Skocz do zawartości

Jaki akumulator wybrać?


Olek8900

Rekomendowane odpowiedzi

Witam grupowiczy pytanie moje jest takie jaki akumulator kupić aby zasilić mój cały zestaw przez np 10H?

Chce zbudować własny powerbank i chce dać normalne wtyczki 12V aby zastąpić zasilacze 230V.

 

Zestaw:

Heq5 (zasilacz 12V)

Canon EOS1100D (zasilany przez zasilacz 7.5V)

Mini pc (zasilacz 19.5V)

Router (zasilacz 12V)

Grzałki (zasilacz 12V)

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Olek8900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Miesilmannimea napisał(a):

Kup sobie watomierz modelarski, podłącz przez niego graty i zrób sesje. Pokaże Ci czarno na białym ile Ah potrzebujesz.

A potem kup dowolny akumulator samochodowy 60Ah i nie trać czasu na pierdoły ;)

Najlepszy sposób bo organoleptyczny :D

Można też w Excelu. Wpisujesz każde urządzenie, napięcie zasilania, pobierany prąd i współczynnik obciążenia czyli przez ile czasu każde urządzenie pobiera prad w ciagu godziny.

Dla kazdego urządzenia prosta formuła czyli I x U x t x T

gdzie:

I = natężenie prądu pobierane przez konkretne urządzenie w A

U - napięcie zasilania w V

t - współczynnik obciążenia - bez miana bo to w minutach/60minut a lepiej w w ułamku godziny/godzinę

T - wymagany czas pracy zestawu

 

Napięcie to zazwyczaj 12 czy 13,8 V, natężenie bierzesz ze specyfikacji urządzenia lub żądasz podania przez producenta lub uzyskujesz sposobem przez kolegę Miesilmannimea (tu masz realne wartości, a nie marketingowe)

Otrzymasz wynik w watogodzinach (Wh). Sumujesz wszystkie urządzenia i otrzymujesz zapotrzebowanie na energię elektryczną

Tylko musisz uwzględnić kazde urządzeie bez wyjątku. I ważna jest sumaryczna wartość prądu bo same Wh to jeszcze nie wszystko. Z uwagi na współczynnik Peukerta akumulator ma inną pojemność dla obciążenia pradem 1A, a zupelnie inną dla 20A.

 

Od trzech lat ćwicze i weryfikuję taki bilans dla jachtu, ale uwierz mi że poza różnica w końcowym wyniku zasady sa takie same.

Większość malych sprzętów w terenie (radiostacja, a teraz (będę) sterowanie teleskopem, zasilam z żelowego akumulatora 12V 17 Ah czyli ok 200 Wh. I będe mierzył. To ważne bo gzrałki biora po kilka amperów, ale pewnie pulsacyjnie. Mam nadzieje, że grzałki nie pracują non stop bo to byłoby slabe. Ale trzeba pomierzyć. Watomierz modelarski daje Ci wynik w Wh i to ulatwia sprawe.

Pamiętaj o laptopie czy tablecie, konieczności doladowania telefonu, czy naładowaniu akumulatora aparatu. to wszystko wchodzi w bilans. I pamietaj żeby to robic w takich temperaturach w jakich będziesz prowadził obserwacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JurekN napisał(a):

Najlepszy sposób bo organoleptyczny :D

Można też w Excelu. Wpisujesz każde urządzenie, napięcie zasilania, pobierany prąd i współczynnik obciążenia czyli przez ile czasu każde urządzenie pobiera prad w ciagu godziny.

Dla kazdego urządzenia prosta formuła czyli I x U x t x T

gdzie:

I = natężenie prądu pobierane przez konkretne urządzenie w A

U - napięcie zasilania w V

t - współczynnik obciążenia - bez miana bo to w minutach/60minut a lepiej w w ułamku godziny/godzinę

T - wymagany czas pracy zestawu

 

Napięcie to zazwyczaj 12 czy 13,8 V, natężenie bierzesz ze specyfikacji urządzenia lub żądasz podania przez producenta lub uzyskujesz sposobem przez kolegę Miesilmannimea (tu masz realne wartości, a nie marketingowe)

Otrzymasz wynik w watogodzinach (Wh). Sumujesz wszystkie urządzenia i otrzymujesz zapotrzebowanie na energię elektryczną

Tylko musisz uwzględnić kazde urządzeie bez wyjątku. I ważna jest sumaryczna wartość prądu bo same Wh to jeszcze nie wszystko. Z uwagi na współczynnik Peukerta akumulator ma inną pojemność dla obciążenia pradem 1A, a zupelnie inną dla 20A.

 

Od trzech lat ćwicze i weryfikuję taki bilans dla jachtu, ale uwierz mi że poza różnica w końcowym wyniku zasady sa takie same.

Większość malych sprzętów w terenie (radiostacja, a teraz (będę) sterowanie teleskopem, zasilam z żelowego akumulatora 12V 17 Ah czyli ok 200 Wh. I będe mierzył. To ważne bo gzrałki biora po kilka amperów, ale pewnie pulsacyjnie. Mam nadzieje, że grzałki nie pracują non stop bo to byłoby slabe. Ale trzeba pomierzyć. Watomierz modelarski daje Ci wynik w Wh i to ulatwia sprawe.

Pamiętaj o laptopie czy tablecie, konieczności doladowania telefonu, czy naładowaniu akumulatora aparatu. to wszystko wchodzi w bilans. I pamietaj żeby to robic w takich temperaturach w jakich będziesz prowadził obserwacje.

mam ten plus że tylko dam watomierz na początku przedłużacza i zobaczę jakie będzie zużycie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Olek8900 napisał(a):

mam ten plus że tylko dam watomierz na początku przedłużacza i zobaczę jakie będzie zużycie

 

Oczywiście że możesz, ale nie dowiesz się co najbardziej obciąża.

Grzałki ciągną w zależności od średnicy obiektywu. Ale nie ciagną przez 100% czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JurekN napisał(a):

Oczywiście że możesz, ale nie dowiesz się co najbardziej obciąża.

Grzałki ciągną w zależności od średnicy obiektywu. Ale nie ciagną przez 100% czasu.

czyli najlepiej sprawdzić wszystko osobno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Olek8900 napisał(a):

czyli najlepiej sprawdzić wszystko osobno?

Ale mowie tylko za siebie, co ja bym zrobił.

Tak, kazde urządzenie osobno z uwzględnieniem jak dlugo grzałki grzeją, ile czasu pracuje silnik (silniki) montazu, itd. itp.

Oczywiście możesz z prawdopodobieństwem graniczacym z pewnością zastosować aku samochodowy np 65 Ah, a jeżeli masz trochę kasy na zbyciu to LiFePo4. I na pewno wystarczy.

Przy zwykłym akumulatorze czy AGM czy żelowym pamietaj, zemożesz go rozładowac tylko do połowy pojemności. Litowy możesz rozładować do 90% (czyli pozostaje zaledwie 10%).

Tylko pytanie czy chodzi o to żeby ciągać w teren jeszcze 16-20 kg ołowie (albo 10 kg litu)?

Poza tym może okazać się, że najwięcej ciagnie laptop i to w sposób ciagły.

Naprawdę bez rozpiski każdego podłaczonego urządzenia trudno prorokować.

A blackout w środku zbierania materialu to słabe jest. Oczywiście to skrajna sytuacja. Natomiast mając orientację możesz świadomie decydować co wyłączyć, a co ma pracowac.

A jak chcesz miec 100% pewność to mały 400W agregat i po problemie.

Rozwiązań jest naprawde mnóstwo, ale za mało danych na wejściu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dodał od siebie ten wątek:

 

wiele było tam już powiedziane i chyba liczyć samemu nie trzeba bo mniej więcej można ocenić z doświadczenia innych "ile potrzeba mocy".

A ja sam używam 2x20Ah AGM, do HEQ5,minipc,kamera chłodzona i grzałki, tylko 10kg ze skrzynką to waży więc trzeba o tym pamiętać, ale 10h jeszcze nie miałem przyjemności tego używać bo zawsze jakiś sprzęt mi nawalał i sesje były krótsze (no i ta pogoda oczywiście)

 

Edit. wielkość aku.

Edytowane przez Castro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Castro napisał(a):

Ja bym dodał od siebie ten wątek:

 

wiele było tam już powiedziane i chyba liczyć samemu nie trzeba bo mniej więcej można ocenić z doświadczenia innych "ile potrzeba mocy".

A ja sam używam 2x20Ah AGM, do HEQ5,minipc,kamera chłodzona i grzałki, tylko 10kg ze skrzynką to waży więc trzeba o tym pamiętać, ale 10h jeszcze nie miałem przyjemności tego używać bo zawsze jakiś sprzęt mi nawalał i sesje były krótsze (no i ta pogoda oczywiście)

 

Edit. wielkość aku.

Zwrociles uwagę, że napisał: laptop 19,5V/4A? To jest 80 Wh w 1 godzine. Twoje 2 x AGM to 480 Wh, ale faktycznie dysponujesz 240-260 Wh. I po czterech godzinach na samego laptopa zaczyna brakowac prądu.

Kamera plus chłodzenie też sporo ciągnie. Grzałki 0,2 W na kazdy 1 cm długości opaski. Sporo jeżeli się to rozpatruje w okresach kilka-kilkanascie godzin. A niestety przy porach zdjęciowych panel solarny jest nieprzydatny i nie ma jak doladować.

Trzeba zacząć szukać oszczędności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zapomniałem dodać coś o tych 19,5 , w tym podlinkowanym wątku też o tym było. 2 opcje albo bateria jego własna (tylko na uruchomienie i wyłączanie go/usypianie) albo w ogóle rezygnacja, laptopa mało co pociągnie tyle godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, JurekN napisał(a):

Ale mowie tylko za siebie, co ja bym zrobił.

Tak, kazde urządzenie osobno z uwzględnieniem jak dlugo grzałki grzeją, ile czasu pracuje silnik (silniki) montazu, itd. itp.

Oczywiście możesz z prawdopodobieństwem graniczacym z pewnością zastosować aku samochodowy np 65 Ah, a jeżeli masz trochę kasy na zbyciu to LiFePo4. I na pewno wystarczy.

Przy zwykłym akumulatorze czy AGM czy żelowym pamietaj, zemożesz go rozładowac tylko do połowy pojemności. Litowy możesz rozładować do 90% (czyli pozostaje zaledwie 10%).

Tylko pytanie czy chodzi o to żeby ciągać w teren jeszcze 16-20 kg ołowie (albo 10 kg litu)?

Poza tym może okazać się, że najwięcej ciagnie laptop i to w sposób ciagły.

Naprawdę bez rozpiski każdego podłaczonego urządzenia trudno prorokować.

A blackout w środku zbierania materialu to słabe jest. Oczywiście to skrajna sytuacja. Natomiast mając orientację możesz świadomie decydować co wyłączyć, a co ma pracowac.

A jak chcesz miec 100% pewność to mały 400W agregat i po problemie.

Rozwiązań jest naprawde mnóstwo, ale za mało danych na wejściu.

 

Montaż HEQ5 zasilany zasilaczem 12V 5A
Aparat Canon EOS 1100D zasilany zasilaczem 7.4V  2A
Mini PC zasilacz 19.5V (nie pamiętam ile Amper)
Router zasilacz 12V (nie pamiętam ile Amper)
Kontroler grzałek zasilacz 12V 4.6A
Grzałka na teleskop evostar 72ED szerokość grzałki 3cm zazwyczaj 50-90% mocy
Grzałka na szukacz 60mm 2.5cm szerokości 30-60% mocy
Laptop zasilacz 19.5V 11.8A (na początku sesji i co jakiś czas w środku i na końcu sesji)

Co do wagi akumulatora no to jednak też mi zależy aby to nie była krowa 40kg ale też potrzebuję dużej ilości energii więc powiedzmy że sam akumulator do 30kg  wiem że ciężko dobrać coś co ma dużą pojemność i małą wagę

Edytowane przez Olek8900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Castro napisał(a):

Tak, zapomniałem dodać coś o tych 19,5 , w tym podlinkowanym wątku też o tym było. 2 opcje albo bateria jego własna (tylko na uruchomienie i wyłączanie go/usypianie) albo w ogóle rezygnacja, laptopa mało co pociągnie tyle godzin.

problem jest taki że 19.4V potrzebuję przez całą sesję bo mini pc nie ma baterii

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle przeczytałem i pomyślałem o laptopie bo ten sam V, to tym bardziej jednak chyba bym zmienił bo nawet podbijanie napięcia jest energożerne, ale można jakąś mocniejszą przetwornicą stepup ale to wtedy faktycznie mocniejszy aku trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Castro napisał(a):

Źle przeczytałem i pomyślałem o laptopie bo ten sam V, to tym bardziej jednak chyba bym zmienił bo nawet podbijanie napięcia jest energożerne, ale można jakąś mocniejszą przetwornicą stepup ale to wtedy faktycznie mocniejszy aku trzeba.

Myślałem przez pewien moment nad aku z ciężarówki ale no 40kg-60kg sam aku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Olek8900 napisał(a):

Myślałem przez pewien moment nad aku z ciężarówki ale no 40kg-60kg sam aku 

Nie wiem jakie warunki u Ciebie ale jeśli zamierzasz głównie wyjazdy (jak u mnie) to ograniczaj masę ile się da, sam mam ostatnio problemy z kręgosłupem i nawet te 10kg mi zaczyna robić problem, dodając HEQ5 i inne sprzęty to liczymy w dziesiątkach kg a to już jest odczuwalne, noszenie/składanie/rozkładanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JurekN napisał(a):

Zwrociles uwagę, że napisał: laptop 19,5V/4A? To jest 80 Wh w 1 godzine.

 

 

Parametry nominalne zasilacza nie oznaczają, że laptop tyle ciągnie z gniazdka zawsze.

Przy typowej sesji astro komputer jest mało obciążony i z pewnością potrzebuje tylko małą część tej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Olek8900 napisał(a):

problem jest taki że 19.4V potrzebuję przez całą sesję bo mini pc nie ma baterii

 

 

 

To nie jest żaden problem - rozwiązaniem jest przetwornica step-up.

 

Inna sprawa, że właśnie dlatego jeśli będę kupował jakieś "mini-pc" to zasilane 12V. Mam nadzieję, że takie są.

Przetwornicę można oczywiście kupić,  ale raz że to kolejny grat, a dwa "stówka tu, stówka tam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Olek8900 napisał(a):

Myślałem przez pewien moment nad aku z ciężarówki ale no 40kg-60kg sam aku 

 

To już chyba przesada ;) Ale jeśli możesz go mieć "za darmo" np. z ciężarówki taty ;) to czemu nie.

Dodatkowo gdyby zawsze siedział w bagażniku nie wyjmowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Parametry nominalne zasilacza nie oznaczają, że laptop tyle ciągnie z gniazdka zawsze.

Przy typowej sesji astro komputer jest mało obciążony i z pewnością potrzebuje tylko małą część tej mocy.

 

I cieszę się, że napisał to ktoś inny.

Masz w 100% rację, ale ile prądu potrzebuje na tego kompa nie dowie się z naszego pisania tylko robiąc pomiary.

Oczywiście jeżeli ma możliwość zapakowania bez konsekwencji dużego akumulatora to może pominąć wszystkie żmudne, aczkolwiek sprawiające sporą satysfakcję pomiary i obliczenia oraz optymalizację sprzetu pod kątem zużycia prądu. Niemniej warto pamiętać, że rozładowując akumulator do spodu (ołowiowy) możemy go już nigdy nie naładować. Nie jestem fanem baterii litowych, ale są rzeczywiście wydajniejsze, można go głębiej rozładować, a jeżeli akumulator ma dobry BMS to po prostu przy pewnym progu rozładowania wyłączy się.

A w gruncie rzeczy chodzi nam o to, żeby pojechac na miejscówkę, rozstawić sprzet i cieszyć się obserwacjami czy zbieranym materiałem fotograficznym, a nie zastanawiac się "wystarczy prądu czy nie?"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, JurekN napisał(a):

Jeżeli nie ma ograniczeń transportowych to zastanowiłbym się nad agregatem.

Szczególnie, że biorąc pod uwagę temperatury, fajną sprawą jest możliwość zagotowania wody na herbatę.

 

Agregat to nie głupi pomysł ale jednak aż tyle miejsca nie ma w polo aby jeszcze agregat upchać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.