Skocz do zawartości

Slonce


toba94

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego, że Słoneczko mamy dziś gładkie :) Ani jednej większej plamki, którą można by obserwować.

Zaglądaj sobie na SOHO i śledź powstawanie plam. Ale spoko, niedługo kolejne maksimum aktywności słonecznej, to z pewnością będzie co poogladać :)

A jakbyś chciał więcej szczegółów w fotosferze Słońca, to kup filtr do tego celu, np. Solar Continuum

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oł Maj Gad...

 

Te 8 zdjęć to są zdjęcia wykonane przez sondę SOHO w różnych liniach. Np. w linii wodoru, wapnia, żelaza itd. Każda z nich przedstawia aktywność słoneczną. Na razie, tak jak powiedział Wimmer, nie ma nic ciekawego. Trzeba będzie poczekać 2 lata do maksimum. Wtedy praktycznie codziennie będzie jakaś plamka.

 

Plamy to takie czarne obszary na tarczy słonecznej. W odpowiednich powiększeniach możesz ujrzeć dodatkowo szare otoczki wokół tych plam. Aha dzięki folii Baadera można ujrzeć coś więcej ale...(Wimm pamiętasz zaćmienie i granulki? :szczerbaty: )musisz się odpowiednio przyglądać Słońcu w wybrany fragment. Zobaczysz tak jakby kropki na tarczy, które są w rzeczywistości granulacjami. Trzeba się jednak dokładnie przyglądać. A ile frajdy... :whistling: Mnie się osobiście to podoba.

 

Pozdro

 

PS. Meen. Plis nie zasypuj nas ciągle pytaniami tworząc nowe wątki. Wystarczy wejść np. na Wikipedię i wpisać hasełko "Plamy słoneczne", "Słońce" etc. Plizz Again.

 

PS2. A wybuchy na Słońcu to tzw. Protuberancje, czyli wyrzuty plazmy.

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:Boink:

 

Kliknij sobie na MDI Magnetogram, jest najbardziej podobny do obrazu przez folię baader :D

I pomyśl trochę, pomyśl.

Ta strona zawiera świeże zdjęcia wykonane przez satelitę SOHO (Solar and Heliosferic Observatory). Ja robię tak, że klikam na magnetogram i widzę, czy są jakieś plamy, czy nie. Jak są to wyciągam teleskop na balkon i je oglądam albo też jakąś fotkę cyknę. Jak nie ma większych plamek (tak jak dziś) to nie obserwuję, bo nie ma co obserwować :D

 

A plamy, to są "chłodniejsze" miejsca na jego powierzchni. Widoczne jako ciemne miejsca. Można śledzić ich ruch, powstawanie i zanikanie. Zajrzyj do działu "Słoneczne Imperium"

 

pzdr

 

*EDIT* Znowu mnie ubiegł :) Jednak opcja powiadamia o pojawiających się postach by się przydała :) Bym się musiał produkować :D

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście o tranzytach nie wolno zapominać. Zdarzają się one jednak bardzo rzadko. Aha, gdybyś chciał wyjaśnień, zapraszam na Wikipedię albo do książki.

 

Pozdro.

 

PS. Wimmer, widzisz tego Orła Bielika w moim avatarze? On pilnuje, żebym zdążył na czas napisać post i być przed Tobą :ha::Beer:

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra dobra :angry:

 

Wikipedia:

 

Tranzyt ma w astronomii dwa znaczenia:

 

* przejście jednego ciała niebieskiego przez tarczę drugiego ciała niebieskiego, obserwowane wówczas, gdy oba ciała i obserwator znajdą się na jednej linii.

* przejście ciała niebieskiego przez południk w połowie drogi między swoim wschodem a zachodem. W tym znaczeniu tranzyt Słońca dokonuje się w południe.

 

Pierwsze ze znaczeń jest używane częściej. Tranzyt następuje wówczas, gdy bliższy obiekt wydaje się mniejszy od obiektu dalszego. Podobne sytuacje, gdy jeden z obiektów znajdzie się w cieniu drugiego nazywane są zaćmieniami.

 

Również satelity ciał niebieskich dokonują przez nie tranzytów, takich jak na przykład tranzyt Io przez tarczę Jowisza obserwowany z sondy Cassini-Huygens.

Tranzyt Wenus przez tarczę słoneczną

Tranzyt Wenus przez tarczę słoneczną

 

 

Wystarczylo napisac ,,Przelot np. planety przez tarcze slonca" :unsure: duzo czasu by ci to nie zajelo B)

Edytowane przez toba94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tranzyt ma w astronomii dwa znaczenia:

* przejście ciała niebieskiego przez południk w połowie drogi między swoim wschodem a zachodem. W tym znaczeniu tranzyt Słońca dokonuje się w południe.

 

To co zacytowałem to górowanie bądź dołowanie. Pierwszy raz słyszę, że to tranzyt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toba, wiem że nie zajęłoby mi to dużo czasu, ale kilka osób (w tym ja) chcemy Cię zachęcić do tego, abyś sam szukał odpowiedzi na pewne pytania. Łatwo jest założyć wątek i czekać na odpowiedzi. Ale przecież można samemu znaleźć odpowiedź. Żyjemy w czasach Internetu. Informacji jest od groma, więc problemu nie widzę ;):Beer:

 

Przemas- też pierwszy raz się spotykam z nazwaniem tranzytu zjawiska, zwanego górowaniem lub odpowiednio dołowaniem... Hm, jeżeli to babol, to potwierdza fakt, że czasem na Wikipedii można znaleźć błędy.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.