DUXFORD - trochę bliżej Ziemi niż gwiazdy

5 Stycznia 2008

Byłem tam dzisiaj...

Ledwie żyję z nadmiaru wrażeń.

Zrobiłem ponad 170 zdjęć, na razie mam na SD około 100, jeśli chcecie, to niektóre zamieszczę. Reszta na negatywach.

Lockheed SR-71 Black Bird - odrobinę starszy od Concorde - Ma 3.5 . Ta maszyna robi niesamowite wrażenie, ale wygląda jednak inaczej, niż sobie wyobrażałem. Widziałem tyle zdjęć i kilka filmów o tej maszynie, myślałem, że pofotografuję jakieś szczegóły. Tymczasem - ten płatowiec właściwie NIE MA SZCZEGÓŁÓW. Na zewnątrz jest zupełnie gładki. Kilka ostrych jak nóż anten, wystających u dołu przedniej części kadłuba, zostało zabezpieczonych futerałami ze szkła organicznego i nie nadawało się do fotografiwania, Jedynym więc ciekawym mechanizmem było podwozie. No i oba silniki, które byly wymontowane i prezentowane oddzielnie. Czarna powierzchnia zszarzała, zwłaszcza na płytowych sterach kierunku, widać ślady erozji i temperatury, jakim był poddawany przez lata służby. W firmlowym sklepie mnóstwo (chyba paręset) książek o lotnictwie, chyba 6 czy 7 monografii o tej maszynie, w tym jedna, w dużej mierze tekstowa, opisująca większość istotnych misji.

Ogromny B-52 wypełnia całą halę, nie daje się sfotografować, bo pomiędzy silniki, podwozie, skrzydła, wszędzie poupychano (co nie znaczy, że stały ciasno) tyle sprzętu latającego, że nie sposób wyodrębnić w widoku ogólnym tego kolosa.

A-10 Thunderbolt II - u sufitu - zielony, trochę jak latający BRDM wygląda, zupełnie odsuwając w cień jeszcze wyżej zawieszony słynny U-2.

Phantom II - znakomicie, jak zawsze, prezentujący się. Mnóstwo detali, skomplikowane podwieszenia broni, podwozie, jest na czym zatrzymać oko.

F-111 - na zdjęciach wygląda zupełnie jak uproszczony model a nie prawdziwy samolot. Mało szczegółów pozwalających skupić się na fragmencie.

B-17, B-29, P-47, P-51, Sabre, AH-1 Huey, mnóstwo, mnóstwo ciekawych maszyn. Przed halą - F-15 jak spod igły, niedaleko - niemiecka V-1 na długaśnej rampie startowej.

Model 1:1 (w półprzekroju) rakiety SCUD (Sadsam nią ostrzeliwał Izrael) i obok Patriot (Amerykanie zestrzeliwali nimi Scudy).

Pocisk TOMAHAWK - zupełnie niepozorny, a przecież może mieć głowicę jądrową.

W halach brytyjskich - same legendy.

Concorde No 101, G-AXDN, brytyjski egzemplarz przedprodukcyjny z calym wyposażeniem testowym. Naprawdę robi wrażenie technika sprzed 40 lat, całe wyposażenie elektryczne, kokpit, bardziej skomplikowane niż w samolotach z II Wojny Światowej, ale właściwie wygląda podobnie. I takie maszyny przez prawie 40 lat woziły pasażerów z prędkością Ma 2.2! Jeszcze bardziej zadziwia wyposażenie testowe, nawet samopisów nie widać! Pancerna obudowa testowego wielokanalowego rejestratora parametrów lotu, zamontowana w ścianie samolotu, wyposażona w ładunek miotający, który miał wystrzelić urządzenie, gdyby w czasie lotu testowego nastąpiła katastrofalna w skutkach awaria. Ogromne skrzynie modułów mających rejestrować pracę regulowanych wlotów powietrza do silników i parametrów pracy silników.

Oprócz samolotów z okresu I Wojny Światowej, na których się nie znam, pełno maszyn z II Wojny: Hurricane,

różne modele Spitfire,

niespodziewanie kolorowy Mosquito (zawsze widziałem go w czarnej barwie, jako myśliwiec nocny),

Avro Lancaster,

ogromna łódź latająca Sunderland,

wreszcie samoloty powojenne:

Gloster-Meteor,

Vulcan z ogromną komorą bombową w której dźwigał olbrzymią rakietę skrzydlatą powietrze-ziemia,

Victor w wersji tankowca - ale ten akurat w konserwacji, widoczny tylko z daleka w niedostępnej części hali.

słynny komunikacyjny odrzutowiec Comet 4 (wcześniejszy model był pierwszym liniowym odrzutowcem, uległ serii katastrof w wyniku zmęczenia materiału),

wreszcie SEPECA Jaguar,

Harrier,

Tornado.

Pocisk POLARIS (strategiczna rakieta balistyczna wystrzeliwana z łodzi podwodnych, 3 głowice po 200 kT) wygląda całkiem niepozornie, nie więcej niż metr średnicy.

W hangarze poświęconym Bitwie o Wielką Brytanię miła niespodzianka - Spitfire w barwach polskiego dywizjonu myśliwskiego!

Na tym tu zakończę, wszak chyba niewielu Zapatrzonych w Gwiazdy będzie tym zainteresowana.

Jeśli chcecie więcej - piszcie, uzupełnię, zamieszczę zdjęcia.

Miłek :Salut:

Edytowane 5 Stycznia 2008 przez cygnus

JS 53 · 6 Stycznia 2008

Cygnus jak najwięcej takich opisów no i fotek.Przeciętne wrażenia Polaków dotyczą głównie pubów.Kto by tam chciał latać po "złomowiskach i graciarniach"zwanych muzeami :szczerbaty:

6 Stycznia 2008

Fotografowałem Pentaxem Optio Z10 (8MP, zoom 7x).

Warunki do zdjęć były okropne, zwłaszcza w amerykańskim muzeum, gdzie olbrzymia, szklana ściana była od strony południowej. Kontrast straszny, gdy słońce zniżyło się - dość ciemno, tak, że musiałem ustawić czułość zmienną aż do ISO 1600. W efekcie mam duże szumy.

Mała obróbka - wyostrzanie na 3 pixele, później przeskalowanie do wymiaru ekranowego, niektóre zdjęcia - korekta jaskości i kontrastu.

Na razie mały wstęp i dowód, że to moje

pops · 6 Stycznia 2008

Też jestem maniakiem lotnictwa tak więc czekam na foty z niecierpliwością. :Salut:

6 Stycznia 2008

Wsypuję więc kolejne fotki KOSA (ech, nie uchroniłem się przed pokusą, wróciłem z książką Steve Pace - LOCKHEED SR-71 BLACKBIRD, zawiera m.in. listę wszystkich wyprodukowanych egzemplarzy, mnóstwo pięknych zdjęć, chociaż większość b/w).

Pozostałe zdjęcia Kosa są na negatywach, więc dopiero za kilka dni będę je mógł obejrzeć i ew. zaprezentować.

Pozdro - Miłek

7 Stycznia 2008

Pora na CONCORDE Nr 101 - G-AXDN - brytyjski egzemplarz przedprodukcyjny. Identyczny był też francuski. Oprócz nich wcześniej oblatano dwa prototypy.

Wymontowano połowę foteli pasażerskich, zamontowano urządzenia testowe i pomiarowe, przeprowadzano loty testowe i homologacyjne.

7 Stycznia 2008

Pokazano wyloty dwu prawych silników oraz prawą gondolę z wymontowanymi silnikami.

Kokpit - klasyczne rozwiązanie z ery przedkomputerowej.

7 Stycznia 2008

Potężna wiązka kabli zamontowanych wewnątrz ciśnieniowej kabiny pasażerskiej obrazuje ilość zainstalowanych urządzeń testowych i pomiarowych.

Konsole kontroli parametrów lotu - też klasyczne, nawet nie widać samopisów!

Zwraca uwagę wyjątkowy wielokanałowy rejestrator parametrów lotu, zainstalowany w ścianie bocznej w obudowie miotającej, coś w rodzaju "fotela katapultowanego" :notworthy:

Widać, że szerokokadłubowce miały znacznie więcej miejsca w kabinie. Tylko cztery fotele w rzędzie!

Po skreśleniu amerykańskiego programu SST, Boeing 747 stanowił krok w zupełnie innym kierunku, niż Concorde: wielka ilość miejsca w kabinie, szeroki kadłub, dużo siedzeń w jednym rzędzie, bardziej ekonomiczny przewóz pasażerów. Ale gdzie mu tam do "wyścigowego" cygara!

Edytowane 7 Stycznia 2008 przez cygnus

exec · 7 Stycznia 2008

Piekne :notworthy:

Jak mozesz to wrzuc jeszcze zdjecia A10, AH1 i szczegolnie P51

7 Stycznia 2008

Piekne
Jak mozesz to wrzuc jeszcze zdjecia A10, AH1 i szczegolnie P51

Te obiekty akurat cyknąłem tylko mimochodem, w dodatku AH1 tylko na negatywie (po 105 zdjęciach, w połowie karty 1 GB padła mi bateria w cyfraku), więc będą później.

8 Stycznia 2008

Zdjęć Concorde i SR-71 mam najwięcej, ale jeszcze jest sporo ciekawych maszyn, np. VULCAN. Czy chcecie żebym dalej wrzucał? Dalsze zdjęcia (analogowe) głównych bohaterów będą dopiero pod koniec miesiąca,