Upgrade sprzętowy

[Markuz]

Szanowni,
Temat o sprzęcie a konkretnie o rozwoju posiadanego zestawu. Mam wrażenie, że krok do przodu przy każdym podstawowym elemencie zestawu (montaż, optyka, aparat) to w mojej obecnej sytuacji ok 5tys wydatku (minus to, za ile udałoby się sprzedać obecny element). I jak to zazwyczaj bywa, trzeba to rozłożyć w czasie i portfelu
Montaż eq5 pro - nie jest to szczyt stabilności ale w miarę go opanowałem i klatki 2-3 min lecą z małym odrzutem więc jest przyzwoicie. Krok wyżej to chyba oczywisty heq5.
Aparat eos 650d po astromodzie - niby spoko ale te szumy. A przy zbieraniu materiału kiedy jest +20 stopni zaczyna się gimnastyka w obróbce. Krok wyżej asi 294mc (lub 183mc) i chyba najwięcej do dołożenia. Nie wiem czy przesiadka na Nikona ma sens.
Optyka SW 72ed. Użył bym określenia "akceptowalny" docelowo mierzyłbym w któregoś TS z serii photoline np 80/480 ed. 
No i idąc schodkowo - co wymienilibyście najpierw? Osobiście najmniej pasuje mi aparat i chyba od tego bym zaczął ale chętnie przeczytam opinie bardziej doświadczonych.

Pozdrawiam, 

M

[Markuz]

6 minut temu, JKbooo napisał(a):

Najgorszy czas dla lustrzanki już chyba za Tobą. Ja bym zaczął od montażu, bo to pozwoli Ci zachować włosy na głowie na dłuższą metę. Przyoszczędziłbym jednak na coś większego w tej sytuacji, np. EQ6-R, tak aby nie było konieczności kolejnej podmiany przez dłuższy czas.

Najgorszy czas miałem w zeszłym tygodniu, mając 25 stopni o północy... (Chorwacja). Trochę mnie przeraża waga i niemobilność eq6-r. Raz, że przenoszę sprzęt dookoła domu w zależności od pory roku i celu, dwa czasem trafia się wyjazd jak teraz Chorwacja albo rodzime Podlasie. Ale dzięki bardzo za opinię!!

[JKbooo]

10 minut temu, Markuz napisał(a):

Najgorszy czas miałem w zeszłym tygodniu, mając 25 stopni o północy... (Chorwacja). Trochę mnie przeraża waga i niemobilność eq6-r. Raz, że przenoszę sprzęt dookoła domu w zależności od pory roku i celu, dwa czasem trafia się wyjazd jak teraz Chorwacja albo rodzime Podlasie. Ale dzięki bardzo za opinię!!

Rzeczywiście jeśli chodzi o mobilność to eq6 nie jest królem. W takiej sytuacji od razu przychodzi na myśl am5, ale niestety cena odstrasza.

[tomekL]

Jeśli pociąga Cię astrofotografia to po pierwsze kupuj montaż, ja bym szedł w EQ6. Zero odrzutów i możesz na nim powiesić większe sprzęty.

[JKbooo]

14 minut temu, Markuz napisał(a):

kiedy jest +20 stopni zaczyna się gimnastyka w obróbce.

Najgorszy czas dla lustrzanki już chyba za Tobą. Ja bym zaczął od montażu, bo to pozwoli Ci zachować włosy na głowie na dłuższą metę. Przyoszczędziłbym jednak na coś większego w tej sytuacji, np. EQ6-R, tak aby nie było konieczności kolejnej podmiany przez dłuższy czas.