Lampka

Nie wiem, jak daleko jest ten obiekt, ale jeśli to 59 LY, to może udało Ci się zarejestrować historyczny moment poczęcia słynnych braci. Tylko który jest który?

tak przy okazji buszowania po przepastnych czeluściach, natknąłem się na takie cudo

 

i jak to nazwać taki rodzaj montażu?

kulowy?

A mnie zaskoczyło nietypowe zastosowanie pampersa. Może to jest jakiś sposób na wilgoć?

Widzę, że spis wykładów jest już na stronie astronomia.pl

http://www.astronomia.pl/wyklady/#Toru%F1

A nawet jest wiadomość w aktualnościach, w której jest odnośnik do bieżącego tematu na naszym forum:

http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1826

Mam odpowiedź od kierownictwa portalu astronomia.pl, że dzisiaj zaktualizują informację o wykładach.

PS. Tadeo, ale to jest trochę inne Niebo. Można by rzec Underground Sky. Tam i grzesznik spokojnie przy piwie i dobrej muzyce posiedzi...

Że nie wspomnę o PTMA, które powinno nam postawić "dużą kawę" za przepisywanie i wklejanie w necie ogłoszeń.

PS. Napisałem też do astronomia.pl. żeby wstawili informację o wykładach.

No tak. Aparat wziąłem, ale zapomniałem naładować akumulatorki. Po ostatnim spotkaniu Marsa z Księżycem straciły jakąkolwiek chęć do życia. Na szczęście mam aparat w komórce. Niestety kabel został w domu i tekst ogłoszenia musiałem przepisać ręcznie z mikrego wyświetlacza komórki. Ale udało się i to chyba bez większych błędów. Gdybym komuś z prelegentów zmienił imię, tytuł naukowy, nazwisko, z góry przepraszam. W komórce widzę albo całe zdjęcie z zupełnie nieczytelnym tekstem albo połówki wyrazów w trybie edycji.

Oto i treść ogłoszenia z programem wykładów:

21 stycznia 2008 r.

dr Piotr Wąż - Centrum Astronomii UMK

"Władza nad czterema wymiarami, czyli o położeniu i czasie"

11 lutego 2008 r.

Mariusz Słonina - student astronomii UMK

"Na horyzoncie wschodzi Mars"

25 lutego 2008 r.

dr Gracjan Maciejewski - Centrum Astronomii UMK

"Struktura i ewolucja dynamiczna Gromad Otwartych"

10 marca 2008 r.

Kacper Kowalik - student astronomii UMK

"Jak powstają planety"

31 marca 2008 r.

mgr Maja Kaźmierczak - Centrum Astronomii UMK

"Materia międzygwiazdowa"

Mam nadzieję, że będziemy się spotykać, jak do tej pory bywało, przed lub po wykładach "na kawie" w Niebie.

Jeśli znalazłyby się osoby zainteresowane wykładami i spotkaniem, które nie wiedzą, jak dojść do Ratusza, albo nie wiedzą, gdzie Niebo, chętnie wszystko wytłumaczę.

Przechodząc dzisiaj obok okna toruńskiego oddziału PTMA dostrzegłem coś nowego. Otóż wisi tam ogłoszenie o kolejnym cyklu wykładów astronomicznych.

Niestety w pośpiechu nie zdążyłem wiele przeczytać. Myślałem (o naiwności), że sprawdzę, jak zwykle na stronach portalu astronomia.pl, albo PTMA. Niestety, ani tu, ani tam nic o wykładach nie piszą. Jutro sfotografuję ogłoszenie i zamieszczę w tym wątku. Wiem tylko tyle, że pierwszy wykład będzie 21 stycznia A więc już po ptokach.

Cóż trochę to dziwne, takie tajne wykłady organizować. Ale dobrze, że są. Będzie okazja posłuchać paru mądrych ludzi i spotkać się w niebiańskim towarzystwie przed i po wykładach.

Lampka - jesteś jasnowidzem! ...

Powiem tak. Mi to od dawna leży na wątrobie. Mówię o LP. Wiadomo, że starówka w Toruniu musi być podświetlona, ale to co się dzieje wokół centrów handlowych woła o pomstę do nieba. Ostatnio u nas otworzyli Macro i światła są takie, że z kilometra mogę w środku nocy gazetę czytać. No, ale to taki OT.

Heppening może się podobać albo nie, ale warto zaistnieć w świadomości społecznej i spróbować powalczyć o coś, choćby o parę żarówek.

A chętni z teleskopami na pewno się znajdą.

No tak - wiele było takich pomysłów i akcji - ale nie zaprzeczam, że pomysł fanastyczny, tylko jak zachęcić media, bo u nas astronomię jakoś się unika w mediach. W USA przeciętny amerykanin wie jak wygląda meteoryt i np. co to jest bolid - ale to właśnie kwestia edukacji

Pozdrawiam:Salut:

Mediów nie trzeba zachęcać. Gdzie stu nawiedzonych w miejscu publicznym będzie koczować ze swoimi diabelskimi maszynkami, tam na pewno media się znajdą. Poza tym taka pokojowa demonstracja środowiska astroamatorów (+ kilkakrotnie więcej gapiów) pokazałaby, że nie jest to jakiś margines społeczny.

A może właśnie edukacja (na razie w sensie uświadomienia istnienia astroamatorów, a nie rzetelnej wiedzy astronomicznej) naszego społeczeństwa wiedzie przez wyjście na ulicę, do ludzi.

A z popularyzacją jest niestety coraz gorzej. W Toruniu na przykład, mieście Kopernika, mieście dużego uniwersytetu z wykładaną astronomią, z siedzibą CAMK-u, obserwatorium, nie ma w ogóle jakichkolwiek poza planetarium imprez popularyzujących astronomię. Do tej pory były chociaż corocznie organizowane przez PTMA wykłady. Ale padły chyba śmiercią naturalną.

...

Idea fajna tylko nie wiem czy warta zachodu?

A ja myślę, że główny akcent sensu takiej akcji można by położyć na uświadamianie ludziom, mediom i władzom, problemu zanieczyszczenia światłem (LP). Taki heppening byłby doskonałą okazją do pokazania tego problemu. I to zarówno w aspekcie uświadomienia, że to szkoda dla każdego, kto nieba na co dzień nie widzi, jak i w aspekcie ekonomicznym (ile można energii oszczędzić świecąc tylko w dół) i wreszcie ekologicznym (błądzące ptaki ogłupione światłami miast itp). Może, jakby to media podchwyciły, byłby z tego jakiś dalszy ciąg legislacyjny.

A mnie zastanawia dlaczego Księżyc i planety nie mogą być robione kompaktem? Mój S3 IS kręci filmy 640x480x30kl/s. Kompresja jest bardzo słaba więc jakość nie cierpi. Cierpi za to karta i na karcie 2GB mogę wepchnąć 15min filmu. Czułość podczas kręcenia filmów też jest całkiem przyzwoita. Jak już będę miał montaż to zrobię trochę testów.

Nie ma problemu, kompaktem można kręcić fajne awiki. Szczególnie przyjemnie, jak się ma kawałek przyzwoitego szkła. Ale przy gorszych szkiełkach też można powalczyć. No i liczy się też to, że możesz w dosyć szerokim polu zarejestrować ulotne zjawisko.

Tu masz przykład rejestracji przelotu ISS na tle tarczy Księżyca, za pomocą A630:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...c=17669&hl=

Jeszcze jedna fotka na koniec. Nie zmieściła sie w poprzednim poście.

Mniej więcej to samo co na ostatniej, ale aparat w ustawieniach na rejestrację czarno-białą. Nie ma wściekłej żółtej obwódki, ale rozmazanie tarczy Marsa podobne.

PS. Oczywiście zdjęcia są sporo pomniejszone. W oryginale było 8MPx i z nich takie tarczki Marsa wklejone w białych ramkach.

A ja wczoraj koło 23. zauważyłem, że dostałem SMS-a od Tadeo i dopiero wtedy zajarzyłem, że Księżyc ma się z Marsem spotkać.

Już mi się nie chciało na Wał zasuwać. Ale rozłożyłem ETX-a na balkonie i między północą a 2. popełniłem kilkadziesiąt fotek. Niestety większość do kosza, bo ETX okrutnie na wietrze drgał. Ciężko też było z ustawieniem ostrości. Parę sztuk wybrałem, zobaczcie sami. Wszystko robione ETX-em 70 AT w projekcji okularowej (Plossl 32 mm), zoom aparatu 4x, czasy od 1/400 do 1/1000 s. Aparat Canon A630, ustawiany manualnie łącznie z ostrością.

Pierwsza fotka robiona kilka minut po północy, na razie gra wstępna.

Tu już chyba największe zbliżenie, około drugiej w nocy.

O dziwo, przy pomocy ETX-a udało sie nawet jakieś plamy na tarczy Marsa zarejestrować:

Ciekawy jestem jakie to ma albedo, bo nie napisali. 0.1%? 0.01%? A może mniej...

 

BTW Niezłe musi być samopoczucie w mieszkaniu pomalowanym taką farbą, łącznie z sufitem. Chyba lekka klaustrofobia

Z linku radradisha wynika, że na poziomie 0,04% (skoro 4 x bardziej czarny niż dotychczasowy rekordzista - 0,16%).

Ciekawe, czy tak w całym zakresie widma. Bo jeśli wyczernić tym tubus, gotowy sie zapalić przy przypadkowym zogniskowaniu Słońca na ściance. W końcu to węgiel.

Dzis dopisal seeing,nakrecilem troche materialu.

Piękny szczegół Hanyś, szczególnie w tych "chropawych" częściach. Zdjęcia robi wrażenie. Musiał być rzeczywiście solidny seeing.

Czuję się zaszczycony, że w takim gronie zdobyłem jakiekolwiek głosy. Gratuluję zwycięzcom. Naprawdę klasa zdjęcia!!!

... a ja pięknie dziękuję Jarkowi za dystrybucje na terenie Torunia

PS. Coś się nasz PTMA nie kwapi do cyklu wykładów jesienno-zimowych. Nie ma więc okazji do spotkań "niebiańskich". Może zatem z okazji zakończenia dystrybucji kalendarza zrobimy jakieś spotkanie "z prądem"?

A tu masz jeszcze w jednym pliku kml wszystkie obserwatoria wymienione na stronie powyżej.

http://www.eso.org/~ndelmott/obs_sites.kml

Jak zapiszesz element docelowy linku powyżej (plik obs_sites.kml) i otworzysz go potem w Google Earth, to będziesz miał całą Ziemię zaszpilkowaną znaczkami obserwatoriów.

A czy tam nie powinno być C/S zamiast S/C?.

Nie wiem jak dla innych, ale dla Greenwich wychodzi mniej więcej jak trzeba.

Myślę, że chodzi Ci o coś więcej, skoro wyliczasz też wysokości obserwatoriów.

Nie za bardzo rozumiem jaki jest sens wstawiania tam promienia Ziemi. Chyba, że chodzi o odległość konkretnego obserwatorium od środka Ziemi. Ale wtedy chyba ro z licznika byłoby inne niż w mianowniku. Jedna wartość byłaby średnia a druga lokalna. Za bardzo tego nie czuję.

PS. Przy zamianie C i S dla Torunia wychodzi miejsce około 20 km na południe od Piwnic. W więc chyba rzeczywiście jeszcze trzeba dać poprawkę na lokalną odległość od środka Ziemi.

PPS. Znalazłem jeszcze fajną stronę z wyszukiwarką obserwatoriów.

http://www.eso.org/~ndelmott/obs_sites.html

Tam masz bezpośredni link do Google Maps, dla każdego wyszukanego obserwatorium. Możesz też sobie dla każdego obserwatorium wygenerować plik kml dla Google Earth.

I ja dziękuję za kalendarz wszystkim sponsorom, a także osobom zaangażowanym w przygotowanie i dystrybucję. Wisi u mnie na honorowym miejscu. Udało mi się też drobną cegiełkę dołożyć do dystrybucji. Przekazałem kilka sztuk do Grudziądza, m. in. do Planetarium w Grudziądzu.

na wyświetlaczu wygląda zachęcająco - zresztą sam widziałeś flejma

...

To był mój pierwszy flejm widziany na wyświetlaczu aparatu. Widziałem też chyba Koński Łeb (B33), ale niestety nie bardzo wiem gdzie, bo nie było widać jasnego tła (IC434).

Nie było tak źle.

Uszatego widzieliśmy, Marsa troszkę też. No i M42 cudowna, jak zwykle. Nawet w MTO na kiwaku zwanym dumnie statywem foto.

Czekam na Twoje fotki.

Ale było za co kwasić? Kwas puszcza się jak mamy powód.

Powiedz to żołądkowi ;-)

Puszcza kwasy, a nie ma powodu.

A na poważnie - nie było powodu. Przynajmniej nie z mojej strony. Stąd moja sugestia, żeby oczyścić ogłoszenie z nadmiernej dyskusji.

No tak, w międzyczasie dokonałem sepuku na swoim poście i teraz to naprawdę poszedł w kosmos.

Może tak będzie lepiej. Po co kwasy puszczać w tłum.

No to żałuj chłopie , bo wlaśnie dotarła do mnie moja oprawa i kopara mi opadła-wykonanie jak w Arystokraku-najwyższa półka , Mitek szacunek jakość prima .

 

Ps. pasuje idealnie - możesz tłuc seryjnie

Nawet nie wiesz jak żałuję, że takiej nie mam.