Skocz do zawartości

Platforma Leszka Jędrzejewskiego


franz

Rekomendowane odpowiedzi

Zimą tego roku wykonałem platformę równikową według projektu i na bazie oryginalnych części napędowych kolegi Leszka Jędrzejewskiego z Wrocławia. Platformę wykonałem pod

mój refektor 10” o wadze 43 kg. Powodem tak dużej wagi teleskopu jest jego dość masywny stalowy montaż. Platforma bardzo dobrze spisywała się podczas obserwacji wizualnych. Później dorobiłem mikroruchy na zasadzie napędu nożycowego z przekładnią ślimakową.

Początkowo mikroruchy były napędzane ręcznie ale później dzięki uprzejmości Leszka otrzymały sterowanie z AstroPilota. Kiedy Leszek na sąsiednim forum przedstawił sposób automatycznej korekcji platformy postanowiłem rozbudować system o ten dalszy i finalny już element. I znowu dzięki uprzejmości kolegi Leszka mogłem doprowadzić sprawę do końca.

W efekcie mój system sterowania różni się trochę od oryginalnego sterowania platformą o sterowanie w osi deklinacji za pomocą wspomnianego już napędu nożycowego.

Oryginalna platforma posiada dodatkowy korektor i użytkownik nic już nie musi robić poza

posadowieniem na niej teleskopu. Autokorekcja odbywa się przy pomocy programu GuideDog. W porozumieniu i przy pomocy merytorycznej Leszka postanowiłem przetestować moją platformę do celów astrofotograficznych. Nigdy wcześniej nie zajmowałem się astrofotografią i nie mam w tym żadnego doświadczenia. Moim jedynym celem jako testującego platformę było ustalenie metodą fotograficzną dokładności jej prowadzenia przy dłuższych ogniskowych. Nie posiadam lustrzanki cyfrowej i musiałem się zadowolić starą pięćdziesięcioletnią lustrzanką analogową wyprodukowaną przez NRD (kiedyś był taki kraj). Stanowisko pokazane na fotografii składa się z platformy ze sterowaniem z PC–ta, ustawionego na niej reflektora 250/1000 mm, obiektywu MTO o ogniskowej 1000 mm i kamerki internetowej typu Philips PCVC750K bez modyfikacji na długie czasy. Kamerkę umieściłem w wyciągu teleskopu 250 mm, chociaż mogłem umieścić ją równie dobrze w MTO gdyż ogniskowe są jednakowe. Zrobiłem tak z kilku powodów, a mianowicie dlatego, że nie mam wprawy w celowaniu kamerką w słabe gwiazdy, nie jest to łatwe, oraz nie mam zainstalowanego korektora komy, bez którego w tak światłosilnym reflektorze nie ma mowy o poprawnym odwzorowaniu gwiazd. Ponad 50% kadru byłoby mocno zdeformowane tą wadą. Moim nadrzędnym celem było zbadanie pracy platformy a nie uzyskanie dobrze naświetlonego zdjęcia. Poza tym warunki pogodowe nie były zbyt sprzyjające. Gwiazdy były widoczne ale niebo było zamglone. W sumie wykonałem 16 zdjęć z czego prezentuję 12 od A-L. W jednym, przypadku potrąciłem montaż i przerwałem naświetlanie, raz zapomniałem nastawić platformę w pozycji wyjściowej i po kilku minutach jej bieg się zakończył, dwa razy zaświecił mi prosto w tubus nadjeżdżający samochód i zepsuł w sumie dwie klatki z 30 minutowymi czasami naświetlania. Wszystkie zdjęcia były wykonane MTO z ogniskową 1000 mm na kliszy Fuji 800. Film został dość kiepsko zeskanowany w zakładzie fotograficznym a poszczególne klatki zostały zmniejszone do ok. 60% klatki wyjściowej i bez żadnej obróbki tutaj zamieszczone. Klatka Ł jest oryginalnym skanem w skali 1:1 wykonanym przez fotografa. Poniżej krótki opis tego co przedstawiają skany.

 

A - rejon M57 - mgławicy nie widać więc chyba nie trafiłem. Czas naświetlania 15

minut

B - M 27 - ledwo widoczna. Czas naświetlania 15 minut

C - Rejon Cirrusa - gwiazda 52 Cyg - czas 12 minut - Cirrusa nie widać

D - Rejon Cirrusa - gwiazda 52 Cyg - czas 12 minut - Cirrusa nie widać -

powtórzyłem bo wydawało mi się, że nie otwarłem migawki

E - M 15 w Pegazie - czas 10 min.

F - M 15 - czas 25 min.

G - M 31 - czas 35 min

H - M 31 - czas 20 minut

I - Plejady - czas 25 min. - tutaj platforma skończyła bieg i zanim zdążyłem

zorientować się i zamknąć migawkę gwiazdy przesunęły się trochę.

J - M 42 - czas 30 minut

K - Alnitak, 50 ORI - czas 25 min. - widać zarysy NGC 2024

L - Gwiazda 123 TAU w pobliżu M1 - czas 20 minut - M1 nie zmieściła się w

kadrze albo był za krótki czas naświetlania.

Ł - Jak powyżej tylko skan 1:1

 

Ponadto program GuideDog posiada opcję zapisu odchyłek (logów) prowadzenia w specjalnym pliku. Niestety zachował się tylko jeden przebieg z ostatniego zdjęcia „L” ponieważ program nie nadpisuje kolejnych przebiegów. Po wyłączeniu opcji zapisu i ponownym jej włączeniu poprzedni zapis jest kasowany. Ja o tym nie wiedziałem i dlatego został tylko ostatni. Stałe włączenie tej opcji moim zdaniem jest bez sensu ponieważ poza samą ekspozycją muszą zostać zapisane wszelkie inne czynności nie mające związku z nią. Pliki te należy kopiować po każdej ekspozycji. Odchyłki te zostały opracowane graficznie przez Leszka i tutaj zamieszczone. Szerzej Leszek opisuje to na sąsiednim forum http://www.astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=1219.

Podsumowując mogę stwierdzić, że niektóre zdjęcia przedstawiają gwiazdy jako punkty i naświetlanie na kliszy ogniskową 1000 mm z czasami 15 – 35 minut jest sporym wyzwaniem dla testowanego sprzętu. Klisza zarejestruje każdy błąd i nie ma możliwości wycięcia złych klatek tak jak się to robi w fotografii cyfrowej. Wolałbym naświetlać 10 klatek po 3 minuty niż jedną 30 minut i osiągnąć zdumiewające efekty jakie daje ten nowy rodzaj fotografii.

Dobrze przedstawia to ten wątek http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;#entry206330

Jak wiele rzeczy w historii fotografia analogowa musi odejść do lamusa. Sądzę, że platforma w rękach doświadczonego fotografa z dobrym aparatem cyfrowym byłaby niezłym narzędziem. Co można zrobić dobrym obiektywem z ogniskową 300 mm warto zobaczyć w powyższym wątku. Ciekawe też byłoby fotografowanie w ognisku głównym teleskopu 250 mm ale do tego nie byłem przygotowany ani też nie było to moim celem. Możliwe, że jeszcze ten wątek będzie kontynuowany pod warunkiem posiadania dobrej cyfrówki. Teraz należałoby zrobić po prostu kila ładnych zdjęć co wcale nie jest takie proste bez odpowiedniego doświadczenia.

pozdrawiam

A.jpg

B.jpg

C.jpg

D.jpg

E.jpg

F.jpg

G.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Widzę, że dzieki platformie udało sie zmusic do sledzenia nieba bardzo masywny teleskop. Mam kilka pytań.

 

1. Ile waży sama tuba tego teleskopu? (chciałbym wiedzieć jakiej klasy paralaktyk byłby zdolny do dzwigania jej z podobną dokładnoscią)

 

2. Jaki jest ostateczny koszt całego wyp. niezbędnego do skonstruowania guideowanej platformy? (platforma+elektornika+ inne niezbędne dodatki)

 

3. Jak z kabelkologią? (tzn. Ile mamy niezależnych elementów dyndających sobie po okolicy)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie mogę zważyć tuby ponieważ wszystko mam w górach a jestem w tej chwili w Zabrzu. Tuba nie waży jednak zbyt dużo (może 16 - 18 kg ?). Najwięcej waży montaż, który zrobiłem kiedy nie miałem jeszcze platformy i nie przejmowałem się specjalnie wagą. Muszę jednak przyznać, że działa on znacznie płynniej niż każdy kupny dobson skrzynkowy, które widziałem do tej pory. Te kupne mają tendencje do skakania w pionowej osi a poruszanie nimi w osi poziomej moim zdaniem też nie jest najlepsze. Na tej platformie pojedzie spokojnie każdy skrzynkowy dobson 300 mm czy teleskop ażurowy typu Taurus 350 mm. Trudno jest mi powiedzieć jaki jest koszt sterowania ponieważ nie pamiętam już wszystkich wydatków. AstroPilota ze sterowaniem w jednej osi miałem już od 3 lat a dalej były już przeróbki wykonane przez Leszka Jędrzejewskiego. Musiałbyś skontaktować się z Leszkiem w tej sprawie. Kabli jest dość dużo ale nic specjalnie nie dynda. U mnie dynda tylko jeden od silnika w przekładni nożycowej. Reszta leży spokojnie na ziemi. W sumie jest 6 przewodów. Oryginalna platforma ma wszystkie połączenia nisko i chyba jest tych przewodów trochę mniej.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...
Witam serdecznie,


Ta platforma to jest dokladnie to czego szukam od dluzszego czasu. Wiudzialem pare podobnych dostepnych w sklepach asto ale w cenach powyzej 4tys. Niestety narazie nie na moja kieszen, ale tez tak sobie pomyslalem ze moze zwracajac sie prosto do producenta, uzyskam lepsza cene niz w sklepe za Tajwanska produkcje.


Nie orientuje sie ktos czy moze jest gdzies 'luzniejsza' platforma ktora moznaby nabyc? Jakni bylby koszt produkcji takiej platformy (razem z czesciami, narzedziami i oczywioscie robocizna) w warsztacie Pana Leszka?


Z gory dziekuje za szybka odpowiedz i pozdrawiam.

Kotnakt do mnie: sakutos@gmail.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.