Skocz do zawartości

mateusz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mateusz

  1. :notworthy: No pięknie nawet widać mój dom na fotce Zakopanego.

     

    No to dawaj Darek strzałke na fotce i będzie wszystko jasne :)

     

    Paweł - respect za tą relacje! Musiało być groźnie i ciekawie, czyli w sam raz dla Ciebie ;) Szkoda, że pogoda nie dopisała, bo niepotrzebnie machałem do Ciebie z hałdy w stronę Kasprowego :P Co do planów uwiecznienia hałdy ze Skrzycznego, to stanie się to moim priorytetem zaraz po tym, jak jeszcze raz zobaczę Tatry z hałdy, bo nie daje mi to spać.

     

     

    Pozdrawiam

     

    PS. I znowu nici z zaćmienia, to chyba jakieś fatum :(

  2. Szczerze mówiąc to bardziej od górek podoba mi się Radiostacja w Gliwicach. To na pewno jest Góra Św Anny ? To kawał drogi z Katowic.

     

    Rzeczywiście, Św. Anna z Kostuchny to jednak wyzwanie i przy zwykłych warunkach atmosferycznych nie tak łatwa do uchwycenia. Po fotkach wnoszę, że przejrzystość była wyjątkowa, gdyby tylko nie chmurki :(

     

    Z milczenia Mateusza wnioskuję, że nic juz dzis nie "upolował". Około16:30 spadł drobny deszczyk, po nim powietrze zrobiło sie chyba idealnie przezroczyste. Podobne warunki były dzien po potwornej wichurze. Widocznośc doskonała tylko chmury za nisko.

     

    Po 16 zaczęło się przejaśniać, ale Tatry były cały czas w chmurach. Obstawiam, że gdyby chciało mi się jeszcze jechać na hałdę - a nie chciało :P - to Beskidy stałyby pewnie jak na dłoni. W takie dni warto też zerknąć na meteo.icm i przyjrzeć się parametrom pogodowym, żeby móc w miarę przewidywać lepsze i gorsze dni - sprawdzalność nawet niezła, w zależności rzecz jasna od dokładności predykcji numerycznych.

  3. Zakładam, że obnizyłeś jakośc tej panoramy, żebt ja wrzucic na imageshack, bo zdjecia które mi wysłałeś mailem wyglądaja duzo lepiej. Byc może dlatego Mateusz napisał, że widocznośc tego dnia była za słaba na Tatry.

     

    Dokładnie tak... Gdybyś mógł mi podesłać te fotki na maila w wersji orginalnej, to byłbym Ci wdzięczny.

     

    Co do dnia dzisiejszego, to z rana warunki świetne - na prawde! niestety zebrało się na deszcz i jak na razie leje, choć czuję w kościach szybkie rozpogodzenie!

  4. Zrobiłem też opis, ale wolę, żeby najpierw został sprawdzony przez eksperta ;-)

     

    Rzeczywiście, opis tej panoramki to w zasadzie to, o co nam cały czas chodziło.

     

    Co do samego zdjęcia, to chętnie się dowiem kiedy i o której było robione, bo chciałbym porównać z archiwalnym zdjęciem na zakopaneonline.pl i sprawdzić jaka wtedy była generalnie widoczność. Na pewno dobra, jak na warunki z Kostuchny - bo Babia nie przymglona jak zwykle - jednak za słaba na Tatry. Za słaba, jak widzę, po raz kolejny przez osiadający smog w dolnych warstwach atmsfery. Nie dziwne, w końcu sezon grzewczy jeszcze się nie skończył i wilgotność powietrza ostatnimi czasy wysoka. Jednak kształt chmurek rozpoznawalny jest na dosyć dużą odległość, co świadczyłoby o tym, że kiepska widoczność była w głównej mierze winą smogu.

     

    Na zachód od Policy, na przedłużeniu wysokiego komina, powinny zacząć się teoretycznie Tatry i dlatego ciekaw jestem czym są te majaczące wierzchołki zaraz na lewo od jej zbocza. Później schodzimy już nizej i tam analiza zdjęcia się kończy :P

  5. A na tej stronie http://img340.imageshack.us/my.php?image=babiakh0.jpg jest widoczna Babia Góra z Gliwic

     

    Jak na lokalizację wykonania zdjęcia, to zrobione było w bardzo dobych warunkach widocznościowych. Zauważcie, że Babia na nim to nie cień na horyzoncie, gdyż dobrze się przypatrując, można dostrzec na niej szczegóły na stoku i jest podświetlona w sposób charakterystyczny dla niskich wysokości Słońca nad horyzontem, czyli innymi słowy uchwycona w idealnym momencie. Oj bardzo mi już brakuje takich widoków z hałdy :(

  6. Hehe, mistrzostwo świata :)

     

    Po raz kolejny świetny opis panoramy!

    Oglądając go zwróciłem uwagę na Wielki Stożek, na którym byłem dwukrotnie i z tego co widać ze zdjęcia, to Tatry są na jego szczycie osiągalne. Tymczasem będąc tam specjalnie szukałem miejsca, z którego taka obserwacja byłaby możliwa i wszędzie zawadzały jakieś góry. A widoczność szczerze mówiąc zła nie była, również pora dnia sprzyjająca. A tak na marginesie, to warto zaglądnąć tutaj:

     

    http://tinyurl.com/2f7zka

     

    Bardzo fajny opis łatwiutkiego podejścia od strony Wisły na Wielki Stożek. Aż sobie odbyłem ten szlak jeszcze raz w pamięci :)

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateo

  7. Hej,

     

    ICM zapowiada na jutro brak zachmurzenia i w miarę niską wilgotność powietrza i to przez cały dzień obserwacyjny. Co prawa nie chce mi się za bardzo wierzyć w jakąś rewelacje, ale trzeba się mieć na baczności. Wydaje mi się, że na dobre widoczki będzie szansa zaraz z rana, więc jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany jutro spotkaniem, to piszcie na Forum.

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateusz

  8. Panowie

    jak Wasze obserwacje?

     

    Pomimo ładnego niebieskiego nieba i niskiej temperatury w powietrzu dużo zanieczyszczeń, prawdopodobnie nie było widać nawet Beskidów - w końcu nie ruszyliśmy się nawet z domu. Prawda taka, że widoczność to nie imprezy masowe i nie występuje tylko w weekendy i dni wolne od pracy ;) Czekanie na Tatry, szukając ich tylko w soboty i niedziele, pomniejsza znacznie szanse na ich zobaczenie w dłuższej perspektywie czasu, dlatego postanowiłem sobie zawsze przejeżdżając ulicą Kościuszki (jest tam wzniesienie, z którego widać przez moment daleki południowy horyzont) badać bieżącą sytuacje i w przypadku dobrych warunków zaraz atakować na hałdy z binem. Problem jednak w tym, że z racji na naszą industrialną lokalizację na najlepsze warunki jest szansa głównie zaraz z rana - nawet przed wschodem Słońca - kiedy zanieczyszczenia jeszcze nie wiszą w powietrzu, a horyzont jest "pomalowany" przez wschodzące Słoneczko, co polepsza kontrast. Dlatego wydaje mi się, że jeżeli nie zmienimy metodologii obserwacji, to jeszcze dłuuuugo poczekamy na kolejne Tatry z Katowic.

  9. Witam Was,

     

     

    Ostatnie doniesienia synoptyków wskazują na to, że najbliższy weekend może zaoferować ciekawe warunki do obserwacji gór. Dlatego, kto ma mozliwość, niech śledzi w najbliższym czasie topic, bo mamy zamiar z PPB tym razem skorzystać z okazji. Jeśli komuś zależy na szybkiej informacji, to proszę o numer kom. na priv. Jeżeli chodzi o miejsce docelowe, to skłaniamy się raz jeszcze ku hałdzie na Wełnowcu, a jeżeli warunki byłby bardzo dobre, to z opcją szybkiego przejazdu do Murcek czy Kostuchny.

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateusz

  10. Najlepiej dla siebie zrobisz sprzedając to cudo, jadąc do Delty i prosząc ich o wskazanie wszystkich lornetek "przeglądowych" - jak słusznie zaproponował Benedykt - mieszczących się w Twoim ograniczeniu budżetowym. Sam wtedy ocenisz, które z nich zapewniają satysfakcjonującą Cię jakość (choć pewnie w porównaniu z Twoją obecną - większość). Jeżeli zależy Ci na jakości lornetki, to oczywiście celuj w te z górnego pułapu cenowego, bo tu panuje prosta zasada - droższe jest lepsze - i nie ma cudów.

     

     

    Pozdrawiam,

    Mateusz

  11. Jako ciekawostkę i zagadkę zamieszczam zdjęcie Tatr z odległości ok 240km.

    jak myślicie z jakiego miejsca lub okolic tak na + - zostało ono zrobione ? ;)

     

    Intrygujące - to dwa razy dalej niż z Katowic i z jakiegoś sporego wzniesienia. Do tego Tatry w całkiem pokaźnym rozmiarze pomimo odległości. Wezmę rano mapę geograficzną i spróbuję coś strzelić. Sugestie, Chłopaki?

  12. Zamieszczam kilka zdjątek samego centrum grzybówki czyli tej dziury w środku , obserwy byłyby prowadzone z obrzeży tam gdzie jest całe niebo do dyspozycji.

     

    Co myślicie o takim pomyśle?

     

    No ok, tylko powiedz czy jest stamtąd dobry widok na Tatry Zachodnie :P Tutaj nikogo nie interesuje oglądanie nieba :P

     

    A tak na poważnie, to dziękujemy za propozycję. Napisz prosze to samo, ale jako nowy post w dziale Katowice - mamy tutaj ludzi zajmujących się organizacją tego typu spotkań, a tutaj zapewne się do Twojej propozycji nie ustosunkują. Ja oczywiście jestem chętny i postaram się ożywić zaproponowany przez Ciebie temat.

     

    Gdzie byśmy sie spotkali - na Pętli Słonecznej czy juz na wysypisku ?

     

     

    Z mojej strony objętnie, byle po 16. Lepiej na wysypisku od razu, bo wiem gdzie to jest i wiem również jak tam dojechać samochodem. Wszystko sprecyzujemy, kiedy odezwie się PPB.

     

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.