Obserwacje w terenie na duże odległości

[Mictantecutli]

Właśnie dlatego allegro się tylko posiłkuję, a pytam Was

Widzę, że najtańszy jest ten "MAK80SP OTA". Do tego jeszcze statyw i nie wiem, czy soczewka "1,25" to soczewka odwracająca ?

No to chyba wśród Maków nie mam innego wyboru.

Szkoda, że nie ma przy każdym sprzęcie optycznym fotek zrobionych z jego udziałem...bardzo by to pomogło.

Sprzęcik się nada ?

Edytowane 13 Marca 2008 przez Mictantecutli

[grzybu]

Powinien się nadać, ale będziesz potrzebował pryzmat odwracający bo zwykła kątówka 90stopni da Ci obraz prosty w pionie ale odwrócony lewo prawo.

Tutaj jest taki pryzmat: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...arge.php?id=571

Z tym Makiem dostaniesz od razu dwa okulary, które na początek powinny wystarczyć, ale od razu proponowałbym Plossla 32mm do niewielkich powiększeń.

[Mictantecutli]

Aha, czyli i tak koszty się powiększają (pryzmat). No, ale to dobrze, bo lepiej dorzucić trochę kasy i kupić coś normalnego, niż faktycznie jakiś badziew na allegro. Do tego statyw... no to chyba z 700zł jak nic za wszystko. Nie jest to jeszcze szokująca cena.

Fajnie, dzięki za odpowiedzi, jeśli to jedyna godna zainteresowania opcja w tej cenie, to pewnie się zdecyduję

Tak właściwie, to nie żeby wybrzydzał, ale czy luneta w podobnej cenie, tzn ze statywem za 700zł nie będzie miała podobnych osiągów ?

Bo przyznam, że na początek wolałbym coś maksymalnie prostego w sensie obsługi.

Edytowane 13 Marca 2008 przez Mictantecutli

[mateusz]

Już dwa lata stosuję 25x100 do obserwacji obiektów, które niejednokrotnie oddalone są o ponad 60km od miejsca obserwacji i powiększenie 25x uważam za optymalne do tego typu zastosowań, a wręcz ciut za duże, bo obraz za bardzo lata, kiedy trzyma się bino w rękach. Dlatego odradzam lunetkę i zdecydowanie polecam bino, najlepiej z powiększeniem 15-20x, ale ze średnicą obiektywu góra 7-8cm. Co więcej, ponieważ to nie niebo, więc nie trzeba się martwić o idealną jakość optyki, byle tylko była pancerna na wszelkiego typu wypadki, które towarzyszą użytkowaniu lornetki w terenie.

 

Spróbowałbym SkyMastera 15x70. Spełnia wszystkie postawione wyżej wymogi niestety poza wytrzymałością.

[Rysiek]

Nie spełnia jeszcze jednego wymogu. Nie zobaczy się tym bino struktury kory drzewa z 5 km ;-)

[Mictantecutli]

No może ja przeszkadzam z tą korą, ale jakby tam obok drzewa sobie jakiś piesek stał, to żebym go dobrze widział

Ja chyba po prostu coś kupię, wg wskazówek a na miarę moich możliwości, a potem to już sam będę wiedział czego na prawdę chciałem

[Gość Benedykt]

[...]

Ja chyba po prostu coś kupię, wg wskazówek a na miarę moich możliwości, a potem to już sam będę wiedział czego na prawdę chciałem

Chyba to nie jest dobre podejście. Możesz trafić idealnie, ale możesz też wyrzucić pieniądze w błoto. Zrób tak, jak już sugerował ktoś w jednym z poprzednich postów: napisz skąd jesteś, uśmiechnij się do astrobraci mieszkającej w pobliżu i poproś o możliwość przetestowania sprzętu. Gwarantuję Ci: jedno spojrzenie przez dany instrument da Ci większe wyobrażenie o problemie niż 1000 życzliwych słów na forum.

[deryl]

Tu masz linka to recenzji mojego telapa. Nie jest to Mak ale da Ci obraz zasiegu.

Patrz na „widoki dzienne”, pierwsza fotka jest z około 5km (przy mojej ogniskowej 900 okular 25mm daje Power 36x a 10mm 90x). Druga fotka jest z około 3km. Powiększenie 90x, to połowa możliwości mojego telepa. Z makiem może być podobnie, z tym że może troszkę ciemniej i węższe pole – tak mi się wydaję.

 

 

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=20588

[grzybu]

Pole przy danym powiększeniu zależy od pola widzenia okularu, a nie ogniskowej teleskopu.

[deryl]

Pole przy danym powiększeniu zależy od pola widzenia okularu, a nie ogniskowej teleskopu.

 

Dzieki za sprostowanie mojego błąda (niewiedzy)

[Mictantecutli]

napisz skąd jesteś, uśmiechnij się do astrobraci mieszkającej w pobliżu i poproś o możliwość przetestowania sprzętu.

 

Tak prawdopodobnie zrobię. Dwa lata temu też właśnie padła taka propozycja, nie skorzystałem no i wiadomo jak to się skończyło

 

Tu masz linka to recenzji mojego telapa. Nie jest to Mak ale da Ci obraz zasiegu.

 

No właśnie już się wczoraj wypowiedziałem w tym temacie. Takie coś by mi spokojnie wystarczyło.

Pojawiła się jednak nowa myśl. Jest taki teleskop "Synta Sky-Watcher" DOB 6" 152/1200".

Super wygląda, jest na takim statywie dla mnie właśnie, czyli mosiężnym maksymalnie no i chyba ma wszystko w zestawie co trzeba.

Nie wiem tylko, czy obraz jest obrócony.

Cena w Astrokraku 699zł, a więc w przyszłym miesiącu dałoby radę

Co sądzicie ? Czy ktoś z okolic Gliwic ma taki sprzęcik ? Chętnie bym sobie na niego i przez niego zerknął

[grzybu]

I chcesz tego używać do obserwacji naziemnych? Dobson to się do tego bardzo średnio nadaje.

[Rysiek]

Jestem z Gliwic, ale mam duży refraktor. Jeśli chciałbyś popatrzeć możemy się umówić. Dobson, o którym piszesz nie nadaje się do obserwacji naziemnych. Można oczywiście tym Newtonem obserwować obiekty naziemne, ale trzeba zmienić mu montaż, a to się wiąże ze sporymi kosztami.

[Mictantecutli]

Hmmm Rysiek, rozumiem że i drogi jest Twój sprzęt ?

Bo ja nie chcę popełnić tego błędu, że obejrzę sobie świat przez coś lepszego niż to, na co mogę sobie pozwolić, bo potem zawsze będę czuł niedosyt

Tak się teraz zastanawiam nad tym, ile razy można wałkować ten sam temat Pewnie stali bywalcy mają tego dość, ale powiem Wam, że dla tego żółtodzioba jak ja, przeglądanie innych tematów to kompletnie co innego niż dołączenie się lub założenie własnego wątku

Poza tym człowiek jest tak niezdecydowany, że na początku każda decyzja wydaje się błędna, a po jakimś czasie każda jest słuszna

Ja chyba jednak na tego MAKa się zdecyduję, bo nie chcę być mądrzejszy od telewizora. Najwyżej jak sobie tam z czymś nie dam rady to poszukam lub spytam

[grzybu]

Te maki są w salonie DO w Katowicach. Wybierz się i sobie sprawdź.

[Rysiek]

Każdy duży refraktor to spory wydatek. Wiąże się to również z montażem, na którym trzeba stabilnie długą rurę powiesić. Do tego 2" złączka, 2" okulary, chromacor. Trochę kasy to kosztowało. Proponuję Ci to co już grzybu zaproponował. Teraz będzie pokaz sprzętu i to dla Ciebie jest najrozsądniejszym rozwiązaniem - http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;#entry281783 . Pomacasz, popatrzysz i wybierzesz Marek jako nie tylko sprzedawca, ale ktoś, kto już lata interesuje się astronomią pomoże, doradzi, tak będzie najlepiej.

W galerii znajdziesz moją rurkę :

http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=318

http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=310

http://galeria.astro-forum.org/details.php?image_id=304

[grzybu]

Tylko się nie zdziw, jaki ten Mak80 jest malutki i krótki. On ma całkiem sporą ogniskową tylko ma taką sprytną konstrukcję

[Mictantecutli]

Nie no...Rysiek to nie jest rurka a RURA. Wiem, że są też większe, ale jak dla mnie to ta jest już za duża

Ten pokaz to super pomysł !

Na 99% będę i spróbuję żonkę zabrać, tylko nie wiem na którą zmianę będzie mieć.

Grzybu co do rozmiarów, to od jakiegoś czasu wiem, że nie są najważniejsze (bez skojarzeń !)

[Rysiek]

Pojawiła się jednak nowa myśl. Jest taki teleskop "Synta Sky-Watcher" DOB 6" 152/1200".

Super wygląda, jest na takim statywie dla mnie właśnie, czyli mosiężnym maksymalnie no i chyba ma wszystko w zestawie co trzeba.

 

Jest to rura przez duże R, ale przecież chciałeś podobną (chodzi o wielkość) Ta Syncia byłaby tylko trochę krótsza.

[Mictantecutli]

Aha... no ja widzę tylko zdjęcia tego teleskopu. Jeśli np obok położyliby coś do porównania, to bym wiedział, a ja ciągle chyba mam w głowie obraz teleskopu metrowej długości i średnicy szklanki

[Jarek]

LUDZIE!!!

Wyluzujcie!!! Popadaliście na głowy z tym Dobsonem 6" do obserwacji naziemnych.

Zupełnym bezsensem jest wybór do tych celów większości sprzętu astronomicznego, bo nie potrzebujemy jego cech, tzn. wielkich apertur, zbierania światła i rozdzielczości, mamucich powiększeń. Czynnikiem, który głównie nas ogranicza jest przejrzystość i stabilność atmosfery TUŻ NAD HORYZONTEM. Przecież wszyscy wiemy, jakie to ma konsekwencje dla obserwacji astro, wiec w tym gronie to powinno być oczywiste chyba? Duża apertura tylko pogorszy sprawę... Dlatego krotkoogniskowe lunetki 50-60mm, nie mówiąc już o lornetkach są do większości takich naziemnych zadań optymalne. Do tego niewielkie Maki [Maksutovy -to dla Mictanteculi] do 90mm. To nie musi być ani nawet nie powinien sprzęt o dużej aperturze, nie tylko ze względu na gabaryty. Trochę inaczej sie sytuacja przedstawia, jeśli ktoś potrzebuje sprzętu do dobrej jakości fotografii np. przyrodniczej, czy precyzyjnej obserwacji w warunkach b. słabego oświetlenia [znów: badania ornitologiczne o świcie czy zmierzchu] Do tych celów są spottery APO czy semi-APO o b. dobrej optyce i aperturach do 80-100mm i więcej, dosyć drogie, czy nawet Maki albo S-C kalibru do 127mm [ale nie wiecej]-tych ostatnich używa sie chyba do obserwacji startów wahadłowców. Ale to już b. specjalistyczne dziedziny i sprzęt b. stacjonarny.

KAŻDEMU innemu amatorowi wystarczy mały sprzęt 50-60mm, od zastosowań zależy czy to będzie lornetka, czy też mały spotter stałoogniskowy / z zoomem. Polecanie wyłącznie do obserwacji naziemnych sprzętu typowo astronomicznego, z wymiennymi okularami i kątówkami jest błędem -chyba,że chodzi o fotografię -wtedy jakiś mały refraktor APO z dobrej klasy wyciągiem pozwalającym na podpięcie lustrzanki, ew. mały Mak.

 

Wracając do źródeł, czyli autora wątku [Rzirzi]. To dość skrajny przypadek jeśli chodzi o warunki obserwacji. Nieprzypadkowo polecałem spotter stałoogniskowy o małym powiekszeniu albo lornetkę. Z tym, że lornetkę zoom jednak bym odradzał -w obserwacji z ręki nie da się użyć tych 'dużych' powiększeń, a znacznie trudniej podeprzeć czy przymocować ją prowizorycznie do jakiejś barierki czy słupa, zwłaszcza na wisząco. Tu faktycznie nie obejdzie sie bez jakiegoś mini-statywu z imadełkiem itp. Łatwiej zrobić to z prostą lunetką za pomocą kawałka gumy nawet. W kwestii obaw Cygnusa: wydaje mi sie,że problem nie jest tak drastyczny, wbrew pozorom. Taki gość wiszący na słupie czy drzewie nie wisi przecież swobodnie w powietrzu, tylko opiera sie o ten słup czy pień, dosyć stabilnie. Inaczej nawet obserwacje lornetkowe byłyby niewykonalne. Zatem wydaje mi się, że użycie sprzętu o powiększeniu ponad 10x [tak jak ta lunetka 20x50 czy 30x50] sprowadzi się do ustabilizowania samego przyrządu -sugerowałem jak to prosto zrobić w warunkach 'ograniczonej manewrowości'. Taka zabawa nie wyjdzie oczywiście z lunetą zoom np. 15-45x50 czy 20-60x60 na jej maksymalnym powiększeniu. Zaś z doświadczenia z lunetką 20x50 Turist w górach wiem,że wystarczyło oprzeć toto o cokolwiek sztywnego. 20-30x to jeszcze nie jest dużo. Z tym,że tego akurat modelu zdecydowanie nie polecam -miał 3-częściowy teleskopowy tubus, zbyt długi i z koszmarnymi luzami. Te Yukony, które linkowałem wyglądają znacznie lepiej. Widziałem kiedyś nieco podobną 2-segmentową lunetkę, była o niebo solidniejsza od mojej.

Pozdrawiam

-J.

[mateusz]

Nie spełnia jeszcze jednego wymogu. Nie zobaczy się tym bino struktury kory drzewa z 5 km ;-)

Do struktury kory, to polecam zdecydowanie mikroskop Jest takich na pęczki w DO w Kato - nawet sam o czymś takim myślałem.

 

Natomiast osobom poszukującym w tym wątku sprzętu do obserwacji naziemnych zdecydowanie brakuje obycia ze sprzętem - najpierw się napatrzeć za friko, a dopiero później wydawać kasę radzę