Skocz do zawartości

Popcio

Społeczność Astropolis
  • Postów

    259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Popcio

  1. Jestem zainteresowany - informacja poszła na PW.
  2. Można trochę pobawić się trochę levelami i tym podobnymi ale efektu większego brak Spróbuj złapać jakąś gromadę kulistą czy inną. Zobaczymy co z tego będzie się dało zrobić
  3. Popcio

    Synta 8

    Sprzęt jednak nadal aktualny.
  4. Popcio

    Synta 8

    Możesz rozumieć przez ASCT co chcesz, dla mnie jest to system aktywnego chłodzenia. Wiatrak jest elementem aktywnym bo potrzebuje prądu. Chłodzenie pasywne to np radiator. Tak jest moja definicja, a jak widać także i innych http://forum.astropolis.pl/topic/34563-sprzedam-synta-10-dobson-asct/. Tak czy inaczej wszytko co trzeba widać na zdjęciach No chyba że chcesz coś takiego http://www.esnips.com/doc/da392972-85b6-4b8c-8ee6-2e667bca057e/newton_atcs ale nie wiem czy to mądre rozwiązanie w przypadku tubusu Synty
  5. Popcio

    Synta 8

    W takim razie teleskop zarezerwowany.
  6. Popcio

    Synta 8

    Ryszard_P3 nie jest w stanie odebrać osobiście, a zapomniałem dodać że odbiór osobisty ma pierwszeństwo.Jeżeli mariods jest w stanie odebrać osobiście to rezerwuję. Rozumiem że jako nowy użytkownik forum nie masz PW dlatego proszę Cię o odpowiedź tutaj.
  7. Popcio

    Synta 8

    Mój mail adam_popowicz@wp.pl. Synta zarezerwowana dla Ryszard_P3
  8. Popcio

    Synta 8

    Sprzedam Syntę 8", gdyż w niedalekiej przyszłości planuję zakup montażu paralaktycznego oraz kierunkowanie się w stronę astrofotografii (związane również z moim doktoratem). Synta w stanie nienagannym kupowana w lipcu 2008r w Deltcie, użytkowania okazyjnie. Stan optyki wizualnie idealny. Brak rys czy uszkodzeń na tubusie. Dorobiłem do Synty ASCT, które w chłodniejsze dni sprawdza się bardzo dobrze a teleskop chłodzi się znacznie szybciej. Teleskop nie używany był w zimie. W skład zestawu wchodzi: - Synta 8" - szukacz standardowy z Synty 8' - okularki Synciane 10 oraz 25mm - ASCT wraz z zasilaczem sieciowym - jak ktoś chce mogę również dać pudło na tubus, w którym do mnie przyjechała Synta Cena: 900 zł Odbiór najlepiej osobisty w Gliwicach. Kilka zdjęć:
  9. Warto mieć tę tubę, choć zastanawiam sie, czy ciut większa 150 mm nie byłaby już konkurencyjna dla Synty a pod względem wielkości zdecydowanie mniejsza. Ciężko ocenić mi podatność na seeing, choć refraktor raczej jest z natury bardziej odporny.
  10. A co z wykorzystaniem mojego refraktora 120/600 ? nie nada się do tego ? Pole będzie większe...
  11. A tak poza tym to powiedzcie co jest potrzebne oprócz montażu dobrego, teleskopu, i kamerki (nie liczę laptopa i oprogramowania). Jakieś złączki ? Koło filtrowe i filtry - są niezbędne ?
  12. Dzięki, nie wiedziałem o tym ATIK 16ic a jego cena jest kusząca, no i w perspektywie przyszłości może posłużyć jako guider. Co do gwiazd to jeszcze nie decydowałem się na nic bo i sprzętu brakuje. Znalazłem stronkę gdzie koleś foci z tej kamerki http://www.thefirmament.nl/astro/main_screen.html?http://www.thefirmament.nl/images/deep_sky/messier/messier.html&2 dla mnie fotki jak na początek fajne
  13. Witajcie! Jako, że od pewnego czasu nurtuje mnie zagadnienie pomocy w ocenie jasności gwiazd zmiennych, chciałem się poradzić odnośnie sprzętu. Kieruję się w stronę kupna HEQ5 PRO SynScan, a mam już m.in. refraktor 120/600, pomyślałem, że mógłby to być bardzo dobry zestaw do zmiennych. Dzięki mozliwości GOTO mógłbym w zasadzie błyskawicznie przenieść się na badaną zmienną, co jest głównym argumentem dla wyboru zautomatyzowanego montażu. Żeby zwiększyć możliwości i zasięg (często na AAVSO są kampanie, o których od razu mogę zapomnieć ze względu na zasięg wizualnych ocen) zacząłem myśleć o wykorzystaniu jakiejś kamery CCD. I teraz szereg pytań: - jeżeli nie zależy mi na astro-foto a głównie na ocenie zmiennych, i egoztranzytów - to jaką kamerę wybrać (najlepiej z tych tańszych) - jak daleko pod względem jasności ocenianych gwiazd, mógłbym zejść z takim zestawem - czy różnica miedzy tym HEQ5 a CG-5 jest tak znaczna właśnie w kontekście fotometrii CCD
  14. Jako, że już od dłuższego czasu posiadam oba wymienione w temacie teleskopy postanowiłem zrobić małe porównanie tych instrumentów głównie na gromadach gwiazd. Proszę, nie komentujcie tego, że sprzęty są co najmniej o dwa oczka różne (pod względem apertury, rozdzielczości) wiem o tym dobrze, ale postanowiłem dać szanse refraktorowi dla tego wybór padł na gromady, których bądź co bądź jest chyba najwięcej na niebie. Oto jak prezentowały się oba sprzęty na Pyskowickim podwórku, na którym mam przyjemność (zasłaniając się przed światłami z ulicy) obserwować niebo: Jak widać refraktor został zamontowany na stojaku przemysłowym i całość jest praktycznie samoróbką, która sprawdza się dość dobrze i jest wysoce mobilna. Sprzęt w postaci okularów i filtrów, o który oparłem ten test, był następujący: Plossl 25, LVW 13, szerokokątny WO 33mm (72st), NLV 5mm. W większości w Syncie leżał PL25 a w refraktorze LVW13 dzięki czemu miałem w przybliżeniu podobne powiększenia/pola. Zmieniałem jednak okulary, żeby nie krzywdzić za bardzo Syntę Przed całym porównaniem pozwoliłem sobie strzelić fotkę z nadmienionego wyżej stojaka. Aparatem był samsug WB5000 (hybryda). Zaskoczył mnie nawet bo spodziewałem się, że będzie dużo gorzej. Dobrze, więc rozpocząłem cały test gdzieś o godzinie 22. Jak zawsze na pierwszy rzut poszła Kasjopea. M103 - refraktor z LVW widoczne najjaśniejsze gwiazdy gromady, wewnątrz coś majaczy. W Syncie wyraźniej widoczne gwiazdy wewnątrz gromady, można dostrzec ich 6 bardzo wyraźnie. Widać przewagę apertury w przypadku tej gromady. M52 - w Syncie widoczna choć słabo odcina się od tła, więcej gwiazd niż w refraktorze, ale w oby widok jest porównywalnie słaby. Refraktor + szerokokątny WO33 daje chyba najlepszy widok tej gromady na tle otoczenia. NGC663 - w obu wydaje się wyglądać podobnie, kontrast w refraktorze daje mu przewagę. Pole gromady jest stosunkowo duże i jest sporo jasnych gwiazd, stąd widoki w obu teleskopach są równie urocze. NGC729 - tym razem przeskoczyłem do jaszczurki, najpierw w Syncie szukałem tej gromady, w końcu udało się znaleźć. Zerkaniem widać że jest tam coś, w LVW juz wyraźniej ale nadal gromada słabo widoczna. Przeskakuję do refraktora a tutaj zdziwienie - gromada wygląda podobnie słabo i również potrzebne jest zerkanie. NGC7243 -rozciągła gromada, więcej gwiazd w Syncie ale w refraktorze da się lepiej wyłuskiwać tą gromadę z tła. W syncie + WO33 widać ją nieco lepiej ale nadal za mało pola i gromada gubi się. Do tego potrzeba jednak pola małego refraktora. NGC7160 - tutaj wg. mnie refraktor wygrywa pod względem rozróżnienia kolorów oraz jasności gwiazd. W Syncie różnice w kolorach i rozmiarach są niewielkie, poza tym od tego momentu zacząłem widzieć różnice miedzy "plackami" w Newtonie a szpilkami w refraktorze. NGC7380 - w Cefeuszu, podczas poszukiwania tej gromady większe pole refraktora pozwoliło lepiej odnaleźć ta bardzo słabo widoczną gromadę. Nawet nie wiem czy udało się ją znaleźć, ale widoki z refraktora z WO33 dały zdecydowanie pozytywne wrażenia, bez względu na to czy odnaleziono tą gromadę czy tylko mi się zdawało. Obszar podejrzany o gromadę wyglądał całkiem podobnie w obu teleskopach Hi-Ha - czasami przechodziły chmury, więc skakałem od teleskopu do teleskopu, żeby móc obiektywnie ocenić je. Gromadki były jeszcze nisko nad horyzontem (może 30st). Oba teleskopy pokazywały w sumie podobną ilość gwiazd, przy czym refraktor wygrywał znowu ze względu na kolory i rozróżnianie gwiazd. Z czasem, skacząc miedzy teleskopami, nabywałem coraz więcej przekonania, że szerokie pole + punktowość gwiazd dają ładniejsze widoki tej chyba najpiękniejszej parze gromad. Rzuciłem też okiem na gromadę kulistą w strzale i Hantle w Lisku. Cóż, gromada ledwo widoczna była w Syncie ale była. W refraktorze bardzo bardzo licho, prawie nic. A co do Hantli to w oby teleskopach było podobnie, ale to może tylko moje zdanie. Widziałem, że w Syncie widać jakby większe obłoki tej mgławicy, jednak podsumowałem to krótkim hasłem: tu mgiełka i tu w sumie tez mgiełka. W tym momencie zaczął wychodzić księżyc i Jowisz, dlatego zdecydowałem się porównać oba teleskopy i na tych obiektach Jowisz - bardzo jeszcze nisko i falowanie powietrza było znaczne. Rozdzielczość Synty jednak wygrywa i to bardzo zdecydowanie. W refraktorze nie obyło się bez filtra usuwającego aberrację, gdyż filet raził strasznie. W obu teleskopach przerobiłem każdy okular i każdą konfigurację filtrów. W Syncie najładniej chyba jednak w LVW13 niż w NLV5, który jest ciemny i przy tym powiększeniu (ponad 200) obraz jest już za ciemny. Poza tym nie lubie tego NLV5 w porównaniu do LVW13... Przydał się tu filtr polaryzujący, który dał Syncie więcej szczegółu na Jowiszu. Co do refraktora - ten teleskop nie lubi za bardzo powiększeń większych niż 100. Przy okularze NLV5 bardzo ciężko było ustawić ostrość. Jak dorzucimy do tego jeszcze dwa filtry wkręcone w ten okular to widok, pod względem ostrości, zostawia wiele do życzenia. Powrót do LVW13 z tym refraktorem okazał się strzałem w 10. W prawdzie Jowisz mały, ale szczegółów wygląda, że tyle samo co w NLV no i ogląda się dużo dużo lepiej (oczywiście filtr Fringe Killer obowiązkowy). Moje wrażenie było takie, że po męczeniu się żeby wyciągnąć coś z tego refraktora pod względem Jowisza, przesiadka na Synte była wielką ulgą. Księżyc - tutaj jest lepiej już bo aberracja widoczna tylko na skraju więc nie wali tak fioletem. Użycie filtru Fringe Killer daje ładniejszy kolor księżyca. Dla kogoś kto widział przez teleskop księżyc raz albo dwa razy, to nie zauważy wielkiej różnicy miedzy teleskopami. Jednak ja widzę, bo patrzę na cienie na kraterach. Tutaj Synta pokazuje swoją zdecydowanie większą rozdzielczość i porównałbym to do przejścia z filmu VHS na film HD. No może przesadziłem, bo jak mówię dla kogoś kto pierwszy raz zobaczy księżyc różnicy nie wyłapie. Jak mówią diabeł tkwi tu w szczegółach. W przypadku Jowisza było tak, że widać te pasy albo gorzej, albo nie widać. A tutaj natomiast trzeba się pochylić nad cieniami, żeby rozsądzić. Wiadomo, że Synta przebija refraktor pod względem zasiegu, który w DS jest istotny, ale może kilka dobrych słów o refraktorze trzeba wspomnieć. Podsumowując moje doświadczenia są następujące 1) refraktor daje zdecydowanie bardziej punktowe gwiazdy 2) kolory są cieplejsze i bardziej rozróżnialne w refraktorze 3) przy słabym niebie (symulowanym przez księżyc, bo normalnie jest około 5M i więcej) refraktor może być porównywalny pod względem zasięgu gwiazd w gromadach 4) przy dużej liczbie jasnych gwiazd w gromadzie, widok w refraktorze może być subiektywnie ładniejszy, bo w oczy rzuca się właśnie ta duża ilość różnokolorowych gwiazdek 5) szerokie pola to po prostu... szerokie pola a w refraktorze łatwiej je osiągnąć 6) refraktor ładniej rozróżnia nie tylko kolor ale i jasność gwiazd 7) ten refraktor na Jowiszu zdecydowanie odpada z Syntą i musiałbym bardzo naciągać, żeby móc powiedzieć że nie-jest-tak-źle. Mając Syntę nie wyciągałbym refraktora na planety. 8) księżyc ujdzie, choć dla kogoś bardziej zaawansowanego refraktor pójdzie w kąt, jeżeli będzie miał Synte pod ręką. Jako mały i poręczny sprzęt, refraktor daje wiele uciechy. Szerokie pola, poza interesującymi widokami szczególnie Drogi Mlecznej, umożliwią na pewno ocenę jaśniejszych gwiazd zmiennych. Widoki niektórych gromad będą na poziomie Synty, a być może i lepsze ze względu na jakość obrazu gwiazd.
  15. Popcio

    PCVC 680K

    Przerabiana ? Nie przerabiana ? Ale i tak biorę
  16. Tak tak wiem ale wybór padł ze względu na wielkość i mobilność aparatu oraz jego jakby nie patrzyć jednak spore możliwości.
  17. Piękne zdjęcia widzę robicie. Za niedługo dostanę mój pierwszy aparat Canon G11 więc może też coś ustrzeliłbym ze statywu. Powiedzcie gdzie mogę znaleźć informacje w czym stackować zdjęcia i jak to robić najlepiej krok po kroku
  18. Popcio

    LCROSS

    No więc mamy wodę na księżycu http://www.psz.pl/tekst-25090/NASA-odkryla-obecnosa-wody-na-Ksiezycu
  19. Chodzi o to, żeby zmniejszyć okrąg na planetę i dać go na środku, tak że szczegóły można było spokojnie zmieścić i konfiguracje księżyców również. Bo obecnie położenia księżyców praktycznie nie da się zanotować, no chyba że w dodatkowym miejscu w zmniejszonej skali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.