Skocz do zawartości

Adam_Jesion

Astropolis
  • Postów

    22 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Odpowiedzi opublikowane przez Adam_Jesion

  1. Leszku - rewelacyjne zdjecie!!! :shock:

    Tak bardzo, ze postanowilem poswiecic troche czasu i zrobic z nim "porzadek". Mam nadzieje, ze nie masz mi za zle, ze bez zgody dobralem sie do niego:) Wyciagnalem z niego wszystko, co sie tylko dalo. Nie pytajcie mnie jak to zrobilem, bo to jedna z bardziej skomplikowanych obrobek, jakie ostatnio udalo mi sie poczynic. W zasadzie mozna powiedziec, ze fotka zostala rozebrana na czynniki pierwsze. W efekcie plik skladal sie z kilkudziesieciu warst rozdzielonych na gwiazdy roznej wielkosci, tlo, kometa, itp. itd. :) Ale mysle, ze bylo warto, bo fotka zaslugiwala na to! Wlasnie przy skanowaniu warto przegiac, a potem "skorygowac" w PS - dzieku temu wiemy, ze na 100% wyciagnelismy cala informacje z negatywu/slajdu.

     

    Oto efekt.

     

    PS. Czy ktos moze w Guide'ie sprawdzic, jaki zasieg mamy na tej fotce?

    2pEncke.jpg

  2. Rozumiem, ze do softu schodzi z ccd plik raw z surowymi danymi o stanie kazdego pixela. Ale wydaje mi sie, ze z wartoscia 16 bit na kanal, nie 32..., ale moge czegos nie wiedziec :). Tak przy okazji - w PS mozesz obrabiac 16 bit/kanal. Te dodatkowe bity w porownaniu z 8 to zbawienie w CCD, bo pozwala uzyskac po wzmocnieniu duzo informacji w slabych wartosciach, no i przy stackowaniu tez swoje robi. Zgadzam sie, ze 8 bitow do takich zastosowan to bedzie za malo.

     

    Ale mozesz np wypuscic taki plik to powiedzmy tiffa z jakims standardowym ustawieniem kolorow? I wtedy mozna dobrac proporcje miedzy kanalami - czyli tak jakbys kazdy naswietlal osobno - czyli pelna kontrola. Mowie juz po procesie stackowania.

  3. To sie daje kompensowac w obrazach MX7C pod warunkiem ze sie to zrobi na etalie dekodowania koloru z RAW IMAGE, potem jest juz za pozno.

     

    Wiesz co ci powiem, ja bym tego nie ruszal. Tzn nie poddawalbym to zadnej kompensacji w tych softach astro. Staralbym sie zachowac wszytskie dane tak jak schodza z chipa. Soft uzylbym tylko do zlozenia klatek do kupy. Sama kompensacje pomiedzy kanalami zrobilbym w photoshopie. Tam przynajmniej mam pelna kontrole i nic nie trace - tak jak to sie moze stac w sofcie astro. Oczywiscie to dotyczy osob, ktore dobrze znaja Adobe Photoshopa. Jezeli znasz to wiesz o czym mowie, jezeli nie - to moge ci latwo pokazac, jak zrobic to w PS bez tracenia informacji.

  4. Zrobilem pewien eksperyment z twoja fotka. Zamienilem ja na B/W. Wtedy widac wyraznie swietnie ksztalt mglawicy. Zlapales naprawde mase szczegolow na poziomie najlepszych fotek w internecie.

     

    Po zmianie na B/W nalozylem na niego kolor z innej fotki (astropix). Wiec mamy efekt taki, ze caly rysunek, szczegol itp jest twoj, natomiast kolorystyka jest z innego zdjecia. Efekt powala. Dopiero teraz widac, ile ci sie udalo sfotografowac szczegolow. Jak dopracujesz kolorystyke, to nie bedzie juz sie mozna przyczepic do nieczego.

     

    Gdyby teraz zrobic jakies competition w PL to chyba nie ma rownie bogatej fotki M42. No chyba, ze o czyms nie wiem. Oczywiscie twoja fotka leci na glowna strone!

     

    To b/w po lewej jest twoim oryginalnym zdjeciem :shock:

    M42-2.jpg

  5. Juz widze problem z twoim zdjeciem.

    Zobacz jak wygladaja kanaly! W twojej fotce nie ma w ogole informacji w kanalach G i B - poza gwiazdami i dolozona czescia centralna. Wiec albo to polecialo w trakcie skladania, albo nie sa doswietlone. Rozumiem, ze swieciles 4 ekspozycje RGBL, czy tylko jedna kompozytowa? Sprawdz co jest z tymi kanalami.

  6. Fotka bardzo fajna. Jezeli przyjmiesz obietywna krytyke to powiem swoje dwa slowa. Kolor jest faktycznie przesadzony - nie chodzi mi tu o jego wiernosc, ale nasycenie. Jest max Red - nawet poboczne gwiazdy zalaly sie czerwienia (moze za dluga ekspozycja w R? Wyglada na to, ze w zasadzie innych tonow tam nie ma i wyszedl monotone). Dlaczego tak sie stalo, nie wiem, poniewaz nie mam odpowiedniej wiedzy z tej dziedziny.

     

    Na pewno mozna tez bylo lepiej wmontowac inna ekspozycje w srodek. Widze, ze w miejsce overexposure wstawiles inna fotke. W takim momencie powinienes doprowadzic jej wartosc tonalna do reszty. W tej chwili ma odmienna dynamike koloru.

     

    Ta fotka swietnie sie prezentuje po wylaczeniu koloru. Oznacza to, ze szczegoly pieknie sie zarysowaly, natomiast jest jakis ewidentny problem z kolorem.

     

    Zobacz - w ponizszej wersji zgasilem troche ta czerwien i juz IMO lepiej wyglada.

    M42.jpg

  7. A ja uwazam, ze calosc powinno sie tak dobrac, aby wystarczylo 30 sek! Chodzi mi o utrwalenie pionowych struktur. Zauwazylem, ze przy dluzszym czasie ze wzgledu na ich dynamike, moga sie zacierac na fotce. W cyfrowce generalnie dobrze wychodzily 400iso, f5, 60 sek. Najlepiej strutury widoczne byly przy iso800, f5, 30 sek. Ale tu troche malo swiatla wiec trzeba bylo w ps rozjasnic, a tu niezdrowo dla ziarnistosci. Troche malo swiatla jednak.

     

    Moge tylko zalowac, ze nie mialem nic pod reka F2 :(

  8. I jeszcze jedna uwaga dla porownujacych ceny 300D i 10D. Pamietajcie, ze do obydwu trzeba jeszcze kasy dorzucic, aby sensownie sie dzialalo.

     

    Moj 300D kosztowal:

    1. 6200 (MediaMarkt) - Body+stand. obiektyw

    2. Karty pamieci (nie ma zadnej w zestawie). Mialem juz wczesniej 128. Dokupilem 2x512 i 1x256. Suma sumarum: 1350 zl

    3. Czytnik do komputera: 250 zl.

    4. Drugi obiektyw (mialem juz) 80-200mm - jak ktos nie ma, to musi dokupic, bo te 2 ob. to absolutne minimum.

     

    Razem: 7800 + koszt 2 obiektywu.

    I tyle trzeba przeznaczyc min. na 300D (mozna miec 1 karte 512MB jako min.).

     

    Oczywiscie mozna sprobowac na Allegro, ale nie wiem, czy przy tej kwocie chcialbym ryzykowac. Przy najblizeszj awarii takie oszczednosci wychodza bokiem. Z tego co widze, na Allegro jest za 4700 odbior w warszawie. Na pewno nie proponuje robic tego wysylka!

  9. Ja uważam tak samo jak Papatki za 2-3 lata kliszy praktycznie nie będzie.

     

    No mozna powiedziec, ze ja jestem tego przykladem juz teraz. Mimo, ze grafika zajmuje sie profesjonalnie, to w fotografii bylem ortodoksyjnym tradycjonalista. Mialem do czynienia z roznymi cyframi, ale twierdzilem, ze moze za 5 lat znajde aparat dla siebie. A tu prosze. Dwa miesiace temu zetknalem sie z 10D i zachorowalem. Potem pojawil sie 300D o identycznych parametrach obrazu, wiec czytajac opinie ludzi postanowilem zaoszczedzic $, bo aparat ten ma przede wszytkim sluzyc do celow rodzinno-amatorskich.

     

    Dla jasnosci - zachorowalem, bo zobaczylem duze odbitki fotograficzne z fotek 10D. Bylbym w stanie zalozyc sie, ze pochodza z bardzo dobrego slajdu - na pewno nie z negatywu!

  10. Ja nie zgodze sie absolutnie z jednym twierdzeniem (musisz uwazac co piszesz, bo ktos moze cie opacznie zrozumiec): EOS300D nie jest z kiepskich materialow!!! Dla porownania - jak ktos ma EOS300 zwyklego to moze porownac - 300D jest znacznie lepiej wykonany, sprawia wrazenie solidniejszego i materialy uzyte sa znacznie lepszej jakosci. Jezeli chodzi o wykonanie, to jest ono na pewno najwyzszych lotow. Nic nie skrzypi, wszystko idealnie spasowane. Wiec ty przychyle sie do zdania Paptkiego, ze to demagogia i moze kogos wprowadzic w powazny blad.

    Jak ktos przeczyta twoj post, to pomysli ze to lekka zbitka plastiku na poziomie nowych Nokii - co jest absolutna pomylka. Mozna nawet rzecz, ze jak na plastik to aparat jest masywny. Oczywiscie montaz obiektywu itp jest metalowy - zeby nie bylo niedomowien.

     

    I nie chwale go dlatego ze moj, tylko wlasnie dlatego go kupilem. Jak ktos uzywa na codzien metalowych Nikonow f90-100 to w pierwszym momencie wydaje mu sie to plastikowe, jak ktos uzywa normalnych konumenckich rzeczy (popularnych) - chociazby kamery Sony, aparat 300EOS to bedzie czul sie jak w domu. I przypominam, ze w rankingach za jakosc wykonania dostaje min 9 na 10 pkt. I tak jest na pewno.

     

    Wyswitlacz na tylne obudowie to IMO rewelacja. Mozna sie dziwic, dlaczego dopiero teraz to zrobili. W 99% procent przypadkow mamy aparat przed soba. Nawet jak jest nisko na statywie, to i tak zawsze patrzymy przez wizjer. LCD z danymi ekspozycji jest podswietlany tak samo jak w 10D.

     

    Co do zdjec seryjnych to faktycznie, robi zamiast 3 (10D) 2.5 na sek. Ale to raczej mala znaczaca roznica. Wieksza jest w ich ilosci 4:8.

     

    Wazne jest to, co napisal Paptki. Mozna sobie grymasic, wymyslac problemy "na sile". Ale w kategori 900$ za body nic nie znajdziesz, co by moglo nawet kolo niego stanac. Jego najblizszy konkurent dajacy identyczna jakosc zdjec kosztuje blisko 2x tyle. Nastepne sa juz >10 tys zlotych i daja zauwazalnie gorsza jakosc zdjec. Wiec o czym my dyskutujemy?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.