don Pedro

Zrobiłem ten sam test wyciłąłem z czarnekgo kartonu diafragmę o średnicy wewn 65 mm i zewnętrznej 72 mm (tyle ma oprawa obiektywu mojego S-M 15x70 wz. 2007) Nałożyłem na obiektyw uzyskaną w ten sposób diafragmę i... (piszę o wrażeniach, nie wykonywałem precyzyjnych pomiarów) pole widzenia nie uległo istotnemu zawężeniu, powiększył się natomiast obszar pociemnienia brzegowego (dyfrakcja?) Następnie założyłem pozostały po wycięciu krążek i oczywiście na środku obrazu pojawiła się ciemna plama, opisana j.w. Mimo tak dużej obstrukcji centralnej, obraz był jeszcze znośny (mimo dyfrakcji na brzegu i środku. Moja nieudolna próba z wizualizowania zagadnienia została przedstawiona w załączniku). Zwróćcie, proszę uwagę, że nominalna obstrukcja powierzchni wynosi tu (65/70)2 =0,862. Czyli wycięte zostało 86% powierzchni obiektywu. Niestety, to prawda. Poleciłem z czystym sercem Sky Mastera 15x70 koledze ("coś w miarę niedrogiego do gwiazd i przyrody...") i... wstyd: ten jego S-M15x70 wz. 2012 w porównaniu z moim pięcioletnim to straszny szmelc :/ Cóż Anonimowa Żółta Rączka tnie koszty....(Zwiększa zysk jednostkowy. Do czasu)

Myślę, że dezintegrującą rolę odegrała zeszło/tegoroczna pogoda. Ja również, ot choćby wczoraj, tyle, że mam wystawę wschodnią, z widokiem na centrum Stolicy Innowacji,a pasowałaby południowa, raczej. Toteż wczoraj SCT 8"robił znów za taraśnicę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tara%C5%9Bnica http://kkr.nsc.pl/artykuly/wbp/wbp5.gif Wczoraj w domu trzymała mnie opieka nad dzieckiem. A poza tym : Dzwonić proszę! Od paru lat są takie telefony bez drutu... Jeszcze jej nie testowaliśmy, ale wygląda obiecująco. Co do miejscówek to muszę podjechać do Dylągówki, zobaczyć ja kto wygląda, bo od października tam nie byłem. A to jedna z nieliczych "czarnych dziur". Byś może jednak-udałoby-się-to kupić? (Myślę o polu w które o-m-c z Kshyvyym nie zainwestowaliśmy. Minus jest taki, że w jedną stronę to 35 km :? ) Pod Skryptem: Do miejscówki w NIechobrzu to sobie dla sportu z RZ rowerem przez pola dojeżdżam ale bez telepa. Trzeba sprawdzić czy w okolicy leży dużo butelek po wódzie/piwie...

Czy Ktoś z Nas się jeszcze przypadkiem w plenerze pokazuje? http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013041600&row=151&col=101&lang=pl

Co też pokazuje załączone zdjęcie. Pogoda nam się zrobiła więc być może dzisiaj w nocy uda się ją znów upolować. @alice: "...jakby Thetys majaczył..." Wow! Alice nie wiedziałem że matka Achillesa p-ć zmieniła Pozdrawiam, PMS

Rzeszów, 15 kwietnia 2013 r. Dzisiaj po pracy (po 20:00) wyskoczyłem zboczyłem z drogi do domu na Pustki, żeby spróbować uchwycić kometę. Gdyby nie zaświetlenie warunki obserwacyjne byłyby całkiem niezłe (seeing, brak wiatru, w miarę ciepło) Wizualnie (15x70) kometa jest już ledwo widoczna, prawie jak na załączonym zdjęciu. Prawdopodobnie nad ranem prezentuje się dużo lepiej. Na zdjęciach wypada jak niżej. Krótko mówiąc słabizna, i bez mapki można by ją pomylić z jakaś galaktyczką. Trzeba się będzie na nią zasadzić typowo wizualnie z większym sprzętem. A na dokładkę widokówka To zdjęcie daje pojcie o zaświetleniu w miejscu obserwacji, w kierunku poludniowo-zachodnim.

Rzeszów, 15 kwietnia 2013 r. Wracając z pracy postanowiłem zboczyć z drogi do domu (jakieś kilkanaście kilometrów) na Przybyszówkę by spróbować zaobserwować kometę. iIestety, przez lornetkę 15x70 na statywie udało mi się ledwo wyciągnąć rozmazaną gwiazdkę, i gdyby nie mapka, nie byłbym pewien co obserwuję. Postanowiłem uwiecznić kmetę na zdjęciu. Tak się, przypadkiem składało, , że miałem w bagażniku Sky Trackera i lustrzankę A-57. Zrobiłem całą serię zdjęć, przy czym przy ISO 1600 zaczynały się wyraźne szumy i wchodziła "zupa sodowa" od Rzeszowa i DK4 przy czasach powyżej 13s. i ISO 800 podobnie, więc rozwiązaniem kompromisowym okazało się być ISO 800 i 10 s. Efekty mojej działalności można obejrzeć w załączniku. Jaki widać kometa stanowi jedynie wątły cień tego czym była jakieś 3 tygodnie temu. Co ciekawe, na zdjęciu uwieczniły się gwiazdy poniżej 10m wiec należałoby oczekiwać, że kometa wypadnie całkiem efektownie.

Cudne! Gdzie znalazłeś kawałek czystego nieba?

Ano może się przydać, bo NewtWin pod Windą 8 nijak nie chce działać :/

Padam wrażenia! Strasznie szeroki ten warkocz.... Mam nadzieję, że to poniżej nie jest ponury żart: http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013040100&row=151&col=101&lang=pl Jak na razie padał śnieg i wieje tak, że głowę (głowicę od montażu też) urywa...

Rzeszów jak Las Vegas! A wiesz, tę miejscówkę skreśliłem z uwagi na to co widać na Twoich zdjęciach. Koszmarne LP. Niemniej efekt artystyczny super. Pozdrawiam, PMS

Rzeszów, 23 marca 2013 r. Polowania na C/2011 L4 PANSTARRS cd. Dzisiaj 23 III 2013 r. wybraliśmy się z kol. Alicem na "starą" miejscówkę w Kielanówce. Warunki obserwacyjne bardzo dobre, jeśli pominąć złowrogie światło Księżyca i fakt, ze przy -15 oC baterie i smary i palce odmawiały posłuszeństwa, a oczy łzawiły na potęgę. Kometę dostrzegliśmy, podobnie jak przy poprzednich obserwacjach o ok 18:30 . W odróżnieniu od obserwacji z ubiegłej niedzieli kometa nie była u nas widoczna gołym okiem, natomiast była widoczna w lornetce 7x50 i 15x70 Rzecz jasna na zdjęciach również. Wygląda na to, że kometa ma już swój okres świetności za sobą. Obserwacje skoniczylkismy ok 19:45, gdy kometa była tuż nad horyzontem. Na koniec wyjeżdżając z miejsca obserwacji przy solidnym mrozie, zakopaliśmy się, przy porządniej, ujemnej temperaturze, po felgi w... błocie! Dziękuję sympatycznym młodym ludziom dziewczynie i chłopakowi za pomoc! P.S. Kocham swoją saperkę.... P.S.1 Mateuszu: ten "rozpad jądra komety" wynikał, ze sposobu zwalniania migawki. Niestety.

Dzisiaj 23 III 2013 r. wybraliśmy się z kol. Alicem na miejscówkę w Kielanówce. Chodziło o zostawienie Rzeszowa "za plecami" (tj. ca. na wschód od miejsca obserwacji) Warunki obserwacyjne bardzo dobre, jeśli pominąć złowrogie światło Księżyca i fakt, ze przy -15 oC baterie i smary i palce odmawiały posłuszeństwa, a oczy łzawiły na potęgę. Kometę dostrzegliśmy, podobnie jak przy poprzednich obserwacjach o ok 18:30 . W odróżnieniu od obserwacji z ubiegłej niedzieli kometa nie była u nas widoczna gołym okiem, natomiast była widoczna w lornetce 7x50 i 15x70 Rzecz jasna na zdjęciach również.

Idą chmurki, ale: http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013032300&row=151&col=101&lang=pl http://www.meteo.pl/um/metco/mgram_pict.php?ntype=0u&fdate=2013032300&row=465&col=269&lang=pl okno widokowe się na kometę się powoli otwiera...

Bezczelnie ładne: http://spaceweather.com/gallery/indiv_upload.php?upload_id=79516 W RZ w sobotę i niedzielę chyba można liczyć na okno w chmurach: http://www.meteo.pl/metco/leg4_pl.png

Witamy nowego obserwatora Szczegóły naszej występnej działalności można śledzić tu: http://astropolis.pl/topic/37865-obserwacje-astronomiczne-z-okolic-rzeszowa/page-3 Oczywiście zachęcamy do opisu własnych obserwacji. Co Państwo na to: http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013032212&row=151&col=101&lang=pl "Pan Starrs" czeka wieczorem na WNW. Pozdrawiam, Piotr S.

Witam! Czyżbyś focił z parku na przeciwko "Reala"? (te świerczki, brzozy, i linia elektr.) Jeśli tak, to ja w tym samym czasie siedziałem nieco wyżej: lornetowałem z Xp. "szafy" Pierwszy kontakt: ok 18:30 ostatni 19:15 Zdjęcia tym razem nie wyszły: smog i zupa pomarańczowa (sodówka). :/ Pozdrawiam, PMS

Na hałdzie koło Kamieńska?

Oto skromny plon fotograficzny obserwacji komety C/2011 L4 PANSTARRS ze wzgórz w Kielanówce W obserwacjach 16 III 2013r. uczestniczyli Alice i don Pedro (Angelscorpion dojechał gdy było już po imprezie ) A 17 III 2013r. w polowaniu na "włochatkę" uczestniczyli: Alice, don Pedro, lukszap uzbrojeni w Nikona 7x50 DO Forest 8,5x50, Celestrona Skymastera 20x80 oraz w Celestrona SCT 5" z reduktorem ogniskowej 10/6,3, refraktorkiem 70ED. Kometa ma warkocz zakrzywiony w kierunku południowym, głowa jest silnie skondensowana i wykazuje asymetrię.Długość wartokcza ok. 2 stopnie. Sama kometa w obu dniach była obserwowalna przez lornetki z 50 mm obiektywami po godzinie 18:30, przy wysokości ok +10st. Po zaobserwowaniu przez lornetkę udawało się ją również zaobserwować okiem nieuzbrojonym, w formie, słabego rozmytego, przecinka, będącego (przynajmniej jak dla mnie) na granicy widzialności. Korzyści wynikające z zapadającego zmierzchu były w znacznym stopniu niwelowane przez wpływ ekstynkcji atmosferycznej: obserwacje kończyliśmy gdy kometa przestawała być widoczna, czyli ok 2st. nad horyzontem. Szczegółowe opisy znajdują się na fotografiach. W celu pokazania zróżnicowania jasności głowy zamieściłem negatyw zdjęcia czarno-białego Podrawiam, Piotr S.

Dzisiaj wybrałem się z kol. Alicem i lukaszemp do Kielanówki pod Rzeszowem: Obserwacje rozpoczęliśmy o 18:05 kometę udało się dostrzec o 18:34 przez lornetki 7x50 i 8,5x50 obserwacje prowadziliśmy do 19:30 Przejrzystość powietrza była gorsza niż wczoraj. W załączniku zdjęcia z SCT 5" z reduktorem ogniskowej. Swiatłosiła 1:6,3eszta opisu na zdjęciach.

Na Trygława przecudne! Gratulacje!

Dzisiaj chyba będzie łatwiej: Jedziemy o 17:35? Zadzwońcie do mnie wcześniej

Trzymaj się Amperku! Wygląda na to, że dzisiaj mamy ostatnią szansę, na jakiś czas: http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013031700&row=151&col=101&lang=pl Myślę, że na miejscu trzeba by być ok 18:00 żeby się na spokojnie rozłożyć z klamotami. Miejscówka ta co poprzednio? Dzisiaj biorę SCT 8" z redukcją na 1:6,3, na montażu azymutalnym (bo jak mi elektryka lub smary w łożyskach EQ5 odmówią na mrozie posłuszeństwa to będzie porażka) Lornetkę do wstępnego poszukiwania, laser, aparat, latarkę i... kompas.

Króciutka relacja z obserwacji z Kielanówki w kierunku Zgłobnia znajdziecie tutaj: http://astropolis.pl/topic/39830-kometa-c2011-l4-panstarrs/page-12?do=findComment&comment=487328 śmigamy jutro na kometę? http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013031612&row=151&col=101&lang=pl Sugeruję, że dobrze byłoby dotrzeć na miejscówkę ciut. przed 18:00 aby móc się spokojnie rozłozyć z zabawkami. Pozdrawiam, Piotr S.

Dzisiaj wyprawiliśmy się z kolegą Alice'm na obserwacje komety. Wyprawa trochę na wariata, bo nie było czasu by ją logistycznie dobrze przygotować> obserwacje prowadziliśmy ze wzgórza na Kielanówce k. Rzeszowa. Użyliśmy lornetek Nikon Action 7x50 do wstępnych poszukiwań i lornetki kątowej TS 16x70 45st. na montażu azymutalnym. Po zaobserwowaniu przez lornetkę ok 18:30 udało się ja również zaobserwować okiem nieuzbrojonym aczkolwiek na granicy widzialności. Warkocz na podstawie obserwacji lornetkach oceniliśmy na ok. 2 st. długości. Okno obserwacyjne wynosiło ok pół godziny. Pomimo zapadającego zmroku warunki obserwacji systematycznie psuła ekstynkcja atmosferyczna. Problem ilustrują dwa zdjęcia wykonanie w odstępie 15 minut. Wykonaliśmy serie zdjęć statywowych: po prostu nie było czasu na rozkładanie się z bardziej skomplikowanym sprzętem.

Po szaleństwie dzisiejszego dnia widzę, że środkami niezbędnymi do obserwacji komety są: szufla, łańcuchy na koła i koci żwirek (pod koła) reszta mało istotna Wg ICM w okolicach Rzeszowa na krótko otworzy się okno obserwacyjne: http://www.meteo.pl/metco/mgram_pict.php?ntype=2n&fdate=2013031512&row=151&col=101&lang=pl