Jasny meteor

[Mateusz_R]

Witam wszystkich.

Wczoraj(tj. 02.03.09r.) ok. godz. 21:25CET leżąc na łóżku i oglądając teatr telewizji ( ) zaobserwowałem coś ciekawego, przynajmniej z mojej perspektywy. Otóż, mimo że patrzyłem się w ekran telewizora, widziałem również inne części pokoju. W pewnym momencie zobaczyłem w oknie bardzo jasny punkt na niebie poruszający się z południa na północ(ew. z SSE na NNW). Meteor(tak podejrzewam) był bardzo jasny, koloru zielonego(albo coś w tym stylu) i widziałem go przez dłuższą chwilę na niebie. Potem znikną za horyzontem(z mojej perspektywy). Moje współrzędne geograficzne to 51st. 4min sz. g. N i 23st. 11min dł. g. E(centralna część Lubelszczyzny).

 

Czy również ktoś z Was to widział?

 

P.S Niestety nie mogę Wam udowodnić, że widziałem owy obiekt, ale musicie mi wierzyć na słowo

Pozdrowienia,

Mateusz

[Brahi]

Hej

 

Zgadza się, jeden z naszych obserwatorów zaobserwował wczoraj o tej porze bolid o jasności -6 magnitudo Kierunek sie też zgadza

 

 

 

Witam wszystkich.

Wczoraj(tj. 02.03.09r.) ok. godz. 21:25CET leżąc na łóżku i oglądając teatr telewizji ( ) zaobserwowałem coś ciekawego, przynajmniej z mojej perspektywy. Otóż, mimo że patrzyłem się w ekran telewizora, widziałem również inne części pokoju. W pewnym momencie zobaczyłem w oknie bardzo jasny punkt na niebie poruszający się z południa na północ(ew. z SSE na NNW). Meteor(tak podejrzewam) był bardzo jasny, koloru zielonego(albo coś w tym stylu) i widziałem go przez dłuższą chwilę na niebie. Potem znikną za horyzontem(z mojej perspektywy). Moje współrzędne geograficzne to 51st. 4min sz. g. N i 23st. 11min dł. g. E(centralna część Lubelszczyzny).

 

Czy również ktoś z Was to widział?

 

P.S Niestety nie mogę Wam udowodnić, że widziałem owy obiekt, ale musicie mi wierzyć na słowo

Pozdrowienia,

Mateusz

[Ori2711]

W pewnym momencie zobaczyłem w oknie bardzo jasny punkt na niebie poruszający się z południa na północ(ew. z SSE na NNW). Meteor(tak podejrzewam) był bardzo jasny, koloru zielonego(albo coś w tym stylu) i widziałem go przez dłuższą chwilę na niebie. Potem znikną za horyzontem(z mojej perspektywy).

 

No Mateusz, masz już chrzest "bolidowy" za sobą, teraz jeszcze na zlocie musisz dostać Naglerem między oczy, zrobić spacer z syntą na głowie, pocałowac pierwszą damę astronomii i już jesteś pełnoprawnym członkiem astroamatorów z cięzką praktyką i doświadczeniami...

 

pozdrawiam

Ori

[IrtyK]

Otóż, mimo że patrzyłem się w ekran telewizora, widziałem również inne części pokoju

interesujące ;p

 

czekamy, może ktoś to uchwycił i będzie zdjęcie lub nagranie

[ZLOKA]

Otóż, mimo że patrzyłem się w ekran telewizora, widziałem również inne części pokoju. W pewnym momencie zobaczyłem w oknie bardzo jasny punkt na niebie poruszający się z południa na północ(ew. z SSE na NNW). Meteor(tak podejrzewam) był bardzo jasny, koloru zielonego(albo coś w tym stylu) i widziałem go przez dłuższą chwilę na niebie.

 

 

Komiks z Cyrqlarza numer 164 autorstwa Luizy.

 

Kamil

[bury21]

Wczoraj około 21:30 obserwowałem galaktyki M65 i M66 we Lwie. Byłem, że tak powiem, "przyklejony do okulara" i nagle kątem oka zobaczyłem coś jasnego. Bez chwili zastanowienia oderwałem się od obserwacji i spojrzałem na źródło światła. Zamurowało mnie gdy zobaczyłem cóż to takiego. Strasznie jasny meteor (lub bolid- nie wiem jak to nazwać ) przemieszczający się od Małej Niedźwiedzicy do Cerfeusza, czyli z północy na zachód. Wydaje mi się że mógł mieć jasność około -5 mag (mogę się mylić ale w tym czasie tylko księżyc był jaśniejszy).

Jeszcze przez chwilę stałem z otwartymi ze zdumienia ustami

A... zapomniałbym dodać że obserwacje prowadziłem z okolic Mińska Mazowieckiego. Niestety jak Mateusz nie mam żadnych dowodów z tego zdarzenia

pozdrawiam Kacper

Edytowane 3 Marca 2009 przez bury21

[hajdas]

Też to widziałem wczoraj!

Akurat byłem w Łomiankach, z dala od świateł miasta i zrobiło sie na tyle jasno że aż spojrzałem w górę. Pierwszy raz widziałem coś tak duzego i jasnego. Sam meteoryt był bardziej szeroki niż długi, przez co ślad za nim był bardzo szeroki.

Był tak duzy, że gdy schował się za dachem to myślałem że zaraz gdzieś walnie

[Mateusz_R]

Witam.

Cieszę się, że nie miałem urojenia i to co widziałem, rzeczywiscie miało miejsce

 

A co do widzenia kątem oka - specjalnie napisałem tak, by podkreślić 2 elementy:

1. Mam szersze pole widzenia niż koń

2. Mam taki strasznie wredny nawyk z pomiarów na stacjach meteo - podaje zawsze wszytkie informacje, które mogą wpłynąć na potencjalny błąd pomiaru. To, że nie patrzyłem się w niebo, a w na coś innego(i to jeszcze jasnego), mogo świadczyć, że to nie był bolid, tylko np. odbicie światła w szybie

 

Pozdrowienia,

Mateusz