Lampka

Kochani,

Serdecznie dziękuję za pamięć.

Wreszcie łapię się do programu "Poszukiwana 45+" . Co prawda program dotyczy kobiet, ale jako "Lampka" może mam jakieś szanse.

Pierwszym osobom należy się też słówko wyjaśnienia czemu było Lampka(75). Otóż w Jodłowie któregoś dnia siedzieliśmy przy piwku i rozmowa zeszła na roczniki. Zapytałem DarkaB, na który rocznik mnie szacuje? No i Darek zaczął od tysiąc dziewięćset trzydziesty... Od razu po powrocie z Jodłowa przerobiłem swoją datę urodzenia na 1932 i zapomniałem o sprawie. A wczoraj skorygowałem. Można więc powiedzieć, że od wczoraj jestem młodszy o 30 lat.

Piękny Mars.

Michał

Najlepszy jest oczywiście Omni, ale ja na Twoim miejscu kupiłbym NextStara. Piszę to jako właściciel plecakowego ETX-a 70AT, który nie jest w żadnym wypadku nawet namiastką teleskopu docelowego, ale swoje zalety ma. Używam go znacznie częściej od teoretycznie lepszego pod względem korekcji aberracji Skyluxa, który choć lekki jest zdecydowanie mniej mobilny. A mobilność w sytuacji "zroweryzowania" właściciela jest najważniejsza. A do montażu NextStara chyba Rubinara da się z satysfakcją podpiąć. Bez rewelacji oczywiście, ale coś tam wyciśniesz. A i GoTo ponoć lepsze w NextStarach niż w tanich Meadach. Ale ETX-a-90 wyeliminowałbym z góry bardziej z powodu braku możliwości używania samego montażu . W Meadach stopień integracji rurki z montażem jest niestety za duży.

Generalnie kup taki sprzęt, który będzie używany. A lekki achromat na pewno ma większe szanse podróżować z Tobą rowerem niż Omni.

Dzięki łaskawco.

Daleko mi jeszcze do maxiora.

I tak zresztą najważniejsza była radocha oglądania komety na żywo. Jak widzę z pogodą trafiliśmy idealnie na jedyne 3 bezchmurne godziny.

Tadeo i moje zdjęcia komety są w wątku:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=18646

Spróbuję poumieszczać tu linki do swoich zdjęć, żeby ich nie dublować. Opisy i parametry są w wątku powyżej:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=24512

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=24513

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=24514

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...st&id=24515

Ostatnie zdjęcie to złożenie 50 klatek po 1/30s ekspozycji z awika nakręconego aparatem.

Na koniec jeszcze dwie fotki. Pierwsza to 100% wielkości wycinek z jednego z bardziej udanych zdjęć. Kolorki są niestety efektem stosowania słabych szkieł, ale również dodatkowego "podbicia" kolorów w czasie fotografowania. Chcieliśmy zobaczyć, jaka jest faktycznie jej barwa. No i oczywiście okazało się, że kometka jest tęczowa.

Ostatnie zdjęcie, to już wyłącznie ciekawostka. Jak już wcześniej pisałem postanowiłem nakręcić avika z kometą. No i to właśnie jest efekt złożenia 50 klatek tego avika. Wszystkie 50 obrazków odrobinę podkręciłem, żeby cokolwiek było widać. Czas ekspozycji każdej klatki to 1/30 s.

Następne ujęcie, to już 15s ekspozycji, co widać po przepaleniu środka. Podobnie, jak wyżej 30% oryginału.

Wyszła tu paskudna winieta, ale to przez to, że aparat miałem trochę za bardzo oddalony i nie do końca centrycznie w stosunku do okularu.

Wrzucam swoje zdjęcia z wczorajszego polowania na 17P/Holmesa.

Wybrałem takie co lepsze. Ze względu na wiejący wczoraj na wale wiatr, niektóre okazały się lekko poruszone. Zresztą i tak nie są tak dobre, jak inne pokazywane na tym forum, ale jak na sprzęt to chyba całkiem OK.

Pierwsze ujęcie to 6s ekspozycji, pojedyncza klatka bez ingerencji. Zdjęcie w pomniejszeniu 30%.

Tadeo, super wyszło.

Moje zdjęcia komety też bardzo fajne, ale wrzucę je dopiero po południu.

Zdjęć robiłem sporo Canonem A630 z czasami od 6 do 15 sekund w projekcji okularowej w ETX-ie 70 z kitowym kellnerem MA25. I wyszło całkiem całkiem. A nawet powiedziałbym, że jak na kompakta to prawie mistrzostwo świata.

Kometa jest tak jasna, że bez problemu widać ją na żywo na ekranie LCD aparatu. Co więcej można nawet nakręcić avika, na którym kometa jest widoczna. Czy coś będzie widać po złożeniu klatek, zobaczę później - teraz niestety nie mam czasu.

Pozdrawiam

Nie na wał, a na balkony! Jest cudowna i widać ją gołym okiem z centrum Torunia! Nawet przez cirrusy!

Musiałbym balkon przefastrygować na drugą stronę budynku. Mam tylko na zachód widok. Z balkonu mogę więc wyłącznie rano. I właśnie dzisiaj ją widziałem około 6.30 przy cirrusie, mgle i Księżycu.

A na wał można bezstresowo się wybrać. Sprzęt rozstawić i pofocić. I pewnie się wybiorę. Przed chwilą rozmawiałem z Tadeo i jeśli utrzyma się pogoda, to jedziemy.

Na razie zaledwie dziury w chmurach niskich. Od czasu do czasu przebija się Łysy. Według ICM-u jest szansa, że zostaną tylko chmury wysokie.

Jakby dzisiaj miało być łaskawiej na niebie, to melduję się w gotowości do obserwacji komety.

PS. Ja już kometę widziałem rano z balkonu. I zaprawdę powiadam wam - warta jest grzechu.

Śliczna jest.

Widziałem ją koło 6.30 dzisiejszego poranka. Łysy świeci na maksa, lekka mgła nad Toruniem, ledwo co udało mi się na pomarańczowym od sodówek niebie znaleźć Plejady, a ta skubana świeci jakby nigdy nic.

W lornetce 10x50 wygląda jak perła.

ICM już trochę bardziej optymistyczny, ale za to na dzisiejszą noc. Jakby co, przygotujcie armaty i mapy sztabowe, może ruszymy dzisiaj w bój.

Ano kiszka. Wszystkie trzy piętra "mgły" jednocześnie mają być. Nic się chyba nie przeciśnie przez takie zasieki.

Dlatego nie dzwoniłem. Miałem podgląd na całe "zamglone" niebo z balkonu.

Ale dzisiaj rano przez chwilę myślałem, że się jeszcze wypogodziło. O 6.20 widziałem z okna niesamowicie jasną Wenus. Zgasła po 5 minutach. Musiał być jakiś niewielki prześwit w chmurach.

Szkoda, że niektórzy z Samoobrony nie weszli do sejmu:

http://fakty.interia.pl/szukaj/news/nowa-s...moobrony,995862

PS. A tak zupełnie poważnie. Zgadzam się z każdym słowem przedmówcy. Nie napisałbym tego trafniej.

Ja zwykle używam Babel Fisha:

http://world.altavista.com/

Też ma spory zakres języków, ale arabskiego nie ma. A ten ostatni może się czasem okazać przydatny.

to puśc mi jeno SMSa czy jadziesz czy nie i już ...

Widzę, że z domu mam dostęp do netu. Jakby co, to oczywiście się odezwę, ale na razie nie wygląda to optymistycznie. Chmury są na całym niebie. Jest cienka przerwa na zachodzie i północnym zachodzie, ale poniżej przerwy ciąg dalszy chmur. A i ICM znacznie spuścił z tonu:

Co Ty tak w odstępach tygodniowych wykazujesz wzrost aktywności? To już trzeci poniedziałek z rzędu.

Nie mówię nie, chociaż jeszcze za wcześnie na decyzję. Muszę sprawę uzgodnić z rodziną.

Jak się nie dopiszę do tematu z domu, to znaczy, że u mnie internet nie działa.

Z Torunia ciężko dzisiaj łączyć się z różnymi miejscami w necie, bo była awaria światłowodu. http://www.man.torun.pl/index.php?mod=tickets

I może się okazać, że przez MultiMedia się nie połączę. Jakby co, pozostaje telefon.

PS. Chyba raczej nie będę dzisiaj mógł, bo syn ma zapalenie oskrzeli i muszę zluzować żonę. Ale na 100% będę wiedział wieczorkiem.

Głęboki szacunek dla autora zdjęcia.

Niestety jutro bardzo wcześnie muszę jechać w delegację i dlatego dzisiaj nie mogę. Muszę się wyspać przed ciężkim dniem.

Wczoraj zapowiadało się całkiem fajnie. Przed 19 było naprawdę obiecujące niebo. Chciałem nawet dzwonić do Ciebie. Widziałem na niskim Jowiszu dwa pasy przez niewychłodzonego Skyluxa z balkonu, ale koło 22. niebo już było zachmurzone.

...Sprawdziłem, pod tym pierścieniem są trzy śrubki mocujce przednią część obudowy do czarnego, wewnętrzengo plastikowego "szkieletu".

Alleluja!!!

Niestety muszę zawiesić dalszy ciąg naprawy do środy-czwartku.

Pierścień w 735 da się podważyć, ale jest czymś przyklejony do reszty przedniej obudowy. W każdym razie przy lekkim podważaniu widać w szczelinie jakąś glutowatą substancję. Może pod nim znajdują się jakieś śrubki? Na razie nie odrywam go, bo nie chcę go pęknąć, a nie mam pod ręką odpowiedniego narzędzia.

Ten srebrny wystarczy podważyć.

Ale to pewnie i tak niczego nie rozwiązuje?