Skocz do zawartości

stół równikowy


krzys

Rekomendowane odpowiedzi

Błądząc dzisiaj po po francuskich stronach znalazłem coś co autor nazwał stołem równikowym.Blat składa się z dwóch części-kawałka kwadratowej płyty sklejonej z drugą płytą pochyloną względem niej o 45st.Pochylenie to warunkowane jest położeniem geograficznym danego kraju.Blat podparty jest z tyły na przegubie kulowym,natomiast z przodu kołysze się na dwóch łożyskach.Po zmotoryzowaniu "urządzenia"(prosty napęd dwóch rolek-bułka z masłem :wink: )uzyskamy (według autora) ok. półtora godzinne prowadzenie.Na załączonym zdjęciu w miejsce baniaka z wodą możemy oczywiście postawić teleskop na dobsonie :wink:.Pozdrowienia i udanego roku.

encharge.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

To wbrew pozorom "stary" temat, kiedyś pisano o tym na teleskopy.pl, spieraliśmy się nawet, jak spolszczyć nazwę tego urządzenia -gratuluję kszys, na stół równikowy nikt nie wpadł, to dobra nazwa, my chyba wymyśliliśmy "kołyskę" i platformę równikową [dosłowna kalka a angielskiego]. Stół chyba brzmi krócej i lepiej. Chodzi o urządzenie z angielska zwane equatorial platform lub Poncet platform, b. popularne w USA jako podstawka pod duże Dobsony. Co do zasady działania, odsyłam do www.astronomydaily.com, jest tam dział ATM będący "wchłonietą" przez ten serwis dawną stroną ATM www.atmpage.com Jest tam dokładny opis zasady działania, z rysunkami itd. To samo można znaleźć na wielu innych stronach ATM-owych, wyszukując pod hasłem equatorial platform. Tu w skrócie powiem,że ta platforma opiera się na dwóch wycinkach koła o różnych promieniach, których obwody zawarte są w bocznej powierzchni stożka, zaś jego oś i zarazem wspólna oś obrotu sektorów wycelowana jest w biegun niebieski [promienie i rozstaw obu "łożysk" muszą być odpowiednio dobrane do szerokości geograficznej]. Istotne jest też, aby oś horyzontalna postawionego na platformie Dobsona wypadał mniej więcej na tej wirtualnej osi biegunowej platformy. Pozwala to na kilkustopniowe wychylenie od poziomu podstawy montażu, a zatem 1-2 godzin śledzenia za gwiazdami. Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. U nas chyba nikt tego nie używa i temat chyba został zapomniany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Swego czasu Jerzy Poruczko wykonał swoją kopię takiego urzadzenia ale od ponad roku jest o nim cisza, czyli albo się nie sprawdziło albo go konstruktor nie skończył z jakichś powodów :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.