Skocz do zawartości

Yah

Społeczność Astropolis
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yah

  1. He, he fakt, stary człowiek i ślepy
  2. W tej skali to 1 - minimalne LP a 10 to maksymalne?
  3. Postaraj sie lepiej ustawić ostrość - spróbuj przy użyciu lupy do Praktiki i maski Hartmana. W niektórych obiektywach ostrość w nieskończoności trzeba ustawić nieco przed nieskonczonością. Z filmów najlepsza byłaby Fuji Provia 400. Przy jakiej przysłonie robiłes to zdjecie? Dziwi mnie, że nie wyszła M42 - przy takim czasie ekspozycji powinna być widoczna. Fajne zdjęcie jak na początek, powodzenia w kliszowym astrofoto
  4. Super fotka. Jak duże jest LP w miejscu w którym robisz zdjęcia?
  5. Yah

    parę DS-ów

    To Mitek musisz mieć naprawdę baaaardzo źle zjustowaną lunetkę. Robiłem ostatnio 90 minutowe ekspozycję przez obiektyw 300mm z szybkim ustawieniem na polarną przez lunetkę ( szybkim bo szły chmury a ja chciałem sprawdzić czułość na H-alfa filmu) i rotacji prawie nie widać. Przy 30 sekundach naprawdę nie ma prawa być jej widac przy takiej ogniskowej. Spróbuj ja zjustować bo bywa to upierdliwe , a przynajmniej u mnie w SVP było Pozdrawiam
  6. Ja liczyłem trochę inaczej ale wynik wyszedł taki sam. Moja grzałka była robiona z oporników 380 omów i w zdecydowanie mniejszej ilości. Do ED80 zużyłem ich 20 sztuk: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...bie+grza%B3k%EA Reguluję za radą Tom-cia przy pomoca tego: http://www.nikomp.com.pl/zestawyN/N-504.htm Sprawdzone w praktyce - działa całą noc i specjalnie nie wyczerpuje akumulatora turystycznego.
  7. Szkoda, że nie sprzedawałeś pól roku temu. Miałbym jeszcze pieniądze i kupiłbym z Canonem Pozdrawiam i gratuluję AP900
  8. Yah

    parę DS-ów

    Jak możesz pokaż może coś pomożemy. pozdrawiam
  9. Yah

    parę DS-ów

    Niezłe, i wszędzie te problemy tylko przy autoguidingu techniczne, a przy ręcznym raczej fizjologiczne
  10. Yah

    parę DS-ów

    A nie dało rady przymocować aparat bezpośrednio do obejm lunetki bez pośrednictwa glowicy? Przy obiektywie 200mm pewnie i tak byś znalazł odpowiednią gwiazdkę prowadzenia, a obiekt byłby w polu widzenia aparatu. He,he ja miałem fajniejszą przygodę, spakowałem manele pojechałem 50 km od miejsca zamieszkania, zrobiłem dwie foty 90 minutowe na Fuji HQ200 i okazało się, że zapomniałem ustawić równolegle osie teleobiektywu i lutetki prowadzącej. Efekt - sfotografowałem obszary nieba na których nic nie było. Ale w ten sposób człowiek nabiera dystansu do życia.
  11. Yah

    parę DS-ów

    To w czym problem z tym mocowaniem aparatu. Spokojnie z guidingiem pociągniesz 40 minut i nie bedzie rotacji pola przy tej ogniskowej i dobrym ustawieniu biegunowej. Musisz zrobić grzałkę, a własciwie dwie jedną do lunetki i druga do obiektywu - naprawde to działa. Tu masz link do tej, która ja zrobiłem: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...bie+grza%B3k%EA Wiesz, zazdroszcze Ci ciemnego nieba, bo dla mnie astrofotografia to klisza
  12. Yah

    parę DS-ów

    Robiłem i wychodziło, ale jak nie było aż takiego LP spójrz: http://galeria.astro-forum.org/details.php...amp;mode=search http://galeria.astro-forum.org/details.php...amp;mode=search Temat czułości klisz na Halfa pprzerabiałem gdzieś na astro4u Po prostu sytuacja sie pogorszyła na tyle, ze dawniej gołym okiem było widać 5 w porywach 5.5 a teraz 4 w porywach 4.5. Sky glow jest tak duże, że klisza zupełnie odpada - niestety wymaga bardzo ciemnego nieba.
  13. Yah

    parę DS-ów

    Fajne Adam, szczególnie Kalifornia - wyszła Ci struktura mgławicy. Dlaczego pomimo , ze to Provia nie wyszedł Ci ładny czerwony kolorek mgławic? Skopali Ci wywołanie czy skanowanie U mnie niestety LP tak się powiększyło że na kliszy fotografować nie sposób. Ostatnio naświetlałem Amerykę 40 minut na ASA 400 i ledwo odróżnia się od tła. Na klisze muszę znaleźć ciemniejsze miejsce. A ha, jaki montaż? Jakie guidowanie? Pozdrawiam
  14. Yah

    Atlas AAVSO

    Pisałem na zwykły mail AAVSO aavso@aavso.org, ale maile trafiały właśnie do Travisa. Z tymi 20 mailami to naprawdę nie żartowałem. Nie wiem, albo tych maili dostają rzeczywiście bardzo dużo i takie pojedyncze giną, albo pocztę przegladają wolontariusze i robią to po łebkach ( i te pojedyncze znów pozostają niezauważone). Ja to robiłem tak, że codziennie przez 5 dni wysyłałem cztery maile dziennie o takiej samej treści. Spróbuj, może się uda. Życzę powodzenia. Pozdrawiam
  15. Yah

    Atlas AAVSO

    He,he Oskar ja napisałem 15 maili w lipcu i 20 w sierpniu, 3 razy to chyba za mało. No, ale atlas jest. Tylko od razu proś o przesylkę poleconą, bo zwykła zginie i atlasu nie będzie. Pozdrawiam
  16. Yah

    Atlas AAVSO

    Po wielu perypetiach dotarł do mnie w końcu atlas gwiazd zmiennych wydany przez AAVSO. Po wielu perypetiach, gdyż pierwsza przesyłka wysłana zwykłą poczta lotniczą po prostu po drodze zaginęła. Po skontaktowaniu się z Travisem Searle z AAVSO poprosiłem o przesłanie atlasu listem poleconym i tu ukłony dla Travisa - pokrył koszty przesyłki poleconej do Polski prosząc tylko o dokonanie dotacji w podobnej kwocie na rzecz AAVSO. Co otrzymujemy w zamian za 10 USD plus koszty przesyłki , bo tyle kosztuje ten atlas? We wstępie są krótko opisane poszczególne typy gwiazd zmiennych. Atlas zawiera 179 map - dwie przedstawiajace okolice bieguna północnego i południowego oraz 177 mapek przedstawiąjacych pozostałe obszary nieba. Mapki przedstawiające pozostałe obszary przedstawiaja fragmenty nieba wymiarach 20 stopni na 30 stopni (okolice biegunów) i 20 stoni na 15 stopni pozostałe obszary. Wyszukanie odpowiedniej mapki ułatwiają dwie mapy przedstawiajace północną i południową sferę niebieską. Na mapach zawierających gwiazdy do 9m przedstawiono: - gwiazdy zmienne o zakresie zmienności powyżej 0,5m i jasości w maksimum powyżej 9,5m (wizualnie) lub 10,5 (fotometrycznie), - około 2000 gwiazd podwójnych, - wybrane gromady otwarte, - wybrane mgławice dyfuzyjne i planetarne, - 1249 galaktyk z katalogu Shapleya-Amesa (niestety nie są opisane na mapie), - wszystkie obiekty katalogu Messiera. Do map dołączony jest spis gwiazd zmiennych przedstawionych w atlasie zawierajacy współrzędne gwiazdy, jej typ, zakres zmienności oraz informacje o dostępności szczegółowych mapek na stronie AAVSO. Ułatwieniem lokalizacji gwiazd zmiennych jest folia z wydrukowanymi okręgami o średnicy 1,2,3,4,5 stopni.. Całość jest umieszczona w segregatorze. Przynajmniej dla mnie atlas jest pewnym ułatwieniem w obsewacjach, a szczególnie w lokalizacji położenia gwaizd zmiennych na niebie. Bez atasu musiałem najpierw drukować mapy "dojścia" i lokalizować na nich gwiazdy , a tu robotę za mnie Charles Scovil - autor atlasu. Pozdrawiam
  17. Yah

    M31 z Krakowa

    Fajna "analogowa" obróbka. Przyłączam się do uczty ocznej Sumasa Pozdrawiam
  18. Fajne Sumas. Czekamy na Veila SZkoda że LP w miejscu zamieszkania prawie uniemożliwia focenie
  19. Właśnie dlatego pytam, bo z ta tabelką nie bardzo mi się zgadza. Przy zasięgu gołym okiem 4.0 zasięg mojej lornetki 10x50 (Tento) wynosi 8.0, a nie tak jak na wykresie 9.25 Pozdrawiam
  20. Jaki macie zasięg lornetek z miasta? W dwóch opcjach: - z ręki - ze statywu Pozdrawiam
  21. Nie mam doświadczenia w autoguidingu ale zgadzam sie z Jackiem. Trudno guidować seeing. Ja przy ręcznym guidowaniu używam powiększenia 290 razy i ruchy gwiazdy prowadzenia wywołane seeingiem: - nie przekraczają 1/5 boxa krzyża nitek - są zbyt szybkie aby zareagować mogły silniki montażu.
  22. Adams to błędne podejście. Równie dobrze mozna by stwierdzić, że malarstwo to ubogi krewny fotografii - a to stwierdzenie bez sensu. Fotografia czarno-biała to po prostu inna technika artystyczna wymagajaca zupełnie innego podejścia do tematu. Kolejny błąd. Nikt nie robi zdjęć teczy B&W bo po prostu w tej technice teczy nie widać. To tak jak by zrobić zdjecie B&W pieknej czerwonej róży na tle zielonych liści (oczywiście bez czerwonego fltra) też nic ładnego na tym zdjeciu nie bedzie widać. Nie mozna tak tego porównywać zasady kompozycji fotogarfii B&W sa zupełnie inne. To nie gra barw tylko światła i cienia. Fotografujac B&W musisz po prosu widzieć świat w kolorze czarnym i białym. Oczywiście to moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać. Choć trzeba przyznać że prawdziwa fotografia B&W to również magia ciemni fotograficznej. Prawdziwej fotogarfii B&W nie zrobisz cyfrakiem. Choć oczywiście to też tylko moje zdanie. Pozdrawiam
  23. Zdjęcia świetne. Czy próbowałeś może, wykorzystując swoje zdjęcia pomiaru jasności, gwiazd zmiennych. Zastanawiam się, czy byłoby to możliwe. Poza tym pomiary byłyby pewnie zdecydowanie dokładniejsze od metody wizualnej. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.