Skocz do zawartości

Czy Synta 8 będzie dla mnie dobra ?? :)


PatrykZG

Rekomendowane odpowiedzi

Gość saywiehu

Kiedyś zdarzyło mi się przekonywać. że Dobsa w sumie można i autku zostawić na noc - wszystko zależy od tego, na ile "spokojna" jest okolica. Jeśli w bloku jest winda, też nie widzę większych przeciwwskazań do "mania" ośmiocalówki.

 

Co do 114, nasuwa mi się taka uwaga. Pwojtek pisze, że ma ten teleskop wraz z dwoma Plosslami i Barlowem taniej niż Syntę. Z jednej strony- takie rozumowanie jest błędem. Daaaleko jakiemukolwiek z tych elementów do statusu sprzętu "docelowego", jest to po prostu wyrzucenie pieniędzy na teleskopik, który musi się szybko znudzić. Biada też, żeby próbować porównywać obrazy z tymi, jakie są choćby z 6-calowego Newtona ;)

Ale...

wielu zaczynalo od jeszcze mniejszego sprzętu. Ja zacząłem od Newtona o prawie dwukrotnie mniejszej średnicy lusterka- Alkorka 65/540. Wiem, jak bardzo przydają się obserwacje przy użyciu takiego maleństwa w aspekcie poznania nieba. Problem tylko w tym, czy obrazy, jakie zobaczysz w 114 będą zachętą do rozwoju hobby, czy też je po prostu "rozłożą" ;)

 

Tak więc- "na dwoje babka wróżyła", zresztą dla ambitnego astroamatora z jakaś możliwoscią odłożenia większej kwoty, mającemu możliwości lokalowe - i Newton 300 mm nie będzie sprzętem docelowym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problemik. Otóż niedługo, za 3-5tygodni kupuje SYntę 8'. I nasuwa sie pytanie. Czy jest ona dobrym rozwiązaniem dla mieszkania o powierzchni 45m kwadratowych? Do ciemnego nieba nie mam daleko, a problem mam jedynie właśnie z tym, gdzie ja bedę trzymał. Bo przeciez nie w piwnicy :szczerbaty: . Czy ktos możę mi w zwiazku z tym pomóc?

 

PS. Na balkonie raczej odpada, bo nie mieszkam w okolicy ocenianej w skali bezpieczeństwa 10/10 :huh:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kuby J.

Jeśli planujesz obserwacje poza Wrocem (masz transport i trochę krzepy, by wynosić 20 kg plus dodatkowe klamoty), to nie warto kupować newtona o aperturze mniejszej niż 200mm. Synta 8" to wg mnie minimum.

 

A co do miejsca w mieszkaniu: wyobraź sobie bryłę o średnicy podstawy 50 cm i wysokości 130 cm - w jej granicach mieści się stojąca pionowo w dobsonie Synta8" - a potem znajdź na to jakieś miejsce.

 

Życzę powodzenia w negocjacjach ze współmieszkańcami. :)

Edytowane przez frebert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Do Freberta.

Kuba ma 13 lat... Proponuję, żeby zorganizować mu spotkanie z kimś z Wrocławia, kto ma Syntę. Niech przyjedzie z którymś z rodziców, obejrzy, podniesie. On wie dużo o zaletach tego sprzętu, ale biorąc pod uwagę jego wiek, blok, małe mieszkanie - lepiej by było, gdyby najpierw zobaczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Freberta.

Kuba ma 13 lat... Proponuję, żeby zorganizować mu spotkanie z kimś z Wrocławia, kto ma Syntę. Niech przyjedzie z którymś z rodziców, obejrzy, podniesie. On wie dużo o zaletach tego sprzętu, ale biorąc pod uwagę jego wiek, blok, małe mieszkanie - lepiej by było, gdyby najpierw zobaczył.

 

Wiehu ma racje. Lepeij żeby Kuba najpierw wziął to do ręki i sprawdził. Ja gdy miałem 13 lat kupiłem

25cm Uniwersała na paralaktyku. Masakra z noszeniem. Nie powiem, troche mięśni mi przybyło. Mieszkałem

(u rodziców..) w małym bloku z przydomowymi ogródkami, na skraju miasta, gdzie ludzi niewielu, także

z tej strony miałem w miarę oki. Ale Kuba mieszka na osiedlu i ma mały balkon. Z drugiej strony

możliwości zmiany sprzętu są teraz ogromne w stosunku do tego co było 20 lat temu. Także

nawet jeżeli Kuba zdecydujesz się na mniejszy teleskop z biegiem czasu i doświadczenia na pewno

zapragniesz mieć coś wiekszego. Ale bez pośpiechu.

Na szczęście teraz mam bardzo komfortową sytuacje - domek na wsi i trawnik z ogródkiem. Żyć nie

umierać... :)

 

pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Freberta.

Kuba ma 13 lat... Proponuję, żeby zorganizować mu spotkanie z kimś z Wrocławia, kto ma Syntę. Niech przyjedzie z którymś z rodziców, obejrzy, podniesie. On wie dużo o zaletach tego sprzętu, ale biorąc pod uwagę jego wiek, blok, małe mieszkanie - lepiej by było, gdyby najpierw zobaczył.

 

Ufffff. Nie wiedziałem.

Kuba - jeśli chcesz zobaczyć tego telepa, to zapraszam (namiar do mnie masz poniżej). Spotkamy się, to pogadamy. Może będę mógł co poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie boisz się że ktoś Ci podwędzi ta pozostawioną część? Syntę da się wnieść po klatce schodowej w całości :)

 

Bardzo rzadko obserwuję sam zazwyczaj robię to z moją piękniejszą połową która ma na wszystko oko ;-) W całości też się da ale wolę w kawałkach bo mniej się człowiek męczy hihi w całości to na balkon noszę bo mam tylko kilka kroków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ja sie doczekam mojego domku na wsi z ogródkiem i duuuużym teleskopem, wkońcu dwucalica złośliwa jak sama nazwa wskazuje jest bardzo złośliwa :P

 

Ja kupiłem dom mając 27lat w 2005. Ty jesteś o 9 lat młodszy ode mnie więc daję to rok

2014 :) . Wszystko przed Tobą zatem! :):Salut:

 

pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

Tak wielu nieobojętnych ludzi, jak w astro-społeczności nie ma NIGDZIE! Nie jeden raz się o tym przekonałem. A Kuba- jaaazda do Freberta!!! :D

 

:Beer:

 

Wiehu pozostaje niedosyt że jakieś 20-15 lat temu tak nie było kiedy ja kupowałem swój

pierwszy....

 

pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Nie zgadzam się Maciej. Róbmy wszystko, żeby choć tutaj, teraz i w przyszłości były podobne obyczaje, nie oglądając się wstecz! Gdybym wymienił wszystkie przejawy "nienormalnie" ludzkich zachowań, których doświadczyłem - a na forum jestem ROK, wypisałbym całą dłuuugą litanię! Staram się jak mogę "oddawać wet za wet", do czego gorąco namawiam całą resztę. To, że jest tu tak wielu ludzi nie na poziomie, ale NAD POZIOMEM oznacza, że można znaleźć wsparcie, pomoc w przeróżnych sytuacjach. Jest ileś tam osób,dla których słowo PRZYJAŹŃ z forum przenosi się daaaaleko poza ramy forumowe. Kultywujmy to, bo wobec magii tego słowa sprawy materialne i "tracony" czas są pojęciami nieważnymi.

 

Pozdrawiam wszystkich przyjaciół, ktrórym tak wiele razy "zmuszony byłem" dziękować - wiedząc, że tak wiele nie da się po prostu wypowiedzieć słowami :)

 

P.S. A Macieju jak nie trafiłem na ciebie, mieszkając ponad 30 lat w Szamotułach i setki razy bywając w Gałowskim "blokowisku" - niech to będzie zagadką na miarę tajemnicy ciemnej materii :D

Edytowane przez saywiehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się Maciej. Róbmy wszystko, żeby choć tutaj, teraz i w przyszłości były podobne obyczaje, nie oglądając się wstecz! Gdybym wymienił wszystkie przejawy "nienormalnie" ludzkich zachowań, których

 

Pozdrawiam wszystkich przyjaciół, ktrórym tak wiele razy "zmuszony byłem" dziękować - wiedząc, że tak wiele nie da się po prostu wypowiedzieć słowami :)

 

P.S. A Macieju jak nie trafiłem na ciebie, mieszkając ponad 30 lat w Szamotułach i setki razy bywając w Gałowskim "blokowisku" - niech to będzie zagadką na miarę tajemnicy ciemnej materii :D

 

Wiehu,

 

Źle mnie zrozumiałeś :) . Ja się cieszę, że teraz jest właśnie tak. 20 lat temu mogliśmy pomarzyć

o łatwym dostępie do zagranicznego sprzetu (mówię o zachodzie ;) ) a i Internet praktycznie nie

istniał. Teraz jest zupełnie inaczej i zawsze można liczyć na kogoś np na forum. Przyszłość

zdecydowanie widzę w jasnych barwach (żeby nie powiedzieć różowych ;) )

 

Heheh tyle że przez ostatnie 30 lat mieszkałem na Os. Przyjaźnie a od 87' na al. 1-go Maja :) . W

Gałowie kupiliśmy do dopiero 2005 roku :(

 

pozdrawiam,

Maciek

 

PS: Żeby było z wątkiem dziś czekam właśnie na swoją Synte 8" na HEQ5 Pro :)

Edytowane przez Maciej Reszelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Moja żona mieszkała na Os. Przyjaźni... niemal od jego powstania, a ja - na ul. Wioślarskiej, a od '90 - na początku Powstańców Wlkp. czyli o ćwierć rzutu beretem!

Edytowane przez saywiehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona mieszkała na Os. Przyjaźni... niemal od jego powstania, a ja - na ul. Wioślarskiej, a od '90 - na początku Powstańców Wlkp. czyli o ćwierć rzutu beretem!

 

Heheh Wiehu Ty mi rzucaj socjalistyczne nazwy :) Ja mieszkałem na Bieruta czyli chyba

Tenisowa teraz. Wioślarska to chyba Lampego. Pewnie znaliśmy się w piaskownicy tudzież

na charakterystycznej drewnianej wiosce indiańskiej 9z tym że już wtedy raczej pociągały mnie inne

zabawy ;) ), która stwożona chyba na przyjazd

Pana Generała na dożynki została teraz całkowicie przez dzieciaki rozniesiona ;) . No jeśli

na początku Powstańców to też raczej ją znam ;) .

 

pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.