Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Skoro już wiemy jakie ip.

    Wszyscy wielcy ludzie w końcu lądują w Stanach. Wolszczan, Kościuszko.

    Adam - jak łatwo policzyć - po odliczeniu z doby 8 godzin na sen i całą resztę, przyjmując 5 min na post, zostawił tu nonstopiczny kwartał życia (sic!)

    A tak poważniej.

    Wielu nowych userów całymi tygodniami nie wie kim jest Adam. Ja sam raz się lekko ośmieszyłem, aż Wimmer spadł z krzesła :)

    http://astropolis.pl/topic/29615-srednice-swiatlosily-zrenice-wyjsciowe/page-9?do=findComment&comment=369176


    Pozdrawiam

  2. Odkryto trzy zaskakująco stare gwiazdy, mające aż 13 miliardów lat (Wszechświat ma 13.8).
    Według wszelkich przewidywań i dotychczasowej wiedzy w tak bardzo młodym wszechświecie powinny powstawać wyłącznie bardzo masywne gwiazdy i już dawno zniknąć w eksplozjach.
    Tym jakoś się udało powstać tak małymi. Mają wodór, hel i zaskakującą ilość węgla. Zgaduje się, że ówczesny pył (może węglowy?) jakoś ograniczył lokalnie dynamikę ich powstawania.

    To zmieni trochę teorie dotyczące tamtego okresu.

    http://www.uni-heidelberg.de/presse/news2015/pm20150528_shining-message-about-the-end-of-the-dark-ages.html

    Pozdrawiam

    3star.jpg

  3. Przypuszczam, że atakującym na bramkę w stronę tęczy trudniej się było skupić na grze :)
    Domek z ogródkiem, a w środku wielopiętrowe, eleganckie mieszkanie.
    Nie trzeba lecieć na Księżyc żeby z bliska zobaczyć kratery.
    Hobby hobby nie równe. Ogrodnik może nawet naginać drzewa, a my możemy się co najwyżej w ...
    zasiewanie chmurw jodkiem srebra pobawić.

    Pozdrawiam

    ten.jpg

    kratery.jpg

    aust.jpg

    stat.jpg

    treeunu.jpg

    • Lubię 2
  4. Zaimponowałeś mi Marku. I tym, że odgadłeś i tym, że takie mało znane rzeczy wiesz. Skoro i ja się w końcu dowiedziałem to podzielę się info :)

     

    Kasjopeja – w mitologii greckiej królowa Etiopii

    Uchodziła za żonę króla Etiopii, Cefeusza (Kefeusa) i matkę Andromedy. Była bardzo urodziwa, ale jednocześnie niezwykle próżna i zarozumiała. Bogowie przemienili ją po śmierci w gwiazdozbiór nieba północnego.

    Przy okazji.

    Alfa Arietis, Hamal (α Ari) – najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Barana (wielkość gwiazdowa: 2,01m). Odległa od Słońca o ok. 66 lat świetlnych.

    Pozdrawiam

  5. Po czwartej, w ciągu czterech lat, awarii rosyjskiej rakiety Proton rośnie znaczenie i udział Arianespace w realizowaniu zleceń komercyjnych. Może wykonać nawet 7 lotów w tym roku jeśli uzbiera się tyle zleceń.

    Europejska rakieta Ariane 5 bezproblemowo wyniosła i umieściła (kolejno, w różnych miejscach) ważące w sumie ponad 9 ton dwa satelity nowoczesnej telewizji. Ich "życie" zaplanowano na 15-20 lat.

     

    "DirecTV-15 is the second satellite ordered by the US satellite television giant that will employ so-called reverse-band frequencies for ultra-high-definition (UHD) television broadcasts"

     

    http://www.space.com/29508-ariane-5-launches-directv-satellites.html

     

    Pozdrawiam

    ari.jpg

  6. Ależ to jest potwierdzenie mojego wzoru :)

     

    400/16 = 25 km średnicy.

     

    20 to niewiele mniej - dla zdolności rozdzielczej Twojego oka (niechby 1min) to niejako prawie 4x4 "pixele".

    Jeśli jesteś młody, masz dobry wzrok i obserwowałeś na jasnym tle to może być jeszcze lepiej (może osiągasz 0.5 min).

    Niemniej ważne, że zaznaczyłeś, że widzisz już coś więcej niż ciemny punkt/kropkę. Wolę żeby prosta teoria trochę przegrała z talentami (oczami) astro-miłośników. ;)

     

    Obserwacje Księżyca są wyjątkowe, nieomal dzienne, wiec fakt, że z balkonu nie oznacza znacznego ich utrudnienia.

    Co do seeingu, sądzę, że momentami nie drgał.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    To może nie dokładnie dotyczy tej sytuacji ale daje do myślenia: Z tego co kiedyś czytałem na jasnym tle człowiek może zauważyć wyjątkowo cienkie (w stosunku do zdolności rozdzielczej oka) ciemne linie.

    EDIT:

    @R.Ziomber

    Ale w uprzedniej wersji odpowiedzi też praktycznie dobrze napisałeś

    - przez lornetkę uzyskujemy w obserwacjach zdolność rozdzielczą jakby: powiększenie razy(*) większą. => mniejszy kąt na niebie "uchwytny" wzrokiem.

    Z tym kątem to jak z magnitudo (odwrotna proporcja - nieintuicyjna) im mniej tym lepiej :)

    5x5p.png

  7. Skoro dwie osoby raportują tak udane obserwacje to jestem skłonny zaproponować ulepszony wzór na najmniejszy bezproblemowo obserwowany krater:

     

    400/powiększenie

     

    tym bardziej, że taki wzór dobrze koresponduje z ograniczeniami podanymi w linkowanym tekście (dla 10x 3 min na Księżycu => 36 km; dla 20x 3min => 18 km).

     

    Pozdrawiam

  8. http://www.urania.edu.pl/poradnik/zdolnosc-rozdzielcza.html

    'Zanim przejdziemy do wyznaczenia takiego powiększenia, zauważmy, że zdolność rozdzielcza oka ludzkiego wynosi 3 minuty kątowe. Niejednokrotnie zapewne słyszeliśmy, że rozdzielczość oka ludzkiego wynosi 1 minutę kątową. Wartość ta jednak odnosi się do osób obdarzonych wyjątkowo „ostrym” wzrokiem."'

    Jak widać są bardziej ostrożni ode mnie ludzie, ale raczej nie uwzględnili, że obserwacje na jasnym tle są łatwiejsze (może dlatego, że generalnie w astronomii walczymy też z DS-ami).

    Pozdrawiam

    p.s.

    Przypuszczam, że mój wzór: 600/power

    można uznać za wzór w tym sensie ostrożny, że uwzględnia też ludzi nie bardzo młodych oraz osoby bez doświadczenia obserwacyjnego.

    Doświadczenie w obserwowaniu kraterów może trochę pomagać w dostrzeganiu ich - moim zdaniem - analogicznie jak to jest z dostrzeganiem pewnych rzeczy na planetach.

  9. Głęboki krater nie dość, że sam cały może być w cieniu to może jeszcze rzucać spory cień obok siebie co może go znacząco powiększyć optycznie.

    Czy w tym przypadku mogło tak być?

     

    Ponadto rekomendowany i uzasadniony przeze mnie wzór: 600/power (co dla 10x daje 60 km krater jako najmniejszy dostępny obserwacyjnie )

    dotyczy bezproblemowego dostrzegania - już nie jako kropeczkę. I dochodzi jeszcze kwestia bardzo dobrego wzroku, który może obniżać tę granicę.

    Ponadto ciemne detale na jasnym tle dają nieco lepszą zdolność rozdzielczą dla ludzkiego oka jak gdzieś czytałem.

    Zresztą nie bez powodu czasem widujemy inwersję - jak ktoś chce pokazać bardzo słabą "mgiełkę"/warkocz na zdjęciu.

     

    Pozdrawiam

  10. Kosmiczny bilard.

    Nie od dziś wiadomo, że okolice czarnych dziur są niebezpieczne - różne promieniowania, jety, ...
    Wiele lat rejestracji obrazu z tego obszaru przez kosmiczny teleskop Hubble'a pozwoliło wykryć, że czarna dziura w odległej galaktyce NGC 3862 wystrzeliwuje spore, oddzielne porcje plazmy (tu akurat trzy) z prędkością około 98% prędkości światła. Jedna z tych porcji dogoniła drugą i nastąpił mocny rozbłysk.

     

    Jest tam też filmik.

    http://www.bbc.com/news/science-environment-32915126

     

    Pozdrawiam

    hst.jpg

  11. Z wężami wszystko jasne.

    Wbrew dotychczasowym domniemaniom wielu badaczy odnaleziona niedawno skamieniałość wyjaśniła, że pierwsze węże nie pojawiły sie w morzu czy innym zbiorniku wodnym tylko na lądzie - 128 milionów lat temu. Miały jeszcze malutkie nóżki podobne do jednego dużego palca.

     

    Można zastanawiać się czemu selekcja naturalna zachowywała częściej przy życiu te dzieci dawnej jaszczurki co miały mutację dającą akurat krótsze i mniejsze kończyny?

     

    Odpowiedź jest prosta.

    Te dawne, długie jaszczurki i tak nie mogły dogonić swoich ofiar pościgiem na nogach więc pozostawało im jak najcichsze skradanie się. Stopa często o coś zaczepia lub naciska podczas stąpania, powodując łamanie drobiazgów, trzaski i inne odgłosy. Nowa, wężo-podobna technika przemieszczania ciała była cichsza.

     

    Ponadto ciało bez nóg lub na bardzo małych nogach nie unosi się nad podłoże przez co mniej zwraca na siebie uwagę podczas skradania. Przypomina gałąź.

     

    Mutacja jest to przypadkowe zjawisko, powodowane na przykład przez promieniowanie docierające z kosmosu. Czasem zachodzi ona w komórkach rozrodczych lub w pierwszej komórce embrionu i powoduje, że dzieci nie zawsze mają geny będące tylko mieszanką genów ich rodziców.

     

    Inna sprawa.

    Właśnie odkryto jeszcze jeden gatunek człowiekowatych, który istniał 3.4 miliona lat temu, zapewne konkurując z najbardziej znanym z tego okresu Australopithecus afarensis (np Lucy) i kilkoma innymi.

     

    http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-32906836

     

    Pozdrawiam

    weze.jpg

    l20.jpg

    l21.jpg

    l22.jpg

    l23.jpg

  12. Alice

    jaki najmniejszy krater widzieliście w 10x50? wczoraj dostrzegłem Dionysiusa (18km) - pierwszy raz oglądałem z atlasem i liczę na lepsze zdobycze z czasem

     

    Paether

    To powinien być temat na forum :)

    MarcinSn

    Zawsze uważałem, że z 10x50 można zdziałać wiele! :)

    ekolog

    Dokładnie sto razy więcej niż gołymi oczami :)

     

    kąt pozorny przez lornetkę = 10* arcustangens(18/360000)
    Ten kąt musi być przynajmniej 3 lub 4 minut kątowych żebyś krater zobaczył jako plameczkę a nie kropkę
    tymczasem wychodzi tylko 1.8 jeśli dobrze licze:
    10* 57 * 60 * arctan(18/360000)

    Zdolność rozdzielcza ludzkiego oka to około 1 minuta wiec jako kropkę mogłeś go widzieć jeśli był znacząco inny od otoczenia (np cały w cieniu)

    Można przeliczyć to inaczej.
    Księżyc ma 30 minut na niebie wiec w lornetce 10x ma 300 minut.
    Najmniejszy odróżnialny odcinek/punkt 1 minutowy to zatem 1/300 średnicy księżyca.
    3476 km / 300 = 12 km.
    Zatem 18 km krateru nie mogłeś jeszcze widzieć inaczej niż co najwyżej jako malutki czarny punkcik. Dopiero kilka razy większy (niż 12 km) krater może ukazać się jako niejednorodna plamka.

    Sądzę, że 5x5 pixeli to już sporo informacji wzrokowej i umożliwia bezdyskusyjne zaobserwowanie krateru. Zatem chcąc mieć 5 minut w lornetce musimy mieć krater co najmniej
    12 km x 5 = 60 km.
    Idąc dalej mamy:
    10x => 60km
    20x => 30km
    40x => 15km
    itd
    Wzór ogólny na wielkość najmniejszego bezproblemowo dostrzeganego krateru to: 600/power. "Wzór Ekologa" ;)

    mateo6

    Bez wielkiego wysiłku lornetką WO 22x70 obserwowałem przez szybę w oknie kratery 8 km.. Z wyliczeń ekologa wynika , że jest szansa dostrzec kratery wielkości 5,2 km. Nieźle:)

    ekolog

    Tak, masz rację.

    600/22 = minimum 27km bezproblemowe obserwowanie
    27/5 = absolutne minimum 5.2 km punktowy krater (kropeczka)

    Jednak obserwowanie ciemnych detali na jasnym tle jest łatwiejsze niż odwrotnie (to wiadomo)
    ponadto są osoby o znakomitym wzroku i może osiągasz 0.5 minuty.


    mateo6

    Niestety znakomitego wzroku nie mam, szkoda. Jednak optyka w lornetce jest super i to daje dobre obrazy.

     

    ekolog

    A jak się nazywał i w jakich okolicznościach go obserwowałeś - jak daleko od terminatora lub krawędzi Łysego? I co udało Ci się na nim/w nim zobaczyć?

     

    mateo6

    Ten 8 km to Ammonius w Ptolemeuszu. Tyle mam w notatkach. Innych danych nie mam. O ile dobrze pamiętam przejrzystość powietrza była bardzo dobra. Linia terminatora przebiegała mniej więcej w połowie Księżyca. Korzystałem z Fotograficznego Atlasu Księżyca. Był zbyt mały, żeby cokolwiek z w nim zobaczyć, jednak był dość dobrze widoczny.

     

    Innym 8 km kraterem był Lubiniezky F widoczny w podobnych okolicznościach, chyba dzień później.

    • Lubię 1
  13. Szkoda, że nie jest "ciut większy power" bo w okolicy M57 jest ciekawe miejsce, które czasem zamazuje się podczas obróbki.
    Jak kiedyś napisał Hamal

    http://astropolis.pl/topic/42373-tajemnice-astrofotografii/page-6?do=findComment&comment=508220

    Dotyczy:

    http://www.noao.edu/outreach/aop/observers/m57largeblock.jpg

    Ale tutaj te gwiazdki chyba nie miały szans zaistnieć osobno na matrycy ale wydaje mi się, że swoim wkładem wydłużyły nieco tę gwiazdę przy której są.

    Pozdrawiam

    obrobka.jpg

  14. Tutaj Ziemię potraktowano jak kuliste akwarium. W samym środku siedzi obserwator, a powierzchnia ziemi jest szybą. Pytanie jest jak wielki placek trzeba zamalować szminką na tej szybie żeby całkiem zasłonić obiekt kosmiczny przed obserwatorem.

     

    Obiekt kosmiczny obserwowany jest tak daleko jak naprawdę jest.

    Pozdrawiam

  15. Tak. Obserwujemy ze środka Ziemi, a przedmiotem nie jest obiekt kosmiczny tylko kawałek powierzchni Ziemi, przez który przelatują kwanty od tego obiektu.

     

    Niemniej obrazuje to różnice w wielkościach kątowych (czy też polowych) pod jakimi widzimy te obiekty. Są ogromnie zróżnicowane :) Statku kosmicznego obcych za orbitą Marsa raczej nie wypatrzymy ;)

     

    Pozdrawiam

    :astro:

    EDIT:

    (po zobaczeniu postu poniżej)

    Tak. Niemniej te kilka tyś km nie robi wielkiej różnicy. Kąt będzie taki sam jak w wiki odnośnie konkretnego obiektu astronomicznego. Zresztą kąt encyklopedyczny jest i tak jakoś uśredniany.

  16. Kula to kula i Dziki zadaje następną zagadkę.

    Pozdrawiam

    p.s.

    Ten Mimas - co widać na zdjęciu, które zamieściłem w poprzednim poście - ma (względnie) wyjątkowo duży krater - to też jego dość unikalna cecha.

    • Lubię 1
  17. :dobrze: Dokładnie tak!

     

    Księżyc Saturna sfotografowany przez sondę Cassini. Naprawdę kulisty, a nie jajowaty kształt, osiągnięty na skutek działania siły grawitacji.

    Najmniejszy obiekt uznany za taki właśnie. Ma promień około 200 km czyli średnicę około 400 km.

     

    Pozdrawiam

    Mimas_Cassini.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.