Skocz do zawartości

OBERON RD

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez OBERON RD

  1. Dobre pytanie, mogę powiedzieć, że składam pliki RAW nie ruszane. Odejmuję tylko darki, flaty i baisy (też RAW), zapisuję jako pliki TIFF - klatka ma wtedy około 150 - 200MB. Jpg robię na końcu, ustawiając kompresję zależy do czego plik potrzebny. Dobry jpg ma 5-8MB, znośny 1MB. Próba poprawiania , np kolejnego ostrzenia, krzywe na pliku jpg powoduje kolejne kompresje - powstają artefakty (drobne prostokąciki) które trzeba wygładzać jakimś BLUR czy DENOISE - ale tracisz tym samym szczegóły.

     

    Czy twój aparat nie robi korekty firmowych obiektywów? Bo że Samyanga nie robi to rozumiem (walka z konkurencją), ale dla firmowych z reguły jest ustawienie w menu.

  2. Ten "wiotki" sposób montażu to sprzed 20 lat, potem czegoś się nauczyłem :) Ale dla 8" ok, odrośnik mam z flii na rzep, a nie metalowy.

    Ale jak chcesz założyć ten klin na statyw, to niestety też tak wygląda - ten "plasterek" stali na betonie ma dokładnie taką średnicę jak oryginalny statyw Meade pod 8". No, inżynier myślał i płakał jak projektował.

    Natomiast duży klin nie jest oryginalny Meade, tylko kupiony kiedyś w Anglii jako "bardzo sztywny" z firmy AstroEngineering, https://www.astro-engineering.com/

    Sprzedają jednak swoje produkty przez sieć sprzedawców, już nie bezpośrednio.

    Ale rzućcie okiem jak można montować i duży klin:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=gVf4LC2IWLw

     

    • Lubię 1
  3. Mogę kręcić ile chcę, ale ... problem jest z Canonem i korektorem f6,3 jak jest motofocus  - okolice Polarnej nie są dostępne - brakuje z 15mm. Z oryginalnym wyciągiem nie ma problemu z dystansem, ale jest shift lustra.

    Idea tych klinów jest taka, że kliny są do ustawiania SCT na statywie w różnych miejscach. Bez nich jest rotacja pola (choć są derotatory). W różnych miejscach bo 8" czy 10" da się spokojnie przewozić w fajną miejscówkę. Niestety, 14" w swoim kartonie nie wchodzi do Zafiry ze złożonymi siedzeniami. Plus statyw i klin i wymaga busa.

     

    Na pewno ten pod 14" jest dość sztywny, używam go na słupku betonowym który startując pod ziemią od jakiegoś 60 x 60 zwęża się do 40 x 40 cm - akurat ten wymiar. Po ustawieniu montażu (SharpCap ostatnio) blokuje się go śrubami kontrującymi. Jedynie co powoduje duże drgania teleskopem to wiatr jak jest założony metalowy odrośnik. Całość ma wtedy jakieś 1,5m, ale drgania obrazu to raczej efekt ogniskowej 3555 mm. Przy barlowie 3x (ogniskowa 10,5m) drgania potrafi wywołać ciężarówka wpadająca w dziurę w drodze.

     

    8" nie ma takich problemów, to jest tyci teleskop i stosunkowo lekki. Jedna osoba podnosi go bez problemu. Myślicie może o refraktorach z "rurą" 900 czy 1200, a SCT to krótka tuba.

     

    Ale pytanie - czy zbyt energiczne poruszanie się koło innych montaży, nawet z pierem łamanym i spawanym nie wywoła drgań obrazu? Toż to czasem grunt drga jak stado dzieci nadciąga na pokaz nieba :D

     

    Poniżej przewoźny 8" w "walizeczce", klin paralaktyczny na wspomnianym słupku i 14" na montażu widłowym i z "parawaningiem" dookoła chroniącym przed zbyt silnym wiatrem wywołującym drgania (o ile założy się odrośnik stojący na krzesełku).

     

    image.jpeg.b4d099bb822866aea83f49be2ea3cc63.jpeg

    image.jpeg.5e04d2861a3f7429d6166bf3320eb79a.jpeg

    imageproxy.php?img=&key=315626ff7a94c341

    Wiatrochron.jpg

    • Lubię 1
  4. Podziwiam, super wyszło, ale jedna uwaga. Raz byłem na odbiorze przez konserwatora zabytków po remoncie drewnianych drzwi do kościoła. Przyczepił się do wkrętów do drewna.

    I tu ta sama uwaga - w latach 60 i pewnie 70 XX w nie było wkrętów do drewna z wpustem krzyżowym, tylko pod płaski śrubokręt. Miałeś poprzednio ocynkowane (chyba ?) a teraz jakieś złote.

     

    Może zapal i zastanów się czy je zmienić :D

     

  5. 11 godzin temu, diver napisał:

    A jak używasz tego SCT? Do foto? Masz klin paralaktyczny, a może odpowiedni "zawodowy" łamany pillar?

     

    Mam kliny, do każdego montażu. Ten mniejszy wygląda tak jak na obrazku w działaniu, a porównanie wielkości na drugim zdjęciu.

     

    image.jpeg.a47ca0ca9305ec47956a7e53f6094178.jpeg

    IMG_4957 ma.jpg

  6. Mateusz, na nieskończoność na skali nie jest ostro, raczej ciut przed. Po używaniu rosyjskich obiektywów nawet w canonowskich ostrość sprawdzam na LV x10 maską Bathinova, w dodatku przez lupę zegarmistrzowską, w tym przypadku sprawdzałem co baterię czyli krzywe 2 godziny :) Ale tych nocy zmiany temperatur były 2-3*C i ostrość nie odjeżdżała.

  7. 4 godziny temu, Darek_B napisał:

    Całkiem całkiem fajnie się obrabiało. Myślę że za mocno pociągałeś suwakami.

    Ja to robiłem delikatnie +obróbka warstwy bez gwiazd za pomocą starneta.

    No tak, czegoś się nauczę. Starnetem usunąłeś gwiazdy, suwakami obrobiłeś galaktykę na drugiej warstwie, a potem? Bo na moim obrazku kaszy gwiazd jest zwyczajnie za dużo i są za jasne. Napisz proszę co dalej - nakładasz i ustawiasz przezroczystości czy wycinasz, łączysz inaczej?

  8. 2 godziny temu, Piotr4d napisał:

     Odpada klepnięcie lustra (drgania), większy dostępny backfocus i przy mnijeszej matrycy łatwiej ogarnąć komę.

    Nie demonizowałbym kłapania - mam Canona 70D (APX-C) i na SkyGuiderze z obiektywami 200 do 500 mm nie było poruszenia. Do bezlusterkowca musi być adapter do "normalnych", czytaj starszych obiektywów.

  9. Wiosną kupiłem Sky Giudera i miałem się odstresowywać fotografując tylko Canonem i teleobiektywem z ogródka. Prawie wyszło, ale dlaczego są takie kolorowe obwódki? Czy to normalne?

     

    Co trzeba zrobić by ich nie było?! Wrzucam powiększenie 250% pokazujące o co chodzi.

     

    Technikalia: Canon 70D nie modyfikowany, obiektyw 200mm/2,8 przymknięty raz do 5,0, drugiej i trzeciej nocy do 5,6, klatki 120 sek, razem 10 godzin, odjęte darki, flaty i biasy. SQM 20,60 mag./arc sec2

    Składane w DSS na rózne sposoby, saturacja +20% bo inaczej jak by nie składać obraz smutno szary. Wyostrzałem w programie graficznym a ten w Registaxie, ale na pojedynczych JPG też widać, tylko słabiej. (Stack z RAWów). Czy możliwe jest, że wynika to z seeingu - resztki koloru gwiazd rozmyte przez poruszenie atmosfery, a jądra białe bo przepalone? Małe spajki wokół jasnych gwiazd to z listków przysłony, niestety przy 2,8 nieco mydlany obraz.

     

    I drugie pytanie, początkującego - po co tworzyć star mask w DSS ?

    M31_10h_0_90_2_26_0_60_wav_pop_crop.jpg

    Obwódki.jpg

  10. Rozwiązanie budżetowe jakie stosuję to worek foliowy na gruz 240 l. Trzeba zmieniać co 2-3 miesiące bo piachu / kurzu w budce siada wiele. Pająk ma swój rozum i w foliówce much nie szuka.

    A wszyscy którzy mają pajęczyny na teleskopie - to faktycznie amatorzy, zawodowcy obserwują niebo i czyszczą teleskop codziennie/conocnie :D

    • Lubię 1
    • Haha 2
  11. 6 godzin temu, grogmir napisał:

    Bonusowe pytanie: czy jeżeli na jednym ze stackowanych zdjęć jest wyraźny meteor, czy da się go jakoś zachować (przy stackowaniu znika)?

    Stack w DSS nie Average tylko Maximum - ale będą też wszystkie satelity :( Albo na stack nałożyć klatkę z meteorem jako warstwę i wszystko niepotrzebne z tej wierzchniej warstwy wygumkować, potem warstwy scalić. Tak samo możesz nałożyć łódki na pierwszy plan (warstwa ograniczona tylko do krajobrazu, reszta czyli niebo usunięta).

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.