Szybkie czytanie

[obserwator]

Ostatnio kupiłem książkę Iwony Krop "1000 słów na minutę podręcznik do samodzielnej nauki szybkiego cztania"

 

Bardzo ciekawa rzecz jest tam program treningu rozplanowany na 21 dni i uwagi na przyszłość.

Perspektywa zwiększania prędkości czytania spodaobała mi sie. Obecnie rzeczywiście czytam około tej właśnie prędkości. Jeszcze jednak jest róznie z tym co we mnie zostanie zdanej lektóry (czyli co zapamiętam).

Więc zamierzam jeszcze sie w tym rozwijać.

 

Jeśli ktoś ma swoje doświadczenia w tej dziedzinie (np. znalazł w necie ciekawą stronę, książke, lub zna pewne ciekawe ćwiczenia) to niech sie podzieli.

[radradish]

Bujda na resorach

Próbowałem i głównego celu - szybszej i niefektywnej nauki nie osiągnąłem. Spróbuj w ten sposób przeczytać tekst techniczny lub książkę do matematyki. Aby zapamiętać czytany tekst musi działać wyobraźnia i w mózgu zajść skojarzenie, konsolidacja nowych informacji z tym co już wcześniej poznaliśmy o czym wiemy i co rozumiemy. Prędkość przetwarzania bodźców, a raczej informacji przez mózg jest zróżnicowana - to raczej oczywiste. A więc na pewno można ją zwiększyć. Ale szybkość nie zagwarantuje nam sukcesu czy to w karierze, czy to w realizacji małych, osobistych celów. Szybkie czytania uważam tylko za ciekawostkę

[obserwator]

Ja jednak zauważyłem spore efekty.

A jeśli chodzi o poważną naukę to nie należy sie tylko na tym opierać bo wówczas są efekty o których piszesz.

Potrzeba również robić notatki, powtarzać itp