sawes1

Hejka "Grupa północna" nie jest w żaden sposób sformalizowana. Jest pogoda - zdzwaniamy się i jedziemy. W tej chwili jest nas trzech: ja, enigma i perkuła. Chętnych na wyskok jest wiecej, ale pogoda nas nie rozpieszcza, więc "działalność jest zawieszona" . Jak tylko znikną chmury, ruszamy do boju. Mamy swoją miejscówkę w Sikorach i tam przeważnie jeździmy. Tak więc zapraszamy wszystkich chetnych do Sikor. W kupie raźniej i kupy nikt nie ruszy. PS. Nanathren, wiele lat mieszkałem na Saskiej Kępie, na Międzynarodowej. Pozdro

Krzysiek, bardzo ładny szkic. Widziałem też i inne Twoje prace i przyznaję, że jestem pod dużym wrażeniem. W Twoich księżycowych szkicach najbardziej podobają mi się łagodne "rysy" kraterów. Pastelą suchą raczej dla mnie nie osiągalne. lemarc, a z czyjego szkicu szkicowałeś? :D

To dzisiaj coś nowego. Tym razem na czarnym papierze. Aristarchus, Herodotus & Vallis Schroteri. Mnie to przypomina dylemat plemnika: Które wybrać? :D

To módl się o pogodę. Bo tu nie tylko Warszawa, ale i cały kraj niecierpliwie przebiera nogami w oczekiwaniu na bezchmurne niebo Jak będziesz chciał jechać "w pole" daj znać na PW.

Witaj w astrospołeczności.

To JEST fotka Człowieku, masz cyrkiel w ręku czy co...? Dla mnie bomba.

Dzięki wimmer. W miarę możliwości postaram się zapchać Ci stronkę swoimi szkifami (szkicami, grafikami - takie moje słowo, określające rodzaj mojej twórczości)

Ja napisałem tylko o Księżycu odbitym w wodzie. Skąd tam żaglówki i jelonki? Tego nie wiem... Może jacyś żeglarze pognali biedne stado swoimi szantami...?

Szkicuj co lubisz. Ale dlaczego odbicie Księżyca w wodzie nie wiąże się z astro? Tego już nie rozumiem. Jeśli tak do tego podchodzić, to należałoby usunąć z tego forum sporo wątków, szczególnie ze zdjęciami. A to byłaby totalna porażka, gdyż jest naprawdę dużo wartościowych fotografii bardzo słabo lub wogóle nie związanych z astro.

Całą noc mnie gryzło, męczyło, jak mara jakowaś.... Spać nie dało, w bok szturchało i do ucha mi szeptało. Abym szkice nowe tworzył oraz w łóżku nie barłożył. I techniki nowe wspierał, goniąc w nich mistrza wimmera. Tak się potem poskładało, że 3D się zmajstrowało. Ku uciesze tej gawiedzi, co przed kompem teraz siedzi.

Pierwsze koty za płoty. Jeśli masz problem z pokazaniem głębi, to weź latarkę symulującą źródło światła, na czystej białej kartce połóż coś niedużego, tak żeby dawało cień i spróbuj to narysować. Bedziesz miał kawałek wału krateru z cieniem. A i obejrzysz sobie z różnych stron. Powinno pomóc zapoznać się z "przestrzennością" Pozdro

To mój taki jednorazowy eksperyment, oparty na szkicu, który pokazywałem wcześniej. Rozmawiając z wimmerem na temat nowych technik rzuciłem hasło - 3D. Trochę było śmiechu, ale od rana chodziło mi to po głowie. Poszperałem w necie w poszukiwaniu porad, programów i czego tam jeszcze potrzeba, żeby móc stworzyć taki obraz. Efekty nie są może powalające, ale szkice nie były robione z myślą o takim zastosowaniu. Po kilku godzinach walki udało mi się zrobić taką grafikę. Tu już niestety nie obyło się bez udziału komputera. Po prostu nie wiem czy ktokolwiek byłby w stanie zrobić ręcznie rysunek 3D. Tak więc jest to tylko mój jednorazowy wybryk, a ten post traktuję jako offtop (uważam, że dla jednego zdjęcia nie ma sensu zakładać nowego wątku). PS. Potrzebne są oczywiście okulary 3D anaglify. Obrazek jest dość duży, ponieważ przy zmniejszaniu rozmiaru znikał efekt przestrzeni. PS2. Faktycznie, kratery po prawej są troszkę rozjechane, ale nic nie mogłem z tym zrobić. To i tak "jednorazówka", żeby sprawdzić czy się da...

Aby uprościć sprawę odpowiedzi nowym użytkownikom, proponuję lech abyś skopiował swoją wypowiedź do jakiegoś notatnika u siebie na kompie, a potem przy tego typu pytaniach po prostu wklejał. Pytania są wciąż te same, więc dlaczego odpowiedzi miałyby być inne? Twój post wyczerpuje wszystkie wątpliwości nowych. Z jednym tylko bym się nie zgodził. "Sprawdzanie przyszłej pogody" - z tym to chyba do wróżki, bo prognozy ICM już od dawna rozbiegają się z rzeczywistością. PS. Aby nie trzeba było daleko szukać proponuję, abyś przy następnej wypowiedzi dopisał balkonowe szkice wimmera, jego listę fajnych obiektów i listę obiektów dla lornetek. http://astro-forum.org/Forum/DSy-z-miasta-and33-t23281.html http://astro-forum.org/Forum/Tabela-Wimmera-t22620.html http://astro-forum.org/Forum/Najladniejsze...kowe-t4922.html Pozdro. Oby chmury wreszcie sobie poszły....

Szkicuj tak dalej, to za jakiś miesiąc postawię Ci punkt karmy nr. 666 Nowe techniki... fiu, fiu, fiu... ładnie.

Najważniejszy klawisz każdego Admina:

Ja proponuję dwa działy: 1. Synta na dobsonie 2. Cała reszta :lol: :lol:

Witam To kolejny mój szkic. Tym razem miałem chęć zająć się księżycowymi kanałami. Triesnecker z przyległościami. Leży w północnej części Sinus Medii (Zatki Centralnej). Do technik szkicu opracowanych przez wimmera mogę dodać od siebie fajny pomysł na cieniowanie. Jeśli dobrze się przyjrzycie górnej i lewej stronie największego krateru, zobaczycie cienie poukładane dość blisko siebie a jednocześnie w różnych odcieniach (ale bełkot). Zrobiłem je za pomocą wacika do uszu, ale nie rozcierając jak to pokazywał wimmer. Wacik z jednej strony pocierałem o pastelę, a potem obracałem go o papierze. W zależności od siły nacisku, plamki były ciemniejsze lub jaśniejsze.

Co prawda nie ma rozmiaru 10", ale sam zobacz: http://www.obsessiontelescopes.com/m13/index.html

To, że się tym zająłem, to zasługa naszego spotkania na zlocie oraz Twojego wykładu, wimmer. Olbrzymie wrażenie zrobiły ma mnie wykonane przez Ciebie szkice, które zobaczyłem na żywo. Ekran monitora nawet w połowie nie odwzorowuje tego, co jest naprawdę na tej zwykłej kartce papieru. Poza tym, jak Ci mówiłem, kiedyś zajmowałem się rysunkiem technicznym i byłem w tym całkiem niezły. Pomyślałem sobie, że mogę spróbować swoich sił w rysunku "artystycznym". No i patrząc na oceny forumowiczów, chyba jakoś mi idzie. A co do Twojej emerytury, to jeszcze sobie za mało uskładałeś w ZUS-ie, żeby na nią iść. Dawaj na forum swoje nowe pomysły, a i o ASOD nie zapominaj. Tam już się poznali na Twojej twórczości. PS. Chyba swoim tutorialem o szkicu zaraziłeś sporą liczbę forumowiczów. I TAK TRZYMAJ!!!!!

Dziękuję za miłe słowa, ale do wimmera jeszcze mi daleko. On jest prawdziwym szkicownikiem, ja tylko kopiuję zdjęcia. Co jestem wart, okaże się jak zacznę szkicować "przez okular". A wtedy szybko zmienicie zdanie.

Miałem wolne półtorej godzinki, więc wyprodukowałem to: Montes Teneriffe. Leżą w północnej części Mare Imbrium. Zajmują obszar o średnicy ok. 110 km, a najwyższe szczyty osiągają 2,4 km wysokości.

A ja tylko oglądałem ten sprzęt..... Nie przez sprzęt.... AUUUUUU!!!!!!!!.........(wolf cry icon)

wimmer, znowu twoja kiełbasa wyrwała dobre kilkanaście metrów do przodu W momencie gdy ja mogłem wreszcie wystawić telep, Łysy niestety schował się za blok Więc jeszcze minie trochę czasu zanim coś tu wrzucę. Jeszcze raz gratulki

wimmerku, urwę ci uszy jeśli połamiesz swoje kredki. Jeszcze długo będziesz moim guru, jeśli chodzi o świat pastelowych szkiców.

Bresser nie jest Allegroskopem. Miałem go przez pewien czas. To na nim zobaczyłem swoje pierwsze DS-y i to całkiem przyzwoicie. Jednak cena nowego powala. 1100zł za 130mm lustro to stanowczo za dużo. Odsprzedałem go ze stratą, ale za realną cenę 500 zł. I wg. mnie tyle jest wart. Mając 4000 dziwię się , że spoglądasz na ten sprzęt.