Szukając atlasa.

[Hans]

Cześć,

 

Może jest tu ktoś, mający pojęcie w temacie, chętny do ustrzeżenia mnie przed popełnieniem głupoty. Na co należy zwracać uwagę szukając atlasa w sieci? Jakie marki są sensowne ekonomicznie i dlaczego allegro to nie dobry pomysł?

 

A teraz coś trochę dziwacznego. Czy są ciche atlasy? Te z którymi miałem do czynienia należało by raczej kwalifikować do maszyn jazgotliwych.

 

Pozdrawiam.

 

 

[Gość wessel]

Czy masz na myśli Atlasa FLI ?

[*Wojtek*]

Własnie, sprecyzuj, gdyż chciałem polecić dobry atlas do ćwiczeń .

[Hans]

Ups Przepraszam, chodzi o wyposażenie siłowni.

 

Pozdrawiam.

[*Wojtek*]

W takim razie polecam firmę Finnlo. 6 lat temu kupiłem model Finnlo Autrak 1000. Atlas super. Nic się nie kiwa, nic nie skrzypi. Jakość wykonania b. dobra. Teraz już nie produkują tego modelu i nie wiem jak stoją z jakością.

Na te modele z allegro, itp nawet nie ma co patrzeć .

 

 

[Hans]

A co generalnie jest z tymi allegrowymi nie tak? Są niebezpieczne? Patrząc na ceny, to podpowiedziane Finnlo jest chyba trochę jak taki Astro Physics w naszym światku. Ja potrzebuje Synty Jak nie znajdę czegoś w tym stylu, cały pomysł zostanie odstawiony do szuflady "w lepszych czasach".

 

Pozdrawiam.

[*Wojtek*]

To podaj jakiś model i rozważymy za i przeciw. Tak w ślepo to trudno doradzić. Lecz takie do 1000 zł to nawet nie kupuj. Lepiej już kupić wolne ciężary. Synta nawet jak się rozpadnie to nie zrobi Tobie krzywdę.

[Hans]

Widzisz, problem w tym, że ja nie do końca wiem czego chcę... może inaczej, składowe mojej rodziny mają dosyć mętne oczekiwania. To generalnie musi być coś, co pozwoli na samodzielny trening bardziej kondycyjny niż siłowy w reżimie jednoosobowym - bez asysty. Mając mniej więcej tak sprecyzowane warunki, uznałem, ze wszelkie ławki z wolnymi sztangami na stojakach nie wchodzą w grę. Bieżni i rowero-maszynek nie potrzebuje, mam kilkadziesiąt kilometrów bieżni w okolicznych lasach Drogą eliminacji pozostał mi któryś z typów atlasów.

 

Sądziłem, że coś w ten deseń było by maksymalnie uniwersalne:

 

1 - http://www.sklep-presto.pl/product-pol-39696-Atlas-treningowy-Tytan-2-HMS.html

2 - http://www.sklep-presto.pl/product-pol-39396-Atlas-3-stanowiskowy-4700-BatSport.html

 

Jednak to drogawe - podobne rozwiązania na allegro są prawie o połowę tańsze. Nie wiem teraz czy jest to po prostu efekt dopłaty za markę czy jednak te masówki ustępują znacząco jakością i bezpieczeństwem.

 

Problem w też w tym, że sporo się zmieniło w moim organizmie ostatnio i zaczynam odczuwać coś w rodzaju efektów silnej zmiany masy. Przez kilka ostatnich miesięcy pozbyłem się prawie 20% wagi startowej. Zaczynam wyglądać ... dziwnie. Cały czas mam wrażenie, że razem ze smalcem znikam też ja Poza wymianą całej garderoby nie mogę zrobić za wiele, poza regularnym treningiem jednak siłowym. Patrząc na to jak się cały ten mój proces rozwija już wiem, że nie będzie to słomiana akcja na jeden miesiąc. Uznałem, że przy kosztach karnetów, ma sens zbudowanie sobie własnej stacji grozy

 

Pozdrawiam.

[*Wojtek*]

Popatrzyłem na oba. Zanim cokolwiek napiszę, który warto, należy się upewnić czy można regulować rozstaw tych uchwytów - zaznaczyłem na rysunku. Jeżeli nie można to od razu odpadają, ponieważ każdy ma inną długość rąk. Oraz dlatego, że im dłuższa odległość od ciała, tym więcej siły potrzeba aby ściągnąć do siebie.

 

[*Wojtek*]

Może to będzie bardziej czytelne, o co mi chodzi.

Edytowane 29 Czerwca 2014 przez *Wojtek*

[Hans]

Nie sądzę. Patrząc na zdjecia nie ma możliwości regulacji tutaj.

 

Pozdrawiam.

[*Wojtek*]

Jak nie ma to sobie daruj. To jest bardzo istotne.

[Hans]

Dzięki za hint, grzebiąc za kolejnymi będę zwracał na to uwagę.

 

Pozdrawiam.