Skocz do zawartości

sawes1

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sawes1

  1. Michał, Przeżyłem w namiocie dwie burze, które będę pamiętał do końca życia. Podczas pierwszej pływaliśmy na materacach w namiocie. Podczas drugiej pioruny tłukły tak blisko, że nawet nie zdążyłem policzyć do jednego
  2. Dlaczego dobra pogoda do obserwacji robi się zawsze wtedy, gdy już zrezygnujemy z wyjazdu? Przykładem dzisiejszy dzień.... Cały czas się zastanawiam. Może ktoś ma jakąś teorię?
  3. Dla cierpliwych http://www.allegro.pl/item487699110_nowe_p..._rap163731.html
  4. Lepiej się przyznaj, z czego zrobiłeś ksero. Jak dla mnie REWELACJA!!!!!
  5. Myślę, że dobrym prezentem dla żony byłaby złota karta z ASTRONOMICZNĄ kwotą do wydania. :D
  6. Witam Mam do sprzedania dwa okularki Pierwszy - Meade http://astrozakupy.pl/product_info.php?products_id=490 Okular jest fabrycznie nowy. Dostałem go razem z teleskopem i nie jest mi potrzebny. Był kilka razy w wyciągu, w celu sprawdzenia jaki daje obraz. Okular jest bez zatyczek w plastikowym słoiku, tak jak dał producent. Cena z przesyłką 400zł, ew. odbiór osobisty w Warszawie. Drugi Vixen http://deltaoptical.pl/okular-vixen-nlv-7-mm,d1274.html Okular ma trzy miesiące (paragon). Zakupiony w warszawskim Delta Optical. Mało używany, pudełko i obie zatyczki. Cena 290 z przesyłką, lub odbiór osobisty w Warszawie. Przy odbiorze osobistym cenę opuszczam o 10 zł. (koszty wysyłki)
  7. Jutro fajny wykład dla astroamatorów, szczególnie początkujących, w warszawskim PTMA. Tak gwoli przypomnienia. Szczegóły w przyklejonym.
  8. Mam 10" i szczerze mówiąc zamierzam pozbyć się tego okularu. Dla mnie troszkę za ciemny. Do planet i łysego - świetny. Takie jest jego przeznaczenie. Jednak ja wolę celować w "kulki", a do tego lepszy jest LVW 5 lub 8mm. Też nie wiem, który wybrać
  9. sawes1

    Mak127 Zestaw

    Tutaj są opisane różnorakie filtry. Jeśli poczytasz, to może dobierzesz coś, co uprzyjemni obserwacje. http://www.astrocd.pl/index.php?id=116&id2=112
  10. sawes1

    lvw 8

    I dobrze zrobiłeś. Ja swoją 10' kratkę wyprowadzilem wczoraj pierwszy raz na spacer. Obserwacje nie trwały zbyt długo, ponieważ pogoniły nas chmury, ale wystarczyło, żeby szukać po omacku szczęki na czworaka. Najlepszy okular przez jaki do tej pory patrzyłem. Obraz dawał wrażenie trójwymiarowego. To samo 13mm. Niestety do DS NLV 7mm (jak dla mnie) jest za ciemny (nie wiem jak LVW 8mm). Używam go w zasadzie do łysego i planet. Moim skromnym i mało doświadczonym zdaniem, lepiej wziąć LVW 13mm niż 8. Więcej będzie z niego radości. No i nie będzie robił tylko frekwencji w walizce.
  11. Dzisiaj przćwiczyłem sprzęt w polu. Jedno co mogę powiedzieć to: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po przesiadce ze 130/1000, różnica jest kolosalna. Dobre szkiełka dopełniają całości. Dla tych którzy chcieliby kiedyś kupić jakąkolwiek "kratę", rada: Kolimator laserowy znacznie przyspiesza i ułatwia obsługę tego typu urządzeń. Trzeba go mieć. Metoda Hamala w ciemnościach jest dość uciążliwa w wykonaniu (przynajmniej ja nie dawałem rady). Pozdrawiam
  12. UWAGA!!!! Michał (perkuła), Jacek (enigma) i ja, umówiliśmy się w najbliższy piątek na w restauracji "Sfinks" (tak się to chyba pisze) w Al. Solidarności, obok kina "Femina". Spotkanie zaczynamy ok. 19.00. Chętni, których my nie znamy i którzy nas nie znają niech przyjdą ze znakiem rozpoznawczym - Syntą 200/1200 na plecach. A tak na poważnie piszcie na PW. Dam swoją komkę i jakoś się spotkamy na miejscu Paweł.
  13. Jestem świeżutko po koncercie. Wrażenia? Pierwsze to takie, jakbym miał znów 20 lat. Nawet nie przypuszczałem będąc w tym wieku, że kiedykolwiek zobaczę go na żywo. Pamiętam czasy, kiedy słuchałem kaset na decku Kasprzaka podłączonego do radia Amator 2 z 15W głośnikami.... A dzisiaj zagrał świetny koncert "Oxygene". Był on zwieńczeniem jego trasy koncertowej. Jak sam podkreślał, po raz pierwszy zagra kompozycję jako całość. Wykorzystywał kawałki z tej płyty w innych koncertach, lecz nigdy nie zdarzyło mu się aby zagrał tylko płytę "Oxygene". Aby utrzymać klimat tej ponad trzydziestoletniej płyty, cały koncert zagrał na ŻYWO!!!! bez żadnych komputerów, na instrumentach z epoki. Stare, analogowe Korgi, Rolandy... ehh... brzmienie... bez sampli i innych bzdetów. A razem z nim grało jeszcze tylko trzech muzyków. Dodatkowo występ był bardzo kameralny, bo co to dla niego jest ok. sześciotysięczna publiczność, kiedy potrafił zebrać na Placu Czerwonym w Moskwie TRZY I PÓŁ MILIONA LUDZI!!!! Zaczęło się od strojenia instrumentów. Potem niepostrzeżenie przeszedł do pierwszego utworu. Publika jakby trochę zaspała czekając na początek koncertu, który właśnie się zaczął. Po kolei leciały wszystkie kawałki, a ludzie rozkręcali się coraz bardziej. Na oklaski jednak nie było miejsca, ponieważ grał bez przerw. Jean biegał po całej scenie i zagrzewał publiczność do zabawy. Zagrał całą płytę "Oxygene" praktycznie w taki sposób, jak 30 lat temu. I chwała mu za to. Na koniec dorzucił jeszcze jeden utwór z "Oxygene 7-13", konkretnie "O 12". Pożegnawszy się z publicznością wyszedł. Ale ludzie są przyzwyczajeni do bisów. Długo krzycząc i gwiżdżąc próbowali wywołać artystę znów na scenę.I niestety musiał skapitulować. Dwa razy. Ogólnie koncert był super. Fani gatunku, którzy nie byli - niech żałują. Ci, którzy o nim nie słyszeli (jest ktoś taki?) - też. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę Go w akcji w mniej kameralnym widowisku.
  14. Już od kilku dni niecierpliwie przebieram nogami, aby wypróbować nowy sprzęt. W planach była grupowa obserwacja z Jackiem i Michałem, lecz niebo było zachmurzone. "No cóż" - pomyślałem - "Obejrzę po raz kolejny "Od kołyski aż po grób". Zniechęcony tym faktem, rzuciłem z tęsknątą okiem za okno. Ku memu zdziwieniu, na południowym niebie, dumnie puszył się Orion. Chmur ani dudu... Dawaj wyciągać armatę z kartonu. Po złożeniu - kolimacja. Oczywiście metodą Hamala Telep za drzwi balkonowe i nerwowe krążenie po mieszkaniu. Po 20 minutach rzuciłem się do okularu. Hmmm... obraz jakiś dziwny, pływający... Nic to, blok w centrum warszawskiej Pragi, ruchy powietrza, niedostatecznie schłodzony sprzęt... i pewnie kolimacja. Jednak wraz z upływem czasu gwiazdy stawały się coraz bardziej punktowe (znaczy się dobrze skolimowałem). I zaczęła się jazda. Hiady - w firmowym Meade 26mm wyglądały całkiem przyzwoicie, dopiero jednak po zmianie na LVW 22mm telepik pokazał na co go stać. Stałem z rozdziawioną gębą i wpatrywałem się z uporem maniaka w "brylancik" - cudo. Potem Orion, okolice gwiazdy Meissa. Bardzo przyjemny punkt do obserwowania. Miałem wrażenie trójwymiaru. Potem pojeździłem trochę po okolicy, a na deser zostawiłem M42. Niestety, do oglądania wykorzystałem ok. 30% lustra. Reszta zjechała za skrzynki z kwiatami (Będę musiał wykombinować jakiś stolik). Ale i tak byłem BAAAARDZO zadowolony z tego co zobaczyłem. Przeskok na 13mm uwypuklił obraz. I znów stałem z otwartymi ustami... Ciekawe, jak będzie wyglądać przy wykorzystaniu całego lustra pod ciemnym niebem? No i na tym moje obserwacje się skończyły. Moja lepsza połowa stwierdziła, że nie życzy sobie wietrzenia pokoju i mam z tym na dzisiaj skończyć. Co uczyniłem ze sporą niechęcią. W sumie trochę szkoda, że nie pojechaliśmy do Sikor. Taka pogoda pewnie szybko się nie powtórzy. PS. Jeśli chodzi o teleskop na kratownicy, to nowicjusze mogą śmiało brać. Kolimacja nie jest taka straszna jak ją malują, choć trzeba ją wykonywać przy prawie każdym złożeniu.
  15. A ja wytargałem swój sprzęt na balkon i rzuciłem okiem na Oriona i przyległości.
  16. Panowie, z piątku na sobotę istnieje duże prawdopodobieństwo (jeśli jeszcze można wierzyć przepowiedniom ICM) dość porządnej pogody. Ryzykujemy Sikory? Paweł
  17. Jacek, mówiłeś wcześniej, że będziesz robił coś takiego, ale to... Mam nadzieję, że w Sikorach nie zaplączesz się w zasilanie . Zabieraj cały ten majdan, a dodając GOTO Michała będziemy mieli kabelkologię na pół nocy Świetna robota!!! Oby nam pogoda dopisała Paweł
  18. Chyba będę częstrzym gościem na Bartyckiej. Na pewno zaliczę wyklad 8 grudnia. Temat w sam raz dla mnie.
  19. Też nie mam pojęcia. Na miejscu się wypytamy.
  20. Ja przeżywawałem podobne rozterki, co twórca tematu. Lecz właśnie przed chwilą je zakończyłem. Na Allegro kupiłem Meade Ligthtbridge 10' Deluxe - nowy - za UWAGA!!! - 1990 zł. Koszty przesyłki pokrywa sprzedawca. Firma chyba ma olbrzymie promocje, bo normalna cena tego sprzętu to ok. 2700zł. U nich jest o 100zł tańsza od analogicznej Synty. Pozdrawiam Paweł PS. Nie musiałem na szczęście długo szukać na forum informacji potrzebnych do podjęcia decyzji, tylko uważnie przeczytałem ten wątek (I parę innych) . Dzięki
  21. Regis W poniedziałek sporo (mam nadzieję) ludzi będzie na spotkaniu w warszawskim PTMA. Wpadnij, będziesz miał okazję spotkać astroforumowiczów. Może się umówisz z posiadaczem interesującego cię sprzętu na obserwacje. Paweł
  22. Przepraszam, że nie na temat , tylko w sprawie swojego postu. Biję się w piersi i palę ze wstydu. Proszę go zminusować i ukryć, a najlepiej usunąć na stałe. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów.
  23. A i Jowisz również dotrzyma towarzystwa temu duecikowi. I będzie trójkącik. Ci z południa może coś zobaczą... Ja raczej nie.
  24. Jeśli byłbyś zainteresowany, to miałbym coś takiego: http://sklep.teleskopy.net/product_info.php?products_id=562 Sprzęt kupiłem ok 3 miesięcy temu. Na wiosne miałem go wystawić do działu sprzedaży, ale mogę przyspieszyć decyzję. Cena 600zł + przesyłka, ewentualnie odbiór w Warszawie. Na tubusie są ślady po obracaniu rury w obejmach. I to wszystkie "wady". Pozdrawiam Paweł PS. Sprzedaję, bo zamierzam kupić to: http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...cowy,d1299.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.