Autofocus + Robofocus + Maxim

philips · 23 Marca 2008

Przed chwilą zziębnięty ale szczęśliwy skonczyłem wstępne testy FocusMaxa...

Od początku :

Z jakiegoś powodu w Maximie gdy wybiorę w Setupie, że mój wyciąg sterowany jest przez "Robofocus" a nie "Robofocus control program" to procedura "Autofocus" robi jakieś magiczne rzeczy, wogole nie da się wejść do Setupa Robofocusa itd.... po kilku próbach zrezygnowałem z dalszego męczenia się z tą opcją totalnie nic nie mogąc osiągnąć

Następnie wybrałem jako urządzenie sterujące opcję "Robofocus control program" ( zamiast "robofocus")- tu sprawa miała się znacznie lepiej bo robofocus jako urządzenie odpowiadał, wyskakiwalo okienko z jego opcjami, spod maxima moglem przesuwać wyciagiem i wogole malina. Schody zaczeły się gdy przeszedłem do opcji "Autofocusa" - ten niby szedł dobrą drogą bo zaczynał wszystko robić poprawnie z początku, ale gdy przechodził do trybu "fine focusing" to wybieral jakiś fragment kadru w którym akurat nie było gwiazdki na której mógł ostrzyć. Kolejne próby przynosiły lepsze i gorsze rezulaty i czasem ta gwiazdka sie znajdowała i niby "autofocus" przebiegal do konca poprawnie, czasem dalej nie znajdował tej gwiazdki..... zmienianie parametrow autofocusa nie pomagało zbyt bardzo, mastrowanie przy zakładce "Focus" z manualnym wyborem wycinka kadru ze zdjecia też nie pomagało........ po prostu zupełnie nie mogłem okiełznać tego jak procedura "autofocus" miała znajdować gwiazdkę i na niej ostrzyć... męczyłem się z tym kilka godzin i nic...

Lekko wkurzony postanowiłem wybróbować DSLRFocusa ( http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;hl=robofocus ) z opcją automatycznego ustawiania ostrości.... niby wykresy się rysowały podczas szukania "punktu ostrości", ale jakoś topornie mi to wygląda, gwiazdka znów się gubiła, wogole nie chciał mi się rysować wykres z HFWHM ( a wykres VFWHM rysowal się poprawnie ) i poza tym jakoś wolno mi się wyświatlają obrazki w tym programie....

Już dość mocno wkurzony dałem ostatnią sobie szansę - wybróbowałem FocusMaxa spod Maxima..... i eureka !... tzn prawie eureka....

Generalnie aby FocusMax mógł ustawić ostrość nalezy w nim przeprowadzić coś na kształt kalibracji - nazywa się to sporządzeniem VCurva. Jest do tego Wizard który poprowadzi nas za ręke podczas pierwszego FisrtLight'a.

Procedura polega na tym, że w Maximie w Focuser&Telescope->Setup>Focuser z listy rozwijanej w dziale Focuser wybieramy "FocusMax Hub" i wciskamy guzik Connect. Wyskoczy nam cała masa dziwnych okienek i kazdy jest w sumie ważny. FocusMax wyczai, że podłączany jest poraz pierwszy i wywali nam okienko Wizard'a .... wciskamy "Next" aż FocusMax przejmie kontrole nad wszystkim co się da ( Maximem, Robofocusem itd ) i zacznie procedurę rysowanie Vcurca - generalnie niczego w tym czasie lepiej nie dotykać bo calość sie zawiesi i zacznie robic dziwne rzeczy.

Jak już narysuje sobie tego Vcurva to ma on jakby zapamiętany proces ostrzenia i wie w jakim położeniu nasz wyciąg będzie najlpieej wyostrzony wzgledem położenia w którym obiecnie się znajduje ( czyli nie dokładnie w ktorym miejscu jest punkt ostrości - bo ten się zmienia w zależności chyba od temperatyury i w zależności od filtrów, tylko jakby jaki jest hipotetyczny proces ostrzenia od jakiegoś tam punktu - przynajmniej ja o tak zrozumiałem). Tak więc podłączając aparat do telepa podczas nastepnej nocy i ustawiając wyciąg zgrubnie w połeżeniu w ktorym gwiazdka pi razy drzwi jest wyostrzona i uruchamiając docelowe ostrzenie za pomocą FocusMaxa cala procedura wysostrzenia dokładnego zajmie nie więcej niż kilkadziesiąt sekund ( dosłownie 5-6 fotek i gotowe ). Nie wiem jak w praktyce zda to egzamin, ale wyglada obiecujaco, nie wiem też jak Vcurve ma się do zmian temperatury, trzeba bedzie to sprawdzić. Narazie po "restarcie" wyciągu i jednej próbie wostrzenia ktora trawała chyba z 60 sekund ostrośc była niby na poziomie 3 HFD.... czyli w sumie spoko....potem przyszły chmurwy....

Tak czy inaczej i z FocusMaxem miałem problem ze znalezieniem gwiazdki do przeprowadzenia kalibracji Vcurve - raz ja znajdował raz nie - istotne jest to że ten wizard sam poszukuje gwiazdki i po prostu to nie działało. Na szczęsie w FocusMaxie jest opcja manualnego wyboru gwiazdki .....I to jest to co w sumie uratowało mi dziś nerwy.

Vcurva można przeprowadzić kilkakrotnie zmieniając dokladność, zakres itd. Na dodatek te Vcurvy sa zapamiętywane w czymś co się nazywa "My System" i zdaje się, ze można ich zapamętać kilka uśredniając tym samym ten docelowy Vcurve..... sprawa jeszcze do sprawdzenia.

PS. A tak wogole to był to dziś "first light" całego nowego systemu : flattenera, Eosa, Robofocusa, kabli, przejściówek z COM na USB, Maxima i w sumie to i telepa - wszystko wydaje się działać zupełnie poprawnie i bezawarayjnie od strony mechniczno-programowo-kabelkologii....bardzo mnie to cieszy ( w koncu coś dziala ). Niestety miał to też być first light nowego systemu napędów GOTO LJ z mikrokrokami ale sprawa nie wypalila i zabawa byla dzis bez guidingu więc obrazków nie ma... na dodatek obawiam sie zostane bez montażu na zlocie...

Edytowane 23 Marca 2008 przez philips

philips · 23 Marca 2008

Pytania :

1. Czemu mialem takie problemy z wyszukiwaniem gwiazdki z kadru w którym była cała masa gwiazdek nadających się do tego - maxim po prostu wybieral nie ten fragment kadru co powinien i nie wiem jak sobie z tym poradzić ?

2. Jak to jest, że niektórzy "guru" mówią, że mają kalibrację telepa "na poziomie 3 FWHM" skoro zarówno FWHM jak i HFD zmienia się w zależności od wielkości gwiazdki i jej jasności na ktorej się mierzy?

3. Czemu Maxim nie podaje mi temperatury ? W okienku Robofocusa mam temp w jednostakch ( np dzis było ~595 czyli ~-1*C ) a ja chciałbym mieć ją w *C i do tego pokazywaną w Maximie ( w zakladce Focuser tam gdzie mozna spod maxima ruszać wyciągiem manualnie - bo tam jest miejsce na temperature )

Edytowane 23 Marca 2008 przez philips

JaLe · 23 Marca 2008

Jak definiujesz port com skoro stosujesz USB ? Czy masz jakieś dodatkowe sterowniki pod Ascoma ?

Adam_Jesion · 23 Marca 2008

Pytania :
1. Czemu mialem takie problemy z wyszukiwaniem gwiazdki z kadru w którym była cała masa gwiazdek nadających się do tego - maxim po prostu wybieral nie ten fragment kadru co powinien i nie wiem jak sobie z tym poradzić ?

Jakiej używasz kamery do testów? DSLR czy coś innego? Pytam, bo miałem podobne jazdy z kolorową kamerą i np. PEMpro, który używa CCD z maxima. Z mojej korespondencji wynika, że dosyć często występują problemy z kolorowymi matrycami w Maximie. Tak samo zawodzą algorytmy automatycznego ustawiania ostrości przych danych CFA. Myślę, że do lustrzanki będzie lepszy DSLRFocus - bo on robi od razu debuyerin, co upraszcza sprawę. Nie znalazłem takiej opcji w Maximie.

Od kiedy używam FLI wszystkie problemy "odeszły" w niebyt. Nie zdażyło mi się jeszcze, żeby maxim zgubił gwiazdę. Z Atikiem też miałem drobne problemy, bo on znowu w zrzucanym subframe robi 3-4 pikselowy pasek na górze klatki (taki margines). Maxim też potrafi na tym świrować.

philips · 23 Marca 2008

Jak definiujesz port com skoro stosujesz USB ? Czy masz jakieś dodatkowe sterowniki pod Ascoma ?

Generalnie zarówno EOS jak i Robofocus chodzą na porcie COM.... ale udało mi się jakoś oba urzadzenia połączyć z kompem za pomoca przejsciówek COM->USB tak ze dziala to niezawodnie i bez większych zgrzytów .... kabelki od urzadzeń z przejsciwókami połączyłem " na sztywno" - zakleiłem tasma, skręciłem śrubkami i nie zamierzam tego rozbierać więc w efekcie wygląda to tak, jakby EOS jaki robofocus działały na USB a nie COM ( przy czym EOS jest oczywiście na dówch kablach - teraz oba na USB). W zasadzie to nie wiem czemu nie robią tego tak od razu....

philips · 23 Marca 2008

Jakiej używasz kamery do testów? DSLR czy coś innego? Pytam, bo miałem podobne jazdy z kolorową kamerą i np. PEMpro, który używa CCD z maxima. Z mojej korespondencji wynika, że dosyć często występują problemy z kolorowymi matrycami w Maximie. Tak samo zawodzą algorytmy automatycznego ustawiania ostrości przych danych CFA. Myślę, że do lustrzanki będzie lepszy DSLRFocus - bo on robi od razu debuyerin, co upraszcza sprawę. Nie znalazłem takiej opcji w Maximie.

Od kiedy używam FLI wszystkie problemy "odeszły" w niebyt. Nie zdażyło mi się jeszcze, żeby maxim zgubił gwiazdę. Z Atikiem też miałem drobne problemy, bo on znowu w zrzucanym subframe robi 3-4 pikselowy pasek na górze klatki (taki margines). Maxim też potrafi na tym świrować.

No to faktycznie moze chodzi o Bayera - testuje na DSLRrze 350D modyfikowanym ...

Dziwne jest to, że na początku on jakby znajduje tą gwiazdkę i rysuje jej profil 3D w zakładce "Inspect" - na początku tzn mam na mysli kiedy robi pełną klatkę ...

Jak już zrobi tą pełną klatke ( czasem robi ją kilka razy - tez nie wiem czemu ) i znajdzie jakąś gwiazdkę i narysuje jej profil to potem robi sobie cropa z wybranym fragmentem gdzie powinna być ta gwiazdka którą sobie znalazł - ale niestety w tym cropie nie ma tej gwiazdki.... zwiększałem też wielkość cropa z chyba 100x100 pixeli na nawet 300x300 ale dalej nie moze znaleźć tej gwiazdki.

Tak jak piszesz wygląda to na problem Maxima a nie Focusmaxa bo to Maxim jakby znajduje "dla FocusMaxa" tą gwiazdkę ( focusmax ciagnie gwiazdkę z maxima ) ... nie wiem....

Tak czy inaczej w Focusmaxie jest opcja "select" i klikając ją FocusMax prosi o wskazanie myszką w Maximie jakiejś gwiazdki co rozwiązuje problem w sumie całkowicie...

Poza tym powinienem chyba zaznaczyć, że proces ostrzenia odbywa się w trybie RAW czyli obraz jest w kwadracikach maski Bayera- pewnie ma to znaczenie dla samej jakości ostrzenia - ale czemu miało by to mieć znaczenie dla wyszukiwania gwiazdki - tym bardziej że wcześniej ( w wersji full frame ) jakoś ją znajduje ... nie wiem.

BTW znalazłem tutorial do FocusMaxa - http://www.flemingastrophotography.com/focusmax.html

Zalecają w nim zrobienie kilkunastu Vcurvów z dużym zakresem rozogniskowanie gwiazdki i małym podziałem "Step Size".... tak więc proces tworzenia Vcurvów trzeba będzie powtórzyć - na szczęście nie trwa to zbyt długo więc spoko.... a szybkość ostrzenia z FocusMaxem jest jednak niezła. Gdyby proces ostrzenia z FocusMaxem okazywal sie jednak zbyt słaby to zawsze po FocusMaxie można jeszcze ręcznie doostrzyć o kilka kroków silnika tak by ostrość była w "absolutny punkt"...

JaLe · 23 Marca 2008

Generalnie zarówno EOS jak i Robofocus chodzą na porcie COM.... ale udało mi się jakoś oba urzadzenia połączyć z kompem za pomoca przejsciówek COM->USB tak ze dziala to niezawodnie i bez większych zgrzytów .... kabelki od urzadzeń z przejsciwókami połączyłem " na sztywno" - zakleiłem tasma, skręciłem śrubkami i nie zamierzam tego rozbierać więc w efekcie wygląda to tak, jakby EOS jaki robofocus działały na USB a nie COM ( przy czym EOS jest oczywiście na dówch kablach - teraz oba na USB). W zasadzie to nie wiem czemu nie robią tego tak od razu....

Ok poradziłem sobie z przejściówką. Teraz mam pytanie dotyczące kalibracji robo i wyciągu. Jak to przeprowadzasz ? ?

philips · 23 Marca 2008

Ok poradziłem sobie z przejściówką. Teraz mam pytanie dotyczące kalibracji robo i wyciągu. Jak to przeprowadzasz ? ?

1. Ustalasz czy wyciąg sie wysuwa jak wciskasz guzik OUT na pilocie... jak sie wsuwa zamiast wysuwać to trzeba "zmienić znak" - wyłączasz pilot na 10s... wciskasz guzik IN i włączasz pilota majac wcisniety ten guzik.

2. Wysuwasz wyciąg do końca

3. Wyłaczasz pilota na 10s.

4. Wciskając guzik OUT włączasz pilota - zacznie on piszczeć przez 5s... w tym czasie puszczasz guzik.

5. Wyciąg sam zacznie się wsuwać.... nic nie wciskasz...

6. Jak wyciąg zblizy się do konca ( wsunie się ) to wciskasz ktorykolowiek guzik ( IN lub OUT ) tym samym przerywając ruch wyciągu

i gotowe....

W programie Robofocusa, w Configu mozna sobie przeczytać ile kroków zajmuje pełny ruch wyciągu. U mnie jest to 5700 przy Step Size ustawionym na 4.

Z tym Step Size miałem jeden problem... jak ustawiłem Step Size na inną wartość niż 4 ( czyli fabrycznie ) to proces kalibracji nie chciał się przeprowadzić a silnik robił jakieś dziwne ruchy jakby miał się zaraz spalić :szczerbaty: .... ale przy wartości 4 jest OK.... potem można sobie oczywiscie zmienić tą wartość na inną. U mnie nie ma potrzeby zmieniać bo przy wartości 4 mam na jeden krok niby 13 mikronów co akurat pasuje do parametrów mojego telepa ( czyli do jasności F5.6 ) czyli mam 6 kroków na "przedział ostrości" telepa.

Aha... jesli z jakiegos powodu "rozkalibruje się" wyciąg z robofocusem to nie ma problemu - rozsprzeglamy wyciąg ( mój się da ), następnie w programie Robofocusa ( lub spod Maxima ) każemy Robofocusowi przestawić się do pozycji 2 ( pozycja 2 to pozycja wsunięteg wyciągu - nie pomylić z 0 którego nie ma ) i następnie ręcznie wsuwamy wyciąg i zasprzeglamy... włala...

Edytowane 23 Marca 2008 przez philips

JaLe · 23 Marca 2008

Mam problem z symulatorem, który nie działa, jak włączę kamerę to wiadomo co się dzieje <_<

Adam_Jesion · 23 Marca 2008

Philips - pewnie też dlatego, że maxim używa hardwareowej opcji zwanej subframe, czyli zrzuca z matrycy tylko dany fragment. Żaden DSLR nie supportuje takiej opcji, więc nie wiem, jaki to miałoby mieć sens, jeżeli i tak zawsze ściąga z matrycy cały plik.

DSLR Focus tak robi, tzn ściąga całą klatkę za każdym razem. Maxim robi subframe, a to zupełnie co innego i nie ma prawa działać. Kamery astro realizują to zupełnie inaczej. Nie zrzucają całej klatki, tylko ten dany fragment. Tak samo jest z biningiem.

JaLe · 23 Marca 2008

Pilnie poszukuje firmaware do RoboFocusa !!!

philips · 24 Marca 2008

Philips - pewnie też dlatego, że maxim używa hardwareowej opcji zwanej subframe, czyli zrzuca z matrycy tylko dany fragment. Żaden DSLR nie supportuje takiej opcji, więc nie wiem, jaki to miałoby mieć sens, jeżeli i tak zawsze ściąga z matrycy cały plik.

DSLR Focus tak robi, tzn ściąga całą klatkę za każdym razem. Maxim robi subframe, a to zupełnie co innego i nie ma prawa działać. Kamery astro realizują to zupełnie inaczej. Nie zrzucają całej klatki, tylko ten dany fragment. Tak samo jest z biningiem.

Tak, jasne z DSLRa on nie ściaga cropa tylko całą klatkę.... ale jak już sobie ją ściagnie to wtedy cośtam z nią robi, przemyśliwuje i dopiero wtedy wyświetla... jak mu się narzuci, że ma "sciagać" tylko cropa to on mieli tylko ten framgment ściagniętego z aparatu obrazka i w efekcie znacznie szybciej pokazuje sie on na ekranie... czyli w sumie działa to trochę tak hardware'owy subframe tylko wolniej.

I na dodatek ten "software'owy subframe" działa zupelnie poprawnie jak się tego cropa-subframe'a ustawi ręcznie z zakładce Focus czy Inspect... nie działa natomiast w wersji automatycznej ..... czyli to jakiś bug Maxima....

JaLe · 27 Marca 2008

Witam po raz kolejny. Tym razem proszę o pomoc związaną z oprogramowaniem robofocusa. Przy czym podkreślę słowo PROSZę dlatego , że pomimo pomocy kilku osób nie udaje mi sie "odpalić" robo.

Tak na marginesie to pewne osoby, wręcz pchają się do mnie z "pomocą" szczególnie wtedy, gdy o taką nie proszę z tekstami typu: "zmień to MT800", pokazałem Ci jak usunąć te gradienty, czy typu : z Twojego sprzętu można wycisnąć o wiele więcej.

Oświadczam, że jeżeli nie proszę o pomoc to jej najzwyklej nie potrzebuję, niestety nie do wszystkich trafia to jak mówię wprost, więc nie wiem czy mam dać ogłoszenie w GW czy co??

Ale wracając do sedna sprawy i mojej PROŚBY:

1. instaluje oprogramowanie robofocusa (przy czym w trybie manualnym wszystko działa)

2. podłączam robo do PC poprzez przejściówkę USB/Com

3. otwieram port com 3 (tylko ten mogę otworzyć)

4. po czym nic nie działa, bardzo krótko wyświetla sie tylko komunikat: "Error in module1 checkFirmware. Control array element '0'dosent exist"

i to by, było na tyle.

Dodam, że mam zainstalowany na tym laptopie ASCOM pod którym działa EQMOD oraz Maxima. wszystko działa super, za wyjątkiem w/o zjawiska.

Edytowane 27 Marca 2008 przez JaLe

Maxx · 27 Marca 2008

Jale spróbuj zmienić port na COM1 , jak sie da

u mnie działa tylko i wyłącznie na 1 , na jakimkolwiek innym wszystko pada

i wyświetlają się podobne komunikaty

ale jest też taka możliwość że to przejściówka serial-usb robi jakieś zwody :unsure:

Edytowane 27 Marca 2008 przez Maxx

philips · 27 Marca 2008

U mnie działa na kazdym porcie COM, z przejściówką lub bez.... tak czy inaczej powiedz Jale czy działa ci bez przejściówki... jak nie masz w laptoie to podłącz na początku do stacjonarnego gdzie COM raczej jest... po prostu powoli trzeba dość gdzie jest błąd. Mi z przejściówką USB-COM jeszcze chyba NIC nie ruszyło za pierwszym razem bez mniejszych lub większych problemów....

Adam_Jesion · 27 Marca 2008

Wg mnie to typowy objaw niekompatybilności konwertera USB>Serial. No chyba, że robo walnięty. Skąd go masz?

JaLe · 27 Marca 2008

Jale spróbuj zmienić port na COM1 , jak sie da
u mnie działa tylko i wyłącznie na 1 , na jakimkolwiek innym wszystko pada

i wyświetlają się podobne komunikaty

ale jest też taka możliwość że to przejściówka serial-usb robi jakieś zwody

Niestety COM1 nie otwiera. Po za tym wszystko po staremu czyli nie działa.

JaLe · 27 Marca 2008

U mnie działa na kazdym porcie COM, z przejściówką lub bez.... tak czy inaczej powiedz Jale czy działa ci bez przejściówki... jak nie masz w laptoie to podłącz na początku do stacjonarnego gdzie COM raczej jest... po prostu powoli trzeba dość gdzie jest błąd. Mi z przejściówką USB-COM jeszcze chyba NIC nie ruszyło za pierwszym razem bez mniejszych lub większych problemów....

Przejściówka jest sprawdzona, bo np canon przez nią mi działał.

Adam_Jesion · 27 Marca 2008

Przejściówka jest sprawdzona, bo np canon przez nią mi działał.

Jale drogi - co ty piszesz? Canon może sobie działać ile wlezie, pomijając kwestię, że tu masz tylko komunikację jednokierunkową i to będzie działać na każdej przejściówce. Natomiast kwestia jest bardziej skomplikowana. Urządzenia serial działają na danych chipach. Jest jeszcze kwestia tego, czy urządzenie odwołuje się bezpośrednio do UART, czy nie. Dużo zmiennych. Jedne działają inne nie - zależnie od protokołów i konfiguracji.

Tak btw - to ty chcesz tej pomocy, czy nie. Bo powiem szczerze, że twój wstęp jest jakiś "lewy".

philips · 27 Marca 2008

Podpisuje sie pod słowami Adama... to że przejściówka działa z Canonem wcale nie oznacza, że bedzie działać z Robo.... tym bardziej, że robo wlasnie działa w obie strony ( wysyła i przyujmuje komendy, w przypadku Canona ruch jest w jedną stronę ).

Zdecydowanie sprawdź najpierw jak działa bez przejściówki...

JaLe · 27 Marca 2008

Jale drogi - co ty piszesz? Canon może sobie działać ile wlezie, pomijając kwestię, że tu masz tylko komunikację jednokierunkową i to będzie działać na każdej przejściówce. Natomiast kwestia jest bardziej skomplikowana. Urządzenia serial działają na danych chipach. Jest jeszcze kwestia tego, czy urządzenie odwołuje się bezpośrednio do UART, czy nie. Dużo zmiennych. Jedne działają inne nie - zależnie od protokołów i konfiguracji.

Tak btw - to ty chcesz tej pomocy, czy nie. Bo powiem szczerze, że twój wstęp jest jakiś "lewy".

Co to znaczy lewy ? Można prościej ?

Jeżeli Ktoś mi mówi co sprawdzić to sprawdzam, i udzielam odpowiedzi jakich mogę w danej chwili udzielić.

Acha, zapomniałem dodać tak btw: drogi Jesionie.

Edytowane 27 Marca 2008 przez JaLe

JaLe · 27 Marca 2008

Podpisuje sie pod słowami Adama... to że przejściówka działa z Canonem wcale nie oznacza, że bedzie działać z Robo.... tym bardziej, że robo wlasnie działa w obie strony ( wysyła i przyujmuje komendy, w przypadku Canona ruch jest w jedną stronę ).

Zdecydowanie sprawdź najpierw jak działa bez przejściówki...

Opisuję swoje spostrzeżenia. piszę jeszcze raz: BEZ PRZEJśCIóWKI NIE DZIAłA, BO NIE OTWIERA PORTU COM1.

JAK MAM TO INACZEJ NAPISAć żEBY BYłO ZROZUMIAłE, po drugie spróbowałem na dwóch przejściówkach i jest tak samo. sterowniki oczywiście wgrane.

JaLe · 27 Marca 2008

Niestety COM1 nie otwiera. Po za tym wszystko po staremu czyli nie działa.

JASNE ?????

PISZE JESZCZE RAZ, BO MOżE O TO CHODZI Z TYM LEWY ?

philips · 27 Marca 2008

aaa.... ok... spoko.. myslałem ze próbowałeś tylko z przejściówką....

no to kurna gorzej.... moze masz złe stawienia portu COM w windowsach...... tam powinno być 8bitów i cyferka 9600 ( czy jakoś tak.. ) czyli takie "standardowe" dla portu COM.

JaLe · 27 Marca 2008

aaa.... ok... spoko.. myslałem ze próbowałeś tylko z przejściówką....
no to kurna gorzej.... moze masz złe stawienia portu COM w windowsach...... tam powinno być 8bitów i cyferka 9600 ( czy jakoś tak.. ) czyli takie "standardowe" dla portu COM.

Tutaj sprawdziłem już wszystkie możliwe konfiguracje.