Skocz do zawartości

"Atlas Nieba" P. Brycha


KrzysztofZ

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem tegoż. Moja ocena jest taka: jest to znakomita "cegła" do sprawdzania szczegółowych układów gwiazd, sprawdzania swoich obserwacji [czy to co widziałem wczoraj to była na pewno ta galaktyka, a ta gwiazdka to rzeczywiście była szukana planetoida itp.] Z natury rzeczy  jest to więc dokładna "encyklopedia" nieba, nie zaś podręczny bryk-ściągawka do wykorzystania w polu. Szczerze mówiąc, liczyłem bardzo na mapki przeglądowe, które miałem zamiar skserować i zafoliować do użytku w polu, bo maja gwiazdy do 7.0mag, co idealnie pasuje do pracy z szukaczem teleskopu przy namierzaniu obiektów, ale tu jednak są pewne minusy, jak brak konturów konstelacji  ułatwiajacych orientację oraz zaznaczenie poza gwiazdami tylko obiektów M [nawet najjaśniejsze NGC nie będące w katalogu Messiera trzeba szukać na mapach szczegółowych] - wydruki z programów astro biorą tu górę, bo mozna sobie modyfikować szatę graficzną. Jeśli szukasz szczegółowego atlasu nieba, to atlas Brycha jest znakomity, jesli zależy Ci na czymś podręcznym, do pracy w terenie, to raczej coś mniejszego, do 6.5 -7.0mag bez podziału na mapy szczegółowe i przeglądowe. Niestety Atlas Nieba Gwiażdzistego Prószyńskich i S-ka juz ma wyczerpany nakład, a poręczny czeski Atlas Nieba 2000, choć b. fajny na początku, ma gwiazdy tylko do 5.25mag, co jest absolutnie niewystarczające do obserwacji innych niż lornetkowe. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakład wyczerpany ale ja mam jeszcze jedną kopię atlasu Dobrzyckich, co prawda jedno z pierwszych wydań ale zasięg jest OK. Jak by co proszę o kontakt na priva.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to pozycja dobra ale dla początkujących, dla Ciebie to jednak zdecydowanie nadaje się tamta "cegła", chyba że do celów kolekcjonerskich chcesz mieć to jedno z pierwszych wydań z lat pięćdziesiątych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to głównie sprawa dostępu do kompa, którego mam tylko w pracy. Warunki pogodowe zmieniają się często dość zaskakujaco i nie zawsze mogę wydrukować mapki z HNSKY. Właśnie pracując z nimi stwierdziłem, że przy poszukiwaniu typowych obiektów DS które są łatwo dostrzegalne w moim teleskopie [130mm]/szukaczu [30mm - standard w wielu teleskopach] najlepiej sprawdzaja się mapki do 7-8mag. Dlatego podręczny zestaw mapek/atlas powinien mieć właśnie taką dokładność i zawierać wszystkie jasniejsze obiekty mgławicowe, nie tylko M-ki.  O ile ścisle planowane obserwacje to nie problem, bo zawsze coś sie przygotuje dla jednego lub kilku obiektów, to już w terenie chciałoby sie czasem zobaczyć coś więcej, poza tym czasem wyjedzie sie później i w trakcie wyjdzie zza horyzontu coś interesującego - podręczny atlas ułatwia taką swobodną wędrówkę sprzętem po niebie lub szybki wyjazd na obserwacje bez wcześniejszych przygotowań. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.