Zapolowalem na M51

[KOPER]

Ksiezyc + swiatlo miejskie i bylo widac ...na Jowiszu widzialem 3 pasy ten trzeci ok godziny 00 jak Jowisz byl w lepszej pozycji ...kolega tez go widzial wiec chyba mi sie nie zdawalo ...dobry seeing na planety gdyby nie Ksiezyc bo Saturn tez byl ostry przy 200 x

[Gość ignisdei]

wybacz że się wtrącam - oczywiście z całym, szacunkeim ale Twój post miał dotyczyć, M51 czyli galaktyki w Psach gończych - sąsiadki NGC 5194 a ty piszesz o planetkach. Co więc z tą galaktyką i jak wyglądała u Ciebie? Pytam bo nie moge jej złapać na moim niebie..

[-=Dvc=-]

No właśnie ja też tak czytam.. I gdzie ta eMka?

[Gość cygnus]

Ksiezyc + swiatlo miejskie i bylo widac M51

A oprocz tego na Jowiszu widzialem 3 pasy ten trzeci ok godziny 00 jak Jowisz byl w lepszej pozycji ...kolega tez go widzial wiec chyba mi sie nie zdawalo ...dobry seeing na planety gdyby nie Ksiezyc bo Saturn tez byl ostry przy 200 x

Ja to odczytalem jak wyzej.

Ale moglo byc tak, z udal sie Kolega polowac na M51 a upolowal Ksiezyc i planety!

[sumas]

pisze, że zapolował, a co upolował, to już inna inszość

Dasz Bór !

[Emcekwadrat]

Ksiezyc + swiatlo miejskie i bylo widac

Przecież napisał, że było widać (m51) mimo księżyca i swiateł miejskich.

Czytać nie umiecie

pozdr

[Gość ignisdei]

Broń Boże nie chciałem krytykować sposobu formowania myśli przez kolegę Kopera, odpisałem z ciekawości gdyż Koper obserwował m51 przy światłach lamp i ciekawiło mnie jaki obraz uzyskał ja polowałem w "Canes Venatici" ale nawet nie zaszczekały Ciekaw jestem jakim sprzetem Coper ją upolował.

Jasność m51 to zaleedwie 8.40 a jej siostrzyczki to bagatela 9,60 mieszkam za miastem ale mam uliczne lampki, szukałem jej niejednokrotnie z kocem na łbie no i d..a. Dla przykładu jasność m31 to 3,40 ją można zobaczyć w pogodną noc gołym okiem, chyba mam badziewny sprzet.

Edytowane 12 Maja 2006 przez ignisdei

[Pirx]

Dla przykładu jasność m31 to 3,40 ją można zobaczyć w pogodną noc gołym okiem, chyba mam badziewny sprzet.

No moze w pogodny dzien i golym okiem to lekka przesada

W bezchmurna noc, bez Ksiezyca juz widac golym okiem. Te obiekty mierzy sie podaja ich jasnosc powierzchniowa i nie mozna porownac ich do np. gwiazd, ktore sa punktami. Niektore obiekty jak mglawice, chociaz maja duza jasnosc powierzchniowa, to wcale takie latwe do dostrzezenia nie sa.

Pozdrawiam

[Pirx]

Ach kolega mnie ubiegl. Bylo "w pogodny dzien". Dobry refleks.

[Gość ignisdei]

Ach kolega mnie ubiegl. Bylo "w pogodny dzien". Dobry refleks.

konsternacja trwała 3 minuty potem wykryłem kuchę i dyskretnie zmieniłem....choc dzień "w głębokim nagięciu" może być synonimem np. dobrej pogody.Dla przykładu fraza: ale mamy ładny dzień! dotyczy nie pory ale jakiegoś ogólnego pojęcia dobrej pogody. (ale ściemiam)

[Gość ignisdei]

Te obiekty mierzy sie podaja ich jasnosc powierzchniowa i nie mozna porownac ich do np. gwiazd, ktore sa punktami.

 

zgoda ale ja podałem jasnosć ogólną a nie powierzchniową, dla przykładu m51 ma powierzchniową 12,90 a m31, odziwo 13,50.....

Edytowane 12 Maja 2006 przez ignisdei

[KOPER]

Przecież napisał, że było widać (m51) mimo księżyca i swiateł miejskich.

Czytać nie umiecie

pozdr

 

No wlasnie czytac ze zrozumieniem nie umiecie ?

 

a tak na powaznie to nie rozkrecalem tematu bo male zainteresowanie a tu nagle 10 postow

 

wiec napisze cos wiecej choc w sumie to co ujalem w temacie jest wyczerpujaca charakterystyka jak ja bylo widac w tych warunkach ...poprostu ja widzialem ...nic wiecej ..cieszy ze wreszcie odnalazlem warunki jakie byly takie byly dodam tylko ze byl to obiekt ktory najslabiej sie odroznial od tla jaki kiedykolwiek widzialem w telepie co bylo spowodowane rzecz jasna Ksiezycem i bliskoscia swiatel miejskich ..ale ja widzialem ..ledwo ledwo dwa jadra ..wiec ja dopisuje do swoich zdobyczy

 

nawet Triplet bylo lepiej widac ..tylko ze wtedy nie bylo Ksiezyca

Edytowane 13 Maja 2006 przez KOPER