Skocz do zawartości

mateusz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mateusz

  1. Hej,

     

    Odpowiem na Twój problem tak, jak mój profesor z algebry abstrakcyjnej zwykł mawiać podczas ćwiczeń z tego przedmiotu:

     

    Gdzie w tym zadaniu jest jakaś trudność?? ;)

     

    Otóż tak... Treść tego zadania jest źle sformułowana, ponieważ nie ma w niej informacji, że punkty - środek okręgu pierwszego, środek okręgu drugiego i wierzchołek kąta są współliniowe. Bez tej wskazówki, którą dopiero odkryłem po analizie załączonego przez Ciebie pliku, zadanie nie ma rozwiązania z powodu braku danych...

     

    Jeżeli przyjąć założenia z rysunku, to rozwiązanie brzmi następująco: promień mniejszego okręgu: 3^(1/2) i większego 3*3^(1/2).

     

    Na szczęście geometria euklidesowa i jej aksjomaty gwarantują wewnętrzną niesprzeczność i zupełność, więc fakt, iż dostaliście dwa różne dobre wyniki świadczo o tym, że pewnie jeden z Was (nie wiem dokładnie o kim teraz mówię ;)) albo najprościej w świecie nie ma racji albo sięgnął do geometrii Łobaczewskiego :D

     

     

    Pozdro

  2. Do Zbig'a: Chodziło mi o to, że gdybyś studiował matematykę teoretyczną (tak jak ja w tej chwili), wypowiadał byś się teraz o niej zupełnie inaczej :).

     

    Sęk w tym, że trudno wytłumaczyć człowiekowi, który nigdy na tych studiach nie był, że tak na prawdę matematyka, którą poznajesz chociażby na studiach związanych z fizyką, ma z tą teoretyczną niewiele wspólnego :).

     

     

    Pozdrawiam

  3. Dzięki za wywód.

    W moim poprzednim poście zapomniałem dodać, że mowa jest o sprzęcie mobilnym: na wakacje, w góry, itp. Katastrofalna wręcz mobilność reflektorów Newtona już dawno skreśliła je z listy sprzętu wchodzącego w grę. Dwa lata temu zbudowałem Newtona z doskonałą optyką od Poruszki i przez cały ten czas obserwowałem nim dwa razy. DWA!. Newtona wybiłem więc sobie z głowy :Boink: Popatrz też na mój podpis - chcę sprzedać tego Newtona.

    Na miejscu w Łodzi zdecydowanie wolę Intesa :helo:

    Co do pola widzenia: policzyłem, ze Celestron 500mm z okularem Antares W-70 25 mm daje pole widzenia 3,5* i powiększenie 20x, z dwucalową 40-ką jest jeszcze szerzej. Poza tym do refraktorka mogę założyć szukacz, a do lornetki nie....

     

    Jedyne, co mnie przekonuje do lornetki to lookanie obuoczne

     

    Skoro nie Newton i skoro przy binie trzyma Cię tylko fakt obuocznych obesrwacji, to może ten spot nie będzie aż tak złym pomysłem :rolleyes: Faktem jest, że power rzędu 100x i 10 cm soczewka może już dać trochę emocji pod czarnym niebem i jeszcze w dodatku z wygodnym diagonalem...

     

    Choć skoro już taki pomysł, to w takim razie nie patrzyłbym się tak bardzo na jakość takiego refrakora, tylko kupował największego achromata, jaki tylko jest dostępny na rynku (nie znam się na tym :unsure: ). Choć znowu teraz ta mobilność... kurde - nie ma idealnych rozwiązań...

     

    Choć nie - jest :P

     

    http://www.bigbinoculars.com/100bt45.htm

     

     

    Pozdrawiam serdecznie

  4. Hej,

     

    Wg mnie na Twoje pytanie dobrej odpowiedzi nie ma... Tzn. jest, tylko gdzie indziej.

     

    Jako ortodoksyjny zwolennik lornetek powinienem powiedzieć bino, ale doświadczenie już mnie nauczyło, że lornetka to jedynie półśrodek do DS - nawet 100ka, która w porównaniu z taką powiedzmy 70tką BPC jest zupełnie innym światem, nie da tyle szpasu na galaktykach, co chociażby mały (powiedzmy klasy 20cm) Newton. Kiedy kupowałem Celestrona myślałem głównie o obserwacjach głębokiego nieba, ale szybko się przekonałem, że owszem jest to zabawa nieziemska, ale tylko w idealnych warunkach pogodowo-seeingowych i na większych obiektach (100tką całego Messiera przelecisz ;) bez problemu, ale na ciemniejszych obiektach będziesz ciągle widział ledwo widoczne mgiełki - niektórych podnieca sam widok szarej plamy, ale jako przedstwiciel pokolenia Pepsi ja oczekuję czegoś zdecydowanie bardziej efektownego, czego bino nie zapewnia).

     

    Na plus lornetki powinieneś zaliczyć (nawet w przypadku 5kg Celestrona) jej mobilność i multidyscyplinarność - mieszkając w Katowicach częściej używam jej do oglądania obiektów naziemnych, niż na niebie - w przypadku refraktorka już tak nie jest.

     

    Bino daje ponadto bardzo jasny i wyraźny obraz obserwowanych obiektów ( uwierz mi lub nie, ale swoim Celestronem z 25 krotnym powiększeniem bez problemu dostrzegam pasy zwrotnikowe na Jowiszu!!). Ponadto duże pole widzenia pozwala na sawolne harce po niebie - refraktor niet.

     

    No i na koniec rzecz najważniejsza, przez którą już nigdy nie pomyślę o zwykłym refraktorze, czyli zaangażowanie do ślepienia obojga oczu, czego zalety zapewne już sam poznałeś, jako posiadacz 80tki.

     

    Natomiast zaproponowany przez Ciebie refraktor, jeżeli myślisz tylko o DS, na pewno nic Ci nie da. Taka jest smutna prawda, ale po jednej sesji obserwacyjnej z Ryśkiem i jego TMB doszedłem do wniosku, że poniżej tej apertury nie ma prawdziwej zabawy i wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że ta średnica już troche kosztuje... Dlatego tą opcję stanowczo Ci odradzam.

     

    Dlatego na Twoim miejscu, myśląc o DS, teraz zakupiłbym dużego Newtona i nic innego... Co więcej - posiadając 80tkę liznąłeś już trochę obserwacji dużym binem, więc teraz chyba przyszła pora na coś innego, czyż nie? ;)

     

     

    Pzdr

  5. Marta Smagóra i Grzegorz Witek, pragną poinformować wszystkich znajomych i niezanjomy astroforumowiczów o ważnym wydarzeniu, jakim jest wstąpienie ww. osób w związek małżeńskie dnia 28 maja 2005 roku o godzinie 13.00 w Kościele Marii Magdaleny w Tychach (stare Tychy Rynek koło Browaru). Każdego, kto chce uczestniczyć w wydarzeniu, zapraszamy serdecznie.

    Dojazd z centrum Katowic:

    Al. Korfantego autobusy: 4 - wysiaść na przystanku Browar, 1 - na Hotelowcu, spod estakady PKP 688 wysiąść koło Browaru.

     

    Również i ja złożę najlepsze życzenia Astro-Miłośnikowi z okolicy :)

     

    Co prawda do opisanego przez Ciebie miejsca nie mam daleko, ale maj będzie dla mnie trudnym miesiącem, więc nie jestem w stanie obiecać, że się pojawie. Tak czy inaczej wiele szczęścia na nowej drodze życia!!

     

     

    Pozdrawiam i gratuluję,

     

    Mateo

  6. Cześć Kamilu!

     

    Napiszę Ci jeszcze raz :rolleyes: - zanim weźmiesz się na poważnie za astro kup sobie dobrą lornetkę (za te fundusze, o których piszesz, możesz kupić dobre bino + porządny statyw), natomiast tą, którą masz na chwilę obecną sprzedaj albo wyrzuć do kosza, bo zapewne do niczego się nie nadaje. Poczytaj sobie o astronomii w praktyce (nie zdjęcia z Hubble'a...), naucz się podstawowych pojęć i przede wszystkim słuchaj ludzi, z którymi masz teraz szansę rozmawiać, bo oni wiedzą dużo na ten temat i źle Ci nie doradzą. Masz o tyle wielkie szczęście, że trafiłeś na to Forum przed popełnieniem wielkiego błędu (to o czym pisałeś na początku), co nie wszystkim się udało i przez to teraz żałują.

     

    Zobaczysz, że poznając stopniowo niebo korzystając z lornetki sam wyczujesz moment, kiedy masz się przesiąć na teleskop, co nie oznacza, że dobre bino nie dostarcza ogromych wrażeń - z resztą sam się przekonasz...

     

     

    Pozdrawiam

  7. Skoro już mowa o Jodłowie w terminie wrześniowym (co również wydaje mi się dobrym rozwiązaniem), to należałoby działać zdecydowanie - wiadomo, że takie rzeczy jak zloty astro, jeżeli mają zyskać większy rozgłos i zainteresowanie ludzi, muszą trochę "odleżakować", żeby wszyscy mieli okazję zorganizować sobie w sposób odpowiedni czas z wyprzedzeniem.

     

    Ponadto lepiej byłoby uniknąć kompromisowych rozwiązań - jeżeli już spotykają się miłośnicy z obu krajów, to i jeden i drugi musi być silnie reprezentowany (chyba nie interesuje nas przyjazd paru Czechów z lornetkami, czego obawiał się Ludek Vasta w rozmowie ze mną, tłumacząc to problemami z mobilizacją tamtejszego środowiska astro i z możliwością wzajemnego niezrozumienia, co akurat jest chyba na wyrost ;)).

    Ponieważ Jodłów, to Jodłów i nikomu z nas nie trzeba tłumaczyć, że warto tam przyjechać z racji na piękne niebo, to jednak po drugiej stronie mogą pojawić się pod tym względem wątpliwości (może zaproponują dla nas lepsze rozwiązanie...?).

     

    Dalej konieczne jest, jak już wspominaliście, znalezienie o wiele większej infrastruktury noclegowej niż do tej pory na Astro-Forumowych zlotach z oczywistych powodów. Także organizacja dojazdu (i związana z tym konieczność opracowania mapek dla naszych sąsiadów), zbieranie informacji od osób zainteresowanych przyjazdem oraz załatwienie formalności na miejscu wiąże się z zaangażowaniem sporej ilości czasu.

     

    Ale chyba za bardzo zagłębiam się teraz w szczegóły - tak czy inaczej jest do tego potrzebna osoba obrotna i kompetentna, która dopilnowałaby całego przedsięwzięcia i poświęciła na to swój czas.

     

    To że (skuteczna!) realizacja takiego zlotu skończyłaby się dla nas obopólną korzyścią, chyba nie muszę już tutaj wspominać (chłopaki na prawdę mają się tam czym pochwalić - jeden z moich dalszych czeskich znajomych finalizował ostatnio zakup Fujinona 150, a moim marzeniem jest chociażby otrzeć się o ten sprzęt, więc jest ku temu dobra okazja ;)).

  8. Tak jak wcześniej myślałem, temat umarł śmiercią naturalną...

     

    Pozwalam sobie go jeszcze raz reanimować, gdyż chciałbym się dowiedzieć, czy w Forumowym grafiku można by było zmieścić spotkanie z czeskimi miłośnikami astronomii i czy byłby ktoś chętny, aby się tym zając - kontakty mam, trzeba tylko trochę czasu i cierpliwości żeby podjąć się organizacji czegoś takiego...

     

     

    Pozdrawiam

  9. Chcę kupić teleskop najlepiej w Uniwersał już mam wszystko kupione (okulary Kellnera (1,25) , 4 soczewki barlowa , lunete celownicza , szukacz , flirt słoneczny , flirt księżycowy) a nie mam teleskopu jaki radzicie przy 1000zł. Wyposażenia nie wciskajcie. Chcę kupić teleskop do oglątania tego i tamtego.Mam na oku Newona 120/900 za 990zł ale nie wiem czy to dobry wybór. Chcę Uniwersał dlatego że są tańsze i  tam jest system podmiany teleskopów. tam jest załącznik.

     

    Również witam na Forum!

     

    Nie za bardzo rozumiem Twoje postępowanie... Najpierw kupujesz osprzęt do teleskopu, a później zastanawiasz się, który teleskop kupić... :Boink:

     

    Ale pomijając ten fakt nie radzę Ci kupować teleskopu za 1000 zł, bo nie dość, że nie dostarczy Ci on żadnych większych wrażeń, to jeszcze w dodatku, jeśli jesteś początkującym obserwatorem, nie poradzisz sobie z nim tak od razu...

    Z jednej strony to dobrze, bo łapiesz przez to doświadczenie w obsłudze takiego urządzenia, ale zanim chcesz w astro przejść do dużych powiększeń, musisz nauczyć się nieba na czymś prostszym i tutaj polecam lekturę działu "Lornetki"...

     

     

    Pozdro

  10. Ja chyba rzeczywiście zgeneralizowałem mój problem i założyłem że "ten typ tak ma"  :Boink:  Bo w końcu trudno za tę cenę (i to za 70-kę) oczekiwać ideału. Ale możliwe że ta wada to raczej odstępstwo niż reguła (o czym bym się nie dowiedział gdyby nie forum). 

     

    Rok minął - wymiana egzemplarza nie wchodzi w grę. Ale jeśli tylko możliwa jest naprawa, choćby płatna, spróbuję tak zrobić.

     

    Dzięki!

     

    Nie no Merak... Rozumiem, że nie jedziesz do DO i nie reklamujesz tego, że Twoje bino ma aberracje chromatyczną, bo rzeczywiście "ten typ tak ma", ale wada polegająca na zainstalowaniu felernych okularów w lornecie to jak najbardziej wina producenta, bo nawet gdyby to bino kosztowało 20 zł, to i tak nie ma prawa mieć miejsca taka usterka.

    Mimo tego, że wygasła już gwarancja na Twoje bino jedź z nim do DO i zapytaj się, czy są w stanie zlecić zrobienie tego za normalne pieniądze (gdybym mieszkał w Wwa, to siedziałbym u nich codziennie po szkole ;)). Jeżeli to nie pomoże, to możesz ewentualnie zlecić naprawę Januszowi P., dla którego będzie to zapewne drobnostka.

     

    I może tak na marginesie - może napisałbyś parę słów na temat swojej 70tki (jeżeli zrobiłeś to już wcześniej, to pardon), bo na naszym Forum są osoby, dla których informacje o możliwościach tego bina byłyby bardzo cenne (oczywiście możliwościach "w terenie", bo Arek zdążył już ją prześwietlić pod kątem wykonania i sprawności optycznej, ale zawsze teoria różni się od praktyki...).

     

    Pozdro

  11. A propos, może ktoś wie czy można coś poradzić w Skymasterze na mój problem (utrata ostrość przy niewielkim nacisku na okular) :icon_question:

    Ja nie widzę czym można by tam pokręcić...

     

    Lepiej nie zajmuj się tym sam, bo możesz tylko narobić sobie jeszcze więcej kłopotów. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony Twoim problemem z 15x70, bo macałem już ich kilka i żaden podobnego problemu nie wykazywał. Jeżeli od dnia zakupu tej lornetki nie minął jeszcze rok, to przejedź się z nią do DO (daleko pewnie nie masz) i zrób to sobie na gwarancji.

     

     

    Pozdrawiam

  12. Wczoraj jeszcze byly Bieszczady, ale jakos nie moglam przekonac do nich reszty. I tym sposobem bede sie bawic w zakopcu. Ale Bieszczadów nie odpuszcze. Moze we wrzesniu  :Cry:

     

    W tym terminie (albo blisko niego, w zależności od tego, kiedy odbędzie się zlot) radziłbym Ci raczej jechać do Jodłowa, bo nie dość, że masz wtedy okazję poznać osoby z naszego Forum, to jeszcze trafiasz pod sprawdzone, bajecznie ciemne niebo.

     

    Nie chciałbym formułować tutaj kategorycznych zdań, ale po ostatnim zlocie w Bieszczadach bardzo się zawiodłem na tamtejszych warunkach obserwacyjnych, więc już z czystym sumieniem nie jestem w stanie polecić Ci wyjazd w te regiony. Natomiast w Jodłowie byłem trzy razy (raz na zlocie i dwa razy turystycznie) i zawsze uderzało mnie to, co w nocy dzieje się tam na nieboskłonie ;) - idealne miejsce na obserwacje lornetkami!

     

     

    Pzdr

  13. Zawsze też warto rozejrzeć się za małoużywanym (czytaj w b. dobrym stanie) Carl Zeiss Jena 7x50 lub 10x50. Te lornetki chodzą

    na aukcjach po 600-1100 zł. Warto jednak inwestować tylko w te egzemplarze wypodukowane na

    przełomie lat 80tych i 90tych.

     

    Fakt - zapomniałem o Zeissie 10x50! Mój znajomy ma taką do sprzedania za śmieszne pieniądze (albo nie wie co sprzedaje - a jest to możliwe, bo prawie wogóle jej nie używał - albo jest ona już w nie najlepszym stanie). Tak czy inaczej w najbliższym czasie zbadam ten temat i dam Ci Kukabura znać (btw. co to za dziwny nick...? :blink: ). Jeżeli będzie ona na chodzie, to bez dwóch zdań polecam to bino, bo jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłem.

     

     

    Pozdro

     

     

    PS. Flawenol - dobra robota z tym zestawieniem, ale z tymi Taigami to się z tobą nie zgodzę :P

     

     

    Gorące pozdrowienia raz jeszcze

  14. Myslalam juz nad Vixenem, ale obawiam sie, ze gdybym juz na niego uzbierala ( w bólach ) pojawiłyby sie jednak ciągoty na jakąs setke.

    Jeszcze jedno: czy minolta classic bylaby zlym wyborem?

     

    http://www.nomatica.pl/jumelle/gaKonica-MinoltaPL.htm

     

    Wisze duuuże  :Beer:

     

    Z setką już nie jest tak łatwo... Pamiętaj, że kupując setkę czeka Cię zakup bardzo dobrego statywu + mocny montaż, który nie ulegnie tym 5 kg czystej optycznej masy ;) Nauczony przykrym doświadczeniem już teraz wiem, że nie unikniesz w ten sposób minimalnego wydatku ok. 500 zł na w.w. dobra...

     

    Dlatego musisz mierzyć siły na zamiary - jako pierwsze bino polecam Ci zdecydowanie tego Vixena (to coś naprawde wymiata w astronomii, może nawet nie zdajesz sobie jeszcze z tego sprawy), natomiast na setkę jeszcze poczekaj - inaczej w przyszłości nie będziesz czuła tej gigantycznej zmiany, którą jest przejście z "lornetki" na "big bino", a jest to zaiste niebiańskie uczucie :)

    Vixenik pozwoli Ci na rozkoszowanie się czystymi obrazami nocnego nieba i będziesz go mogła zabrać wszędzie ze sobą (co ze 100 mm już nie jest takie proste). Ponadto możesz używać go jeszcze z ręki (jak to mówią - "od biedy"...), natomiast w przypadku setki takie kombinacje grożą trwałym kalectwem... :o

     

    Co do Minolty, to krążą o nich dobre opinie, przy czym to lornetki mniejsze od opisywanego przez nas tutaj Vixena i jeszcze w dodatku na pewno nie lepsze od niego optycznie.

     

    Dlatego na Twoim miejscu cierpliwie zbierałbym fundusze na Ultimę, na niej pouczyłbym się nieba, a w przyszłości ją sprzedał (sam mam na nią chrapkę, więc wiesz... ;)) i zakupił jakieś porządne bino 100.

     

     

    Pozdro

     

     

    PS. W sobotę wróciłem ze zlotu w Bieszczadach (który pod względem warunków obserwacyjnych bardzo mnie rozczarował - nie sądziłem, że tam może kiedykolwiek być jasne tło nieba... :huh: ) i doszedłem do następującego wniosku - parafrazując słowa jednego z naszych Forumowiczów - "Ch** z bina, gdy ciemno ni ma"... Niestey taka jest smutna prawda - z teleskopem można jeździć wszędzie, bo nawet gdy nie ma najlepszych warunków obserwacyjnych, to można jeszcze coś pooglądać, natomiast gdy zamierza się obserwować niebo przez lornetę, konieczne jest smoliste tło nieba, gdyż inaczej lorneta staje się bezużyteczna. Weź to również pod uwagę!

  15. Na temat tych samych modeli są nieraz tak różne opinie, ze chyba jednak bede musiala zdac sie na moja kobiecą intuicję :lol:

     

    I tutaj się jednak mylisz...

     

    Pomijając fakt, iż kobieca intuicja rzeczywiście ma coś w sobie niezwykłego i możliwe, że w wielu przypadkach jest dobrym doradcą, jednak tutaj nie jest to takie proste. ;)

     

    Zawsze powtarzam, że jeżeli chcesz zakupić dobrą lornetkę, która ma Ci służyć przez conajmniej 5 lat i ponadto chcesz być z niej zadowolona, musisz stety/niestety wypróbować przed zakupem każdą z nich. I mimo że możemy Ci tutaj pisać różne mądre rzeczy i nakłaniać do różnych lornetek, to jednak Ty jedyna wiesz, jakie masz oczekiwania co do tego sprzętu. Napisałem Ci, że 15x70 może nie spełnić Twoich oczekiwań... co absolutnie nie oznacza, że kiedy weźmiesz ją do ręki i popatrzysz przez nią na niebo, dojdziesz do takiego samego wniosku.

    Kiedy sam stałem przed wyborem bina na dłuuugie lata otrzymałem mnóstwo cennych informacji z różnych źródeł, ale dopiero moment, kiedy miałem okazję porównać ze sobą wszystkie interesujące mnie bina w akcji, dał mi ostateczną i najcenniejszą wskazówkę co do zakupu i dzisiaj jestem z niego bardzo zadowolony.

     

    Dlatego też nie spiesz się z tym zakupem (wiem, że nie jest to łatwe, kiedy czeka się na swój pierwszy sprzęt), tylko zbierz jak najwięcej informacji na temat interesujących Cię lornetek. Pamiętaj (co jest oczywiste, ale o tym się zapomina), że cena jest wprostproporcjonalna do jakości (czyli zadowolenia ze swojego bina), więc lepiej wydać jednarozowo więcej, ale efektywniej.

     

    Wydaje mi się, że Vixen Ultima 9x63 powinien zaspokoić wszelkie Twoje pragnienia - przynajmniej w astronomii ;) Problem jednak w tym, że to już trochę za duża cena, natomiast wybór w Polsce jest na tyle mały, że bardzo ciężko jest mi znaleźć dla tego Vixena substytut za mniejszą cenę. Lornetek z serii Taiga Ci wogóle nie polecam, bo to słaby sprzęt, posiadający wszelkie wady chinskich gumiaków. Ruskie je może dobre, ale musisz trafić na odpowiedni egzemplarz, bo większość sprzedawanych na rynku wtórnym lornet z byłego ZSRR jest w bardzo złym stanie. Jest jeszcze opcja ściągania sprzętu z USA, ale to już temat na osobny wątek...

     

    Sorry, jeżeli zamieszałem Ci teraz w głowie, ale takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że zakupisz najlepszą możliwą dla siebie lornetę, bo sam jestem ich fanem i wiem jak świetne to urządzenie :)

     

     

    Pozdrawiam

  16. Planuje kupic lornetke do obserwacji przyrody i natrafilem na lornetke BREAKER 10-70X70 za 119zl link

    aktualnie mam ruska 7x35 (berkut 7) ale chcialbym widziec "dalej" ;]

    i teraz pytanie: czy ten breaker bedzie dobry do obserwacji przyrody?

     

    Witam również,

     

    Ponieważ nie sprecyzowałeś swoich wymagań co do ceny poszukiwanej lornetki, więc zaproponuje tą:

     

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...d34b55f5c3a7140.

     

    Dlaczego wg mnie ta a nie inna... otóż dostajesz w ten sposób bardzo dobrą optykę ze słabo zauważalną aberracją chromatyczną (która potrafi popsuć obserwatorowi krwi podczas dziennych obserwacji przyrody), duże użyteczne (!) pole widzenia, czysty biały obraz, powiększenie idealne do obserwacji piękna fauny i flory, rozsądna wielkość obiektywów, za którą idzie w parze nie duża waga i, co najważniejsze, rozsądna cena. Inwestując tego tysiaka w Vixena masz pewność, że lornetka ta Cię nie zawiedzie i nie rzucam teraz słów na wiatr - trzy lata temu oglądałem przez nią w Czechach przyrodę (o tak!) i spisywała się naprawde świetnie - pomijam już fakt, że to wspaniałe bino do astro...

     

    Dlatego jeżeli mam Ci coś doradzić, to właśnie tę lornetkę - są oczywiście na polskim rynku jej tańsze substytuty, ale proporcjonalnie do ceny zmniejsza się ich jakość. Wybór należy do Ciebie! :)

     

     

    Pozdrawiam

  17. Chyba, ze znajdzie sie ktos, kto odwiedzie mnie od tego pomysłu :)

     

    Proszę bardzo :P

     

    Jeżeli o mnie chodzi, to BPC byłby bardzo dobrym sprzętem, gdyby nie te fatalne okulary. Miałem niedawno okazję pobawić się w nocy BPC 26x70 i wróciłem z tej wyprawy mocno zdegustowany. Po pierwsze wszechogarniająca żółć obrazu... i konstrukcja okularów, która zmusza użytkownika do "wbijania" bina do oczu, gdyż inaczej nie uzyskuje się pełnego pola widzenia. Bardzo krótkie są te muszle oczne, co - przynajmniej dla mnie - psuje całą wygodę obserwacji.

     

    Dlatego też gdybym stał przed wyborem lornety, bogaty o te doświadczenia, na pewno bym jej nie kupił.

     

    Natomiast nie myśl, że próbuję w ten sposób nakłonić Cię do SkyMastera 70 - jest to niestety typowy "gumiak" z w miarę dobrą optyką, natomiast nie oczekuj po tym zakupie rewelacji (oczywiście szczerze życzę Ci, aby jednak tak nie było!!! :)).

    W tym rozmiarze na pewno lepsza jest ta lorneta (sprawdziłem to organoleptycznie ;)): http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...a406af43fb09b43, ale niestety to już zupełnie inna cena.

     

     

    Pozdrawiam,

     

    Mateusz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.