Andromeda i Droga Mleczna z wyjazdu pod ciemne niebo

[Stachu]

W zeszły weekend udało mi się spędzić 3 pogodne noce na zlocie Astrolife w Bukowinie Tatrzańskiej. Zlot miał miejsce w hotelu "Rysy",położonym na wysokości ponad 1000m n.p.m. Niebo było dużo ciemniejsze niż przypuszczałem. Nie skupiałem się tam szczególnie na astrofotografii, a raczej na obserwacjach wizualnych, bo wybór teleskopów był nie mały.  W sobotę, podczas maksimum Perseidów udało mi się jednak zrobić kilka

zdjęć. I myślę że nie jest źle.

 

Jak tylko zrobiło się wystarczająco ciemno i zaszedł Księżyc skierowałem aparat w stronę Drogi Mlecznej. Liczyłem, że uda złapać się trochę Perseidów, jednak niewiele wpadło mi w kadr.

Canon m50 + Sigma 16mm / 6x40s

 

Później zmieniłem obiektyw na coś węższego, canona 50mm 1.8 chcąc sfotografować okolice Strzelca. Nie jest to może wymarzony obiektyw do astrofoto, ale daje radę.

Udało mi się zebrać około godziny materiału, później na dole kadru zaczęły pojawiać się już Tatry.

Do finalnego stacka trafiło jedynie 30 minut ekspozycji, resztę klatek niestety musiałem odrzucić. Stackowanie, a później obróbka tego materiału okazała się bardzo trudna. Najpierw miałem problem z dobrym połączeniem zdjęć, nie wiem czemu ale 1/3 kadru była tak jakby "odcięta" linią od reszty zdjęcia. W obróbce oprócz tego miałem też poważny problem z gwiazdami, nie wiem dlaczego ale mają dookoła siebie czarne obwódki. Wie ktoś może czym to jest spowodowane? 

Mimo złych gwiazd zdjęcie uważam za udane.

Canon 1200D + Canon 50mm 1.8 / 30x60s

 

Na sam koniec wycelowałem w Galaktykę Andromedy.

Myślę że to zdjęcie wyszło najlepiej. W czasie kiedy je robiłem gwiazdozbiór Andromedy był blisko zenitu, zdala od większości sztucznych świateł. Po wielu problemach z ustawieniem montażu, a później kadru udało mi się zebrać 80 minut materiału. Przy tym zdjęciu znowu pojawił się problem czarnych obwódek wokół gwiazd. Mimo że zdjęcie było robione innym aparatem i innym obiektywem. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane.

 

Canon m50 + Samyang 135mm / 90x40s

 

Wiem że popełniłem wiele błędów przy zbieraniu i obróbce materiału, ale i tak uważam że nie wyszło najgorzej. Na pewno zebrałem za mało materiału, zabrakło też klatek kalibracyjnych, których pod koniec obserwacji zapomniałem zrobić. Obróbka, zwłaszcza zdjęć DM sprawiła mi wiele problemów. Ale wszystko dosyć fajnie wyszło.

Proszę o konstruktywną krytykę, dajcie znać co sądzicie.

Edytowane 20 Sierpnia 2021 przez Stachu

[tex88]

Fajne pamiątkowe zdjęcia z astrozlotu !

[Stachu]

Postanowiłem jeszcze raz zestackować i obrobić zdjęcie DM z okolic strzelca i wyszło chyba trochę lepiej. Co sądzicie? Za radą Spirita zestackowałem zdjecie w Sirilu, tam też udało mi się je dosyć dobrze obrobić.

Jeśli ktoś by chciał pobawić się materiałem, to link do obu stacków możecie znaleźć tutaj