ekolog

Pozdrawiam

Miałem na myśli ten fragment Twojej wypowiedzi gdzie piszesz o lajkach od stałych userów z 500 - set postami. To raczej brzmi jednoznacznie.

Generalnie zgadzam się z JaLe że ograniczanie działalności na giełdzie odbije się na jakości tego forum. Może to zbyt daleko idąca interpretacja ale tak to rozumiem.

A, to nieporozumienie. Chodziło mi o przeciwdziałanie oczywistej sztuczce, że dwóch czy trzech handlowców (nie mam nic do ludzi co są przedsiębiorczy i zarabiają) mogłoby grzecznościowo lajkować się nawzajem (gdyby lajki miały rekompensować brak kolejnych 10 postów). To wszystko przy założeniach, które nie ja wymyśliłem, lecz sie przewijały, że jakieś minimalne ograniczenia na sprzedawanie są i/lub będą.

Ja doskonale wiedziałem i napisałem to (może nie wprost), jak się wyłącza giełdę ale POCZĄTKUJĄCY ZWIEDZAJĄCY AP naprawdę może nie wpaść na to że naciskając ptaszka przy giełdzie likwiduje posty z giełdy - i o to głównie chodziło.

Może warto umieścić taką informację obok ptaszka giełdy "Kliknij ptaszka aby ukryć posty giełdowe". Bo raczej (chyba) nie przejdzie pomysł żeby dla gości giełda była domyślnie wyłączona.

Dodam, że według mnie giełda to coś dobrego, jeden z atutów AP.

A co jest złego w pomyśle żeby jedna osoba nie dawała więcej niż jednego postu dziennie na giełdzie? Bo jak widywałem naraz 5 czy 6 jednej osoby to się trochę dziwiłem

Ja np czasem daję post w wątkach wolnotematycznych. Ale ja mam świadomość, że spycham (chcąc nie chcąc) post kogoś kto się napracował nad astrofotografią.

Dlatego staram się nie walić kilku takich postów w jednym dniu. Samokontrolnie

Pozdrawiam

Krótko powiem. Jak dysponujesz tylko taką kwotą to nie owe ^ tylko ... chyba najlepsza do astro będzie normalna lornetka, w miarę dobra, np: Nikon Aculon 10x50 albo ostatecznie ten teleskopik - 70/500 - miałem!

https://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-bk705az2-obrotowa-mapa-nieba-delta-optical,d3330.html

Przy ciut wyższej kwocie refraktor Sky Watcher 90/900 na AZ3

Pozdrawiam

p.s.

Kupując w sklepach internetowych wychodzi najtaniej.

Są jeszcze inne sklepy szukaj: "teleskopy", "fotozakupy", "astrokrak"

ja kupowałem głównie w tym co linkuję i byłem zawsze zadowolony

Sorry ekologu ale Twoje pomysły mi się kompletnie nie podobają raczej z oczywistej przyczyny. Próbujesz podzielić użytkowników forum na lepszych i gorszych a to już mogło by spowodować że pozostało by na Astropolis towarzystwo wzajemnej adoracji.

Nie maiłem nic takiego na myśli. Wszystko zależy (moim zdaniem) od definicji. Co rozumiemy przez forum i jakiego forum oczekuje właściciel (Adam) i główny Administrator. Wydawało mi się, że oni nastawieni są na wymianę myśli. Przypomnę, że ostatnio żył tu intensywnie wątek o sztucznej inteligencji a wcześniej wątek czy duży teleskop jest takim super czymś skoro w Polsce mamy na ogół slaby seeing.

Przy takim założeniu jak nagle wpada siedem tematów giełdowch i wątek o AI spada pół ekranu to to jednak może kolidować z ich koncepcją.

A handlującego nie mam za osobę gorszą tylko technicznie widzę problem gdy tak (czasem) wygląda ekran, BO LISTA TEMATÓW JEST JEDNA.

Jakby giełda nie była na liście najaktywniejszych tematów tylko osiągalna z jednego linka/przycisku (albo cała istniała jako jeden quasi-temat na wspomnianej liście) to niechby tam tysiąc dziennie tematów wpadało

Pozdrawiam

Ja powiem tylko tyle.

Czasem wpadam tu na chwilę więc nie loguję się tylko patrzę jako gość. Giełda wtedy jest nie ukryta.

Niekiedy lista ruszonych tematów to spora seria z giełdy (i czasem nawet jednej osoby).

Wydaje mi się że to może zniechęcać nowych, przypadkowych a nawet stałych bywalców. Bo trzeba przewijać stronę.

Gdyby jedna osoba nie mogła dać więcej niż jedno ogłoszenie na ... trzy dni (dajmy na to?).

Może też - po kolejnych trzech ogłoszeniach - znowu powinna uzbierać 10 postów albo przynajmniej dwa lajki od stałych userów (mających ponad 500 postów) w działach of astro.

Wydaje mi się że Paether ma więcej wiedzy co jest wykonalne na AP a co nie i on przede wszystkim powinien (co nie znaczy że musi) przedstawiać pomysły.

Ja na przykład nie wiem czy zbieranie drobnych opłat nie będzie problemem organizacyjnym, prawnym i grą nie wartą świeczki, bo to taka mikro-księgowość ... astroksięgowość

Pozdrawiam

p.s.

Na zakończenie dodam, że (jak kiedyś napisał Adam Jesion)

Regulamin jest dla ludzi a nie ludzie dla regulaminu.

Warto ostrzec kogoś kto by mieścił się na styk w wymogach regulaminu ale ewidentnie był tu tylko dla handlowania.

I wspomnę ze jestem zwolennikiem zasady, że lepiej kasować posty niż banować ludzi lub wieszać "osta" na tablicy

Na ogół ludź jak mu parę razy wyparuje post skuma o co biega

Tak. Jak najdłuższy okular i najmniejsze powiększenie jeszcze sensowne (bez znaczącego winietowania itp).

To wynika stad, że obraz obiektu jest na dnie naszego oka plamą światła. Im mniejsze powiększenie tym mniejsza jest ta plama na dnie oka, a zatem więcej kwantów uderza na sekundę w pręcik i one raportują mózgowi stosowny punkt obiektu jako oczywiście jaśniejszy.

Albowiem wszystkie kwanty wlatujące do teleskopu z obiektu "rozdzielane są" na mniejsze pole - więc na mikron kwadratowy na dnie oka wpada więcej w jednostce czasu.

Pozdrawiam

p.s.

Wyjaśnia to obrazek (mojego autorstwa) osiągalny na Wikipedii

(pierwszy link tam - który opisałem tam wspominając o tangensach)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Powi%C4%99kszenie

Zarówno ten niestandardowy kąt jak i zakres (kadr) dały zdjęcie bardzo żywe i bardzo urozmaicone. Jestem pod wrażeniem (sic!)

Ten fragment, który załączam, wygląda, jak dla mnie, bajecznie. Można zastanawiać się co to jest. Ja widzę to jak obraz spod wody w oceanie, widziany przez nurka, nad którym, pod powierzchnią wody płynie coś dużego. Super

Pozdrawiam

Mgławica Stożek. Czuje się ten trójwymiar.

Warstwa czołowa oraz obiekty dalej położone, o tysiąc lat świetlnych może? (zresztą tak się przypuszcza co do niektórych).

Widzę, że ostatnio zaczynają zdobywać uznanie astro-fotografów ciemne mgławice.

Pozdrawiam

Sto lat dla Osiaki

(to mężczyzna)

Pozdrawiam

p.s.

Widzieliśmy się w Tąpadłej

Ja najbardziej żałuję, że sprzedałem mój pierwszy teleskop - Lunetę Sky-Watcher 90mm/900mm na EQ3 (polecam).

Wynikało to z emocji po nieudanym polowaniu na M57

Jak nauczyłem się patrzeć (maleństwami 70/700 AZ2) to zrozumiałem co straciłem

Jedyna pociecha, że podczas "akcji" sprzedaży poznałem Wimmera, on zaprosił mnie na to forum, a tu poznałem Szuu i wszystkich innych zacnych ludzi, czasem cennie krytycznych wobec mnie (doceniam po czasie).

Pozdrawiam

p.s.

Wtedy akurat różnica w cenie w sklepach tej lunety na AZ3 i na EQ3 była mniejsza niż dziś. Teraz za ten lepszy montaż (nota bene zawierający przeciwwagę) trzeba już nieco więcej dopłacić - czyżby teleskopy sprzedawano na wagę ?

a szczególnie bolesna jest myśl gdy płeć okaże się inna - niż myślałeś

Pozdrawiam

W czytaniu tej książki nie wolno będzie nikomu przeszkadzać. Zanosi się na bardzo wciągającą więc może być afront.

Pozdrawiam

p.s.

Mam nadzieję, że to grali kaskaderzy i za tą kobietą na podłodze był materac ale ... lepiej nie ryzykować

Przypadkiem znaleziono w morzu, niedaleko Anglii, wrak całkiem nowej rakiety kosmicznej.
Przypuszcza się, że to resztka bezzałogowej SpaceX Falcon 9, która wybuchła w Czerwcu po starcie na Florydzie. Daleko zaleciała

http://www.bbc.com/news/uk-england-cornwall-34941462

Pozdrawiam

Normalnie dech mi zaparło. To fantastyczna recenzja. Znam Szuu nie od dziś Ten facet nie rzuca słów na wiatr i pisze przemyślane rzeczy. To może naprawdę być światowy hit!

Pozdrawiam

Plan filmowy. Gwiazdy Hollywood, tłum statystów, przedstawiciele prasy, catering ...

Nagle reżyser woła:

- Stop! Kamera stop! Zaczyna kolejno wskazywać statystów: -Ty...ty...i ty... Z tłumu podnosi się ręka: - I jeszcze ja! Panie reżyserze, jeszcze ja!

- Dobrze, niech będzie. Jeszcze ty. Wypad z planu!

- Panie doktorze, niech pan coś zrobi, ja chcę żyć!
- A ma pan pieniądze?
- Nie.
- To po co panu takie życie?

80-latek ożenił się z 20-latką i noc poślubną spędzają w hotelu.
Wśród personelu tegoż hotelu trwają zakłady, czy pan młody przeżyje tę noc.
Nad ranem na schodach prowadzących do recepcji pojawia się panna młoda.
Na drżących nogach słania się trzymając się poręczy.

- Co się stało - uprzejmie zagaduje recepcjonistka
Na to panna młoda płaczliwym głosem:
- Jak mówił, że oszczędzał 60 lat, to myślałam, że ma na myśli pieniądze.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Mam doła, depresję i w ogóle. Jestem gruba i samotna.
- No coś Ty Mariola, nie wygłupiaj się. Pokaż gdzie Ty jesteś gruba?
- Może jeszcze mam Ci pokazać gdzie jestem samotna ?

Na corocznych targach mięsnych spotykają się masarze z całego świata,by wymieniać się doświadczeniami i pochwalić osiągnięciami.Pierwszy zaczyna Amerykanin:
- u nas mamy takie dobre spulchniacze, które wchłaniają tyle wody że z 1 kg mięsa robimy 1,2 kg kiełbasy!
- to słabo - odpowiada Rosjanin - u nas do kiełbasy dodajemy zmieloną skórę świń, dlatego z 1 kg mięsa możemy zrobić 1,5 kg kiełbasy!
- eee, marni z was masarze - chwali się Polak - u nas do kiełbasy dodajemy nie tylko spulchniaczy, zmielonej skóry, uszu, oczu i bebechów świnek, ale też wrzucamy chrząstki i drobno zmielone kości, dlatego z jednego kilograma mięsa robimy 2 kg kiełbasy a z tego co zostanie robimy kotlety sojowe dla wegetarian

Sprostowanie: Nie ma aż tak małych galaktyk. Być może chodziło o kilkadziesiąt TYSIĘCY. Jak dotąd minimum to 1000 gwiazd. Szczerze mówiąc, to dyskutowałbym z przyjemnością nt. definicji galaktyki, w szczególności odróżnienia jej od gromady gwiazd.

Pozdrawiam.

Świat Nauki Grudzień 2015

Artykuł p.t. Zobaczyć Ciemność (m.in. o urządzeniu Dark Energy Camera). Joshua Friemana - kosmologa.

Strona 45 (o DEC). cytuję:

"Przy okazji udało nam się ... odkrycie 16 kandydatów na galaktyki karłowate w otoczeniu Drogi Mlecznej.

Te bardzo bliskie galaktyki zawierają zaledwie po kilkadziesiąt gwiazd i są jednymi z obiektów najbardziej zdominowanych przez ciemną materię"

Pozdrawiam

p.s.

Ale powiem Ci że też byłem zaskoczony że znany kosmolog nazywa kilkadziesiąt gwiazd zdominowanych przez lokalną tam ciemną materię "galaktyką".

Rzeczywiście cytowane zdanie jest jakby nadgorliwe. Tak czy siak wszystko cokolwiek istnieje (nawet na moment), nawet jeden kwant, zakrzywia przestrzeń - mieliśmy cały wątek o tym i tu był "finalizowany". Polecam post Behlura_Olderysa:

http://astropolis.pl/topic/51254-ile-wazylo-swiatlo-pedzace-obecnie-w-przestrzeni-kosmicznej/page-4?do=findComment&comment=597082

Tym bardziej zakrzywia jak ma masę jak te wirtualne cząstki co się pojawiają na chwilę. Tylko czy ten wpływ jest istotny, może się bilansuje ?

Pozdrawiam

 

Ktoś zna Ekologa w realu, czyste sci-fi

 

 

Ale czy to istotne?

To akurat jest nieistotne, zwłaszcza w tym wątku.

Ale to, że ja miałem okazję poznać Wimmera, zauważyć jaki to grzeczny, kulturalny, uczynny i odpowiedzialny człowiek, to akurat istotne. Między innymi z racji tych cech znanych "z natury" wspieram tę publikację.

Pozdrawiam

Gratulacje. Szykuje się dobra lektura na zimowe wieczory albo na jedną noc jak mnie wciągnie Trzymam kciuki za owocną sprzedaż.

Jedną noc, powiadasz. Wierzę. Mam dwóch kuzynów - braci - podobnie utalentowanych. Jeden z nich czytał bardzo szybko. Trylogię (Sienkiewicza) w jeden dzień (sic!).

Nie za bardzo mu wierzyłem ale kiedyś podczas wpisywania haseł do krzyżówek jego brat natychmiast wiedział ile liter ma podpowiadanie przez ludzi słowo.

W końcu zaczęto go testować na całe zdania. Liczył ilość liter w zdaniu w sekundę góra dwie. Ja też go przetestowałem jak był u mnie na to. Widocznie to genetyczne.

Oczywiście dołączam się do gratulacji chociaż to retoryczne bo od początku jestem za. Znam Olo od wielu lat także z realu.

Pozdrawiam

Polskie firmy SKA-Polska oraz OptiNavem otrzymały 2.5 miliona dotacji na ich współudział w programie sprzątania dużych śmieci z orbity okołoziemskiej.

Chodzi głownie o oprogramowanie dla systemu sprzątania tych śmieci poprzez wystrzeliwanie składnych sieci z pokładu "kosmicznej śmieciarki".

Całość zrealizuje się siłami międzynarodowymi.

Duże śmieci (największe z nich to człony rakiet, nieczynne satelity) warto zbierać też i dlatego, że co jakiś czas zderzają się one i generują dużo więcej mniejszych śmieci,
a nawet najmniejszy może być groźny. W roku 1983 powstało spore zagrożenie, gdy okno promu kosmicznego Challenger uszkodzone zostało przez napotkany listek farby.

http://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/informacje/news-polskie-firmy-pomoga-w-sprzataniu-kosmosu,nId,1923551

Pozdrawiam

Prędzej czy później ludzie tam wylądują. Nawet będą mieli tam ciepło w fazie czerwonego olbrzyma Słońca.

Ciekawi mnie czy Plutona z Charona lub Charona z Plutona kiedykolwiek widać w pełni czy zawsze jest jakiś cień/faza?

Pozdrawiam

Doprawdy niewiele wiemy o ciemnej materii. Jedynie chyba to, że podlega grawitacji i ją generuje, i "gładko" przelatuje przez zwykłą materię.?!

W pobliżu naszej galaktyki w ostatnich latach odkrywa się kolejne galaktyki karłowate. Nawet tak małe, że zawierające kilkadziesiąt gwiazd.
W jednej z nich, posiadającej około tysiąc gwiazd, stwierdzono wyjątkową gęstość ciemnej materii. Wykryto to badając ruchy gwiazd.

Jest nadzieja, że przy takiej gęstości uda się obserwacyjnie potwierdzić hipotezę, że WIMP'y ciemnej materii czasem zderzają się ze sobą, unicestwiają i (ewentualnie) powstaje promieniowanie gamma. W tej małej galaktyce na szczęście brakuje gazu do tworzenia nowych gwiazd więc jest mniej zjawisk emitujących "wyjaśnialne" promieniowanie gamma.

http://www.sciencedaily.com/releases/2015/11/151118155444.htm

Pozdrawiam

Piękny wiek w dobrej kondycji (Pan urodził się w 1931). Tu coś jest, nie wiem czy trafnie. Po rozpadnięciu się ostatniej czarnej dziury nastąpi reset - next wielki wybuch?!

http://users.camk.edu.pl/soltan/ciekawe_ksiazki/book_cykle_czasu.html

Pozdrawiam

Astrofizyczka Sara Seager, łowczyni exoplanet omawia kwestię detekcji życia na nich i proponuje zbudowanie ogromnego statku kosmicznego w kształcie kwiatka celem blokowania światła gwiazdy podczas badania planet przy nich obecnych.

http://www.bbc.com/future/story/20151108-if-alien-life-exists-on-exoplanets-how-would-we-know

Życie prędzej czy później tworzy formy inteligentne bo inteligencja jest jednym z przydatnych narzędzi w walce o byt kosmitów. Niestety wyłapanie transmisji radiowej jest ultra trudne (muszą aktywnie nadawać, a my wycelować dokładnie w nich). Dlatego ona raczej mówi o detekcji oznak życia biologicznego. Niemniej można wyobrazić sobie cywilizację, która emituje dużo jakiegoś nietypowego światła.

Pozdrawiam

Jeśli miałeś na myśli to coś to moim zdaniem nie oderwało się tylko jest na szczycie piramidy, która pozostała w cieniu.

Pozdrawiam

p.s.

Tym razem Daniel nie dał linka i zastanawiam się jak oni po angielsku nazwali tę erupcję/wytrysk tej mgły.