Stellarvue 80ED - problem

[mario2005]

A moim zdaniem z Philipsa będą "ludzie".

Nie no, tego nikt nie neguje "ale żeby gołym teleskopem przez szybe"

Nigdy bym na to nie wpadł że tak można testować sprzęt myślałem że to temu że bez kontówki i brakuje mu zakresu.

[Rysiek]

Philips, tak z ciekawości, jeśli możesz, daj fotkę obiektywu zrobioną prostopadle do jego osi. Ciekawią mnie te pociemnienia przy brzegach krążków dyfrakcyjnych. Czy ten obiektyw ma widoczne separatory, czy producent inaczej rozwiązał jego budowę?

Za zamieszanie, które wywołała stara szyba, a raczej Ty

[philips]

Philips, tak z ciekawości, jeśli możesz, daj fotkę obiektywu zrobioną prostopadle do jego osi. Ciekawią mnie te pociemnienia przy brzegach krążków dyfrakcyjnych. Czy ten obiektyw ma widoczne separatory, czy producent inaczej rozwiązał jego budowę?

Za zamieszanie, które wywołała stara szyba, a raczej Ty

 

No więc tak wyglądają własnie soczewki :

Generalnie nie widać separatorów gdy sie patrzy w osi soczewek....właściwie to wogole ciężko jest ich się dopatrzyć...

Tak czy inaczej na kółkach dyfrakcyjnych cośtam jest i będe z tym walczyl za pomocą tych śrubek kolimacyjnych o których już wcześniej pisałem - może któraś z nich jest zbyt mocno docisnięta... zobaczymy. Muszę pobawić się tymi śrubkami z kamerką i pod gwiazdami. Fakt faktem.. nie wiem po co są aż 4 pary śrubek ... myśle, że 3 mogłyby wystarczyć... widać jest jakiś powód.

Zastanawia mnie tylko fakt, że nie ma zupełnie metody na ustawianie separacji między soczewkami.... widać jest ona ustawiona fabrycznie i nie zakłada się ustawiania tego parametru.... może to i dobrze.

 

Udało mi się także z powodzeniem rozebrać i złożyć wyciąg z mikrofokuserem. Ogólnie jestem pod wrażeniem staranności i precyzji jego wykonania. Zero backlasha bierze się z dość finezyjnej jego budowy i filozofii dzialania - to co wsuwa i wysuwa wyciąg to pręt który na zasadzie tarcia obracając się przesuwa wyciąg. Pręt ten można "rozsprzeglić" z wyciągiem poprzez wkręcanie pokrętła nazywanego przez producenta hamulcem ( hamulec także blokuje wysuwanie się wyciągu - deklarują jego zastosowanie własnie do astrofoto ). Pręt mozna także precyzyjnie ustawić tak by przylegał całą swą powierzchnią do wyciągu. Ogolnie jest cała masa śrubek do precyzyjnego ustawienia parametrów wyciągu jak siła z jaką trzeba kręcić fokuserem, stopien zasprzeglenia, stopień "wygięcia pręta" ( mozna ustawić tak, ze wyciag sam z siebie chodzi dość cieżko a pręt obraca się lekko, i na odwrót ).

Ogólnie rozebrałem wyciąg aby pojąć jak on działa i jak najłatwiej jest do niego podłączyć motofokuser. Niestety nie zostały przewidziane do tego specjalne otwory, ale da się podłożyć pod zestaw 4-ech śrubek nastwanych płytki aluminiowej i wraz z nią dokręcić i ustawić wyciąg - a do płytki przykręcić silnik który połączy się z pokrętłem mikrofokusera paskiem zębatym ... i tak pewnie też zrobie.

Wyciąg nawet gdy jest bardzo mocno "dociśniety" to chodzi płynnie i bez zadnych skoków czy szarpnięć. Od drugiej strony wyciąg jeździ na 4ech małych łożyskach kulkowych i pewnie stąd ta łatwość obracania sie.

 

Na dodatek całym wyciągiem mozna obracac względem telepa po odkręceniu jednej śrubki dociskąjacej. Bedzie to wielkie ułatwienie przy kadrowaniu zdjęcia czy szukaniu gwaizdki do guidingu ( jeśli użyje off-axis-guidera ). Niestety jest mały skok obrazu przy dokręcaniu srubki blokującej obracanie się wyciągu...mysle, że to mankament "do przeżycia" ( może nie koniecznie będzie dobry przy flattenerze gdzie zdaje się, że jest potrzebna idealna osiowość )

 

Generalnie oklaski za wyciąg a ciąg dalszy z krążkami dyfrakcyjnymi nastąpi....

Edytowane 7 Października 2007 przez philips

[philips]

Tak wyglada ten wyciąg... niestety nie pomyślałem o zrobieniu fotek przy rozbieraniu go... może nastepnym razem.

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 7 Października 2007 przez philips

[Rysiek]

Tak czy inaczej na kółkach dyfrakcyjnych cośtam jest i będe z tym walczyl za pomocą tych śrubek kolimacyjnych o których już wcześniej pisałem - może któraś z nich jest zbyt mocno docisnięta... zobaczymy. Muszę pobawić się tymi śrubkami z kamerką i pod gwiazdami. Fakt faktem.. nie wiem po co są aż 4 pary śrubek ... myśle, że 3 mogłyby wystarczyć... widać jest jakiś powód.

Zastanawia mnie tylko fakt, że nie ma zupełnie metody na ustawianie separacji między soczewkami.... widać jest ona ustawiona fabrycznie i nie zakłada się ustawiania tego parametru.... może to i dobrze.

 

 

Jeśli są 4 pary śrubek w celi, 4 z tego służą do kolimacji. Separacja między soczewkami jest stała i nie ma co tego zmieniać. Kolimacja za pomocą śrubek powoduje przestawianie całej celi, a połoźenie soczewek obiektywu względem siebie ustalone przez producenta powino być niezmienne.

[Adam_Jesion]

A po co rozbierałeś wyciąg???

 

Zostaw w spokoju już w spokoju ten refraktorek. To co widzisz na krążkach to nie mogą być śruby, bo przecież śruby masz idealnie rozmieszczone

 

Nie rozkładaj też obiektywu, bo nie ma po co. Potem zdziwisz się, bo może być gorzej, aberracje większe, etc.

[philips]

Jeśli są 4 pary śrubek w celi, 4 z tego służą do kolimacji. Separacja między soczewkami jest stała i nie ma co tego zmieniać. Kolimacja za pomocą śrubek powoduje przestawianie całej celi, a połoźenie soczewek obiektywu względem siebie ustalone przez producenta powino być niezmienne.

No własnie do takiego wniosku doszedłem i w sumie ciesze się, że jest o jedną rzecz mniej do ustawiania w tym telepie.

 

A po co rozbierałeś wyciąg???

Zostaw w spokoju już w spokoju ten refraktorek. To co widzisz na krążkach to nie mogą być śruby, bo przecież śruby masz idealnie rozmieszczone

Nie rozkładaj też obiektywu, bo nie ma po co. Potem zdziwisz się, bo może być gorzej, aberracje większe, etc.

Odpowiedz :

Ogólnie rozebrałem wyciąg aby pojąć jak on działa i jak najłatwiej jest do niego podłączyć motofokuser. Niestety nie zostały przewidziane do tego specjalne otwory, ale da się podłożyć pod zestaw 4-ech śrubek nastwanych płytki aluminiowej i wraz z nią dokręcić i ustawić wyciąg - a do płytki przykręcić silnik który połączy się z pokrętłem mikrofokusera paskiem zębatym ... i tak pewnie też zrobie.

 

PS. Obiektywu broń boże nie zamierzam rozbierać.....

Edytowane 7 Października 2007 przez philips

[philips]

Tak wyglądają krążki dyfrakcyjne dla mojego ED80....

 

 

Nie próbowałem jeszcze z tym niczego robić. Trochę mnie martwią te cztery "wypustki" jakie pojawiają się na obrazkach... niewątpliwe pochodzą one od soczewek. Zastanawiał mnie też nie do końca idealnie okrągły kształt gwiazdki ( czasy rzędu 1/10s więc nie ma mowy o PE ) ... ale doszedłem do wniosku, że to pewnie z powodu nie do końca idelnie prostopadłego ułożenia kamerki względem osi ogniska ( tymczasowy extender ).

 

Czy ktoś ma dla mnie jakiś komentarz lub radę nim zaczne coś grzebać przy śrubkach kolimacyjnych ?

Na temat krążków znalazłem tylko to : http://in.geocities.com/rc_virwani/star_te...w_telescope.htm

 

Tak wygląda testowa fotka z tego telepa :

15x20s, Vesta SC3, SW EQ5 bez guidingu ( gwiazdki są mocno pojechane...to nie soczewka je tak "zfasolkowała" )

 

Edytowane 11 Października 2007 przez philips

[YOKER]

Czesc,

 

Philips,jesli to mozliwe mozesz powiedziec od kogo kupiles 80 tke?

 

Jesli to to:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=17890

 

to troche sie ciesze bo bylem 2 gi w kolejce ale tez mi troche smutno ,ze los chcial by trafilo na to forum

 

 

pozdr

Y

[Gość Mitek]

Spadek ostrości ze wzrostem odległości przedmiotowej to zjawisko mające miejsce w przyrodzie, jest to zależne od czystości atmosfery w miejscu obserwacji, to między innymi, ale czy samej optyki tego jeszcze nie wiem w każdym razie zaobserwowałem takie zjawisko a achromacie.

 

Nie rób nigdy testów przez okno tym bardziej Newtona z Refraktorem bo jak masz grzejnik przy oknie, to sam pomyśl który układ układ będzie pokazywał gorszy obraz w takich warunkach. Po drugie "krzywa szyba" może degradować obraz tylko w jednym refraktorze z dwóch użytych do testu, to zależy od typu obiektywu.

Edytowane 4 Października 2008 przez Mitek