Wszyscy mają motofocuser, mam i ja.

[Iluvatar]

A przynajmniej miałem mieć, dopóki dziś nagle coś się nie zjebsuło. Nie wiem, czy to tylko pech, czy popełniłem gdzieś kardynalny błąd, więc prosiłbym o ewentualne naprostowanie mnie na właściwy tor.

Jak zawsze w moim wykonaniu, celem była minimalizacja kosztów. Silniczek tani ze sterownikiem na ULN2003 za 5$, po podłączeniu do Arduino działał. Żeby sterować z poziomu komputera zdecydowałem się na FT245, który ma sterownik pod ASCOM. 4 piny równoległe do 4 faz silniczka, GND z FT245 do "-" na płytce, VPO do "+" (czyli zasilanie z portu USB). Wszystko ładnie grało, diody migały i silniczek się kręcił. Wczoraj podłączam jeszcze raz układ, bo chciałem coś sprawdzić i nagle faza 1 nie działa (dioda miga tylko delikatnie). Wziąłem i przelutowałem połączenie na 5 piny ULN2003 i zaczęło działać. Ale że miałem część połączeń na konektorach (właściwie zworki żeńskie), to po zamknięciu pudełka magicznie coś przestawało działać, a po otwarciu pudełka i poruszaniu kabelkami zaskakiwało. Wziąłem więc i przylutowałem kabelki do pinów, żeby nie latał. Podłączyłem i wyszło na to, że już żadna faza nie działa, a na niepodłączonym zestawie pinów na układzie 2003, dioda zaczęła migać. Bardziej złożenie chyba nie dało się tego opisać, ale jeśli ktoś to rozszyfruje, to byłbym wdzięczny za podpowiedź.

[ZbyT]

nóżkę nr 9 układu 2003 oczywiście podłączyłeś do napięcia zasilającego silnik?

 

pozdrawiam

[Iluvatar]

nóżkę nr 9 układu 2003 oczywiście podłączyłeś do napięcia zasilającego silnik?

 

pozdrawiam

 

Tak. Całość działało, tylko w pewnym momencie przestało. Miernikiem sprawdzałem połączenia i wszystkie są prawidłowe. Stąd zastanawia mnie to, że nagle działać przestało. Sterownik był już zmontowany, jak zamawiałem go z silniczkiem.

Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez Iluvatar

[ZbyT]

OK

jedziemy dalej. Między nóżkami 8 i 9 ULN2003 powinien być kondensator lub jeszcze lepiej zaporowo włączona szybka dioda. Znacznie poprawia to odporność na uszkodzenia tego układu gdy steruje obciążeniem indukcyjnym

swoją drogą to trudno go upalić jeśli przestrzega się podstawowej zasady by nie przekraczać prądu 500mA na kanał i cały układ

ile prądu ciągnie ten silnik na fazę?

stosujesz mikrokroki lub półkroki czy sterowanie jest pełnym krokiem?

 

druga sprawa to zasilanie FT245. Masz ustawione na 5V czy 3,3V?

filtrujesz jakoś zasilanie z USB?

 

pozdrawiam

[Iluvatar]

Jest jakiś mały kondensator, ale dokładnie nie powiem jaki, bo mi inne elementy zasłaniają.

Co do poboru prądu, to ciężko powiedzieć. Jedna z informacji podaje, że 92 mA, a komuś z pomiaru wyszła, że 190 mA. W sterowniku FT245 ASCOM jest tryb półkroków, ale jak działał, to w obu przypadkach, jak nie działa, to też w obu.

Zworki ustawione w tryb 5V. Teraz zwróciłem uwagę, że podłączone było kablem bez tego ciężkiego dławika, czy jak to się tam zwie.

[Iluvatar]

Mały update. Wymieniłem układ ULN2003, dołożyłem na kabel USB rdzeń ferrytowy i przez całe WAP RODOS całość śmigało bez zarzutu.