Co na początek?

[Alien1]

Witam. Jestem zupełnym początkiującym w dziedzinie astronomii-moja wiedza ogranicza się do teorii z książek astronomicznych i doświadczeń gołoocznego patrzenia się w niebo. Czuję że mnie to wciąga i pociąga Chciałbym zainwestować w miarę dobrą lornetkę. Moje wymagania są takie: 7-10 x 50, poręczna, w 85% wykorzystywana w astro. Cena: do 400zł (wiem że to nie za dużo, ale cóż poradzić... ) Wynalazłem w sieci oto takie 'cuda':

 

- Minolta Classic II 10x50W za 400zł

- Olympus 10x50 DPS I za 399zł

 

I teraz pytanie do was Panowie: Czy ktoś z was ma którąś z nich? Jeżeli tak to jakie są wrażenia z obserwacji? Jeżeli nie macie, to jakie panują opinie o takim "sprzęcie"?

Wydają się być solidne, marka też dobra... ale stawiam na wasze doświadczenie.Czytałem test Camku, ale w takiej cenie to właściwie nic nie znalazłem. Z góry dziękuję za wszelkie informacje o w/w modelach.

Pozdrawiam.

[Radek Grochowski]

Miałem do czynienia z Minoltą Classic II. Sprzęt całkiem solidny (chociaż do Activy jej daleko), obraz dobry i czysty, niestety - małe pole widzenia! Nie polecam do astronomii.

[Arek]

Moja rada jest taka: cierpliwości. Może warto poczekać rok, pozbierać trochę i kupić coś na co

warto już wyłożyć pieniądze? A w międzyczasie przeglądać rózne giełdy i Allegro, bo może się

trafić jakiś CZJ w dobrej cenie.

 

W testach CAMKu jest mnóstwo lornetek do 400 zł. Problem w tym, że ich jakość jest wprost

proporcjonalna do ceny.

 

Arek

[Alien1]

Hmmm... A co o Olympusie? Miał ktoś z nim doczynienia? to może któraś z Tajg byłaby ciut lepsza?

Edytowane 27 Lutego 2005 przez Alien

[Radek Grochowski]

Raczej nie licz na to, że Taiga będzie lepsza od Olympusa.

[Alien1]

Czyli Olympus jest nieco lepszy od Minolty Classic II i Taig?

[Arek]

O tym czy lepsza jest Taiga, czy Olympus czy Minolta powie Ci rzetelnie tylko ten, kto te lornetki

miał w jednym momencie i porównywał bezpośrednio do siebie. Miałem w rękach zarówno Minoltę

jak i Taigę, ale bez bezpośredniego porównania nie jestem w stanie powiedzieć Ci która jest lepsza.

 

Radku zabrałeś głos dwa razy i niestety dwa razy niezbyt fortunnie. Minolta Classic 10x50 ma takie same pole widzenia jak Minolta Activa 10x50 i to wynoszące 6.5 stopnia więc nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że nie nadaje się one do astro. Nie wiem też dlaczego skazujesz na pożarcie Taigę w porównaniu z najprostszym modelem Olympusa wyposażonym w pryzmaty Bk7. Nie twierdzę, że Taiga jest lepsza, być może jest gorsza, ale powiedzieć to można po rzetelnym porównaniu obu

modeli.

 

Doradzamy Alienowi co ma zrobić ze swoimi cięzko zarobionymi pieniędzmi. Róbmy więc to z

rozsądniem i opierając się na faktach, a nie na poszlakach i domysłach.

 

Pozdrawiam,

Arek

[Radek Grochowski]

Radku zabrałeś głos dwa razy i  niestety dwa razy niezbyt fortunnie. Minolta Classic 10x50 ma takie same pole widzenia jak Minolta Activa 10x50 i to wynoszące 6.5 stopnia więc nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że nie nadaje się one do astro. Nie wiem też dlaczego skazujesz na pożarcie Taigę w porównaniu z najprostszym modelem Olympusa wyposażonym w pryzmaty Bk7. Nie twierdzę, że Taiga jest lepsza, być może jest gorsza, ale powiedzieć to można po rzetelnym porównaniu obu

modeli.

Zbeształeś mnie i właściwie masz rację. Zabrałem głos tylko dlatego, że Alien nie mógł doczekać się odpowiedzi, a zarówno z Minolatami Classic, jak i z Olympusami i Taigami miałem do czynienia, mimo, że nie dokładnie z tymi samymi modelami, co z naukowego punku widzenia już dyskwalifikuje moje zdanie. To co mówiłem o Minolcie Classic II dotyczy modelu 7x50 (która ma małe pole widzenia) i najwyraźniej niefortunnie przeniosłem swoje spostrzerzenia na model 10x50, który być może ma większe pole widzenia okularów (nie wiem, bo nie widziałem). Natomiast porównanie z Activą 10x50 dotyczyło jakości dawanych obrazów a nie pola widzenia.

Konkretnie o Olympusie się nie wypowiadałem, ale mam Olympusa i Taigę (chociaż są to inne modele niż wymienione wcześniej) i myślę, że można z wysokim prawdopodobieństwem powiedzieć, że jakość wykonania i optyka Taig generalnie pozostaje daleko w tyle za jakością wykonania i optyką Olympusów, nawet jeżeli obie marki pochodzą z chińskich manufaktur.

Obiecuję, że nie będę już zabierał głosu na temat modeli lornetek których sam nie posiadam albo których nie miałem w rękach