Skocz do zawartości

Jarzyna B.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 313
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Treść opublikowana przez Jarzyna B.

  1. Oczywiście Antek, że można wydobyć więcej kontrastu i przejrzystości nie mniej jednak ja staram się nie ruszać kanałów tak aby widać było, że jednak pyły które tutaj mocno świecą przesłaniały się wzajemnie. Czasami traci na tym detal ale ogólnie zdjęcie jest przykryte warstwą innych gazów i taki odbiór ostatnio mi się podoba. No wiesz dobrze, że nie trafisz do wszystkich odbiorców jednym zdjęciem jednak najważniejsze jest to, że głównie robimy te zdjęcia dla własnej satysfakcji i zaspokojenia głodu tego hobby :-) Mimo wszystko fajnie, że wrzuciłeś swoją wersję! Pozdro,
  2. Dzięki Tomek, Nie do końca bo zdjęcie zacząłem naświetlać już w tamtym roku. Mam parę takich nie zakończonych kadrów :-) No właśnie astrofotograf cały czas główkuje :-) Dzisiaj zupełnie przypadkiem wpadłem na ciekawą metodę pozwalającą na nowe możliwości w obróbce narrowband. Muszę to jeszcze jednak ujarzmić i porządnie przetestować :-) Hejo,
  3. W centrum letniej konstelacji Łabędzia znajduje się duża mgławica IC 1318 która składa się z dwóch wyraźnych mgławic oddzielonych pasem ciemnego pyłu. Te mgławice są skrzydłami, zaś ciemne rejony tułowiem i nadają tej części mgławicy nazwę Motyl. Zdjęcie przysporzyło mi dużo problemów związanych z brakiem pogody oraz proporcjonalnie słabo rejestrujących się obszarów tej mgławicy w tlenie. Ze względu na dość wąskie pole kadr prezentuje ciemną mgławicę oraz kilka ciekawych fragmentów tego obiektu. Ogólnie materiał zacząłem zbierać w zeszłym roku lecz w sumie jak na mnie nie zebrałem go w ilościach takich jak zakładałem. Sprzęt jak zwykle ten sam: Paramount MyT, TEC140, QHY695A Ekspozycje: Łącznie 19h, Ha 28x1200s SII 15x1200s OIII 14x1200s binx1
  4. No tak Tomek masz rację i przyznam się publicznie, że po prostu nie ogarniam programowania w CCD commanderze Nie no Tomek offsety obowiązkowo muszą być wprowadzone. Podczas jednej z bardzo dobrych seeingowo nocy wykonałem takie obliczenia i różnice są dość duże. Co potwierdziłem fotografując M39 ostrość utrzymała się bardzo precyzyjnie do rana przy zmianie filtrów. Podczas tej właśnie nocy zanotowałem spadek temperatury o 5.9 stopnia celsjusza czyli całkiem sporo!
  5. Ja jednak wolę to widzieć i czuć
  6. Ostrość Focus Max praktycznie tylko raz na początku chyba, że bardzo mi zależy na zdjęciu to poprawiam w trakcie. Dach otwieram zawsze sam, zamyka się sam nad ranem w oparciu o odczyt z czujnika pogody AAG CloudWatcher. Meridian sam obracam. Oczywiście korzystamy z CCD commandera, który sam wykona refocus i meridian ale ja mu nie ufam :-)
  7. No właśnie nie używam :-) Przyznam, że osobiście nie jestem fanem takich programów. W moim przypadku ustawiam kadr, następnie ostrość. Skrypt przy zmianie temperatury refokusuje o zadaną wartość pomiędzy ekspozycjami a offsety załatwiają sprawę przy zmianie filtrów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie ma w tym wypadku mowy o automatycznym fotografowaniu kilku obiektów podczas nocy oraz przejściu przez meridian ale za to nie tracę czasu na focusowanie, plate solving i inne operacje. Czasami śpię więcej lub mniej choć podczas akwizycji zawsze jestem nakręcony i rano trzeba to odchorować :-)
  8. Dawno nie obrabiałem gromad otwartych M39 to jedna z najbardziej lubianych gromad nieba letniego. Znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia. Tą sesję odpaliłem zupełnie automatycznie to znaczy metoda jaką obrałem pozwoliła mi na nie zaglądanie do obserwatorium od pierwszej do ostatniej ekspozycji. Efektem było niestety trochę odrzuconych klatek oraz zebranie materiału przez lekkie chmurki. Co ciekawe nie użyłem do tego żadnego programu z wyjątkiem skryptu kompensacji oraz offsetów dla poszczególnych filtrów. Metoda obróbki też zupełnie testowa mająca na celu pokazanie pyłu jaki jednak się tam znajduje. Dla stacka luminancji użyłem wszystkich ekspozycji łącznie z RGB. Ekspozycje: (5,5h) L 17x300s R 13x300s G 17x300s B 20x300s Paramount MyT, TEC140, QHY695A Obserwatorium e-EyE, Hiszpania
  9. Dla mnie wersja 3. Kurcze to ja muszę od razu przysiąść materiał, ciekawość mi nie pozwala :-)
  10. Masz tutaj Tomek porównanie pomiędzy 1200s a 1800s w OIII.
  11. Moim zdaniem należy takie ekspozycje wydłużyć. Przy tak ciemnych filtrach automatycznie robi ci się z np. z takiego TECa z f/7 spokojnie f/8-9. Oczywiście stosunek lepszego sygnału do szumu jest natomiast dłuższe ekspozycje zarejestrują słabsze zewnętrzne partie w sumie poprawiając jeszcze i nie przepalając wewnętrznych jasnych części. Mam porównanie między 20 a 30 minut i różnica jest duża.
  12. Faktycznie lepsza ta orientacja. Wydaje mi się, że próbowałem na to w ten sposób patrzeć ale jakoś mi się nie podobało. Widać jestem chłopak sugestywny więc zaraz to w ten sposób obrócę, a co p.s. Jak mam przygotować dla Ciebie wspomniana wersję bo przyznam, że nie bardzo wiem o co chodzi
  13. Dzięki Wszystkim! Co do halo to być może jest to wina reduktora a może czegoś co mimo dobrego seeingu wisiało w atmosferze nad Fregenal de la Sierra. Raczej obstawiam na to drugie. Patrząc na to halo to raczej tylko jego cień porównując go z paskudnymi blurami jakie generowały filtry baadera. Długość ekspozycji o której wspomniałeś też ma znaczenie przy rejestrowaniu ubocznych skutków jakie generuje optyka. Ekspozycje wydłużyłem przede wszystkim z racji tego, że mam teraz znacznie węższe filtry czyli i ciemniejsze. Takie ekspozycje po 30 minut wnoszę bardzo wiele dodatkowego sygnału i nieco mniej szumu ale z kolei są bardziej wymagające w prowadzeniu, kompensacji no i łatwiej je można stracić z tych czy innych powodów.
  14. Smażyło się i smażyło ale po 28 godzinach oraz siedmiu nie przespanych nocach udało się zakończyć to mozolne przedsięwzięcie. Potężna ilość materiału w szczególności tlenu pozwoliła obnażyć bardzo zróżnicowane kolorystycznie obszary tej mgławicy. Na zdjęciu widoczny jest tlenowo -wodorowy welon delikatnie spowijający struktury mgławic. Warto na pewno było poświęcić czas na zebranie odpowiedniej ilości OIII. W związku z tym zamieściłem również ciekawą animację przedstawiającą jak ogromne różnice występują między strukturami wodoru i tlenu Do obróbki podszedłem zupełnie eksperymentalnie nigdy jak do tej pory co pozwoliło osiągnąć wreszcie efekt kolorowych gwiazd! Na początku zacząłem wszystko skrupulatnie notować ale później kiedy puściły mi wodze fantazji musiałem odpuścić Mam nadzieję, że zdjęcie się Wam spodoba bo ja mimo iż jestem z niego zadowolony mam go już serdecznie dosyć :-) Paramount MyT, TEC 140, QHY695A Ekspozycje: (28h) Ha 35x1200s, SII 23x1200s, OIII 16x1200s and 7x1800s, binx1 06.2020 Zdalne Obserwatorium E-EyE, Fregenal de la Sierra, Hiszpania
  15. Ależ to piękna soczysta i miodem kapiąca galaktyka
  16. Pewnie dlatego, że bardziej uwydatniają intensywność mgławic. W miejscach, gdzie jest ich więcej kolor przybiera ciemniejszy nawet brązowo smolisty kolor a tam gdzie przenika więcej światła są mocno pomarańczowe. To daje złudzenie płonącej mgławicy i dobrze się to odbiera. To mi się podoba chociaż czerwień jest bardziej zgodna z prawdą :-)
  17. Zawsze po ochłonięciu jeszcze delikatna korekta zdjęcia. W tym wypadku lekkie korekty odcieni i dłubnięcia w ciemnych częściach mgławic, minimalnie przygaszone gwiazdki to prawdopodobnie zostanie już na zawsze
  18. To najlepszy komentarz jaki dostałem
  19. Dzięki Tomek, co do SII to nie jest tak źle za to OIII jest jak na lekarstwo. Zerknij jak wygląda stack 15 x1800s wyciągnięty krzywymi i poziomami do poziomu szumu akceptowalnego. Stąd też cyanów nie będzie za wiele. Mam wersję bardziej zielonkawą lecz starym zwyczajem użyczyłem jej do zdjęcia 50%. Zwykle "plasterek w PS" Healing Brush Tool lub pieczątka ze zmniejszonym Opacity.
  20. Zawsze można lepiej. Na przykład można uzyskać kolorowe gwiazdy ale mi się nie udało
  21. Ciekawy, rzadko fotografowany obiekt w konstelacji Liska. Jest to gromada NGC 6823 w otoczeniu mgławicy emisyjnej NGC 6820. Bardzo znikoma ilość rejestrującego się pasma w tlenie czynią ten obiekt dość kłopotliwym w wąskopasmowej obróbce Zdjęcie wykonałem na przełomie maja i czerwca w obserwatorium e-EyE Paramount MyT, TEC140, QHY695A, Chroma 5nm filter set Ekspozycje: (łącznie 25h) Ha 30x1200s, SII 16x1800s, OIII 14x1800s binx1 Wersja z gwiazdami i bez:
  22. Teraz wiem jak się ciągnie takie mgławice więc będzie lepiej
  23. Zainspirowany Twoim zdjęciem Pawle usiadłem w miarę "na szybko" nad swoim starym Duchem. Nie chciałem ciągnąć pyłów na maxa bo szum wyłazi i nie bardzo można to ogarnąć. Wypośrodkowałem moją wersję poprzednią gdzie pyłów było na prawdę mało z dzisiejszą. Myślę, że to odpowiedni kompromis między zasięgiem mgławic a naturalnością tła i kolorem gwiazd. Więcej mi się już nie chce bo nie mam w zwyczaju siadać do skończonych zdjęć powtórnie. p.s Kurcze nie do wiary jak przypominam sobie to kadrując ten obiekt nie byłem w stanie uwidocznić tych struktur nawet na 1-2 min ekspozycja w binx3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.