Za co lubisz ASTRONOMIE ???

Bobi · 23 Grudnia 2003

Wypowiedz się za co lubisz astronomie , co on ci daje :shock: :shock: i jak się z nią zaprzyjażniłeś :astrobrac: - PISZ SZCZEŻE !!!!!

ASTRONOMICZNOMIKRORUCHOWAPOZDROWIENIA Bobi :przytulas:

pitrek · 23 Grudnia 2003

http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=2195 8) może by tak tylko w "wolnych tematach" :wink:

Łukasz Wojtyniak · 23 Grudnia 2003

No ja zaczynałem na końcu maja zaćmieniem Słońca. Podobnie jak Charles Messier, czy inni znani tego świata.

Co mi daje to już trudne pytanie. Po prostu jestem mnią pochłonięty do końca i potrafię dla niej dużo zrobić.

23 Grudnia 2003

Koledzy zdecydowanie zapraszam do dyskusji na takie tematy pod wolne tematy, musimy dbać o porządek na forum bo inaczej sami utoniemy w jego zawartości 8)

Bobi · 23 Grudnia 2003

TAK JEST JANUSZ (bez pan na twoję życzenie) :salu: :salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu:

ALE TEGO POSTA TO JUŻ TU SKOŃCZYMY ???

ASTRONOMICZNIMIKRORUCHOWEPOZDROWIENIA Bobi

Bobi · 23 Grudnia 2003

TAK JEST JANUSZ (bez pan na twoję życzenie) :salu: :salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu::salu:

ALE TEGO POSTA TO JUŻ TU SKOŃCZYMY ???

ASTRONOMICZNIMIKRORUCHOWEPOZDROWIENIA Bobi

McArti · 23 Grudnia 2003

Astronomia daje niepowtarzalną możliwość oglądania na żywo :!: oryginałów rzeczy tak starych i tak ogromnych, że się w tzw. pale nie mieści 8)

To jest niesamowite choć przez wielu nawet wykształconych ludzi nazywane "oglądaniem w kółko tych samych kropek" - ja traktuje takie wypowiedzi jako rodzaj upośledzenia psychicznego :lol:

Łukasz Wojtyniak · 23 Grudnia 2003

To jest niesamowite choć przez wielu nawet wykształconych ludzi nazywane "oglądaniem w kółko tych samych kropek" - ja traktuje takie wypowiedzi jako rodzaj upośledzenia psychicznego

Dokładnie tak, może inaczej to ludzie, którzy nawet nie wiedzą jaką krzywdę sobie robią, ale nie- oni są najmądrzejsi. Jak ja to słyszę, to mi się żyć odechciewa. Mówią przeca tam nic się nie dzieje- raz zobaczysz i dobra. Hahaha- jakiś ty mądry. Tylko, że tam się stale coś dzieje.

Tak odpowiedziałem na zdanie, że jak bym nie widział zaćmienia Słońca 31 maja to też by się nic nie stało. Swoje powiedziałem.

pitrek · 23 Grudnia 2003

W SZKOŁACH ZAMIAST NUDNYCH ZAJĘĆ RELIGII :sleep: POWINNI UCZYĆ MAŁE CO NIECO O ASTRONOMII, TO MOŻE BY TAK NIE BYŁO

Łukasz Wojtyniak · 23 Grudnia 2003

No wiesz, to zależy od nauczyciela. Nie jeden będzie bronił Religii jako jeden z najważniejszych przedmiotów. Fakt, w życiu jest bardzo ważny, ale też fakt, że są lekcje trochę nudne, nieraz bardzo, a o astronomii to ani słowa, tylko pewnie i ona by nie zdała egzaminu (wiara się z niej śmieje). Patrzysz w gwiazdy- nie masz nic innego do roboty? np. spać??, trochę dziwne masz hobby... itd.

Niestety.

oskar · 24 Grudnia 2003

Astronomia to ucieczka, odstresowanie i poznawanie czegoś wspaniałego.

25 Grudnia 2003

A kiedyś nauczano w szkole astronomii...

Robert Bodzoń · 25 Grudnia 2003

A mnie w szkole (liceum) astronomii uczył fizyk, typowy teoretyk, który niebo oglądał tylko w podręczniku. To były nudne lekcje.

Wszystko (lub prawie wszystko) zależy od tego, czy nauczany przedmiot jest pasją nauczyciela.

Już na pierwszej lekcji mój nauczyciel zabrał się do opisu nieba i powiedział, aby zwrócić uwagę na ewentualne błędy i przedstawić je na kolejnej lekcji. Jakie było jego zdziwienie, gdy na drugiej lekcji wystąpiłem z listą błędów. Im dłużej je przedstawiałem, tym mniej był zadowolony. Po lekcji poszedł na skargę do dyrektora, że podważam jego autorytet (lub coś w tym stylu). Na szczęście miałem wspaniałą wychowawczynię, która stanęła w mojej obronie. Ale cicha wojna trwała do końca roku szkolnego i nie wiadomo jak by się zakończyła. Mój nauczyciel wpadł jednak w swoją pułapkę. Obiecał na wspomnianej pierwszej lekcji, że laureat ogólnopolskiego konkursu astronomicznego ma zagwarantowaną ocenę bardzo dobrą. Udało mi się takim laureatem zostać.

Pitter · 25 Grudnia 2003

A mnie koledzy pytali czy nie mógbłym zanleźć sobie czegoś normanlnego.... no comment :wink:

Łukasz · 26 Grudnia 2003

Ja lubie astronomie za to że jest

Łukasz Wojtyniak · 26 Grudnia 2003

A mnie koledzy pytali czy nie mógbłym zanleźć sobie czegoś normanlnego.

Właśnie, no nawet trochę gorzej i było- a Łukasz ogląda gwiazdy haha. I jak bym coś powiedział na temat astro to nie wiem co by było. Ale muszę przyznać, że jednak moja klasa za normalna to nie jest.

CDev · 26 Grudnia 2003

Ja tych co uważają mnie za jakiegoś tam mam głęboko w dup... . Niech sie prymitywy od...odwalą. Eżżżż, czasem przeszkadza mi to że nie można ten tego :wink: :wink:

TomekG · 27 Grudnia 2003

Z astronomią po raz pierwszy spotkałem się jako dziecko czytając książki popularnonaukowe. Lecz tak naprawdę rozkręciłem się ok 2 lata temu gdy wyjechałem nad morze i w zasadzie po raz pierwszy ujrzałem niebo. A złożyły się nato dwa czynniki: pierwszy - mieszkam w centrum Poznania, drugi - jestem krótkowzroczny i akurat wtedy miałem świeżo dobrane szkła korekcyjne. To był niesamowity widok.... Prawie całą krótką lipcową noc przeleżałem na ciemnej plaży. I właśnie a to ją lubię, zato że potrafi dostarczyć ogromnych wrażeń i pozwala zetknąć się z czymś wielkim, nieograniczonym.

TomekG · 27 Grudnia 2003

Z astronomią po raz pierwszy spotkałem się jako dziecko czytając książki popularnonaukowe. Lecz tak naprawdę rozkręciłem się ok 2 lata temu gdy wyjechałem nad morze i w zasadzie po raz pierwszy ujrzałem niebo. A złożyły się nato dwa czynniki: pierwszy - mieszkam w centrum Poznania, drugi - jestem krótkowzroczny i akurat wtedy miałem świeżo dobrane szkła korekcyjne. To był niesamowity widok.... Prawie całą krótką lipcową noc przeleżałem na ciemnej plaży. I właśnie a to ją lubię, zato że potrafi dostarczyć ogromnych wrażeń i pozwala zetknąć się z czymś wielkim, nieograniczonym.

Łukasz Wojtyniak · 27 Grudnia 2003

TomkuG- mieszkasz w Poznaniu, to może się jakoś spotkamy, ja w Przeźmierowie. Aha znasz Mirka Krasnowskiego? Jeżeli tak to jesteśmy w domu.

a.jordan · 27 Grudnia 2003

astronomia pozwala zapomnieć o nudnym szarym problemowym świecie to jak magia :roll: pstryk i wszystko jest ok niczym sie nie martwisz tylko niebo - spokój tego uczucia nie a sie opisać niewtajemiczeni niestety nigdy tego nie zrozumieją!!!!!!!!!!!!!!

Łukasz Wojtyniak · 27 Grudnia 2003

NO WŁAŚNIE. ŚWIĘTA PRAWDA. Relaks jak djabli.

elwira · 27 Grudnia 2003

Moze nie wszyscy to dostrzegaja,ale dla mnie astronomia jest jedna z najwazniejszych dziedzin bo otwiera nam drzwi do swiata o innych wartosciach,w ktorym nietylko czlowiek ale cala galaktyka jest "pylkiem" a poznawanie tej wiedzy to takie chwytanie pana Boga za "nogi"

Wielu rzeczy nieda sie wytlumaczyc,co nie oznacza ze nie istneja..

Ja nie musze wszystkiego pojac,ale chce sie dziwic.

Ja niepotrafie przy roju perseidow sie nie zachwycac.

CDev · 27 Grudnia 2003

droga Elwiro, każdy z nas się chyba zachwyca przy czymś takim lub podobnym. Podobnie ja się zachwycałem jak widziałem Drogę Mleczną i dalej się tak tym zachwycam że odbiegam od zmysłów (ale wzrok pozostaje na miejscu :wink: ), bo nieczęsto mam okazję ją podziwiać - tylko jak wyjadę w jakąś dziurę.

27 Grudnia 2003

CDev!!! więcej szacunku młodziku :!: :!: :!: :!:

Zarówno Elwira jak i Droga Mleczna jest pisana z dużej litery, przynajmniej przez gentalmana szanującego Kobiety i Astronomię, wstydź się młody człowieku i szybko poprawiaj :noughty:

Ps. No teraz po zmianie od razu lepiej to wygląda, od razu lepiej :lol: :lol: :lol: