Ustawienie lunetki biegunowej

lemarc · 29 Maja 2003

Mnie tez zastanawia gdzie w Twoim montazu sa sruby, ktorymi ustawiaz sama lunetke w tulei montazu, bo tak odczytuje Twoj tekst.

29 Maja 2003

Przyłączam się i ja do chóru zdziwionych możliwością regulacji lunetki biegunowej. A może Ty nie masz lunetki biegunowej ? Właściwym dla niej miejscem jest otwór w osi godzinowej montażu. Jeśli nie masz takiego otworu o średnicy równej dokładnie średnicy lunetki to rozmawiamy ciągle o różnych sprawach. Lunetka celowanicza po włożeniu w oś godzinną montażu może być wyłącznie obracana dookoła swojej osi (czyli dookoła osi godzinnej) i w ten sposób można 'zgrać' obraz z lunetki z obrazem przez nią widzianym na niebie a obrót lunetki pozwla na dopasowanie rysunku do aktualnego położenia gwiazd. Obraz gwiazd na niebie będzie ciągle się zmieniał ale po dobrym ustawieniu montażu na początku wystarczy jedynie obrócić lunetką, aby zgrać go ponownie.

Sprawdź więc czy masz otwór na lunetkę, być może jest on zaślepiony plastykowymi zatyczkami, które należy przed włożeniem lunetki usunąć z obu stron otworu osi godzinnej.

Czekam z niecierpliwością na dalsze informacje z tego frontu.

L.J.

29 Maja 2003

W uzupełnieniu dodam, że dodatkowo wczoraj testowałem prowadzenie montażu Soligora z opogramowaniem goto po ustawieniu montażu na gwiazdę polarną. Samo ustawienie odbywało sie bez lunetki celowniczej (bo jej nie mam) przez patrzenie w otwór osi godzinnej przeznaczony na lunetkę. Nie przykładałem się do tego ustawienia ale np.Jowisz (ok. 30 stopni ponad horyzontem) odpłynął mi ok.12 minut z centrum pola widzenia w ciągu 30 minut obserwacji, Arctur, który był ok. 60 stopni ponad horyzontem w ciągu 30 minut przesunął się o ok. 8 minut a Mizar (ok. 70 stopni ponad horyzontem) zmienił położenie o ok. 6 minut licząc od środka pola. Tak więc nawet prowizoryczne ustawienie jest dość skuteczne dla obserwacji wizualnych. Pole widzenia w moim MTO wynosi ok. 46 minut w testowanej konfiguracji.

29 Maja 2003

No panowie bez żartów. Mam lunetkę i wiem jak ustawć montaż nawet bez niej. Bez tego nie robiłbym zdjęć ogniskową 500mm :-) Zakupiłem ją tylko po to, żeby skrócić cały proces ustawiania montażu na biegun, bo to paskudnie czasochłonne.

Widzę, że widziliście jeszcze mało montaży. W moim, lunetka z jednej strony trzyma się na gumowym pierścieniu w otworze w który ją wsuwam a z drugiej kontrowana jest trzema śrubami tak jak to widać na zdjęciu. Za pomocą tych śrub mogę wyregulować oś lunetki do osi montażu. Myślałem El że Ty o tych śrubach piszesz w pierwszym poście, teraz widzę, że chodziło Ci o te regujące położenie montażu.

No, może teraz będziecie wiedzieli o co mi chodzi :-)

29 Maja 2003

Witam ponownie !

Zrób zdjęcie tego montażu z nieco więszej odległości aby można było zobaczyć jak lunetka wygląda na tle całego montażu. W tej pozycji (jak mi się wydaje pionowo) nie wygląda na biegunową a na zenitalną. Nie widać też w jaki sposób można zerkać przez lunetkę na gwiazdę polarną.

A to rozwiązanie z trzema śrubami regulującymi wydaje mi sie niepotrzebnym udziwnieniem konstrukcji.

L.J.

29 Maja 2003

Witam

W tej pozycji (jak mi się wydaje pionowo) nie wygląda na biegunową a na zenitalną.

Pewnie gdybym ją ustawił do zdjęcia poziomo to by wyglądała na horyzontalną :-) A tak już całkiem poważnie, to lunetka wystaje tylko z jednej strony, więc nie ma sensu bym fotografował cały montaż. Zresztą spakowałem już sprzęt na warsztaty. Najwyżej jak wrócę to to zrobię. To prawda Leszku, że te śruby to udziwnienie, stąd moje wątpliwości. Lunetką dokręconą tymi śrubami ciężko się kręci. Można to jeszcze robić okularem od lunetki ale ma takie luzy, że lepiej niech pozostanie dokręcony. Tak czy owak daję sobie jakoś radę, bo Gwiazda Polarna w lunetce ma narysowany okrąg, po którym się porusza. Zgodzę się z Tobą w 100%, że do obserwacji wizualnych ustawienie "na oko" tylko przez sam otwór na lunetkę w zupełności wystarczy. Ja jednak jak wcześniej wspomniałem kupiłem ją by skrócić męki dokładnego ustawienia montażu przed fotografowaniem.

A tak z innej beczki pochwal Ty sie Leszku co za sterownik GOTO zrobiłeś do tego Soligora jeśli to nie tajemnica handlowa. Czy to na osobnym mikrokomputerze czy z PCta działa?

pozdrawiam

30 Maja 2003

Może spotkamy sie na warsztatach w Jeziorach to chętnie obejrzę Twoją konstrukcję lunety biegunowej. Czy ma ona tylko okrąg dla gwiazdy polarnej czy też i inne znaki charakterystyczne bo nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak można dobrze ustawić montaż mając w płaszcyźnie do dyspozycji rylko jedną zmienną.

Mój system goto sterowany jest na razie z PC choć zamierzam przerobić go na mikrokontroler seri AT90. Do kompletu mam opracowany sterownik silników krokowych w obu osiach i współpracujący AstroPilot. System działa z montażami Ra/dec i Alt/Az. Interface programu i sam program możesz obejrzeć tu:

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...ay;threadid=582

Pozdrawiam

L.J.

31 Maja 2003

Znalazłem częściowe rozwiązanie moich problemów z lunetką biegunową.

Miałem dzisiaj trochę czasu i przyjrzałem się dokładnie, jak zachowuje się moja lunetka po zamocowaniu w montażu: krzyż, który mam w polu widzenia nie obracał się wokół osi, tylko bił na boki - i to sporo. Rozebrałem lunetkę, odnalazłem szkiełko z rysunkiem i trzy centrujące go śrubeczki. Już na dzień dobry było widać, że jest zamocowane absolunie niecentralnie. Poczyniłem szereg prób, by je wycentrować. Udało mi się osągnąć efekt zbliżony do poprawnego, ale jednak nie poprawny. Cały czas przy obrocie lunetki biło na boki. Coś mnie tknęło - wymontowałem szkiełko z rysunkiem i pokręciłem "surową" lunetką. Okazało się, że to mój montaż bije na boki podczas obrotu wokół osi godzinowej... Trochę mnie to przybiło. Zamontowałem szkiełko do lunetki, skręciłem i schowałem do szuflady...

Pomijając wszelkie niewygody przy pracy z montażem Tala (przypominam - posiadam ten NOWY montaż, który miał byś taki Och, Ach), liczyłem chociaż na to, że będzie toporny, ale równy i centryczny. A tu proszę - "jest niewygodny, ale za to krzywy".