Skocz do zawartości

astrokosmo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez astrokosmo

  1. astrokosmo

    szukacze

    Jap, moim zdaniem jeśli pomoże ci to w odnajdywaniu obiektów to teleskop może mieć 2 szukacze-czyli o mniejszym i większym powiększeniu. Jeżeli chodzi o szukacz wykonany z obiektywu od Zenita i nasadki Turist FŁ , to bardzo prosty sposób na szukacz, a jednocześnie da całkim dobry obraz. Ja wykonałem taki , aby mieć co kolwiek zanim zbudowałem własny. Poza tym , mocowanie oryginalne nie pozwalało na założenie czegoś większego, a tak bez przeróbek mogłem to wcisnć do mocowania. Nie martw się ogniskową obiektywu Zenita , po prostu po przykręceniu tej nasadki Turist FŁ , masz dwie możliwości ustawinia ostrości. Po pierwsze za pomocą obiektywu (ustawianie ostrości) , po drugie okularem nasadki. W ten sposób złapiesz ostrość. Nasadka Turist FŁ jest tak zbudowana, że wystarczy praktycznie przykręcić do niej jakiś obiektyw i już masz lunetkę. Oczywiście im obiektyw będzie większy tym obraz będzie widniejszy - ma bowiem nasadka kilka szkiełek i niestety przyciemnia nieco obraz. A tu (bratnie forum ) można sobie poczytac o moim obecnym szukaczu, który sprawuje się całkiem nieźle http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=5390.120 PS. W razie pytań jestem otwarty. PS.2 Natomiast mam bardzo prosty sposób na pozbycie się problemów z wyszukiwaniem obiektów w zenicie, mianowicie należy wyjechać do innego kraju - na inny kontynęt i wtedy zenit jes dużo niżej i kątówka nie będzie potrzebna i szyja boleć nie będzie . Zważywszy na pogodę jaka u nas panuje , to taki wyjazd niedługo stanie sie koniecznością - żeby co kolwiek zobaczyć na niebie. Już widzę te ogłoszenia na forum - nie na jakieś tam zaćmienie słońca ale żeby w ogule gwiazdy zobaczyć np: Wyjad do Afryki - czy jedzie ktoś może na lookanko jutro ( ma być pogoda na 100%)
  2. Często gadalismy z Promilem na tematy astro za pomocą Tlena. Ja miałem stałe łącze on radiowe które jeszcze jakaś firma z osiedla dzieliła mu sygnał . Jestem bardzo wyrozumialym i spokojnym człowiekiem ale jak bym sie musial tak mordować jak Promil z radiówką to już by mnie szlak trafił. Czasami jako tako sie gadało a czasami transfer był taki że ja gadałem a on pisał bo nie szlo sie dogadac , a jak coś powiedzial to dotarło do mnie za 30min i potrafiło mnie przestraszyć bo nagle w słuchawkach lub głośnikach usłyszałem jakiś głos . Inny znajomy też ma radiówkę i też bardzo nażeka. Nigdy nie miałem radiówki i nie wiem na ile jest to prawdą ale słyszałem że przy mocno deszczowej pogodzie spada transfer lub się tnie- tak słyszałem. Czas płynie-więc może teraz jest trochę lepiej ale sprawdzaj dalej, nie spiesz się bo podpisując umowę nie będziesz mógł się wycofać przez rok lub dwa więc spiesz sie powoli i pytaj dalej. Ja miałem Astera a teraz Tepsa i mogę powiedzieć że Aster był lepszy bo nie zrywał połączenia tak jak teps.
  3. Astrofoto to nie łatwy kawałek chleba ale warto focić i się uczyć Ja zrobiłem kiedyś jedną z pierwszych fotek astro i to było wyzwanie bo robiłem zdjęcie z kuchni teleskopem U i bez złączki do telepa ( w ognisku głównym) , po prostu przyłożyłem aparat i z ręki zrobiłem zdjęcie analogiem. Oczywiscie nie wyszło tak jak było widać wizualnie czyli ok, ale najważniejsze że widać na nim Merkurego (przejście przed tarczą Słońca) Kończąc powtórzę za tobą, robienie astro zdjęć to soś fasynującego bo uwiecznia się przemijający czas w wielu wymiarach - zimny ciemny ale piękny, a uczyć się robienia zdjęć trzeba to jasne jak Słońce.
  4. Nie chciał bym być nie skromny, bo moje fotki to nie Hubble , ale mają jedną przewagę są za darmo. Mają po ok 1.8MB i jak brat jest zainteresowany to proszę o wiadomość a jak nie to niech zignoruje tą wypowiedź. O te dwie fotki mi chodzi. Dane wykonania zdjęć mogę podać jeśli będzie to braciaka interesić.
  5. Powiem tak, są ludzie i ludziska, artyści i artychy muzycy i muzykanci i tak dalej. Jeden muzyk powie patrzcie jak ja pięknie gram a drugi grając powie -patrzcie jaka muzyka jest piękna Jednym słowem w danym momencie Adamsz12 nie mówi o sobie popatrzcie jakie ja to potrafię zrobić piękne zdjęcie - tylko popatrzcie jaki kosmos jest piękny- a jeśli ktoś się ze mną nie zgodzi (że kosmos jest piękny) to wyzywam go na pojedynek może być biała broń , ostra czy nawet walka w ręcz . P.S. Co do pojedynku walki w ręcz kandydatura kanarkusmaximus-a nie wchodzi w grę
  6. Zobacz tu http://www.astrojawil.pl/piccolo.htm , a tak w ogule polecma stronę Janusza Wilanda . A to słynne bafle, naprawdę obrazy planet polepszają.
  7. cyt...plamki były dwie z czego jednej nie było widać. - to kwestia odpowiedniego (dobrego) sprzętu , jak by co mogę użyczyć swojego
  8. A jak mnie policzysz-skoro mam już trzeci raz Uniwersała a i kto wie czy i czwarty nie będzie ?
  9. Jarku, koledzy się pytają,nie śpij chłopie pozdr
  10. Chmury, chmury i jeszcze raz chmury, aż tu nagle w ciągu dnia zaobserwowałem obiekt na wysokosci ok 30 st.nad ziemią. Był tak jasny że nie można było patrzeć na niego gołym okiem. Jego tarczka przypominała Księżyc w pełni ale o dużo wiekszym magnitudo. Prze około 3 godziny obserwowałem go ja i wielu warszawiaków ( mam świadków). To było fascynujące i piękne. Obiekt prawie stał w miejscu, ale pozornie bo tak naprawdę przesuwał sie powoli ku ziemi. Jeszcze zanim schowal się za widnokręgiem zmienił kolor na czerwony by po chwili zniknąć. Ale jeszcze przez chwilę rozjaśniał niebo swoim silnym blaskiem- to było piękne i mam nadzieję że jeszcze kiedyś to zobaczę. Ps. wiadomość z dzisiejszej nocy: ok godz 00:30 na niebie zaobserwowalem kolejne fascynujące zjawisko. Pojawiły się podobne obiekty co za dnia tylko dużo mniejsze i o malym magnitudo i w wiekszej ilości. To za dużo szczęścia jak na jednego człowieka na jeden dzień chyba się - toż to szok !!!!!!!! Ps.2. jednemu z forumowiczów udało sie zrobić zdjęcie zjawisku obserwowanemu za dnia , poza miastem, gratulują szybkości, mial farta że akurat mial przy sobie aparat.
  11. Uniwersał - do trzech razy sztuka (90x900,120x900,170x900)
  12. Ja dodał bym jeszcze jedną propozycję - bafle wyczerniające w teleskopie. Patrzyłem kiedyś na Jowisza przez 2 teleskopy i jeden refraktor w PTMA w Warszawie na Bartyckiej. Najlepszy obraz był w Piccolo - Janusza Wilanda. W jego telepie są właśnie takie bafle i seing w jego telepie był jak by inny . Po prostu obraz w nim był najbardziej kontrastowy i stabilny, a przecież były takie same warunki: wystudzenie itd. Warto więc zwrócić uwagę na ten nie doceniany element tuby teleskopu. Na pewno zdecydowanie poprawią się dzięki temu obrazy planet-zwłaszcza jasnych i oczywiście Księżyca-można wtedy spokojnie oglądać brzegówki bo poza tarczą widać już tylko mocną czerń. PS. mniemam iż obrazy dobrej jakości jakie widziałem w teleskopie Janusza są przede wszystkim dlatego że jest w nim bardzo dobre lustro . No , ale jak ktoś więcej luster zrobił w życiu niż ja zjadłem kotletów to się nie ma co dziwić . PS.2. Janusz ma takie lustereczko na sprzedaż , cyt zanim sprzedaż swój samochód żeby kupić teleskop spójrz najpierw przez teleskop Piccolo-ma chłop rację. pozdr
  13. no to mamy nowy rodzj inteligętnego szukacza .
  14. ostatnio na onecie wyczytałem że : Gdyby jakaś dieta spełniała oczekiwania, już dawno nie byłoby plagi otyłości. A jednak dwie trzecie dorosłej ludności Wielkiej Brytanii ma nadwagę lub cierpi na otyłość. I problem ten narasta. W ciągu ostatnich 25 lat liczba ludzi otyłych zwiększyła się o ponad 400 procent. Jedna na pięć Brytyjek, także nastolatek, jest stale na jakiejś diecie. Aby wykorzystać samoudrękę ludzi, którzy pobłażali sobie w sprawach jedzenia, publikuje się setki „cudownych” diet. Każda z nich obiecuje, że zrzucimy dzięki niej bardzo dużo kilogramów w rekordowo krótkim czasie. Ale jeśli naprawdę chcesz schudnąć, zignoruj to wszystko. Diety to pseudoremedium XXI wieku. Gdyby była jakaś sprawiedliwość na tym świecie, to byłbym potwornie gruby. Jem jak żarłoczny niedźwiedź, a zawsze jestem szczupły. Powinienem wyglądać jak gęsie foie gras. Tak chwała Bogu nie jest, ale zawsze przypisywałem to szczęściu, genom lub szybkiej przemianie materii. Prawdę poznałem w ubiegłym roku, gdy spotkałem profesora Bena Fletchera i doktor Karen Pine, dwoje naukowców prowadzących badania nad psychologią otyłości. Profesor Fletcher odkrył, że naturalna szczupłość i nadwaga nie zależą od tego, co się je, lecz od kryjących się za nimi zespołami nawyków. Przejadanie się to objaw uboczny czegoś głębszego. Naukowcy ci założyli, że jeśli uda się zerwać z ukrytymi nawykami, możesz w naturalny sposób wrócić do idealnej dla siebie wagi. Przetestowali tę teorię na grupie ochotników. Okazała się słuszna. Tak właśnie powstała dieta bez diety. Ludzie objęci programem tracili około kilograma tygodniowo. Co ciekawe, utrata wagi postępowała także po zakończeniu 28-dniowego programu wstępnego. W większości przypadków trwało to aż do osiągnięcia idealnej dla danego ciała figury. Niektóre osoby straciły blisko 20 kilogramów, a praktycznie wszyscy utrzymali obniżoną wagę. Okazało się, że kluczem jest zerwanie z nawykami, zmuszającymi ludzi do przejadania się. I choć może wydać się to dziwne, zrobić to można na przykład wybierając inną niż zwykle drogę do pracy lub rezygnując na jeden dzień z oglądania telewizji. (...) Ile razy zaczynaliście jeść wafelki, by po chwili zdać sobie sprawę, że zniknęła już połowa zawartości opakowania? To nawyk. Nawykiem może być też jedzenie chrupek przy telewizji bądź picie wina lub piwa przed kolacją. Konsumujemy w ten sposób puste kalorie, często podświadomie, nie mając z tego żadnej przyjemności, za to przybierając stale na wadze. Co gorsza, w dzisiejszym świecie niemal wszystko ma na celu wykształcanie nawyków. Na każdej większej ulicy takie same sklepy oferują takie same towary. Telewizja i media wciąż zachęcają do nadmiernej konsumpcji. Wszystkie te komunikaty tworzą pospołu mnóstwo mentalnych i fizycznych nawyków. Jesteśmy dosłownie programowani, żeby jeść i pić za dużo. Brzmi to bardzo przygnębiająco, ale można wyrwać się z tej sieci i schudnąć. Jeśli odrzucimy różne nawyki w codziennym życiu, bardzo szybko stracą one nad nami władzę. Każdy nawyk z osobna łatwo pokonać. To zależności psychologiczne między nimi nadają im taką siłę. Ale ta sieć ma słabe punkty. Jeśli usuniemy niektóre jej elementy, cała budowla runie. A jeśli zerwiemy z nawykiem zmuszającym nas do przejadania się, to oczywiście zaczniemy chudnąć. Oznacza to drobne zmiany w życiu. Każdego dnia trzeba zrobić coś nieco inaczej – na przykład zamiast gnać w pośpiechu do pracy, spróbujmy zatrzymać się po drodze i dostrzec coś, czego zwykle nie zauważaliśmy. Może to być kilka chwil poświęconych na obserwację kwiatów w parku, liści na drzewach, naszych najbliższych, sposobu, w jaki melodia wznosi się i opada, koloru oczu znajomej osoby, pełni księżyca na ciemnym niebie. Tak, właśnie zatrzymanie się w biegu na chwilę, by podziwiać życie w jego różnych przejawach, naprawdę może pomóc w zrzuceniu wagi. A poza tym czyż nie będzie to przyjemna zmiana? Dlaczego diety są szkodliwe dla zdrowia? Aspekt psychiczny Dieta tworzy nierealistyczny stosunek do jedzenia. W rezultacie po jej zakończeniu szybko odzyskujemy utraconą wagę. Ograniczanie spożycia kalorii obniża poziom energii. W ten sposób zmniejszają się nasze „zdolności poznawcze”, czyli siła umysłu. Wiele badań wskazuje na związek między częstymi dietami a depresją, niską samooceną i narastającym stresem. Jest to skazywanie się na niepowodzenia. Skoro uważasz, że szczupłość zwiększy twoją wartość jako czlowieka, to znaczy, że twoja samoocena zależy od wagi. Dieta nie rozwiązuje problemów z samooceną. Może je jedynie pogłębić. Na skutek stosowania diet apetyt traci znaczenie. Nie jemy, gdy jesteśmy głodni. W efekcie zanika zdolność rozpoznania, kiedy powinniśmy przestać jeść. Aspekt fizyczny Efekt jojo może powodować uszkodzenia nerek, serca i wątroby, a także tkanki mięśniowej. Ciągłe diety ograniczają ilość komórek niezbędnych do zwalczania takich chorób, jak rak. Diety mogą powodować problemy skórne, bóle głowy, wypadanie włosów, zawroty głowy, zaburzenia menstruacji, senność, zaparcia i powstawanie kamieni żółciowych. Dieta może pozbawić ciało podstawowych składników odżywczych. Nie można być stale na diecie, nie powodując jakichś szkód dla swojego organizmu. Nagła utrata wagi, a następnie szybkie przybranie na wadze może zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia chorób serca.
  15. Jeśli możesz to zrób trochę fotek ze zbliżeniami , to daje pojęcie o wyobrażeniu czyli wykonaniu.
  16. Ja przez święta i nowy rok przytyłem 6 , ale mam nową metodę -zobaczymy jaki efekt będzie. Niestety metoda potrzebuje trochę wyżeczeń, a najgorsze w tej diecie to 0 cukru przynajmniej prze 2 miesiące. Nie będzie to łatwe bo lubię słodką kawę i nne napoje ale spróbuję. Ps. Oskar gratuluję , wierzę w ciebie, jak się kiedyś spotkamy to się nie poznamy bo tacy szczupli będziemy
  17. Hani moje pytanko nie tyczyło troski o twój telep tylko czy go zostawiasz bez opieki na całą noc bo może bym przypadkowo przejeżdżł i się nim zaopiekował . Bardzo ładnie wykonany - czakam na pierwsze wrażenia z obserw i fotki-pozdr
  18. Mirku , dobrze zrozumieliśmy , a problem z sąsiadami wyszedł przypadkowo. Ale za zwrócenie uwagi na stronę prawną budowy obserwatorium otworzyłeś mi oczy. Tym bardziej że moja kopuła ma stanąć na budynku gospodarczym , a w budynku mają być pomieszczenia związane z teleskopem , ale również salon z kominkiem i takimi tam drobiazgami...... Mam nadzieję że odwiedzi mnie wielu forumowiczów i sąsiadów
  19. Mirku, gratulacje pomysłu , wykonania i walki o normalność. Ja też mam zamiar postawić kopułę na działce pod Lublinem w miejscowości Zalesie ( pomiędzy Lublinem a Lubartowem) i trochę się zmartwiłem że mogę mieć podobne problemy do twoich bo dobrych sąsiadów i urzędników w gminie Niemce nie brakuje. Dzięki tobie przemyślę sprawę z prawnikem jak temat ugryźć od strony prawnej- trzeba iść za ciosem to w przyszłośći inni skorzystają z naszych doświadczeń.
  20. Kiedyś czytałem o podobnym pomyśle w Vademecum Miłośnika Astronomii-chyba autorstwa Lemarca ale ręki sobie uciąć nie dam - pamięta to ktoś?
  21. astrokosmo

    M42 ED

    Waldek twoja fotka jest ładna ale ma jedą podstawową wadę - nie jest moja
  22. Hani , male pytanko czy ten sprzęt stoi zawsze w ogródku nawet przez całą noc Ps . podaj dokładne namiary gdzie miszkasz
  23. U mnie na balkonie przez mojego U i powiekszeniu 200x z centrum Warszawy wyglądał wizualnie tak jak na zdjęciu zaprzyczonym od adamsz12 (mam nadzieję że się nie gniewasz za pożyczenie fotki), tylko dużo jaśnieszy. http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...e=post&id=10550
  24. Kamil nie bądź taki skromny to twoj projekt i to twoje dzielo, a ze ktoś to musi wykonac to inna sprawa liczy się efek końcowy i to że to ty jesteś tu kierownikem zamieszania. Ten twoj telep coraz bardziej mi sie podoba. Moje propozycje na dziś : pąjaka zrób takiego http://www.teleskopytaurus.pl/opis.html#pajak , a wyciąg kup ot co. pozdr PS. ja robię podobnego pąjaka tylko zamiast półokręgu ćwiartkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.