Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Uporządkujmy wiedzę...

    .... "Bardzo zaawansowane życie to co najmniej takie jak my, nie żałujące kasy na działania czasem niepraktyczne i/lub kosmicznie nieegoistyczne"

     

    Czy to jest informacja na temat przedmiotu zagadki?

     

     

    Ale ja daję podpowiedzi do "pierwszej" zagadki. W każdym momencie zgadywania warto wracać się do pierwszego pytania ;)

    Tam zaś napisałem:

    "pod kątem pewnego przedsięwzięcia które, teoretycznie, może (jakby się udało akurat dzięki niemu) umożliwić stwierdzenie zaawansowanego życia"

     

    Zatem akurat to jest informacja nie o tym obiekcie lecz o przedsięwzięciu, które było rozważane w związku z tym obiektem.

     

    Pozdrawiam

  2. To policz ile jest gwiazdek ("*") - jest to ilość nieprzypadkowa. Widzisz go często na niebie - gołym okiem - rzuca się w oczy ;)

    W tego typu przypadkach jednej gwiazdce odpowiada jedna litera ;)

    Przypomnę Ci, że nie chodzi o obiekt którego szukamy tylko o obiekt w którego opisie (na wiki pol.) zobaczymy gdzieś szukany obiekt.

    Jak wspomniałem jeśli kiedykolwiek jeszcze dam tu zagadkę, to będzie łatwiejsza, więc spoko.

     

    Pozdrawiam

     

     

  3. Podpowiedź trzecia.

     

    Przyznam, że wstępnie liczyłem na to, że ktoś zna tę sprawę. Skoro jednak, przypadkiem, akurat nikomu nie obiło się to o uszy (czy oczy) to daję więcej wskazówek.

     

    To coś jest nieosiągalne obserwacyjnie nawet z ISS. Choć akurat ani jego rozmiary ani odległość od nas nie stanowiłyby problemu.

     

    Mitologiczna postać, o której pisałem, znana jest z sytuacji, w której "zdroworozsądkowo" uwzględniła życiowo istotny, w mitycznej sytuacji, wpływ bardzo znanego obiektu astronomicznego.

     

    Bardzo zaawansowane życie to co najmniej takie jak my, nie żałujące kasy na działania czasem niepraktyczne i/lub kosmicznie nieegoistyczne :)

     

    To coś choć ma swoją nazwę to zarazem można go zobaczyć (jest) na czymś - gdybyśmy mogli go bezpośrednio obserwować.

     

    Po zadaniu polskiej wikipedii wyszukania słowa ("*******"), które oznacza jeden z konkretnych i zarazem najbardziej znanych obiektów astronomicznych (na pewno z medalowej trójki)

    macie stuprocentową szansę zobaczenia nazwy tego obiektu, a nawet jego samego. Jak trafi Wam w oko to od razu załapiecie, że chodzi o niego :)

    Powiem szczerze, że bardzo mnie to zaskoczyło - że akurat on (jako example czegoś) tam się załapał.

    Choć po tym co się dowiecie o planowanym kosmicznym przedsięwzięciu technicznym z nim związanym danie go jako przykład czegoś na czymś już tak nie dziwi.

     

    Nazwa tego obiektu pojawiła się też w tytule pewnej antologii SF w jezyku angielskim (tłumaczenie z polskiego) aczkolwiek nie wykluczam, że wzięta od mitologicznej postaci, a nie od tego obiektu?

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Jeśli jeszcze kiedyś uda mi się coś odgadnąć to sądzę, że zagadkę dam chyba od razu w wersji rzekłbym trzeciopodpowiedziowej aby nie męczyć za szerokim chyba wstępnym wachlarzem możliwości ;)

  4. Podpowiedź pierwsza.

    Mimo, że obiekt ten świetnie i szczegółowo prezentuje się w świetle widzialnym co widać na zdjęciach (jak inne tego typu obiekty o jego średnicy), to obecnie nie tylko amator ale też absolutnie żaden człowiek (jakikolwiek i gdziekolwiek nie egzystuje) nie ma najmniejszych szans na jego sfotografowanie sprzętem jaki posiada przy sobie. Stary mit zaś pochodzi z kraju śródziemnomorskiego.

    Chodziło o bardzo zaawansowane życie oraz bardzo duże (i kosmicznie drogie) przedsięwzięcie inżynieryjno-techniczne.

    Pozdrawiam

  5. Nawiązuje do znanej postaci z pewnego mitu i jest(lub był niedawno) rozważny z pod kątem pewnego przedsięwzięcia które, teoretycznie, może (jakby się udało akurat dzięki niemu) umożliwić stwierdzenie zaawansowanego życia w kosmosie lub inne odkrycia.

     

    O jaki obiekt (nieosiągalny chociażby dla lornetek czy teleskopów amatorów, z przyczyn innych niż jego wielkość) chodzi?

    Pozdrawiam

  6. Zmierzyłem się z tą zagadką (czemu ten rok) i poległem :(

    Jedyna odpowiedź jaką ja mógłbym udzielić, to taka, że skoro w innych miejscach w necie napisano że ona (jednak) wybuchła (a raczej pojawiła się na niebie) w roku 386, a nie 369 to pewnie mieli jakieś powody żeby tak napisać, tylko jakie. Złe daty podane przez ówczesnych podróżników/tłumaczy znających Chiny?

     

    Jak wiki ang nie zgadza się z resztą świata to wpadam w zakłopotanie :)

     

     

    Strzelam:

    Może w Europie pojawiła się nad horyzontem dopiero w roku 386 ?

    A może chodzi o to że Europejczycy dowiedzieli się o niej dopiero w roku 386 ?

    Albo Chińczycy coś pomylili w zapiskach i jednak wybuchła w 386 ?

     

    Pozdrawiam

     

     

    su.jpg

    • Lubię 1
  7. Chyba przesadzili z tym prążkiem/krążkiem Airy,ego (jego zwizualizowaną wielkością) albo pokazali nie pierwszy? - jak myślicie??

     

    Posiłkuję się tym (kątowa zdolność rozdzielcza teleskopu):

    http://astropolis.pl/topic/42804-ktowa-zdolno-rozdzielcza/?do=findComment&comment=512411

    r" = 125"/D[mm]

    125/6500 = 0,02"

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    i tym:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Plamka_Airy%27ego

  8. Kierowany przez Polaka [bartosz Gauza] zespół hiszpańskich i polskich astronomów sfotografował olbrzymią planetę znajdującą się w bardzo młodym układzie planetarnym odległym o zaledwie 40 lat świetlnych od nas. Mały czerwony karzeł (bliski brązowemu) ma wyjątkowo daleko od siebie dużą ale nietypową pod względem chemicznym planetę (brak metanu).

     

    "ze względu na swoją jasność i dużą separację kątową między planetą, a jej gwiazdą, możliwe będzie podjęcie prób obserwacji planety w szerokim zakresie widma, od fal radiowych, poprzez promieniowanie w zakresie fal milimetrowych, ultrafioletowych i rentgenowskich."

     

    W tym przypadku możliwe jest badanie widma tej planety.

     

    http://ciekawe.onet.pl/aktualnosci/bartosz-gauza-sfotografowal-gigantyczna-planete,1,5667988,artykul.html

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Byłoby cenne, moim zdaniem, gdyby i małe planety tam się "odnalazły" ;)

    pla.jpg

  9. Jak chyba pierwszy lub drugi raz w życiu pojechałem pod ciemne niebo (na znaną wszystkim Dolnoślązakom "Tąpadłą" koło Sobótki; z Bartolinim, Wimmerem i Zbytem) i Wimmer pokazał mi wieszak w lornetce 10x to aż krzyknąłem: "Wieszak, Jak Boga kocham!".

     

    Takie niebo jest kompletnie nieznane (i niedocenianie) przez mieszkańców miast :(:P

     

    Pozdrawiam

  10. Nowa, która wybuchła 1500 lat świetlnych od nas i w roku 1901 była przez krótki czas najjaśniejszym obiektem na nocnym niebie, obecnie pięknie prezentuje się, po uwzględnieniu w obrazie także fal radiowych i rentgenowskich. Zaskoczyła tym, że w latach 2000 - 2013 rozszerzający się gaz nie zmienił temperatury - najprawdopodobniej z racji trafienia w rejon wyjątkowo czystej próżni.

    http://www.space.com/29313-mini-supernova-chandra-photo.html

    Film obrazujący jej rozwój

    http://www.space.com/19417-blown-up-star-seen-expanding-58-year-time-lapse-video.html

    Pozdrawiam

    gkper.jpg

    • Lubię 3
  11. ups dałem lajka ale z intencją przeciwną, żebyś się jednak pochwalił, bo ostatnio mam okazje dużo patrzeć na Księżyc, a nie za bardzo mam co sobie wydrukować i często nie wiem co widzę :(

    Znalazłem go:

    http://astropolis.pl/topic/10275-ksiezycowe-zakamarki/page-99?do=findComment&comment=366357

     

    Ale nie wiem czy na starej drukarce laserowej czarno-białej to bym zawalczył?

     

    A tamten link do obmierzania karterów rewelacja - może z niego coś sobie podrukuję ;)

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    podziwiam wszystkie tu fotografie choćby dlatego, że wszystkie wygrywają z tym co widzę oczami w wizualu (okularkami 25mm 10mm i 4mm / 650 ogniskowej)

     

     

  12. @De93ial

     

    Ta czaszka to ciekawy temat by był w tym wątku gdyby nie był łatwy do zweryfikowania - jest to fałsz - bo jest ludzka!

    http://en.wikipedia.org/wiki/Starchild_skull

    Natomiast wzory w zbożu absolutnie nie wnoszą nic do hipotez na temat czy kosmici istnieją oraz jak mogą wyglądać!

    Przylot na Ziemię to tak ogromnie trudna wyprawa dla każdych kosmitów (z racji zabójczych promieniowań niezwykle trudnych do wyeliminowania oraz ogromnej odległości - wyprawa co najmniej na kilkadziesiat lat)
    że nikt by nie przylatywał tylko po to żeby w zbożach robić ubytki.

    Te zboża, i pisanie o nich, to rzeczywiście pasują do wątku typu "UFO i teorie spiskowe" czyli tego:

     

    http://astropolis.pl/topic/49146-ufo-tutaj-pastwimy-sie-nad-teoriami-spiskowymi/?do=findComment&comment=576581

     

    O wyglądzie, a zwłaszcza istnieniu kosmitów możemy wnioskować natomiast z obecności takich czy innych pierwiastków i związków w kosmosie ( o czym już sporo wiemy!)

    Im bardziej podobne do obecnych na Ziemi tym bardziej kosmici stają się prawdopodobni IMHO (choć i "niewęglowych" nie można wykluczyć)

    Przypomnę Eksperyment Stanleya Millera, który natura "przeprowadziła" już zapewne na miliardzie planet (sic!)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Stanleya_Millera

    Substancje wyjściowe: woda (H2O), metan (CH4), amoniak (NH3) i wodór (H2)
    Schemat eksperymentu:
    Aparatura: sterylny układ dwóch kolb szklanych, jednej wypełnionej częściowo wodą, drugiej zawierającej elektrody, pomiędzy którymi przepuszczano wyładowania elektryczne (łuk elektryczny) symulujące wyładowania elektryczne w atmosferze. Para z podgrzewanej kolby dolnej mieszała się z doprowadzanymi z zewnątrz gazami, następnie poddawana była działaniu wyładowań elektrycznych w górnym naczyniu, następnie po schłodzeniu w chłodnicy powracała do pierwszego naczynia.

    Wyniki: po tygodniu trwania eksperymentu 10-15% węgla doprowadzonego do systemu znajdowało się w związkach organicznych. Dwa procent węgla utworzyło 13 aminokwasów z 20-22 budujących białka w organizmach żywych. Najczęstszym znajdowanym aminokwasem była glicyna (najprostszy aminokwas). Badania prowadzono za pomocą chromatografii bibułowej[3])
    W październiku 2008 roku przebadano ponownie wyniki oryginalnych eksperymentów Millera stosując współczesne metody badawcze. Nowe wyniki wykazały, że w jednym z eksperymentów Millera powstały aż 22 różne aminokwasy.

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  13. Przypuszczam, że Winterowi chodziło o obiekt, którego makietę widzimy na zdjęciu z

     

    http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,15694622,Nieziemsko_dobre_zony_astronautow.html

     

    tekst zamieszczony na tym, bądź co bądź poważnym portalu (wyborcza.pl) moim zdaniem wyraźnie potwierdza, że to nie lipa z tymi lotami na Księżyc.

    Skoro inwestowano tak duże pieniądze w komfort astronautów na ziemi to musieli także ogromne pieniądze inwestować w lot na Księżyc i dlatego on mógł się udać (sic!)

     

    Natomiast to, że po tych kilkudniowych lotach nie dostali demencji od galaktycznych promieniowań oznacza tylko tyle, że kilka dni nie jest aż tak bardzo szkodliwe.

     

    Niemniej (mimo że na zdjęciu widzimy wiele dzieci astronautów) w materiale, który linkowałem w moim poprzednim poście napisano wprost, że w kosmos latali ludzie którzy już mieli dzieci, bo nie chce się ryzykować posiadaniem przez ex-astronautów dzieci poczętych po ekspozycji na promieniowania. Napisano tam jeszcze, że obecnie planuje się, na wypadek gdyby astronautka lub astronauta chciał w przyszłości jednak mieć dziecko, zamrażanie jego odpowiedniego materiału genetycznego na taką okoliczność przechowywanego ("Although most astronauts have already had their families by the time they go into space, Nasa is so concerned that it now offers egg and sperm freezing").

     

    Pozdrawiam

    zony.jpg

    pw2.jpg

  14. Space Launch System nadal jest "w grze"; testuje się nowe generacje silników:

    http://www.nasaspaceflight.com/2015/01/stennis-rs-25-return-sls-engine-firing/

    ale tutaj

    http://www.telegraph.co.uk/news/science/space/11576788/Mars-astronauts-could-develop-dementia-on-journey-to-Red-Planet.html

    odnośnie jednego z jego celów (załogowa wyprawa na Marsa) napisano, że nie mamy praktyki w tym względzie bo na ISS astronauci są w znacznym stopniu chronieni przed szkodliwymi promieniowaniami z kosmosu przez magnetosferę ochronną Ziemi (pasy Van Allena).

    Natomiast analiza zagadnienia i badania na zwierzętach wykazują, że mózgi astronautów, którzy zdecydują sie polecieć na Marsa (wyprawa o czasie rzędu rok) muszą ulec istotnym uszkodzeniom prowadzącym, między innymi, do demencji. Może pojawić się też stan zapalny.

    Przy okazji wspomniano o licznych - kilkadziesiąt procent(!) - znanych problemach zdrowotnych astronautów i ex-astronautów którzy byli "zaledwie" na ISS - przynajmniej kilka tygodni.
    W szczególności chodzi o istotną utratę wzroku, a bywa też i słuchu oraz kamienie nerkowe. Także bezpłodność.

    Badacze zalecają budowanie statków kosmicznych z solidnym ekranowaniem miejsc gdzie astronauci odpoczywają i śpią ale pesymistycznie przyznają,
    że wysoko-energetyczne cząstki nadlatujące z całej galaktyki będą łatwo przechodzić przez statek kosmiczny "i tak naprawdę nie ma od nich ucieczki."

    Pracuje się nad farmakologicznym zwalczaniem "wolnych rodników" celem ochrony funkcjonowania szlaków nerwowych ale na razie nie ma tu znaczących osiągnięć i jest to obecnie pieśń przyszłości.

    Napisano też (ale na szczęście na końcu - bo to [iMHO] niepoważna "impreza") o misji "Mars One" - cytuję:

    The Mars One mission is currently scheduled to land its first crew on the planet in 2025, but it has warned volunteers that conception may not be possible in reduced gravity and that a fetus born on Mars may not develop properly.


    Zatem odpowiedź na tytułowe pytanie (czym na Marsa) rysuje się kosztownie wymagająca:

    Czymś zdecydowanie grubszym (”tarczowniejszym”)


    I w tym momencie można zadać pytanie jak najsprytniej (względnie małym kosztem i wysiłkiem technicznym) da się to zrobić, zważywszy, że mówimy o bardzo nieprzyjemnym promieniowaniu, w szczególności takim jakie powstaje przy wybuchach nowych i supernowych. Może trzeba jednak zmienić napęd na jeszcze inny albo zmontować "bardzo wieloczłonową" rakietę i dłużej się rozpędzać oraz hamować zyskując mniejszy czas ekspozycji.

    Pozdrawiam

    mars11.jpg

  15. Swego czasu kilka osób mozolnie dochodziło tutaj do konkluzji dlaczego gwiazdy mrugają.

    Kilka dni temu trafiłem na stronę gdzie ktoś podjął się odpowiedzi na powyższe pytanie (i kilka innych ciekawych pytań dotyczących astronomii).

     

    http://www.iwiedza.net/materialy/astr_m031.html

     

    Oprócz wyjaśnienia, które można tam przeczytać, autor wspomniał też o czymś co trudno tak od razu sprawdzić mieszkańcom miast (z racji "zabudowanego" z wszystkich stron horyzontu):

    "... wydaje się, że zmieniają barwę. Takie migoczące gwiazdy można zauważyć zwłaszcza dość nisko nad horyzontem.".

     

     

    Swego czasu kilkanaście osób z naszego forum obserwowało nocne niebo podczas dalekiego wyjazdu w Góry Sowie

     

    http://astropolis.pl/topic/39843-ekolog/?do=findComment&comment=486014

     

    gdy wiał non stop ciepły, mocny wiatr halny.

     

    W pewnym momencie zwróciłem uwagę, że nawet te najjaśniejsze gwiazdy i to wcale nie nisko nad horyzontem, ewidentnie mrugają i to bardziej niż zwykle!

    Nawet spytałem Zbyta czy tak wyjątkowo silne mruganie to z powodu tego wiatru czy też dlatego, że wiele kilometrów dalej (w kierunku, w którym były też te najjaśniejsze gwiazdy) była miejscowość, która mogła jakoś szkodzić?

     

    Pozdrawiam

     

  16. Pluton może mieć czapy lodowe (z azotu) na biegunach, wnioskując ze zdjęć sondy New Horizons. Naukowcy spekulują też na temat przyczyn (na przykład geologicznych lub topograficznych) niektórych zmian w jasności obserwowanych na zdjęciach Plutona. Są to już najlepsze zdjęcia Plutona jakie posiada ludzkość. Z każdym tygodniem będziemy mieć szansę na jeszcze lepsze zdjęcia, aż do bliskiego przelotu przy Plutonie w dniu 14 lipca.

     

    http://www.bbc.com/news/science-environment-32524978

     

    Pozdrawiam

    pl1.jpg

    pl2.jpg

  17. Ten teleskop to jest kompletny zestaw, gotowy do użycia. Jak na swoją cenę to jest znakomity (co do możliwości optycznych) i bardzo warto go kupić.

    Lepiej rozpoznany jest taki zestaw w tej wersji - choć ten ma nieco gorsze okularki:

     

    http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1827&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-152/1200_DOBSON_6%27%27

     

     

    ciekawe że ten Sky-Watcher w tym sklepie ma okularki te nieco lepsze - opisane jako Plossle

     

    http://fotozakupy.pl/sky-watcher-dobson-6-mapa-nieba/1973s

     

    Pozdrawiam

  18. Aleksander Wolszczan - polski astronom, dokonał w nauce czegoś bezprecedensowego - pierwsze odkrycie planety istniejącej poza Układem Słonecznym!
    Tak jak Kopernik wykazał, że Ziemia nie jest wyjątkową planetą w Układzie Słonecznym tak Wolszczan wykazał, że nasze planety nie są jedynymi planetami w kosmosie.

    O nich i o "exożyciu" wypowiedział się w wywiadzie prasowym:

    http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,4846817.html

    "Te moje planety wyglądały początkowo jak wynik niedokładnej analizy. Warto więc mieć oczy szeroko otwarte i nie poddawać się rutynie. Bo ona, choć potrzebna, zabija postęp. Trzeba zawsze o tym pamiętać. To jedyny sposób, by od czasu do czasu wyłamać się z rygorów przyzwyczajenia i zrobić krok naprzód.
    ...
    Prędzej czy później uda nam się odkryć życie poza Ziemią. I dopiero wtedy zrozumiemy, czym jest życie, jaka jest jego definicja, kim my właściwie jesteśmy. Będziemy mogli się wreszcie do czegoś porównać. Dowiemy się, czy rzeczywiście jesteśmy ważnym elementem Wszechświata, czy tylko ubocznym i nic nieznaczącym produktem reakcji chemicznej. Wciąż nie wiemy, czy ludzka inteligencja jest pozytywnym, czy negatywnym efektem ewolucji. Być może cywilizacja nas zniszczy? Być może żylibyśmy bez niej dłużej i bardziej szczęśliwie?"

    W dalszej części wywiadu wspomniał, że możemy nawet mieć problem z zauważeniem życia jeśli będzie mocno odmienne od naszego.
    Pozdrawiam

    wol.jpg

    • Lubię 1
  19. Mykologia to nauka o grzybach.
    Polacy znają się na grzybach ale mykolodzy znają ich postaci pewnie niewielu znane. ;)

    Inne nauki biologiczne zajmują się owadami i pajęczakami, które też mogą zaskakiwać laika.

    Ponieważ na forum mamy zagadnienie skamieniałości (pasujące nieźle i do tego wątku) przypominających maszyny kosmitów to chcę przy tej okazji podziękować Wimmerowi i jego przedmówcom za wyjaśnienie tej tam sprawy:

    http://astropolis.pl/topic/47831-kosmici-czy-istnieja-i-jacy-moga-byc/page-3?do=findComment&comment=576112

    Pozdrawiam

    aaaa.jpg

    11038729_845126972240442_537773444366161175_n.jpg

    11126892_845127012240438_247495642517110726_n.jpg

    11168467_845127025573770_1128191837420808188_n.jpg

    11188339_845126955573777_1909115926016611880_n.jpg

    11200578_845127028907103_5685195586748020150_n.jpg

    5S5cw.jpg

    komary.jpg

    new_dino.jpg

    • Lubię 1
  20. Pierwszy raz w historii zarejestrowano światło odbite od planety znajdującej się poza Układem Słonecznym w sposób umożliwiający nawet badanie tego światła za pomocą spektrografu.

    Udało się to za pomocą teleskopu ESO o aperturze zaledwie 3.6 metra.

    Ta technika badania planet nie wymaga czekania na ich tranzyt.

     

    http://www.eso.org/public/news/eso1517/

     

    Wideo:

     

    http://www.eso.org/public/videos/eso1517a/

     

    Pozdrawiam

    ws2.jpg

    ws.jpg

  21. Skoro trochę luzik ... to odważę się zaprezentować moją bardzo skromną próbę space-artu, którą poczyniłem pod koniec ubiegłego roku.

    Obrazek pod tytułem:

     

    Start rakiety na innej planecie - odbicie w morzu

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Z tego co się orientuję

    27 kwietnia to
    Światowy Dzień Grafika

    albo
    Światowy Dzień Rysunku Graficznego

     

     

    start_rakiety_slad.jpg

    • Lubię 1
  22. Wczoraj zareklamowałem tutaj:

     

    http://astropolis.pl/topic/47831-kosmici-czy-istnieja-i-jacy-moga-byc/page-3?do=findComment&comment=575798

     

    Twoją poprzednią grafikę jako z ... kosmitką ;)

    Czy dobrze trafiłem (niekoniecznie człowiek to był)?

     

    Natomiast zawracam głowę tym postem bo w tej grafice trochę za jasny (samoeksponujacy się) wydaje mi się Twój podpis "Wimmer Astro Art" w prawym dolnym rogu.

    Ale to tylko jedna opinia jakby co. Ja bm go jakoś zmienił (kolor, rozmiar lub treść).

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Co do tytułu ...

    Myślałem, że to katastrofa jakaś, a nie zwieńczenie dzieła. No astronauta się rozpadł? ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.