Skocz do zawartości

M31 - moja pierwsza próba


astrotripper

Rekomendowane odpowiedzi

Tytułem wstępu, wiem, że obiekt niespecjalnie oryginalny (choć zawsze robi na mnie wielkie wrażenie) i zdaję sobie sprawę, że moja fotka mocno odbiega poziomem od reszty prezentowanych tu zdjęć. Ale musicie mi wybaczyć, doszedł do mnie napęd (zakupiony od tutejszego forumowicza) do mojego skromnego EQ3-2 i wczoraj miałem okazję go przetestować. I jestem tak podjarany wynikiem i potencjalnymi możliwościami, że nie mogłem się oprzeć pokusie podzielenia się tym. Obiecuję, że następnym razem będę się chwalił dopiero jak wyjdzie mi coś sensownego :)

 

To właściwie miała być sesja testowa, żeby sprawdzić czy wszystko śmiga i ile pociągnie, ale przy okazji wyszło z niej to:

 

andromeda_33x40s.jpg

 

33 x 40 sekund, ISO 800, wykonane Olympusem E-PL1 z podpiętym manualnym Pancolarem 50/1.8, podczas tej sesji przymkniętym do f/3.5 (albo 2.8, zapomniałem zanotować).

 

W sumie żałuję, że choćby dla sprawdzenia nie spróbowałem 2 minut na tych ustawieniach, ale chyba jeżeli chodzi o prowadzenie to dałoby bez problemu radę, bo na 135mm 40 sekund nie stanowiło żadnego problemu. Jednak pogarszająca się pogoda szybko popsuła mi szyki.

 

Ale jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem, nie spodziewałem się, że przy 40 sekundach 33 klatki wystarczą już, żeby szum sprowadzić do takiego poziomu. Będę musiał tylko coś wykombinować, aby móc obracać aparat w osi obiektywu, bo z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że jest to jedyny sposób, aby zlikwidować ślady bandingu.

 

Dla ciekawych, skąd moje zaskoczenie wynikiem załączam pojedynczą klatkę:

 

andromeda_1x40s.jpg

 

Teraz czekam na dobrą pogodę jak dzieciak na Świętego Mikołaja :) I cały czas się zastanawiam, ile wyciągnę z tej zabawki Olympusa.

 

Edit: apropos tytułu posta, to nie jest moja pierwsza próba uchwycenia Andromedy, próbowałem swoich sił ze statywu, ale to pierwsza moja fotka z prowadzeniem.

Edytowane przez astrotripper
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak naświetlisz trzy razy więcej klatek to będzie jeszcze lepiej. Nie poddawaj się i nie goń na siłę za długimi czasami, bo frustracja pewna, gdy zaczniesz 50% sesji wywalać w kubeł z powodu pojechanych gwiazdek. Lepiej sterta 40-to sekundowych kadrów niż mniej dłuższych, z których połowa wyleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa zachęty. Przy najbliższej okazji mam zamiar sprawdzić jak ten setup sprawdza się przy dłuższych czasach i dalej od bieguna. W tym momencie priorytet dla mnie to określić, jakie są limity tego zestawu i nauczyć się wykorzystywać na maksa to co mam. Jak już będę wiedział, na co mogę sobie pozwolić, to będę mógł zawczasu zaplanować sesję. Z czasami pewnie nie poszaleję, bo z powodu ograniczeń aparatu powyżej minuty w praktyce mogę używać tylko 2, 4, 8 minut, także nie mam tu zbyt wielkiej elastyczności. Na początek będę się pewnie trzymał minuty, ewentualnie dwóch przy szerszym obiektywie. A potem się zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.