Skocz do zawartości

EM200 Temma 2 Jr


philips

Rekomendowane odpowiedzi

Akumulator oczywiście dałem nadaładowany i oczywiście sprawdziłem go przed podłączeniem voltomierzem ( inaczej nie był bym pewien, ze bieguny są OK ). Akumulator dawał napięcie około 13,2V przy czym EM200 pracuje na napięciu 12V lub 24V więc ta mała różnica 1-1,5V nie powinna chyba mieć specjalnego znaczenia. O bezpieczniku nie pomyślałem ............

 

Teraz sprawa nie rozbija się o kabel RS-232C bo niejako wypadł on z problemu ( wraz z gniazdem w Temmie ) - problem lezy aktualnie w tym, że już i Handpad nie daje znaku życia.... wymiana kabla do GOTO nic tu nie pomoże....

 

Qbanos - mylisz sie ze po częsci z tym ze są to oznaki nie naładowanego źródła zasilania gdyz napisałem, ze potem sprawdzałem na powrót z zasilaczem impulsowym na którym wczoraj Handpad jeszcze działał.... i na nim aktualnie też nie działa.... wiec niestety nie jest to aktualnie sprawa zasilania ( choć może początkowo była ) tylko tego, ze coś najzwyczajniej się sfajczyło ( tylko kurna czemu i czemu akurat mi ?! )

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philips,

 

prawdopodobnie na wejściu zasilania w Temmie było coś nie tak, zasilacze impulsowe wyłączały się w momencie przekroczenia ich prądu maksymalnego, kiedy podpiąłeś akumulator, prąd był bez limitu... Szkoda, że nie pomyślałeś o 2A bezpieczniku (w przypadku wydajnych źródeł prądowych zawsze trzeba korzystać z bezpiecznika, bo w przypadku zwarcia grozi to pożarem).

Natomiast co do szkód, to: procesor i cała logika wew. jest zasilana +5V, więc raczej chyba nie ucierpiała, silnikom i drajwerom też raczej nic się nie powinno stać - natomiast moze być zwalony stabilizator wewnętrzny.

Niestety teraz trzeba wyjąć płytkę ze środka. No i dać komuś mającemu pojęcie o elektronice.

I jeszcze jedno - odnośnie kolejności przełączania właczników na panelu Temma - NAJPIERW włączamy Computer Stand By ON, a PÓŹNIEJ Motor ON.

Wyłaczamy mont w odwrotnej kolejności - najpierw Motor Off, a później Computer Stand By Off. Właczanie montazu w odwrotnej kolejności może (ale nie musi) prowadzić do zawieszania się m.in. goto - to wg Ciampiego z Texas Nautical Repair.

 

Pozdrawiam,

 

Jurek

Temma2.jpg

Temma2b.jpg

Temma2c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philips,

 

prawdopodobnie na wejściu zasilania w Temmie było coś nie tak, zasilacze impulsowe wyłączały się w momencie przekroczenia ich prądu maksymalnego, kiedy podpiąłeś akumulator, prąd był bez limitu... Szkoda, że nie pomyślałeś o 2A bezpieczniku (w przypadku wydajnych źródeł prądowych zawsze trzeba korzystać z bezpiecznika, bo w przypadku zwarcia grozi to pożarem).

Natomiast co do szkód, to: procesor i cała logika wew. jest zasilana +5V, więc raczej chyba nie ucierpiała, silnikom i drajwerom też raczej nic się nie powinno stać - natomiast moze być zwalony stabilizator wewnętrzny.

Niestety teraz trzeba wyjąć płytkę ze środka. No i dać komuś mającemu pojęcie o elektronice.

I tak trzeba zrobić. Moja elektronika to ta z lewej ( Temma 2 Jr ma inne silniki niż Temma 2 wiec domyślam się, ze i elektronikę inną ).

Dioda na Temmie pali się dalej podczas włączania zasilania bo ta dioda jest jakby bezpośrednio podpięta pod zasilanie - to już zauważyłem wcześniej wyciągając elektronikę.

I jeszcze jedno - odnośnie kolejności przełączania właczników na panelu Temma - NAJPIERW włączamy Computer Stand By ON, a PÓŹNIEJ Motor ON.

Wyłaczamy mont w odwrotnej kolejności - najpierw Motor Off, a później Computer Stand By Off. Właczanie montazu w odwrotnej kolejności może (ale nie musi) prowadzić do zawieszania się m.in. goto - to wg Ciampiego z Texas Nautical Repair.

No to czad... bo ja właśnie byłem przekonany, że najpierw włącza się silniki a nie Computer Stand By ON.... tak wyczytałem gdzieś na grupie yahoo jak kupiłem montaż ( i pewnie to był powód zawieszania się na Temmy ). Tak czy inaczej teraz przy niemożności uruchamiania GOTO próbowałem wszystkich kombinacji włączania i wyłączania tych sprtyczków wiec prędzej czy później samo by sie to odblokowało ( tak jak odblokowywało się to wcześniej, tych prób wykonałem teraz dziesiątki ).

 

Wiecie co mnie wkurza..... Takahashi jest tak przedpotopową firmą, że nawet normalnej instrukcji obsługi nie da się znaleźć w necie ( ostatnie wydane były chyba w latach 80', sobie można skany ściągnąć) , nie ma strony z supportem czy jakimś FAQiem, nie ma kogo się pytać prócz tego Art'a który zdaje się, że jest jedynym typem na całym świecie który ogarnia o co chodzi..... i nie było by to dziwne gdyby nie to, ze Takahashi jest jedną z najdroższych firm prodkującą "amatorski" sprzęt dla mas..... po prostu zero supportu i pełna olewka ze strony Takahashi a sprzęt niby eksluzywny..... chcesz coś naprawic... dzwoń do Art'a ( który jest z tego co wiem pracownikiem dystrybutora na USA a nie pracownikiem Takahashi, nie ma serwisu w Europie ) ! To jest podejście do klienta rodem z .....

A nie daj boże kup sprzęt z drugiej reki....teraz będe musiał płaszczyć się przed tym Art'em. Jak chciałem wymienic silniki ( w DEC silnik ma potworny luz na przekładniach wewnątrz silnika, backlash w DEC mam 5s ! gorzej niż w EQ3 kurna...) to mi zaproponowali kupno nowego EM200 po cenie niższej o 150$.... dopiero przy trzecim trzecim telefonie przyznali, że silniki jednak mają w cenie 200$ i mogą mi wysłać choć nie gwarantują, że z nimi będzie lepiej bo "Temma 2 Jr juz tak ma ale backlash powinien zmaleć do poniżej 2s" i to są słowa tego Art'a ..... 2 sekundy.... nie 0,2 sekundy.... ile ma EQ6 ? )

 

łatwo nie będzie.... a dolary na naprawę montażu własnie stoją mi puste na dachu przywiązane pasami co by z dzisiejszym wiatrem nie odleciały bo na podkonstrukcje mnie nie stać........

 

coś czuje, że skończy się cała akcja nowym Conversion Kit'em Temma 2 Jr do USD3 za jedyne 1000$... ( http://www.optcorp.com/product.aspx?pid=80...temma&st=2) czyli za pół roku...

 

:burza:

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź tylko czy mają na stocku ten kit. Kupowałem kiedyś w OPT GM8 oraz Maxima DL. W obu przypadkach musiałem czekać kilka tygodni na wysyłkę.....

 

Rozumiem Twoją frustrację, ale nie przesadzaj z tym narzekaniem na Takahashi.... To naprawdę niezłe montaże i trudno je porównywać z chińszczyzną !

 

Pozdro

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam montaż działa / działał w sumie znakomicie. Z wyjątkiem olbrzymiego backlasha który głównie przeszkadzał w guidingu i to na początku nim poradziłem sobie z tym problemem od strony ustawień to wszystko jest w nim bardzo dobre.... GOTO i jego obsługa z TheSky była super, dokładność GOTO bez zastrzerzeń ( mimo backlasha - backlash jest w silniku ale enkodery na ślimaku wiec backlash ten nie miał znaczenia na dokładność GOTO ), lunetka biegunowa malina, sztyność, jakość blokowania sprzęgieł itd to klasy same w sobie....

 

zastrzeżenia mam do supportu, który trudno jest uznać choćby za dostateczny.....w sumie z wyjątkiem tego Art'a i grupy yahoo to wogóle nie ma supportu...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację support nie jest najlepszy !

Spróbuj skorzystać z pomocy PTLa i Dominika. Myślę, że w Polsce najprędzej od nich możesz otrzymać techniczne wsparcie. Oni najlepiej znają Taki. Od strony elektorniki, to chyba Leszek Jędrzejewski byłby pomocny !

 

Pozdro

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philips,

 

bez paniki, zanim zaczniesz zamawiać części zapasowe etc. proponuję:

 

- obejrzeć dokładnie całą elektronikę w montażu - nawet pod szkłem powiększającym (czy czasem kondensatory nie są "spuchnięte", jakieś ślady przeciążenia, sprawdzić wszystkie połączenia (elastyczne taśmy przede wszystkim), sprawdzić luty, przede wszystkim na gniazdach,

- rozebrać i sprawdzić handpad (szczególnie gniazdo),

- dokładnie "przedzwonić" przewód do handpada (zarówno na przewodzenie jak i na zwarcia).

Sorry Philips, ale najlepiej gdyby to zrobił ktoś mający doświadczenie w elektronice powiedzmy "praktycznej" i bez stosunku osobistego do sprzętu.

Myślę, że elektronika raczej nie jest zupełnie padnięta, może się okazać, że usterka wynika z jakiegoś zwarcia lub braku kontaktu - w końcu rozbierałeś ten system n-razy, no i czy na pewno wszystko poskładałeś ok?

 

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zaś...

 

schemat połączenia RS-232 dla EM-200 .

 

Cholera, wynika z tego, że tylko ja to mam??? No to mają już wszyscy... :D

Pozdrawiam,

 

Jurek

 

PS. Jakby nie było nic widać to trzeba doinstalować w Adobe Acrobacie japońskie fonty (10MB).

RS232C.pdf

Edytowane przez jureq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Montaż jest już sprawny.

Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym i kibicującym naprawie montażu. Nawet nie wiecie jak bardzo kamień mi z serca spadł.

 

Do rzeczy.....

Sprawa przestania działania montażu po podłączeniu do akumulatora - czyli montaż przestał odpowiadać na wciskanie guzików na handpadzie - wyjaśniła się bardzo szybko - mój błąd - nie znałem swojego handpada na tyle by wiedzieć, że kabelek wchodzący do handpada jest na wtyczce.... a mój super wredny pech chciał, aby ta własnie wtyczka poluzowała się w momencie kiedy podłączyłem montaż do akumulatora.

 

Tak więc wtyczka poprawiona i jesteśmy w punkcie wyjścia - dalej komputer nie nawiązuje połączenia GOTO choć reszta działa poprawnie, silniki się kręca i działa guiding. Kolejne wymiany komputerów, różne wersje ASCOMów, sterowniki do Temmy, programy, zasilacze, kolejne sprawdzanie kabli.... ba.... przedmuchiwanie elektroniki .... i nic.

W końcu decyzja o oddaniu elektroniki fachowcowi. Wymiana potencjalnie podejrzanego układu MAX232 odpowiadającym za komunikację elektroniki z komputerem po kablu RS232 ..... i ......... tada !!! Dodać należy, że układ MAX232 kosztuje 2,5zł ..... :icon_rambo:

 

Tak więc ewidentnie problem leżał po stronie elektroniki, która, jak to się mówi.... sfajczyła się.

 

Powód ? Coś poszło nie tak od strony zasilania. Raczej nie można obarczyć winą komputera, bo teoretycznie po kablu RS232 płynie 5V ale akurat w kablu do GOTO od Temmy ten pin nie jest podłączony. Kabel ten podczas awarii podłączony był do przejściówki COM->USB .... niby mogła ona coś puścić "źle" ale potem tą samą przejściówkę podłączyłem do Robofocusa i działało wszystko poprawnie więc raczej na 100% to nie ona.

 

Zatem powodem musiał być zasilacz od montażu. Przypomnę iż był to zasilacz 24V impulsowy taki jak na linku : http://www.modernhome.pl/product-pol-352-W...60W-24V-DC.html.

 

Jak dowiedziałem sie od Jurka, zasilacze impulsowe mają tendencję do obniżania napięcia przy niższych temperaturach i wogóle zaczynają robić różne dziwne rzeczy. Wcześniej uruchamiałem bez żadnego problemu montaż na tym zasilaczu, jednak zawsze była wtedy temperatura powyżej zera jak nie powyżej +5*C ( październik ). Podczas awarii, z tego co pamietam, temperatura wynosiła poniżej -10*C.... i tu chyba jest pies pogrzebany.

 

Morał z tego prosty - wymienić zasilacz impulsowy na transformatorowy.

 

Jeszcze inna sprawa to uziemienie. Oczywiście gniazdka w domu mam z uziemieniem. Zasilacz także był podłączony do takiego gniazdka. Listwa zasilająca jaką stosuje ( firmy Bandridge http://www.allegro.pl/item528092998_listwa..._gniazdowy.html ), nie dość, że ma stabilizacje oraz jakieś zabezpieczenia przeciw piorunom ( wraz z ubezpieczeniem ), to także diodę inforumjącą czy listwa jest uziemiona. Dioda ta wskazuje, że uziemienie jest. Jednak elektryk jaki ostatnio u mnie był, stwierdził, iż uziemienie w cały domu tak naprawdę podłączone jest po prostu do jednej z faz i nie jest to prawdziwe uziemienie.... czy to możliwe ?

 

Tak czy inaczej montaż stoi już na swoim miejscu i czeka w pełnej gotowości na nowy zasilacz. Co polecacie ?

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem philips, czy to zasilacz

ja mam takie dwa, Jesion ma też dwa, Hans też ma taki, tyle że 12V

u mnie chodziły przy -20°C, Adam i Hans pewnie też swoich za bardzo nie rozpieszczają

Tak taki wrażliwy, czy po prostu Ciebie jakiś pech prześladuje?

 

ale wielkie gratulacje, że udało Ci się przywrócić montaż do działania, bo już się martwiłem, bo tak długo nie odzywałeś się na forum

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak elektryk jaki ostatnio u mnie był, stwierdził, iż uziemienie w cały domu tak naprawdę podłączone jest po prostu do jednej z faz i nie jest to prawdziwe uziemienie.... czy to możliwe ?

Jest to możliwe, i nie jest to raczej faza, tylko dawniej zwane "0" :) W starszych domowych instalacjach elektrycznych tak właśnie się (niestety) robiło. Podobno od 1993 powinno się montować normalne uziemienie, niezależne od "0", ale czy wszyscy montowali?

O ile chcesz mieć prawdziwe uziemienie, to raczej powinien tym się zająć jakiś elektryk. Ale to koszty, koszty... I czy jego obecność jest Twoim zdaniem krytyczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja Ci coś podpowiem. Zajmuję się elektroniką, więc mam jakieś tam doświadczenie. Cała akcja powstała z błędu połączenia masy. Elektryk dobrze stwierdził, że masz uziemienie podłączone do zera. Tak się robi, jak nie ma osobnego przewodu neutralnego. Piters dobrze pisze, że teraz zawsze instalacje powinny być z nim robione.

 

Teraz tak, nie baw się w robienie nowych instalacji, ani inne głupoty. Zasilacz impulsowy nie jest elektrycznie podłączony do sieci. Ma uziemienie, ale można o nim zapomnieć, bo nie jest ono podłączone do minusa wtyczki zasilającej. Zasilacz taki w trakcie pracy na minusie nie jest na potencjale równym 0 V. Względem ziemi może mieć tyle, że montaż będzie kopał, jak ręką złapiesz. Może to mieć też wpływ na nasze zdrowie i życie. (montaż nas zabije). komputer też nie ma 0V na masie, choć tu, jeśli jest uziemiony, to może tak być. Jeśli to laptop nie ma na pewno 0V na masie i montaż będzie nas kopał jak podłączymy sam guiding, jeszcze bez zasilania. I teraz załóżmy, że na masie montażu od strony zasilacza jest +20V, a od strony komputera +60V. I co? Elektronika siada, bo zwarcie idzie przez linie masy, a dokładnie różnice potencjałów na tej linii względem różnych urządzeń.

 

Teraz praktyczne wskazówki. Zanim coś zasilisz, to podłącz wszystko razem, i dopiero włącz wtyczkę do sieci zasilającą cały układ. Potem uruchamiaj.

Uziemienie zrób sobie tak jak i ja robię w HEQ5. Po prostu do nogi mam przywiązany kabel, krótki, który jak rozstawiam nogi to wbijam w ziemię, Ty masz obserwatorium, to kup sobie kawałek kabla, jednożyłowego, uwiąż go z jednej strony do montażu, byle miał stałe połączenie do jego masy, a drugi koniec zawiąż do metalowego druta wbitego w ziemię. Oczywiście długość musi być taka, by wystarczył Ci z dachu do ziemi. Zapłacisz góra 10zł za 15m kabla jednożyłowego 1.5mm2 miedź. Zasilacz ustaw na 12V, będzie działał. Dla pewności możesz do tego kabla uziemiającego podłączyć metalową obudowę komputera, zasilacza od montażu i wszystkich innych urządzeń które podłączasz do zestawu z ich osobistych zasilaczy.

 

Problem się więcej nie pojawi. To jest proste, tanie i najbardziej skuteczne rozwiązanie B) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver - dzięki wielkie za uwagi. Pytanie jest takie, czy nie lepiej będzie podłączyć do uziemienia z drut nie sam montaż z pierem i obudowę kompa a całe zasilanie obserwatorium już na etapie bezpiecznika jaki planuje zamontować między obserwatorium a 220V z domu tak by wszystkie elementy w obserwatorium miały tym samym uziemienie ? Czytałem także na forum elektroda.pl ( http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic381526.html ) coś o jakiś "różnicówkach" montowanych za licznikiem prądu .... o co z tym chodzi i co to daje ?

 

Faktycznie miałem takie coś, iż montaż lekko kopał mnie prądem w brew ( która jest czułym miejscem na ciele ) kiedy ustawiałem montaż na biegun lunetką, ale nie było to wyczuwalne podczas dotykania ręką montażu.....

 

McGyver - czy sądzisz zatem, iż problem całej awarii mógł nie leżeć po stronie zasilacza co raczej uziemienia ?

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, na przykład Ciebie kopał w brew, a ja miałem to na takim poziomie, że czułem nawet dotykając montaż ręką. Myślę, że właśnie to było przyczyną kłopotów. Jeśli robisz instalację, to możesz zrobić tak, jak piszesz. Wszystko podłączyć do jednego uziomu.

Wyłączniki różnicowo- prądowe montuje się w celu zabezpieczenia przed kopaniem, które może się wydostawać wprost z fazy na element, który możesz dotknąć, i zostać porażony. Działają one na prostej zasadzie. Przez taki bezpiecznik przechodzi i faza i zero. Gdy tylko układ wykryje przepływ prądu, który nie wraca potem przewodem zerowym, od razu rozłączy zasilanie. Działa bardzo szybko. Normalnie dotykając przewodu fazowego możemy szykować na spotkanie się ze Stwórcą, natomiast z tym bezpiecznikiem nie poczujemy nic, bo on już zadziała i się rozłączy.

 

Tu możesz go zastosować, ale w celu ochrony przed takim uszkodzeniem, jak miałeś teraz uchroni Cie tylko odrębny obwód uziemienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.