Zagórz - jakie warunki do obserwacji?

[Adrian Kumor]

Witajcie.

W najbliższych dniach wybieram się z rodziną do miejscowości Zagórz niedaleko Sanoka i moje pytanie brzmi. Jakie tam są warunki do obserwacji? Jaki zasięg? Czy Droga Mleczna jest widoczna? Itd. I co by można obserwować przez lornetkę bo nie wiem czy dam radę zabrać teleskop?

 

Pozdrawiam Adrian.

[Paether]

Spędziłem mnóstwo nocek w pobliskim Zahutyniu (wioska między Sanokiem a Zagórzem) i będzie to prawdopodobnie moje miejsce zamieszkania gdy wrócę do Polski.

 

 

Jakie tam są warunki do obserwacji?

 

Pomijając kierunek północny i łunę od Sanoka, to naprawdę bardzo dobre Zahutyń i inne pobliskie wioski wyłączają światło między 22 a 24 (w zależności od pory roku). Trzeba tylko wybrać miejscówkę tak, żeby Zagórz nie zaświetlał południowej części nieba. Na południe od nich są tylko pagórki i lasy

W mojej miejscówce (zaznaczona gwiazdką) cały zakres od południowego-zachodu do południowego-wschodu jest świetny. Wszystko w Strzelcu czy M6 i M7 w Skorpionie to obiekty zupełnie bezproblemowe gołym okiem (to też a propo pytania o lornetkę).

Polecam szukanie miejscówki w zaznaczonych na czerwono miejscach

 

 

 

 

Czy Droga Mleczna jest widoczna?

 

Kiedyś pomyliłem ją tam z zachmurzeniem i chciałem wracać do domu

[Piotrek Guzik]

W Zagórzu będziesz miał całkiem niezłe warunki, choć jeśli masz samochód, to proponowałbym wybrać się na południe. Z każdym kilometrem będzie lepiej.

[Absens Carens]

Jeśli masz auto radzę udać się w miejsce zaznaczone czerwoną kropką, jest to góra o wysokości 444m npm na szczyt której dojedziesz nową drogą asfaltową (w jednym miejscu jest stromo, ale osobówką spokojnie dasz rade).Wpisz w GPS Zagórz ul. Miodowa i jedź do końca tą ulicą aż się skończy asfalt. Droga biegnie trochę inaczej niż na mapie co poprawiłem na niebiesko. Miejsce jest oddalone co najmniej 1 km od zabudowań, są tam tylko 2 małe budynki zaznaczone na żółto, ale światło z latarni tam cię nie dosięgnie Ogólnie tak jak Kolega wyżej napisał in dalej na południe tym będziesz miał lepiej. Możesz też pojechać na oddaloną o kilka kilometrów górę "Gruszka" gdzie znajduje się punkt widokowy w stronę południową: http://photo.bikestats.eu/zdjecie/pelne/378989/szczyt-gruszka-w-bieszczadach-na-tzw-pogorzu-leskim-widok-na-wyzsze-partie-tych-gor-od-korbanii-nad-j-solinskim-przez-lo

[Paether]

Spędziłem mnóstwo nocek w pobliskim Zahutyniu (wioska między Sanokiem a Zagórzem) i będzie to prawdopodobnie moje miejsce zamieszkania gdy wrócę do Polski.

Pomijając kierunek północny i łunę od Sanoka, to naprawdę bardzo dobre Zahutyń i inne pobliskie wioski wyłączają światło między 22 a 24 (w zależności od pory roku). Trzeba tylko wybrać miejscówkę tak, żeby Zagórz nie zaświetlał południowej części nieba. Na południe od nich są tylko pagórki i lasy

 

W ramach uzupełnienia:

Wszystkie 3 zdjęcia po 20 sekund, ISO 2000, 18mm, f/3,5

 

Północny zachód (wspomniana łuna od Sanoka):

 

 

Południowy wschód (Zagórz):

 

 

Południe (Zahutyń z wyłączonymi latarniami i kilometry lasów):

 

[Koziołrogacz]

Spędziłem mnóstwo nocek w pobliskim Zahutyniu (wioska między Sanokiem a Zagórzem) i będzie to prawdopodobnie moje miejsce zamieszkania gdy wrócę do Polski.

 

Jak wrócisz do Polski to może jako mieszkaniec gminy Zagórz powalczysz o możliwość wstępu nocą na platformę widokową w ruinach klasztoru.

To by było świetne miejsce do obserwacji, tylko niestety od pewnego czasu ruiny w nocy są zamknięte. A niebo tam jak na warunki w zasadzie podmiejskie, rzeczywiście jest świetne, szczególnie kierunek południowy.

[Paether]

Tak się składa, że byłem tam w niedzielę

Taras ma jedną wadę - jest wąski (w środku jest dziura z widokiem na dół). Z drugiej strony spod klasztoru też byłby świetny widok, teraz nawet żałuję, że nie wybrałem się tam w nocy (nie jestem pewny czy cały teren wokół klasztoru nie jest zamykany)

 

P.S. Na tarasie nawet luneta Uniwersała jest

[Koziołrogacz]

Tak się składa, że byłem tam w niedzielę

Taras ma jedną wadę - jest wąski (w środku jest dziura z widokiem na dół). Z drugiej strony spod klasztoru też byłby świetny widok, teraz nawet żałuję, że nie wybrałem się tam w nocy (nie jestem pewny czy cały teren wokół klasztoru nie jest zamykany)

 

P.S. Na tarasie nawet luneta Uniwersała jest

Z tego co wiem, to cały teren klasztoru jest nocą zamknięty. Szkoda, bo w nocy jest tam, że tak powiem "magiczny klimat". Jeszcze kilka lat temu można tam było bez problemu wejść przez całą dobę. Nie bardzo rozumiem czemu to zamykanie ma służyć, bo przecież przez dziesięciolecia takich ograniczeń nie było i jakoś nikt cegieł ani kamieni nie wynosił.

[Absens Carens]

Cegieł i kamieni nikt nie wynosił ale też przez dziesięciolecia nikt nie włożył tyle pracy w renowacje klasztoru co teraz, co w jakimś stopniu tłumaczy zamykanie terenu na noc. Jeśli komuś by zależało i wytłumaczyłby co ma zamiar robić w nocy to myślę że klucze do bramy bez problemu dostanie.

Linki do kilku startrailsów : 1 i 2 zdjęcia u dołu strony, 3 zdjęcie nr 11.

 

http://wycieczki-bieszczady.pl/nowe/duchy-zagorskiego-karmelu/

http://fotowarsztaty.com/fotogalerie/bieszczady/category/42-edycja-20-22-lutego-2015

http://brzoza.net/photos/

 

[Koziołrogacz]

Cegieł i kamieni nikt nie wynosił ale też przez dziesięciolecia nikt nie włożył tyle pracy w renowacje klasztoru co teraz, co w jakimś stopniu tłumaczy zamykanie terenu na noc.

To jest półprawda, a nawet ćwierć prawda. Owszem, włożono dożo pracy i kasy, ale nie w renowację klasztoru, a w pomniki i ogrody wokół klasztoru. Sam klasztor zaś nadal wymaga zabezpieczenia, a w szczególności żal niszczejących fresków, które dosłownie znikały na moich oczach. Budowa platformy, choć moim zdaniem jest dobrym pomysłem, to jednak nie zabezpiecza tych najcenniejszych fragmentów ruin. Właściwie wychodzi na to, że klasztor zamykany jest ze względu na ogrody, których sens budowy, jak i sam wygląd jest mocno dyskusyjny i nie licuje z charakterem miejsca. Uważam, że wystarczającym zabezpieczeniem były ustawione jakiś czas temu szykany w bramie, które uniemożliwiały wjazd samochodami na teren ruin. Nie wiem w imię czego ciągle mamy godzić się na ograniczanie wolności i reglamentowanie dostępu do zabytków będących naszym wspólnym dziedzictwem. Podobnie ma się rzecz z niedalekimi ruinami zamku Sobień, które również zamierza się ogrodzić i zamknąć. Moim zdaniem nie tędy droga.

[Paether]

No nic, następnym razem będę próbował dostać się tam w nocy