Skocz do zawartości

Warsztaty ATM


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając różne strony w internecie natrafiłem kiedyś na stronę Stellafane adres: www.stellafane.com

Witryma ta traktuje głównie o samodzielnej budowie teleskopów ale najciekawszy jest fakt, że regularnie organizuje coś w rodzaju warsztatów dla budujących teleskopy. Nie wiem czy coś takiego gdzieś w Polsce się nie odbywa. Z tego co sie orientuje w Stanach wygląda to tak że osoby mające zamiar zbudowac teleskop mogą wykonać swoje pierwsze zwierciadła pod fachowych okiem doswiadczonych kolegów, a wiadomo, że nic nie zastąpi bezpośredniego kntaktu z osobami mającymi odpowiednią wiedzę, oraz samodzielnej praktyki pod okiem fachowców.

 

Reasumując co wy na to aby zorganizować cos takiego?

Oczywiście trzeba jeszcze znaleść tych fachowców ale chyba nie będzie problemu ;D ;D ;D

 

A tu zdjęcia:

http://www.stellafane.com/images/atming/03.../stm_neaf01.jpg

http://www.stellafane.com/images/atming/03.../stm_neaf03.jpg

http://www.stellafane.com/images/atming/03.../stm_neaf04.jpg

http://www.stellafane.com/images/atming/03.../stm_neaf05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, wyskakujesz jak filip z konopii jakby to u nas zupelnie sie nic nie dzialo. Zgodze sie z tym, ze moze porownujac z dzialanoscia ATMowcow USA to co sie dzieje u nas w kraju nie jest zbyt gornolotne nie mniej jednak cos tam sie dzieje. Przesledz prosze starsze watki na tym forum i na innych, zobacz jakie imprezy dotychczas odbywaly sie u nas w kraju i moze sprobuj wybrac cos dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątki na forum przejrzałem - może niezbyt dokładnie, a na teleskopy.pl strona do warsztatów nie działa. Z tego co sie zorientowałem (może sie mylę ale nie miałem przyjemności uczestniczyć) to na imprezach odbywają się "wykłady", wspólne obserwacje, można zobaczyć kto ma jaki sprzęt itp. Zapewne można również zasięgnąć porady ale chodzi mi o takie spotkanie gdzie zainteresowani siądą i w czaise tych kilku dni wyszlifują zwierciadło tab aby móc go wykorzystac w swoim teleskopie. Nie myślę, że po takim spotkaniu zostanę posiadaczem zwierciadła o srednicyy 400 mm ale taką 150 albo 200 to można by zrobic. Wiadomo że najtrudniej szy pierwszy raz, sam próbowałem i wiem że wcale nie jest to takie łatwe :-[

 

Zresztą na zdjęciach widac co miałem na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojecie ATM (Amateur Telescope Making) jest bardzo szerokie i nie dotyczy tylko szlifowania luster. Poza tym pod pojeciem Warsztaty w astronomi milosniczej mozesz znalezc informacje o Warsztatach Teleskop.pl :) Z tego co wiem na jednych z nich pan Janusz Wiland demonstrowal szlifowanie malego lustra. Nie wiem jak na pozstalych imprezach typu OZMA czy zlot milosnikow astronomii w Kudlaczach ale sadze ze rowniez i tam program obejmuje duzo wiecej niz tylko szlifowanie lustra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojecie ATM (Amateur Telescope Making) jest bardzo szerokie i nie dotyczy tylko szlifowania luster. ale sadze ze rowniez i tam program obejmuje duzo wiecej niz tylko szlifowanie lustra.

 

Oczywiście, że nie, zostaje jeszcze wiele innych elementów. Jednak wydaje mi się, że ta część wykonywania teleskopu jest właśnie najtrudniejsza i powoduje że najwięcej osób rezygnuje z samodzielnej budowy teleskopu. Ponadto dalsze kroki są łatwiejsze w wykonaniu i wystarczy konsultacja na odległość.

 

Poza tym pod pojeciem Warsztaty w astronomi milosniczej mozesz znalezc informacje o Warsztatach Teleskop.pl

 

Oto co miało być na ostatnich warsztatach:

W ramach warsztatów przewidujemy oprócz jak zwykle spontanicznej wymiany opinni i innych informacji, referat dra Tomasza Kwiatkowskiego z UAM nt. roli miłośników astronomii w nauce polskiej

 

Nie chodzi mi o spontaniczną a o konkretną działalność.

 

Z tego co wiem na jednych z nich pan Janusz Wiland demonstrowal szlifowanie malego lustra.

 

DEMONSTROWAŁ a tu chodzi o to aby samemu pod okiem np. Pana Janusza wykonać zwierciadło. I na bieżąco wiedzieć co robi się nie tak. Jak to się robi to wiedzą pewnie nie tylko ludzie zainteresowani astronomią, a od wiedzieć i zobaczyć do zrobić samemu to jeszcze daleka droga...

 

Dlatego jeszcze raz piszę że chodzi mi o warsztaty poświęcone wyłącznie amatorskiej budowie teleskopów a myślę, że budowę taka oprócz nabycia wiedzy teoretycznej trzeba zacząć od zwierciadła.

 

No chyba że w Polsce pojęcie ATM tłumaczy się na Amatorskie Teleskopów Montowanie ;D

Ale nie o takie ATM mi chodziło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Pojecie ATM (Amateur Telescope Making) jest bardzo >>szerokie i nie dotyczy tylko szlifowania luster.

>>ale sadze ze rowniez i tam program obejmuje duzo wiecej niz tylko szlifowanie lustra.

 

>Oczywiście, że nie, zostaje jeszcze wiele innych >elementów.

>Jednak wydaje mi się, że ta część wykonywania >teleskopu jest właśnie najtrudniejsza i powoduje że >najwięcej osób

>rezygnuje z samodzielnej budowy teleskopu. >Ponadto dalsze kroki są łatwiejsze w wykonaniu i >wystarczy konsultacja

>na odległość.

 

Kolego na szczescie nie jest tak, ze jesli nie mamy kasy na nowy teleskop to musimy juz tylko budowac wlasny, a to sie wiaze tylko i wylacznie ze szlifowaniem lustra i jesli tego nie zrobimy dobrze, to od razu koniec z zamilowaniem do astronomii.

Jeszcze raz powtarzam ATM to takze samodzielne konstruowanie, modernizowanie, składanie teleskopow, to nowe pomysly, ktorymi potem

posilkuja sie producenci, to dzielenie sie doswiadczeniem miedzy soba, to testy porownawcze sprzetu ..itd. No sam powiedz, jak sobie wyobrazasz zbudowanie teleskopu bez wyprobowania ?, bez sprawdzenia ze sprzetem kolegi ? Odnosze wrazenie ze w Twoim rozumieniu to jesli ktos na Warsztatach wyciagnie teleskop z bagaznika i popatrzy nim w niebo albo wyslucha ciekwaego wykladu na tematy astronomiczne to juz tego warsztatami nazwac nie mozna ? Zwroc uwage, ze w tym wszystkim co wymienialem wylania sie ogolna ida spotkan zwanych

warsztatami. Tak jest u nas w kraju i zapewniam cie ze podobnie rowniez jest na calym swiecie. Wierz mi ze naprawde zadna z takich i podbnych imprez nie ogranicza sie tylko to wyszlifowania kawalka szkla i potem powrotu wszstkich do domow :) Tak sie sklada,

ze dane mi bylo uczestniczyc w podobnej imprezce za oceanem i wygladala ona dokladnie tak jak opisalem. Wszyscy na tej imprezie i ci co budwali teleskopy z gotowych luster, i ci co lustra sobie probowali wyszlifowac, i ci sprzedawali gotowe podzespoly do teleskopow, i ci co przyjachali podzielic sie pomyslami na rozwiazanie jakiegos konkretnego problemu dumnie nosili znaczki z imieniem i nazwiskiem napisem Amateur Telescope Maker. I zapewniam cIe rowniez ,ze na imprezce do ktorej linki podales na pewno wszystko wygladalo podobnie jak opisalem.

 

>>Z tego co wiem na jednych z nich pan Janusz >>Wiland demonstrowal szlifowanie malego lustra.

>>DEMONSTROWAŁ a tu chodzi o to aby samemu pod >>okiem np. Pana Janusza wykonać zwierciadło.

>>I na bieżąco wiedzieć co robi się nie tak. Jak to się >>robi to wiedzą pewnie nie tylko ludzie >>zainteresowani astronomią, od wiedzieć i zobaczyć >>do zrobić samemu to jeszcze daleka droga. Dlatego >>jeszcze raz piszę że chodzi mi o warsztaty

>>poświęcone wyłącznie amatorskiej budowie >>teleskopów a myślę, że budowę taka oprócz >>nabycia iedzy teoretycznej trzeba zacząć od >>zwierciadła. No chyba że w Polsce pojęcie ATM >>tłumaczy się na Amatorskie Teleskopów >>Montowanie Ale nie o takie ATM mi chodziło...

 

Kolego zwroc uwage na to ze sa osoby (i jest ich przytlaczajaca wiekszosc) ktore za te czynnosc zwyczajnie nie chca sie za zabierac, bo nie czuja sie na silach lub nie maja na to czasu i wola zbudowac teleskop wlasnym pomyslem z gotowych czesci. Nie sa one wcale mniejszymi, czy gorszymi, czy moze nie ATMowcami, czy jak moze w twoim rozumieniu monterami teleskopow. Dziwi mnie twoja postawa bo z mojej punktu widzenia wyglada to tak, ze Wbiles sobie do glowy tylko jeden mozliwy i wybrany watek dzialnosci zwiazanej z amatorska budowa teleskopow nazwales go ATMem i domagasz sie aby zaraz zorganizowac warszaty tylko i wylacznie na ten temat. Obawiam sie ze nie uda Ci sie namowic nikogo na impreze w tak wysublimowanej postaci jaka proponujesz. Pomijajac juz fakt jak bardzo malo realnym jest prawidlowe wyszlifowanie w ciagu kilku dni imprezy lustra o srednicach ktore zaproponowales , co bys nie wymyslil i tak program takich warsztatow w twoim rozumieniu, samoistnie

wykroczy poza zalozone przez Ciebie ramy. Po prostu tak sie nie da i juz. Uwazam, ze najlepiej byloby gdybys zdecydowal sie na udzial w jakiejkolwiek z organizowanych u nas w kraju imprez. Zrozumialbys pewnie istote tego o czym pisze i co staram Ci sie wytlumaczyc. Na razie jesli jeszcze nigdzie na tego typu imprezach nie byles dlasza dyskusja nie ma

wiekszego sensu bo to nie merytoryczny spor z twoja wyobraznia, nic wiecej ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sorry, że się wtrącę. A przepraszam za to, że zabieram głos, choć jestem mało do tego uprawniony z uwagi na znajomość wszystkich czterech kolejnych warsztatów jedynie z relacji uczestników i fotografii zamieszczanych w sieci.

 

Domyślam się co ma na myśli Grzegorz. I przyznaję mu rację. Rzeczywiście, nie ma u nas imprez, na których siadają w kółku magicy z płytami szklanymi i wspólnie zawodząc jakąś mantrę, albo inny różaniec, trą się o swoje szkła w złudnej nadziei osiągnięcia czegoś na kształt sfery, albo nie daj Boże paraboloidy, jak ten siedzący w środku i demonstrujący o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Chyba tylko raz Janusz, Pan na Wilandii, siedział i brudził się, a inni cmokali z podziwu.

 

Wciągam powolutku starszego syna w świat modelarstwa (a nuż wybierze to, zamiast deskorolki) i jak już coś kleimy, to razem i równocześnie. Po prostu kupowałem dłuższy czas po dwa takie same numery "Małego Modelarza", albo teraz skanuję pojedyncze numery. On patrzy mi na ręce, a ja go w razie czego pouczam zanim coś spartoli.

 

Nazwa "warsztaty" jest w przypadku takich Borucin, Jezior, czy innych Jachranek, mocno na wyrost. To po prostu zloty, gdzie pod płaszczykiem zlotu rozwijane są kramiki, pod przykrywką hasła "alkohol przecież jest dla ludzi" leje się on strumieniami i gdzie rzecz sprowadza się do oglądania sprzętu i, jak jest pogoda, do oglądania nieba. To nie są zarzuty (!). Nie twierdzę, że ta forma poznawania nowych kumpli i integracji środowiska jest niesłuszna. Twierdzę, że to po prostu nie są warsztaty, tylko spotkania, zloty, spędy, czy jak to nazwiemy.

 

Warsztaty powinny mieć charakter mocno pragmatyczny. Są materiały, są narzędzia, przyjechali tylko ci, którzy chcą coś wyrzeźbić w szkle, jest ktoś kto robi w tym towarzystwie za guru i jadą z koksem (raczej smołą) aż miło.

 

Takie jest moje prywatne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Takich imprez nie ma nie tylko u nas ale i na swiecie. Kazda z nich zawiera elementy tego o czym wszyscy razem piszemy, czyli ATM, wymiana doswiaczen, spotkania towarzyskie (oczywiscie w polskim wydaniu troche bardziej alkoholowe), wyklady, obserwacje ale zadna nie jest wylacznoscia na skupienie sie tylko na jednym z powyzszych elementow. Na zlocie, na ktory bylem w BC w Kanadzie, a ktory okreslany byl mianem ATMowego goscie rozstawili sobie podczas imprezy nie tylko samodzielnie wykonany teleskop ale i grila i popijali piwko. Byli tacy co przyjechali calymi rodzinami bo rodzinnie zmajstrowali duzego dobsona :) byli tez tacy co uczyli jak wyszlifowac kawalek pyrexowej tafili oraz tacy co juz oferowali gotowe zwierciadla. Kazdy z uczestnikow dla siebie mogl wybrac co chcial. I w cale nie oznacza ze ten zlot wskuteg tego stracilcokolwiek na swojej pragmatycznosci, czy moze nie mozna go nazywac ATMowym :):) Chyba podobnie jest i z nazwa "warsztaty"

Moze faktycznie gdzies jest jakies kolko rozancowe co spotyka sie aby sobie poszlifowac cos co ma byc pozniej lustrem i potem grzecznie sie rozchodza do domow ale nigdy o tym nie slyszalem :) Moze to im wlasnie przypisanie takiej nazwy "warsztaty' pasowaloby bardziej. Jednak jaki to ma sesns, w koncu to tylko nazwa i nic wiecej. Nazwa pod ktora schowa sie ten co szlifowal szklo i ten co sie obijal i nic nie robil ale na warsztaty przyjechal :) Po drugie zwierciadlo to nie jedyny (choc b. wazny) element teleskopu i nic po wspanialym zwierciadle jesli montaz jest do kitu i wszystko drga przy byle ruchu. Tak czy inaczej uwazam, ze na prozno szukac imprezy o postaci jak proponuje kolega Grzegorz :) Ale nigdy nic nie wiadomo, moze warto zorganizowac wlasna :))

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejwięcej postaram się to usprawiedliwić.

 

Z Alexem i Marcinem od jakiegoś czasu chcieliśmy by tak warsztaty wyglądały. Jednak by to nastąpiło musi dojść do killku rzeczy :

 

1. Każdy zainteresowany musi nabyć/przywieźć odpowiednie materiały - przynajmniej krążki szkła

trzeba urządzić sensowne stanowiska, przecież na taboretach szlifować specjalnie się nie da....

 

2. Musi być kliku fachowców praktyków, ja bardzo chętnie pokazałbym jak się szlifuje lustro ale z racji mojej niemal ( nie dokońca zerowej ) zerwej praktyki - jakby to wyglądało ? Fachowcy nie bardzo chcą zdradzać sekrety , nie dziwie się to wkońcu przeważnie ich chleb powszedni , ja też nie zabardzo lubie gadać w szczegółach co i jak w php czy też Linuxie

 

3. Warsztaty musiały by trwać conajmniej tydzień, a to mogło by być zabójcze nie tylko dla kieszeni ... ;D

 

Myśle że nie ma nic na siłe. W końcu odbyły się 4 takie zloty. Na ostatnie spreżałem się co mogłem ( kosztem normalnej pracy ) by wykonać nóż Foculta i pokazać figury cieniowe, ronchigramy , ale nic nie wyszło. Napewno na kolejnych to pokaże. Być może znajdą się też chętni do poprowadzenia choćby w rudymentarnym stopniu zajęć praktycznych. Pożyjemy zobaczymy

 

Pamiętajmy że na Warszaty przyjeżdzają też osoby raczej nienastawiające sie na ATM. Zresztą nazwa "warsztaty" nie odonosi się do jedynie do wytwarzania rzeczy materialnych. Są warsztaty muzyczne, ale jakoś nikt na takich imprezach nie bawi się w lutnicto itp...

 

Chaotycznie pozdrawiam

Łukasz

 

PS. Jak już wpomniano na II Warsztatach w Jachrance Pan Janusz Wiland prezentował szlifowanie lustra ( 10 cm krótkie ognisko ). Chciałby za to jeszcze raz podziękować, jako że zmobilizowało mnie to do zabrania się do sensowniejszej pracy ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michu ja wcale nie twierdzę, że dotychczasowe warsztaty, zloty itp. są złe. Nie czepiam się również nazwy warsztaty, ani tego co się tam robi. Skoro jeździ tam kilkadziesiąt osób to widocznie jest to potrzebne i dobrze.

Ponieważ jest takie forum i czytają go osoby zainteresowane posiadaniem własnego sprzętu postanowiełem poruszyc ten wątek aby dowiedzieć się czy byłoby zapotrzebowanie taki rodzaj spotkania.

Te zjazdy (ang. convention a wiec nie warsztaty) organizowane przez miłosników ze Springfield, oprócz szlifowania poruszają również inne zagadnienia i tu sie z toba zgodzę, ale z informacji jakie posiadam oprócz jednej demonstracji na tym sie skończyło.

 

Aby nie drążyć dyskusji, która na dłuższą metę do niczego nie prowadzi proszę osoby na forum aby zgłosiły ewentualne zapotrzebowanie na tego tyu imprezę. Jeśli będą chętni to znaczy organizować.

 

Moge się włączyć w ew. organizację. Mam możliwość zorganizowania szkła Float 19mm (myślę, że na początek wystarczy) pozostaje kwestia wycięcia krążków. Nawet jak się nie uda nikomu zrobić zwierciadła to myślę, że nauka się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zaczynamy mowic tym samym jezykiem ;D

To moze polaczyc twoje dobre checi z checiami i mozliwosciami pozostalych uczestnikow i wymyslec cos w temacie, ktory proponujesz na nadchodzce V warsztaty w Borucinie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze polaczyc twoje dobre checi z checiami i mozliwosciami pozostalych uczestnikow i wymyslec cos w temacie, ktory proponujesz na nadchodzce V warsztaty w Borucinie ? :)

 

Gdzie jest jakieś info nt. tych warsztatów - jeśli mógłbym prosić o link.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysl, program termin i pozostale elementy V warsztatow sa na razie na etapie planowania. Proponuje skontaktowac sie Przemasem, LukaszemM albo Mirkiem Krasnowskim. Podaje linki

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...ay;threadid=672

 

Ostatnie 4te warsztaty:

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...ay;threadid=600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciągam powolutku starszego syna w świat modelarstwa (a nuż wybierze to, zamiast deskorolki) i jak już coś kleimy, to razem i równocześnie. Po prostu kupowałem dłuższy czas po dwa takie same numery "Małego Modelarza", albo teraz skanuję pojedyncze numery. On patrzy mi na ręce, a ja go w razie czego pouczam zanim coś spartoli.

 

A tak z innej beczki to El uwazaj na siebie i syna zeby przypadkiem nie dane wam bylo w imprezy z gdanskim srodowiskiem modelarzy popasc - tym zrzeszonym bo to goscie co potrafia tyle wyloic ze chyba im rownych w siwiecie nie ma :) Trafilem raz na taka imprezke - urodziny kolegi modelarza. Przyszli wiec modelarze wszelkiej masci z zonami i zaczelo sie gadanie jak to najlepiej skleic i czym podszlifowac a jaki kto ma aerograf potem juz do bardziej wyrafinowanych tematow imprezka przeszla : jak poskladac spitfajera zeby mu skrzydla nie odpadly i jakie kolorki maja miec ludziki w helikopterze jakie napisy, caly czas prad sie lal strumieniami. Potem jakiegos zona modelarka wszla na stol i odtanczyla modelarskiego kankana. POtem to pamietam ze czesc gosci zaczela sklajac po pijaku jakis okret z malego modelrza ale poprzestali gdy ktos wylal sloik z butaprenem bo maly modelrza wraz z kapciami solenizanta przykleil sie do parkietu. No i ja w zasadzie wiecej juz nie pamietam poza tym ze obudzilem sie bez portfela w kolejece w Wejherowie smiechowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

O!!! to raczej byl wieczór niezłych modeli a nie modelarzy, no chyba że modelowali spożycie alkoholu do średniej krajowej :'(

Kurde, niektorzy to mają zdrowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.