Szerokokątne Astrofoto- Moje plany na przyszłość

[Kuba J.]

Witam Koleżanki i Kolegów

 

Otóż tak ostatnio myślałem sobie nad tym, co jeszcze nie dawno było moim marzeniem- własne astro-fotografie. I wpadłem na genialny pomysł. Po drobnej konsultacji na PW, Qbanos powiedział, że mój plan to bardzo dobry początek.

 

No więc mam zamiar w tym roku, albo na początku przyszłego zakupić montaż EQ3-2+ napędy. No tak, ale co dalej? Otóż na razie mam poczciwego Zenita (ale jak fajnie się nim zdjęcia pstryka ), którego posadziłbym na wyżej wymienionym moncie. Na początek, ze standardowym obiektywem chciałbym robić zdjęcia szerokokątne, głównie Drogi Mlecznej. W 2009 moi rodzice mają zamiar kupić aparat cyfrowy. Ale żebym i ja na tym skorzystał, to planuję doradzić im aby kupili albo Canona 350D albo 300D. Do tego oczywiście za własną kasę, strzeliłbym sobie jakiś obiektyw o dłuższej ogniskowej. I tu stawiam moje pierwsze "kłeszczyn". Jaki obiektyw byście polecali? Nim chciałbym spróbować już celować w węższe obszary Galaktyki, ale znowu nie za wąskie. Takie, aby nie było żadnych problemów przy prowadzeniu.

 

Jeśli chodzi o robienie zdjęć, to raczej nie będzie z tym problemów. Gorzej jest u mnie z obróbką fotografii na kompie. Mam Adobe'a Fotochłopa w wersji 5.0. Niestety jedyne co umiem nim robić, to wyostrzać zdjęcie, lub bawić się kolorami na kanałach RGB. Nie potrafię stackować zdjęć i tym podobnych rzeczy, które są bardzo ważne. Czytam artykuły na Celestii i analizuję foty na forum. Niestety, nie mogę znaleźć nigdzie pomocnika "Jak obrabiać foty". Photoshop jest w wersji PL, co też sprawia mi trochę kłopotów, gdy czasem ktoś mówi co i jak się robi w programie przy obróbce foty. Angielski znam bardzo dobrze. Ale co z tego, jak nie znam terminów w programach (a przynajmniej większość z nich to zagadka i muszę korzystać ze słownika). Jak program jest w wersji ENG to jeszcze jakoś kojarzę. Gorzej gdy w wersji PL. Także w tym wypadku przydałaby mi się pomoc. Wiem, że korzystacie z takich programów jak Maxim, Iris itp. Ja bym na dobry początek zaczął od Adobe'a.

 

Więc chciałbym zwrócić się do wszystkich obeznanych w temacie o pomoc .

 

Wiem, jestem młody i mam jeszcze czas. Ale chciałbym od czegoś zacząć.

 

Pozdrawiam!

[Kuba J.]

Tak się ostatnio wziąłem za samodzielną naukę obróbki w Photoshopie. Bawię się levelsami i muszę powiedzieć, że jak dla mnie, zrobiłem postęp . Niestety nie wiem, jak pozbyć się kolorku gwiazd, tak aby one były białe a nie w kolorze mgławicy. Oczywiście każdy kanał z osobna traktuję zabawą z poziomami, tylko nie wiem, jak pozbyć się tego kolorku. O ile np. jądra samej mgławicy nie przepalam, gdy chcę uzyskać odpowiedni kolor, to właśnie barwa gwiazd mnie denerwuje. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co robię źle?

 

Pozdro

 

Dołączam fotkę, zapisałem w jakości wysokiej nie najwyższej.

 

Mam nadzieję, że Pan Wołoszyn nie gniewa się za to, że ćwiczę na jego zdjęciu

Edytowane 6 Sierpnia 2008 przez Kuba J.