Trzęsienie ziemi a prędkość obrotowa

Pawlik · 29 Grudnia 2004

Czy ktoś spotkał sie z informacją, że ostatnie trzęsienie ziemi w Azji spowodowało przyrost prędkości obrotowej Ziemi?

yetiozyrys · 29 Grudnia 2004

Ja gdzieś słyszałem ze mogło one zakłuci prędkość obrotową ziemi, ale nie wiem, w jakim stopniu. Nie chce skłamać, ale słyszałem to chyba wczoraj na TVN.

Pawlik · 29 Grudnia 2004

Ciekawe tylko jak to możliwe żeby trzęsienie ziemi mogło wpłynąc na obrót Ziemi :?

Radek Grochowski · 29 Grudnia 2004

Trzęsienie spowodowało przemieszczenie masy w kierunku centrum i skrócenie średniej długości dnia o 3 mikrosekundy. Tutaj jest więcej: http://www.cnn.com/2004/TECH/science/12/29...reut/index.html

pitrek · 29 Grudnia 2004

Apropos tsunami :mad2: http://www.digitalglobe.com/tsunami_gallery.html , czy dobrze myślę że na tym http://www.digitalglobe.com/images/tsunami...c26_2004_dg.jpg zdjęciu widać moment poprzedzający zalanie lądu :roll: wydaje mi się że woda się na nim cofa.

29 Grudnia 2004

Zmiana rozkładu masy powoduje zmianę momentu bezwładności a więc z zasady zachowania momentu pędu będzie wynikać zmiana szybkości rotacji.

Pawlik · 29 Grudnia 2004

Zmiana rozkładu masy powoduje zmianę momentu bezwładności a więc z zasady zachowania momentu pędu będzie wynikać zmiana szybkości rotacji.

Czyli w jakimś sensie można tą sytyacje porównać do człowieka kręcącego sie wokól własnej osi z rozłożonymi rękoma, gdy je przybliży do ciała jest prędkość obrotowa wzrasta :roll:

29 Grudnia 2004

Da, toczno! :salu: Zwłaszcza jeśli dzierży HANTLE (odniesienie do astronomii! :mrgreen: ). Bez hantli efekt jest mniej zauważalny bo moment bezwładności zmiejszy się nieznacznie.

Harnaś · 29 Grudnia 2004

Qrde a niby zwykłe trzęsienie ziemi (trochę mocniejsze niż zwykle), a jednak może tak poprzestawiać wszystko. Hmmm 3 mikrosekundy niby nie zadużo a jednak po "paru" dłuższych latak troszke się skróci...

Pawlik · 29 Grudnia 2004

zdjęciu widać moment poprzedzający zalanie lądu wydaje mi się że woda się na nim cofa.

Tak to jest że przed atakiem tsunami woda cofa sie z plaży w głąb morza i cały ten "ubytek" wody tworzy fale.

Z drugiej strony w historii Ziemi zdarzyło sie wiele podobnych trzęsien ziemi i zapewne zmiany w prędkości obrotowej już następowały. Ciekawe o ile na przestrzeni np. 10 milionów lat długośc dnia zmieniła sie :roll:

pitrek · 29 Grudnia 2004

No właśnie cofa się, z tym że na zdjęciu cofneła się o jakieś 100-150m :shock:

ax · 30 Grudnia 2004

Co do tej predkosci...nie zapominajmy o jednym ze w tym miejscu bylo kilkadziesiat trzesien przez kilkadziesiat godzin.

Ok fale tsunami wywolaly te najwieksze ale te mniejsze ktore mialy ok 5stopni bylo najwiecej i one mogly sporo "poprzesuwac".

Wiecej szczegolow na :

http://www.emsc-csem.org/cgi-bin/ALERT_rec..._earthquakes.sh

oraz

http://www.emsc-csem.org/cgi-bin/QDM_all.sh?1

Z drugiej strony w historii Ziemi zdarzyło sie wiele podobnych trzęsien ziemi i zapewne zmiany w prędkości obrotowej już następowały. Ciekawe o ile na przestrzeni np. 10 milionów lat długośc dnia zmieniła sie

Mysle ze Ziemia jest tak dynamiczna planeta ze takie wahania obrotow mogly byc na + i na - wydaje sie mi tez ze obecnie byla tendencja wypietrzania sie roznych masywow gorskich (skandynawia etc) co powodowalo raczej wydluzenie tego czasu.

ax · 30 Grudnia 2004

Drazac ten temat zobaczcie jak wyglada ruch tektoniczny w trakcie tego trzesienia:

http://www.lib.utexas.edu/maps/middle_east...hquake_2004.pdf

Oraz jak wyglada symulacja Tsunami w rejonie Oceanu Indyjskiego

http://www.noaanews.noaa.gov/video/tsunami...nesia12-2004.qt

Radek Grochowski · 30 Grudnia 2004

Zmiany długości doby nie są niczym niezwykłym. Od dawna są one monitorowane. Nieregularne wahania są spowodowane głównie przesunięciami płyt tektonicznych, tak jak w przypadku ostatniego trzęsienia. Są też wahania dość regularne spowodowane sezonowym przybywaniem i topnieniem lodowców polarnych. Pewne bardzo niewielkie regularne zmiany wydają się być skutkiem zrzucania liści przez drzewa na półkuli północnej w czasie jesieni. Nawet takie niuanse można zmierzyć :shock: Poza tym wszystkim długość doby stale się wydłuża na skutek hamowania pływowego. Zdaje się, że w czasach dinozaurów dzień był o parę godzin krótszy.

Co do tych zdjęć przedstawaiających plaże na Sri Lance w czasie ataku tsunami, ciężko mi na to patrzeć, bo byłem w tym mieście. W ogóle zjechałem prawie całe wybrzeże, piękne jak na obrazku. Jak widać na zdjęciu wszystko jest mocno zurbanizowane, w ogóle całe zachodnie i południowqe wybrzeże to jest jedna wielka miejscowość długa na 200km. Plaże zawsze są tam pełne dzieci, które albo się kąpią, albo szukają czegoś w wodzie, albo gonią za krabami, jak to dzieci. Na pewno jak woda się cofnęła ciekawskie dzieciaki rzuciły się zbadać nowe terytorium. Jak to się skończyło wszyscy wiemy :Cry:

CDev · 30 Grudnia 2004

Ale jakby ludzie byli poinformowani co oznacza nagle cofanie sie morza... moze pewna czesc moglaby byc uratowana...

Radek Grochowski · 30 Grudnia 2004

Ale jakby ludzie byli poinformowani co oznacza nagle cofanie sie morza... moze pewna czesc moglaby byc uratowana...

To na pewno. Niestety ludzie najczęściej mają znikomą wiedzę o zjawiskach przyrodniczych. Przed uderzeniem tsunami w Tajlandii, gdy morze zaczęło się cofać wielu zachodnich turystów zamiast sp...ć rzuciło się zbierać odsłonięte rafy koralowe :shock:

pitrek · 30 Grudnia 2004

Ponoć wszystkie zwierzątka pospierniczały w śiną dal, tylko głupi człowiek został i stał jak wryty :roll: przecież sporo osób musiało widzieć "armagedon", tam przed wielka falą po inpakcie doszło najpierw do cofnięcia się morza.

yetiozyrys · 30 Grudnia 2004

A ja powiadam wam, ciekawość ludzka nie zna granic :?

CDev · 30 Grudnia 2004

Jak dla mnie to sie nad niczym nie rozczulam. Moze i jestem jakis nie ten ale, podsumowujac wypowiedzi, wina wylacznie ludzi. Ma swiat nauczke - fakt ze straszna. Tylko szkoda ze media i wladze nie wyciagaja z tego wnioskow :roll:

Radek Grochowski · 30 Grudnia 2004

To nie czas na wyciąganie wniosków tylko na współczucie i pomoc. A katastrofy naturalne zawsze się zdarzały i zdarzać się będą i twierdzenie, że to wyłącznie wina ludzi jest trochę, hmm... niezrozumiałe :hmmm:

30 Grudnia 2004

Dlaczego się dziwicie?

Czy każdy ogląda DISCOVERY pasjami?

W moim domu tylko ja. Z 5 osób pod jednym dachem ja jeden mam pojęcie o tym że jest cofka przed tsunami... W pracy jest parę osób - myślę że na 10 jedna się orientuje w tej sprawie i to jest jedna na całą rodzinę...

Gdybyśmy wszyscy pojechali na wakacje w rejon katastrofy - no cóż... może byśmy uciekali - ja z rodziną. A jak bym akurat polazł do sklepu czy na karty... to byśmy potonęli, dzieci by polazły do morza zbierać korale n a odkrytym dnie....

Tsunami na dużą skalę jest dość rzadkim zjawiskiem i zasady zachowania nie są powszechnie znane. W dodatku tam bardzo wielu turystów było z obszarów NIE ZAGROŻONYCH więc tym bardziej stosownych wiadomości o zagrożeniu ieć nie mogli!

Gdyby w rejonach zagrożonych sejsmicznie była prowadzona wielka akcja instruktażowa co robić w przypadku trzęsienia ziemi - turystyka tam by umarła.