Chudnacy Ksiezyc

[hanysiak]

Moim zdaniem",okolice" ostatniej kwadry,to najciekawszy czas,do fotografii powierzchni Srebrnego Globu.W moim odczuciu zmieniajacy sie z kazdym dniem obraz powierzchni Ksiezyca jest niesamowity i tajemniczy(w tym czasie)bo znane twory powierzchniowe widziane sa w "nowym swietle"zachodzacego slonca,ktore jest tak rozne od tego,z czasu kiedy ksiezycowego dnia przybywa.

 

Widziane wczoraj ok. godziny 02:30

 

1. Kratery Aristoteles i Eudoxus

2. Menelaus i Manilius>po lewej

3. Mare Serenitatis.Srodkowa czesc, widocznego po prawej stronie zdjecia,grzbietu Wrinkle,wokol malego krateru Very,nosi wdzieczna nazwe Smirnov.

4 Plato

Edytowane 25 Sierpnia 2005 przez hanysiak

[hanysiak]

Teleskop Cassegrain Uniwersal 170/2800,ognisko glowne,ToUcam Pro.

Seeing 4/10.

[sumas]

o ładne, jaki klimat, aż zęby same rosną i chce się troche powyć

a seeing rzeczywiście był paskudny, na mazowszu jeszcze niesamowita wilgotność

pozdrowienia

[Maksiu]

Widziane wczoraj ok. godziny 02:30

 

1. Kratery Aristoteles i Eudoxus

2.            Menelaus i Manilius>po lewej

3. Mare Serenitatis.Srodkowa czesc, widocznego po prawej stronie zdjecia,grzbietu Wrinkle,wokol malego krateru Very,nosi wdzieczna nazwe Smirnov.

4 Plato

Dlaczego wśród tych pięknych zdjęć nie znalazł się Theophilus? Wczoraj wspaniale się prezentował:

 

P.S- sorki za rysunek w dziale foto

[hanysiak]

To prawda,ale mam jakis uraz do Tofila i nie biore sie za niego:)

Probowalem kiedys ustrzelic go na mlodym jeszcze ksiezycu ale nic mi z tego nie wyszlo,chyba nie trafilem na dobre warunki i to zniechecenie przenioslo sie teraz(zupelnie nieslusznie)na okolice ostatniej kwadry!!Biedny Theophilus.

[lemarc]

Dzisiaj pogoda zrobila mnie w konia, bo ledwo wstałem już się zachmurzyło, a zdążyłem stwierdzić że seeing był przedni. Godzinę później już taki nie był, poza tym zrobilo się widno.

[hanysiak]

hahahaa.a widzisz dzieki pogodzie moglem sie wykazac,chociaz raz:))

[hanysiak]

Jeszcze dwa kratery:

 

pierwszy z 25.08;drugi z 28.08.05

 

Mimo bardzo duzej wysokosci Ksiezyca nad horyzontem,seeing marny,az dziw bierze-4/10 (dzisiaj kolo 6:00).

 

Teleskop,jak wyzej.

[lemarc]

Hanysiak, tym razem miałem pgodę, ale było już całkiem widno gdy Ksieżyc wychylił mi sie z za ściany. Zalożyłem więc na kamerkę filtr podczerwony IR Paas, żeby zwiekszyć kontrast blednącego łysego i też zrobilem Kopernikusa. Warunki były jednak nie za bardzo, bo Marsa nawet nie zamierzalem pokazywać, ale chyba go wstawie do własciwego wątku.

[hanysiak]

No nie mow,dokladnie widac "gruz" na dnie krateru.Ja tez robilem zdjecia na jasnym niebie,nawet po wschodzie Slonca,jednak chmury troche zablokowaly jego blask.

To byla czarna noc w mojej astrofotografii.Najpierw caly dzien nie moglem sie doczekac wschodu Ksiezyca w fazie odpowiedniej do fotografowania "Kopernika",a Kiedy lysy byl juz wysoko i mozna bylo przystapic do robienia zdjec,padl system w kompie ktorego uzywam.Kolo godziny 5:30 udalo sie uruchomic kamerke w drugim uzywanym systemie,windows'98.Kiedy przysla pora na wcisniecie przycisku"Record",przyszla tez pora na chmurwy,kiedy zrobila sie dziura w niebie,przyszla pora na baterie w montazu.Kiedy, mialem wreszcie Ksiezyc w polu widzenia kamerki,na calkiem juz jasnym niebie,skonczylo sie miejsce na dysku...

 

Pozdrowienia!