Podnoszenie kwalifikacji

[Gość zbig]

... pytanie jest takie; czy może coś, na tyle gorące, że zakres emitowanego spektrum, wyjdzie poza zakres rejestrowany przez ludzkie oko?

To bylo w pierwszych postach . Sa dwie wersje jasno lub ciemno bo za energetyczne aby oko widzialo.

Z widmem ciala doskonale czarnego to ciag dalszy, jest praktycznie ciagle tak jak sloneczne , emitowane przez rozgrzane cialo . nie wiem dlaczego sa ciagle . Jedyne co to zupka elektronowa o dowolnych czyli nieskwantowanych poziomach energetycznych cos na wzor kuleczek doskonalego gazu. Wczesniej przed Planckiem bylo oczywiste, ze widmo slonca jest ciagle a pozniej ta oczywistosc przeniesiono choc nowa uznana teoria akurat tej oczywistosci nie tlumaczy . Tak sadze

 

Promieniowane skwantowane - czyli porcjowane . Porcje sa okreslone wlasnoscia materii i trudno oczekiwac aby bylo ich nieskonczenie wiele co jest wymagane dla widma ciaglego.

Z linka http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciało_doskonale_czarne o kwantowaniu promieniowania ciala dosknale czarnego sobie tyci przypomnialem .

Do tego oscylatory z definicji nie maja nieskonczonego zakresu odnosnie czestotliwosci drgan .

 

Choc jest mozliwe, ze za rygorystycznie podchodze do porcjowania energii i przez ostatnie 20 lat zapomnialem o innych mozliwosciach emisji swiatla nie jak oddanie jej przez wzbudzony elektron . A poziomy energetyczne elektronow w ciele sa dyskretne.

Chyba, ze nie sa.

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez zbig

[misiekc]

Promieniowanie ciala doskonale czarnego jest skwantowane czyli z porcji energii, a jest widmem ciaglym

 

Nie ma zadnej sprzecznosci. Wez wiadro piasku i wysyp na plaska powierzchnie. Ziarenka piasku sa "kwantami" a jednak krzywa, ktora opisuje usypana za pomoca tego piasku gorke wyglada na ciagla

 

Nie istnieje cialo doskonale czarne, a przyblizony model jakim jest dziurka w puszce . Dobrze spisuje sie jako pochlaniajace swiatlo . Chyba / nie jestem pewien/ troche gorzej jak cialo emitujace swiatlo po podgrzaniu . Podgrzane np. zelzo swieci w zasadzie widmem ciaglym - nie wiem dlaczego bo jest skwantowane. Chyba, zeby to swiecenie bylo zwiazane z elektronami swobodnymi ale tak czy siak sa jakies poziomy energetyczne atomow zelaza w zelazie Chyba, ze zupka z elektronow swobodnych w metalach nie jest ograniczona poziomami energetycznymi i powstaly w wyniku podgrzewania ruch elektronow doprowadza do losowych emisji w wyniku np. zderzen czego efektem jest rozklad Gausa / jak dobrze pamietam/. To tylko moje gdybania i nie slyszalem aby ktos tak gdybal.

 

Kolejny raz napisze, ze promieniowanie ciala doskonale czarnego nie zalezy od tego, z czego to cialo jest zbudowane!

Jak chcesz zobaczyc dlaczego, to albo zajrzyj do notatek sprzed dwudziestu lat albo np na strone: http://galileo.phys.virginia.edu/classes/2..._radiation.html

 

pytanie jest takie; czy może coś, na tyle gorące, że zakres emitowanego spektrum, wyjdzie poza zakres rejestrowany przez ludzkie oko?

 

Tez kolejny raz powtarzam: nie!. Jak do kogos nie przemawiaja wzory to proponuje zajrzec tutaj i pobawic sie suwakiem temperatury:

http://lectureonline.cl.msu.edu/~mmp/appli...kbody/black.htm

No chyba, ze podchpodzimy do sprawy nie teoretycznie tylko realistycznie. Wtedy trzeba uwzglednic fakt, ze zbyt intensywne promieniowanie wysokoenergetyczne zniszczy oko, wiec nic ono nie zobaczy .

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez misiekc

[Radek Grochowski]

Fajny suwak, o to chodziło, bo chyba nikomu nie chce się podstawiać temp. do wzoru Szkoda, że tylko do 8,000 K, do kilkunastu milionów jeszcze trochę bakuje. Jednak wygląda na to, że nawet dla ekstremalnie dużych temperatur składowa widzialna będzie bardzo wysoka, za co odpowiada zapewne w głównej mierze rozpraszanie swobodnych elektronów, a tych tam nie brakuje. Chyba jednak we wnętrzu Słońca jest k...wsko jasno

[Ori2711]

Chyba jednak we wnętrzu Słońca jest k...wsko jasno

 

 

pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

[Gość zbig]

Jakos inaczej widze swiat .

Dla mnie 2 ziarenka piasku moga ulozyc sie jedno na drugim , natomiast dwie porcje swiatla nie uloza sie jedna nad druga i w efekcie nie bedzie wiecej energetyczna porcja. 2 porcje swiatla nie dodaja sie mimo, ze sa "razem ". Wzrasta natezenie swiatla nie energia czastki .

To tak z prosta widze, pewnie zupelnie mylnie . Przeciez Planck dokladnie opisal promieniowanie ciala doskonale czarnego itp.

Ale ciesze sie ze tak widze. Nie chce nikogo przekonywac bo nieistotne jak ktos cos widzi.

Wystarczy aby bylo mu z tym po drodze.

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez zbig

[cosmica]

pytanie jest takie; czy może coś, na tyle gorące, że zakres emitowanego spektrum, wyjdzie poza zakres rejestrowany przez ludzkie oko?

 

 

nie sądzę, fale które wychodzą poza zakres widziany przez ludzkie oko to uv, rentgen i gamma - tego nie widzimy... Obserwując nasze Słoneczko odbieramy promieniowanie jego atmosfery (średnio 5 tyś.K) ale nasze oko jest na tyle ograniczone w zakresie odbierania fal elektromagnetycznych, że nie robiłoby nam różnicy czy patrzylibyśmy na jądro czy na koronę. I tak oko odbierze jedynie swój zakres.

zatem jedyne co możemy dostrzec, to to że jest tam b. jasno - oślepiająco wręcz.

 

Wszyscy tu wiemy, że ludzkość posiada "maszynki" do podpatrywania pozostałej części widma promieniowania elektromagnetycznego. Ale... jest to jedynie przełożenie tego promieniowania na obraz. Samego promieniowania z zakresu fal krótkich nikt jeszcze nie widział... a szkoda bo z pewnością byłoby to niezapomniane wrażenie

 

pozdr