obiektyw Walimex...

[Marcin_Sawicki]

Znalazłem na allegro obiketywy walimex - http://allegro.pl/search.php?string=walimex . Szukam teraz jakichś opinii na ich temat.

Niby są foty, ale to przecież wybrane i kto wie może wychuchane w jakimś fotoshopie.

Czy to szkiełko się do czegoś nadaje. Może ktoś używa[ł]? Księżyc, DSO, ornitologia?

[Gość cygnus]

Takich "super-tele" sporo jest na ebay. Większość nie jest lustrzana. Z reguły nie mają autofocus, nie mają elektrycznej przysłony. Ręczne ostrzenie w zdjęciach ornitologicznych to survival, przecież teraz w lustrzankach nie ma żadnych pomocy na matówce, w rodzaju lupy nastawczej czy mikrorastra. W dodatku bez sprzężonej przysłony i elektryfikacji pozostaje używanie aparatu fotograficznego w trybie ręcznym.

Trochę to ćwiczyłem z Rubinarem 1000, który w dodatku ciężko chodził. Po długich a nieudanych doświadczeniach i wymianie opinii na forum - przychylam się do zdania, że obiektywy foto są do fotografowania ziemskiego, zaś teleskopy - do fotografowania nieba. Każda zmiana ról nastąpi co najmniej kosztem dużego dyskomfortu użytkowania, a nawet niemożliwości wykorzystania wielu cech aparatu fotograficznego.

Zdjęcia przyrodnicze przez obiektywy zwierciadlane są... trochę gorsze niż przez klasyczne. Ani nie możesz tego przysłonić (głębia ostrości, wady optyczne), bokeh brzydki.

Do ASTRO nie ma to znaczenia, ale chyba lepszy byłby po prostu MTO? Chyba że kupiłbyś w licytacji za 200 zeta.

 

Ja zastanawiałem się kiedyś nad zakupem do lustrzanki ruskiego rybiego oka, które jest dobre, ale bez wszelkiej mechanizacji i elektryfikacji. To, jak na razie, skutecznie mnie powstrzymało (oprócz jeszcze skuteczniejszego hamulca w postaci wyciągów z Barclays).

 

Powodzenia i zadowolenia życzę, jakąkolwiek decyzję podejmiesz - Miłek