Skocz do zawartości

Wielokrotna ekspozycja


enkoder

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w swoim aparacie analogowym EOS 50e funkcję ekspozycji wielokrotnej do 9 naświetleń i zastanawiałem się nad foceniem kosmosu za pomocą tej opcji.

Jak dobrać doświetlenie +/- EV, żeby zdjęcie nie było przepalone, lub niedoświetlone.

Napewno ktoś z Was już focił analogiem kosmos, jakieś sugestie? Jaki film dobrać itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analog ma dużą tolerancję na prześwietlenie wiec obstawiałbym skok 3 działek przysłony . Ilość kroków jest zależna od obiektu.

Jeżeli chodzi o ekspozycję to polecam stronę Bartka Okonka Astroleszno

Z analogiem jest też jeszcze problem taki że po 2003 wstrzymano produkcje filmów czułych na Halfa. Jesteś skazany na slajdy(ponoć najlepsza jest 200ISO Agfy) lub czarnobiałe. No i potrzebujesz ciemnego nieba albo filtru anty LP. Analog jest bardziej czuły na LP . No i dobry skaner do slajdów. Powodzenia :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z analogiem jest też jeszcze problem taki że po 2003 wstrzymano produkcje filmów czułych na Halfa. Jesteś skazany na slajdy(ponoć najlepsza jest 200ISO Agfy) lub czarnobiałe. No i potrzebujesz ciemnego nieba albo filtru anty LP. Analog jest bardziej czuły na LP .

Klisza ma jeszcze jedną wadę. Podczas długich ekspozycji występuje tzw efekt Shwartzfielda (nie pamiętam jak to się pisze). Oznacza to, że przy długich ekspozycjach (od 1 s wzwyż) lub przy bardzo krótkich ekspozycjach (od 1/1000 w dół) zmienia się czułość filmu. I tak dla przykładu, światłomierz w moim Canonie A1 pokazuje mi 30s, uwzględniając powyższy efekt muszę naświetlać 150s jeżeli chcę mieć dobrze naświetlona klatkę (dane dla filmu Ilforg Delta 400). Przy długich ekspozycjach, rzędu 200-300 s, będzie trzeba bardzo długo naświetlać klatkę. Co do czułości na Halfa, to może warto spróbować Ilford Delta 3200. Chyba powinien być dobry, ale nie jestem pewien.

 

No i dobry skaner do slajdów. Powodzenia :rolleyes:

Skaner? Wydaje mi się, że kwintesencją analogowej fotografii jest własnoręczne wywołanie filmu i zrobienie odbitki w ciemni (nawet tej łazienkowej). Wg mnie skanowanie filmów mija się z celem. To już lepiej chyba kupić cyfrę i focić nią niebo.

 

Gorąco polecam filmy czarno-białe i próby wywoływania oraz robienia odbitek własnoręcznie. Niezapomniane doświadczenie, a i można się czegoś nauczyć. Analogowa fotografia - jestem jej gorącym fanem i praktykuję tą starą sztukę bardzo często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość inż.konstruktor
Skaner? Wydaje mi się, że kwintesencją analogowej fotografii jest własnoręczne wywołanie filmu i zrobienie odbitki w ciemni (nawet tej łazienkowej). Wg mnie skanowanie filmów mija się z celem. To już lepiej chyba kupić cyfrę i focić nią niebo.

 

Weź im to powiedz http://www.aparaty.tradycyjne.net/ B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.