piotrkusiu

W mojej 12" pod niebem w okolicach 6,5mag mgławica ta "widoczna" jest jako pojaśnienie, jak to wimmer ujął: "widać samą mgławicę, tę podłużną w której znajduje się koński łeb" + coś tam ciemniejszego

A na jakiej podstawie sądzisz, że w tym teleskopie widać koninę?

Przecież te SWA (czy LVW) też są tak naprawdę 1,25" a tuleja 2" to dodatek Jak już chcesz mieć standard 2" to kup np. to: http://www.astrokrak.pl/481-redukcja-okularowa-2q-125q-clamping-ring-.html Jedno co mnie martwi w tych ES - mała soczewka oczna - czy nie będzie szybciej parować niż np. w Pentax-ie czy choćby SWA.

a feee... jakie wielkie LW

dobsonme - na długie ogniskowe nie trzeba drabiny- wystarczą buty na koturnie (przydałaby się męska odmiana).

To zależy czy ci 82* pola podejdzie. Mnie nie podeszło (Nagler i SWA Antaresa)

Dla 17mm długość od 1,25" do końca wykręconej muszli (do obserwacji) 12,3cm. Od 2" do końca 10,7cm. Muszlę mam wykręconą na 1,4cm. Waga ok. 500g. Im krótsza ogniskowa tym okular dłuższy. Okularu nie rozmontowujesz- używasz albo na 1,25" albo na 2" bo w syncie pasuje i tak i tak

Używam w swoim F/5 SW SWA-70* 17mm,13mm i 8mm (przedtem w syncie 10"). Używam je tylko korzystając z oprawy 2" ze względu na wygodę. Można je kupić na giełdzie po ok. 300zł. Wg. mnie przyzwoity okular w przyzwoitej cenie, z ergonomicznym polem, wygodnym ER i dosyć dobrą korekcją.

Kamień spadnie na twoje pole- własność Państwowa Znajdziesz ropę na swoim polu - własność Państwowa Wykopiesz monetę rzymską (na swoim polu)- własność Państwowa Paranoja

Jeśli nie wiesz czy masz zmatowione to nie masz - jak będzie to nie będziesz miał wątpliwości No i dlaczego chciałbyś jakiekolwiek lustro złomować- o ile szkło nie jest uszkodzone to dajesz do ponownego napylenia i jest jak nowe. Koszt zależnie od firmy to 70zł-300zł dla zwierciadła 8".

Może Hotech byłby dobry Ja zainwestowałem w typ cheshire- linkowany tutaj w delcie. Pozwala precyzyjnie ustawić LW względem wyciągu i w stosunku do LG. W porównaniu do pudełka po kliszy jest dokładniejszy. Można używać go w nocy świecąc sobie w umieszczone w nim "lusterko". Jest oczywiście mniej wygodny niż laser, ale przynajmniej mam pewność że się nie rozkolimuje leżąc w walizce

W jaki sposób sprawdziłeś kolimację samego kolimatora? Jeśli to możliwe to użyj innej redukcji.

Ja po kilku kolimatorach laserowych postanowiłem zainwestować w kolimator typu Cheshire. Jak do tej pory to najlepsze rozwiązanie (z tanich urządzeń)- pozwala ustawić dość precyzyjnie LW względem wyciągu i można nim kolimować nocą świecąc sobie czerwoną latarką we wbudowane "lusterko" kątowe.

Ale jest pewna różnica między 1/12 RMS a 1/6 PV

PW w sprawie Naglera 12mm T4.

Świadek ocenił na oko prędkość, wysokość i wielkość obiektu więc można przyjąć różne wartości, szczególnie przy niespodziewanej i szybkiej obserwacji, przy niedoborze oświetlenia - mózg wtedy interpretuje inaczej fakty o czym każdy mógł się we własnym życiu przekonać. Loty nocne motolotnią są jak najbardziej praktykowane. Lot nocny motolotnią: motolotnia ze srebrnym trójkątnym skrzydłem, lotem szybowcowym (z silnikiem na "luzie" a więc ledwo słyszalnym) podchodzi do lądowania lub po prostu szybuje - ma jeszcze dosyć dużą prędkość - powiedzmy ze 150 km/h a że jest dość nisko więc wydaje się szybciej lecieć. Dla mnie takie wyjaśnienie jest bardziej logiczne niż jakoweś UFO czy choćby tajne samoloty szpiegowskie Oczywiście wcale tak nie musiało być.

Dla mnie sprawa jest prosta: nocny lot motolotnią

No to dobsa już masz tylko pamiętaj, że to wesołe rękodzieło. Szukaj teraz tuby OTA newtona 150/750

Ja używam płynu Baadera i ściereczki dostępnej w Delcie. Najpierw gruszką oczyszczam optykę z pyłków i wszystkiego co mogłoby ją porysować. Potem płynem nie psikam bezpośrednio na optykę tylko na patyczki (bałwanki) kosmetyczne - tylko trzeba uważać, żeby plastikiem znajdującym się w środku nie rysować szkła Czyszczę tym bałwankiem a potem przecieram delikatnie ściereczką i nie ma żadnych smug.

Jeśli cena towaru z poza Unii nie przekracza 175 ojro (ok 700zł na dzień dzisiejszy) to nie płacimy cła tylko VAT Jeśli paczka z USA będzie nadana jako "bezwartościowa" lub inaczej mówiąc jako gift to nic nie płacimy- ani cła a ni VAT (tak mi podpowiedziała o dziwo :!: przemiła Pani z UC - oczywiście nie wolno z tym przesadzać, bo zapłacimy należne podatki i kilkaset zł mandatu). Ogólnie jeśli paczka idzie lotniczą to zawsze doliczają Cło + VAT, jeśli morską to bardzo rzadko doliczają

1. Do planet bym ci polecił filtr polaryzacyjny 2. Do galaktyk i mgławic będziesz potrzebował kilku okularów z 2-3 zakresów ogniskowych. 3. Możesz kupić coś bardziej uniwersalnego jak Orion UB, lub jak wolisz to UHC-S + OIII. Kupuj filtry w oprawach 2". Do galaktyk raczej filtrów nie ma oprócz ciemnego nieba 4. Jeśli nie będzie stał w wilgoci i kurzu to możesz go tam trzymać latami.

Astro Cabinet 90 około roku 1985/1986 Wspaniałe plastikowe soczewki

Specyfikacja Flexa 14" - znalazłem swego czasu na skywatcher India zapowiadany od 2008 roku Dane techniczne układ optyczny: Newton (paraboliczny) średnica zwierciadła głównego: 356 mm długość ogniskowej: 1700 mm średnica zwierciadła wtórnego: 70 mm światłosiła: f/4,78 obstrukcja w średnicy w procentach: 19,7% obstrukcja w powierzchni: 38,4 cm2 obstrukcja w powierzchni w procentach: 3,9% prawdziwa pole powierzchni zbiorczej światła: 957 cm2 - w stosunku do 12”: +37% - w stosunku do 10”: +97% - w stosunku do 8”: +220% największe użyteczne powiększenie: 712x rozdzielczość: 0,55” wyciąg: 2” z redukcją do 1,25” montaż: dobson waga podstawy: 18,5 kg waga tuby: 26 kg waga całość: 44,5 kg Tuba 26kg - w dobrej torbie bez problemu średniej jakości facet zaniesie to do auta. Myślę, że do przenoszenia będzie nawet łatwiejsza niż 12" w "pełnej" tubie ze względu na dł. po złożeniu ok 1m. No ale 16" to bym chyba nie chciał nosić...

Czyżbym wreszcie doczekał się flexa 14"? Trza szykować ksiorę

Na parujące LW przydaje się odrośnik - ja mam wykonany z karimaty (do pełnej tuby) i sprawuje się znakomicie Jak już zasłonisz "kratownicę" to pomyśl też o odrośniku.