Obserwacje 23.01.2010

[ade]

W zeszły weekend brak chmur pozwolił na jakieś obserwacje. Pomimo dość przeciętnego seeingu i pierwszej kwadry księżyca udało się spojrzeć na parę obiektów, lecz ja chciałem zapytać konkretnie o dwa, tj. Crab Nebula (M1 - 8.4mag) i Eskimo Nebula (NGC 2392 - 10mag). O ile tego drugiego udało mi się bez problemów znaleźć i miałem wrażenie, że widać go już w szukaczu, to Crab Nebula "wygrał" ostatnio ze mną już któryś raz z rzędu. Pomimo dokladnego przeglądu nieba nie potrafiłem w żaden sposób go znaleźć (bądź dostrzec). Czy jest to możliwe żeby nie móc zobaczyć mgławicy o magnitudo 8.4 podczas gdy bez problemu się odnajduje inną o magnitudo 10? Sprawdzałem już parę mapek, żeby upewnić się czy szukałem w dobrym miejscu...

Edytowane 27 Stycznia 2010 przez ade

[Ucio]

Akurat 23 obserwowałem oba obiekty i u mnie M1 tez praktycznie niewidoczne, wpływ łysego i bardzo duzego LP. Ngc 2392 nie jest aż taki ciemny, są to okolice okolice 8.6 - 9 mag w zależności od źródła ale przyczyną dlaczego nie znalazłeś M1 a bez problemu złapałeś eskimosa to jasność powierzchniowa, ngc 2392 ma 6.8 mag, M1 natomiast 11 mag co przy łysym na niebie czyni go trudnym obiektem przy małej aperturze i bez filtrów. Dobrym przykładem jest M 31, jeśli mnie pamięc nie myli ma 3,4 mag ale jasność powierzchniowa 13 ileśtam ( nie pamiętam dokłądnie )i przez to potrzeba naprawde dobrych warunków i apertury zeby zaobserwować chociaż 2 pasy pyłowe.

 

Co do poszukiwania M1, naprawdę łatwiutki obiekt, celujesz szukacz na 123 zeta tau w byku, ta gwiazda powinna być dolnym czyli w szukaczu górnym rogiem trójkąta stworzonego razem z hr 1929 i bd +29 209 czy jakoś tak:) nastepnie celujesz na właśnie bd +29 209 czyli szukaczowy dolny róg trojkąta z tych 3 jasnych gwiazd, potem bardzo delikatnie w "szukaczowe" lewo i masz M1 w srodku pola widzenia Także to że nie widziałeśtej mgiełki to "zasługa" księżyca na 100%

 

Edit: U mnie te 3 gwiazdy z powyższego trójkąta mieszczą sie jeszcze w polu widzenia kitowca 25 mm z synty także bardzo łatwo je namierzyć

Edytowane 27 Stycznia 2010 przez Ucio

[Jarek]

Niestety, w warunkach, jakie opisuje ade, nie ma szans na obiekty typu M1 -liczy się nie tyle samo magnitudo, co jasność powierzchniowa. Zwarte obiekty w rodzaju jasnych gromad otwartych, kulistych, czy nawet małe, ale zwarte jasne planetarne jak ten Eskimos dobrze odcinają się od tła nieba,zatem LP i Księżyc nie gasi ich do końca. Wszelkie rozmyte mgiełki,a do takich M1 należy, zginą natychmiast.

Ty walczyłeś bez skutku Syntą 12" pod Księżycem i LP, a ja obserwowałem swego czasu M1 przez 130mm Newtona , czyli ok. 5". Tylko to były bezksiężycowe noce, paręnaście km za miastem. Eskimosa udało mi się tym sprzętem [choć mógł to być już Mak127] prawdopodobnie [nie jestem 100% pewny] wyłapać raz z balkonu w mieście.

Do planetarnych to zdaje się mogą pomóc filtry, bo te obiekty mają charakterystyczne widmo, a Ty masz spory zapas apertury na zabawę z silnie selektywnymi filtrami.

Pozdrawiam

-J.

[ade]

Zgadza się, testowałem różne filtry na tych mgławicach i jak załadowałem OIII do UWANa 7mm to tło było kompletnie czarne, a Eskimos nadal dobrze widoczny. Niestety jest to dość malutki obiekt, więc trudno było powiedzieć, czy widać więcej szczegółów.

Edytowane 28 Stycznia 2010 przez ade