Skocz do zawartości

Przeróbka lunety TURIST-5


Adiko

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm, dzięki.

 Ale można do tego jakieś słówko opisu? Inaczej zgadywanki ciąg dalszy. Wymieniałeś soczewki, czy tulejki dystansowe? Podejrzewam to drugie. Jaki był cel przeróbki? Sam schemat optyki Turista 3 jest mi znany, rozbierałem tę lunetę, do dziś mam jakieś soczewki i fragment tubusu.

Rozwijając temat przeróbki tych lunet (T. 3 i T.5): pomijając sam temat technicznej zabawy, to wydaje mi się, że tego typu przeróbka stałoogniskowej lunety ma umiarkowany sens co do zasady, m. in. ze względu na nieodwracalną redukcję pola widzenia. W Turiście 3 to mogło się przydać do jakichś bardzo specjalistycznych celów, np. na strzelnicę, do stacjonarnej obserwacji ptasiego gniazda gdzieś przy domu. Wtedy np. zmiana z 20x na powiedzmy 30-40x mogłaby być racjonalna. Więcej czarno widzę, biorąc pod uwagę 3-częściowy, mało stabilny teleskopowy tubus tej lunety ( = problemy z osiowością).

 W przypadku sprzętu do zastosowania w polu i obserwacji różnych obiektów, do tego przemieszczających się, luneta z jednym powiększeniem rzędu 30x + i maciupcim polem widzenia nie ma racji bytu w konkurencji z dowolna lunetą z zoomem lub wymiennymi okularami o różnej ogniskowej.

 Casus Turista 5 wygląda jeszcze gorzej, ze względu na mikroskopijną aperturę. Jakiekolwiek zwiększanie powiększenia z tych 20x prowadzi do uzyskania także mikroskopijnej źrenicy wyjściowej i ciemnego obrazu. Chyba, że znów chodzi tu o jakieś bardzo egzotyczne, jednostkowe zastosowanie. Stąd moje pytanie z poprzedniego postu: do czego toto ma być?

Pozdrawiam

-J.

PS. Tak się składa, że miałem w rękach kilka tych lunet radzieckich w rękach. Od Turist 5, przez bałoruskiego Yukona 20x50, po Turist-P 8-20x32.

Yukon choć plasticzany jest lepszy od Turist 3, bo tubus jest 2-częsciowy i nie kolebie się na boki. Lepiej też rozwiązano mocowanie pod statyw, w Turiście to była gwintowana dziura w okrągłej rurze bez żadnego wypłaszczenia w roli stopki (tragedia!!!). Yukon pojechał ze mną na zaćmienie Słońca w USA (2017) jako ultralekki sprzęt. Turist-P miał służyć do tego samego celu grupowo wraz ze swymi braćmi Turist 5, skupowanymi na olx/allegro. Skończyło się na 1 sztuce do testów. Zamierzałem tanio wyposażyć w takie mikrosprzęty naszą sporą grupę szykującą się na Patagonię i zaćmienie w listopadzie 2020. Covid i diabli wzięli... Za to faza Wenus w Turist-P była całkiem fajna. Zgrabne małe cacko. Szkoda, że mocowania na statyw nie ma fabrycznego i trzeba dorabiać (nie pamiętam, jak T. 5).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.