Skocz do zawartości

mateusz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mateusz

  1. Jak napisali na stronie www.twojapogoda.pl to również wina smogu znad Bałkanów, Ukrainy i Białorusi. Można poczytać o tym we wczorajszym artykule ,,Smog zmętnił dziś atmosferę nad Polską". Jest tam również napisane o pyłach znad Sahary, które są ściągane wraz z gorący powietrzem.

     

    Fajnie mieć w zębach kawałek Sahary nie musząc nawet ruszać czterech liter z domu do Afryki :D

     

    Na widoczność nie liczę specjalnie nawet do końca lata, dopiero jesień przyniesie korzystne warunki do oglądania gór, tyle że bezs śniegu i to może być poważny problem.

  2. Dzięki Moniko za fotorelacje, która urozmaiciła śpiący ostatnimi czasy wątek.

     

    Rzeczywiście dzisiaj widoczność była kiepska, ale że ze Skrzycznego nie było widać Babiej, to już rzeczywiście dno :rolleyes: Co więcej, nie ma co się nastawiać na dobre widoki przez następny tydzień, póki nie przyjdzie mocny wiatr, który wywieje to wilgotne powietrze i zaleje jakimś rześkim deszczem ;)

  3. Przez 10 dni dojeżdżania 2 razy udało mi się zobaczyć Łysą Górę (tak mi sie wydaje) z odcinka drogi K-ce - Tychy tuż przed murckowska hałdą. Czy ktoś też to zaobserwował ? Będę wdzięczny za rozwianie wątpliwości :)

     

    Kurcze... Ja Lysa widziałem tylko z hałd, nigdy z drogi.

     

    Zastanawia mnie natomiast jedna rzecz. W dniu najlepszej widoczności (pamiętny poniedziałek) ze szczytu ulicy Kościuszki - na wysokości starego kościółka - widziałem wyraźnie dwie góry (Beskidy na bank), które tworzyły bramę trochę podobną do Przełomu Soły. Zastanawiam się co to były za szczyty? Co ciekawe, dzisiaj specjalnie pojechałem w to samo miejsce z lornetką i w miejscu tych gór nie ma kompletnie nic. Co więcej, ja je tam widziałem tylko raz! Czy ktoś pomoże panoramką?

     

     

    pzdr

  4. Witam, własnie wróciłem z wysypiska - Skrzyczne i Beskid Mały bardzo dobrze widoczne, Pilsko, Babia i Polica juz nieco zamglone, aczkolwiek widać śnieg przez lornetkę. Tatry poza miom zasięgiem. Jesli nie zacznie lać i pojedziecie na hałdę zdajcie relację :)

     

    Chyba już u każdego z Nas w chwili obecnej pada... Widoczność owszem się pogorszyła, chmury zeszły niżej, więc póki co lepiej siedzieć w domu.

  5. Była bardzo dobra, teraz jest jeszcze lepsza, dałbym już 8/8.5! Velky Javornik bardzo dobrze widoczny, Bila Hora koło Kopinic również, budynki na Lysej Horze, szczegóły na stokach Czantorii Wielkiej. Mam info, że dostrzegana też jest Babia Góra.

     

    http://www.zakopaneonline.pl/webcam/

     

    Rzeczywiście jest szansa nawet na Tatry! Jakby jeszcze wyszło na chwilę Słonko i je podświetliło, to może być ciekawie. O 15 jesteśmy umówieni z Pawłem w Kostuchnie. Chętni do towarzystwa proszę o kontakt na forum.

  6. Dzień dobry wszystkim. Chciałem zawiadomić, że w Jastrzębiu mamy dziś bardzo dobrą widoczność. Obecnie oceniłbym ją na 7,5/8 w skali do 10. Tak dobre warunki w ,,mojej,, części województwa panują już od wczorajszego popołudnia, jadąc wczoraj dwupasmówką do Skoczowa świetnie widziałem Lysą Horę, w nocy z balkonu światła na Skrzycznem. Może komuś przyda się ta informacja.

     

    Bardzo się przyda! Już wczoraj przecież był opad, stabilnie niska wilgotność powietrza i małe nasłonecznienie, więc wszystko wskazuje na dobrą widoczność. Teraz patrzę z ikna, że chmury wysokie, więc jest po co jechać na hałdę. Dzięki za info!

  7. Zobaczcie sobie na ten wątek:

    http://www.forumjurajskie.pl/viewtopic.php?t=270

     

    Gość zrobił fotkę Tatr z Zawiercia!

     

    To 10 km dalej od Tatr niż z Katowic. Zdjęcie rzeczywiście ciekawe, tylko pozazdrościć mieszkańcom tych okolic, że Tatry wpisują im się tak idealnie w dziurę pomiędzy bliższymi szczytami, nie jak z Katowic, że wszystko oglądamy przez Beskid. Widać też przy okazji, że przy takich warunkach pogodowych - a powiedzmy sobie szczerze, że przy robieniu tych zdjęć nie były znowu najlepsze - jest potencjał na wyłowienie ich ze znacznie większych odległości. Zawsze zastanawiało mnie jak bardzo jeszcze można "odejść" od Tatr i ciągle je widzieć. Potrzeba w miarę wysokich wysokości bezwzględnych, a te kończą się już mniej więcej od poziomu połnocnych granic województwa śląskiego (Częstochowa). Gdyby celować w tę właśnie "dziurę" widoczną na zdjęciu, to zajdziemy do okolic wschodnich krańców Częstochowy, gdzie - jeżeli dobrze pamiętam - znajduje się ciekawe wzniesienie, którego nazwy niestety nie pamiętam. Jeżeli sobie przypomnę, to odnajdę współrzędne geo i poproszę Was o wygenerowanie panoramki.

  8. Witam.

    Na mojej panoramie na Katowice oczywiście nie ma szans.

     

    A mi się te fotki bardzo podobają. Raz ze względu na uchwycenie szczególnego koloru skał, a dwa z racji na niezłe jak na Tatry warunki widocznościowe.

     

    Rzeczywiście pomiędzy Babią a Policą (oraz Pilskiem) jedno wielkie jezioro mgieł, ale przecież bywają dni, kiedy jest tego u nas mniej i wtedy właśnie znaleźć się na szczycie z lornetką... Z panoramek wychodziło chyba, że hałdy w Murckach stamtąd nie widać, ale w Kostuchnie jak najbardziej, chyba w połowie odległości między szczytem Diablaka i Policy. Kilmont poza zasięgiem, ale wieża w Kosztowach raczej bez problemu. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to Krywań był widoczny - co ciekawe jako jedyny tatrzański szczyt - z hałdy w Łaziskach, a to jest już obiekt znacznych rozmiarów i rozpoznawalny z dalszych odległości. Kto wie...?

  9. Ja bym poprosił o wycinek między Policą a Babią - ciekaw jestem czy widać Katowice ;-)

     

    Nie wyobrażam sobie czym musiałoby być robione zdjęcie i przy jakich warunkach (poniedziałkowe zdecydowanie za słabe), żeby sfocić Katowice. A nawet nie tyle Katowice, to cokolwiek w pobliżu. W dzień obiekty typu hałda Murcki czy Kostuchna raczej bez szans. Szybciej w nocy przekaźnik w Mysłowicach albo jakiś wyższy migający komin. Swoją drogą nic nie stoi na przeszkodzie - poza swoimi umiejętnościami ;) - aby zrobić taką panoramkę w teorii ustawiając się na Gerlachu czy Lodowym.

  10. @Mateusz

    w internecie znalzłem położenie hałdy rydułtowskiej okreśłone na 50°3'50"N 18°26'28"E. Gorzej jest z wysokością, ale przyjmując, że ma 120 metrów wysokości (najczęście jspotykana informacja), to spokojnie można założyć, że jej wierzchołek sięga 400 m n.p.m. Jest naprawdę wielka - tak ją było widać 01 maja z G. Św. Anny:

     

    Żartujesz, że to foto było robione z Góry Świętej Anny :o Jaka to jest odległość w linni prostej? (a może tylko tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się daleko :/) Kształt z tej perspektywy ma ciekawy :) i rzeczywiście widać, że ma trochę metrów wysokości...

     

    Swoją drogą pojawia się pytanie, skąd jeszcze można ją zobaczyć? ;)

     

    EDIT: Sorry, źle przeczytałem na początku. Myślałem, że to G. Kamieńsk i jakoś jej gabaryty i wysokość oraz kształt (a co najważniejsze odległość) mi nie pasowały do zrobionego zdjęcia. Do Kamieńska z Góry Św. Anny jest mniej więcej 100km, więc i gabaryty musiałyby być mniejsze.

  11. Dobry wiecżór, jak się macie?

    Wątek znalazłem na forum tatrzańskim i jestem pod wielkim wrażeniem.

    dla katowiczan mam być może ceną informację - otóż przy dobrej pogodzie widzę Babiąz bakonu - tak więc nie musze oglądać prognoz ani innych symulacji, by wiedzieć, czy opłaca się z domu wychodzić, czy nie.

    Do osób, które potrafią się posługiwać symulatorem panoram mam prośbę - panorama z Góry Św. Anny (jestem w dalszym ciągu zaskoczony wtorkową widocznością) i z hałdy w Rydułtowach.

     

    Witamy Cię serdecznie na Forum,

     

    Napisz najpierw skąd jesteś. Chłopaki z pewnością załatwią panoramki na poczekaniu.

     

    Jeżeli mieszkasz w Katowicach, to rzeczywiście Twoje balkonowe obserwacje mogą się okazać dla nas ratunkiem przed jeżdżeniem na hałdy w ciemno. Oczywiście zapraszamy na wspólne obserwacje w terenie, do czytania wątku i dzielenia się z nami swoimi doświadczeniami z dalekimi obiektami.

     

     

    Pozdrawiam

  12. Widać, że zdjęcia nie robiłeś w poniedziałek, bo widoczność już nie ta. Choć jak na obiekty wielkości kominów czy miejskich zabudowań, to i tak wg mnie widoczność jest tam lepsza sto razy niż u nas w Katowicach biorąc pod uwagę podawane przez Ciebie odległości. Czekamy teraz na fotki od Pawła z poniedziałkowej sesji na hałdzie i porównamy widoczności w tych dwóch miejscach. Dzięki ORJ za fajny opis i gratuluję udanego wypadu w górki.

  13. Daj tylko proszę dokładne współrzędne i będzie zrobione :)

     

    Niestety na miejscu nie sprawdzałem, ale współrzędne centrum miasteczka Kamieńsk - ta hałda również nazywa się Góra Kamieńsk - to 19°30'E 51°13'N, a sama hałda wznosi się na 300m nad poziomem otaczającego ją miasta. Na oko odległość dzieląca ją od Tatr to 250km, czyli jednak nie ma cudów ;), ale zawsze warto sprawdzić :)

  14. Panoramki z radiostacji (zrobiłem dla 50 i 100 m nad ziemią)

     

    Wychodzi na to, że widać stamtąd Tatry i to nawet lepiej niż z Murcek. Nic, pozostaje czekać na udane zdjęcia Patrykosa ;)

     

    Do mojego imiennika: 80km to wcale nie jest blisko. Jeżeli gołym okiem widzisz je jako coś więcej niż plamy na horyzoncie, to oznaczałoby to, że masz u siebie świetną widoczność. To mniej więcej taka odległość jak z naszej hałdy do Babiej czy Pilska, a te dobrze widać sporadycznie.

  15. Najlepsze miejsce do obserwacji to będzie Radiostacja Gliwicka która ma 110metrów, i to z niej podobno widać Tatry.

     

    I podejrzewam, że w poniedziałek było je stamtąd widać. Choć z drugiej strony, w "ten" dzień spoglądałem w stronę Gliwic z hałdy i wyraźnie było widać, że unosi się tam biała maź. Co więcej nie jest to rzadki obrazek w tych rejonach. Jeżeli dodatkowo zauważymy, że Tatry-Katowice to zirka 130km, a Tatry-Gliwice 150km, to biorąc pod uwagę różnicę widoczności gór z Kace i bliższych górom Tychów o 10 km (a czasami to różnica "widać lub nie widać Beskidów"), to można dojść do wniosku, że czeka Cię baaardzo trudne zadanie z tymi Tatrami, ale na tym przecież polega cała przyjemność w ich wyszukiwaniu ;)

     

     

    Michale, "to" na Twoich zdjęciach to rzeczywiście Babia. Jak już się ją kiedyś z tej perspektywy widziało i to pare razy, to wyobraźnia sama nakłada sobie obraz na niewidoczne na zdjęciu fragmenty stoku Diablaka. Bądź czujny i spoglądaj na kamerki z Zakopanego, bo nie znasz dnia ani godziny... ;)

  16. Byłem na Hali Lipowskiej dziś.

     

    Tatry było widać tak:

     

    http://img453.imageshack.us/img453/9848/ta...powskiejav8.jpg

     

    Widać, że dzisiaj warunki były już drastycznie gorsze. W Katowicach wróciło wszystko do normy, czyli nie widać nic ;)

     

    Chciałbym przy okazji zaprezentować Wam wczorajsze print screeny z kamerek na zakopaneonline.pl. To co jest charakterystyczne, a czego wcześniej nie było, to kolor gór - taki czekoladowo brązowy. Popatrzcie na wyraźność szczegółów na zabudowaniach na Kasprowym, na kolor nieba z kamery na Pardałówce, na dużą "rozdzielczość" obrazu przy przypatrywaniu się chmurkom, na kolor koron drzew... To wszystko wskazywało na to, że nie był to zwyczajny dzień i powinno teraz stanowić benchmark do rozpoznawania pogody na Tatry.

     

    Link do zdjęć: http://picasaweb.google.pl/mateuszekd/BenchmarkWidocznoCi

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateusz

  17. Poprawka. Godzinę temu chmury się rozlewały tak od 5 stopnia nad horyzontem. Teraz są wyraźne i ostre aż po sam horyzont. A zatem lepiej już raczej nie będzie nigdy.

     

    Teraz zmieniamy cel poszukiwań i celujemy w Jesioniki. Od następnego razu donosimy z hałdy w Łaziskach :) Pradziad czeka!

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateusz

     

    PS. Tomku, Łomnica jest dzisiaj widoczna, ale nie gołym okiem, lecz słabiutko przez setkę. Swoją drogą to dziwne, bo zachodnie wyglądają idealnie, a tam mocne mleko. hehe, jeszcze wczoraj na taki widok bym się tutaj rozpływał ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.